Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Atrybuty Prawdziwego Uwodziciela bądź Faceta?

Portret użytkownika Fan

Ajjj, kiedy ja pisałem? Pamiętacie? Wywoływałem wojny, byłem teoretykiem i psikutasem- i zgadza się! Kto mnie uważa dalej za lamusa, oszusta, krętacza to ja potwierdzam to dobitniej niż kiedyś: zacznij żyć SWOIM życiem Smile ALe miałem też fanów i tego mi brakuje, bo już nie dostaję po 10 wiadomości dziennie na pw, a to było cholernie fajne, że mogłem wam pomagać.

I to właśnie dla was wszystkich, którym doradzałem i dla tych co szanują i chcą sprawdzić moją filozofię, dzielę się swoimi przemyśleniami na temat uwodzenia.

Atrybuty Mysterego:
- pewność siebie
- czary mary
- kino
- ślimak ślimak, seksik seksik
- brechty i lidership
- social proof

Atrybuty Fana:
- czułość i wrażliwość
- pewność siebie, ale też nieśmiałość kiedy się boję po prostu
- prawdziwość i szczerość
- lidership i podążanie
- szacunek do starszych i do kobiet
- brak jaj, by robić hardkorowe podejścia
- trochę gamoniowaty jestem
- zafascynowany jej osobowością, a nie cyckami
- ufający

A twoje atrybuty:
- ?
- ??
- ???
- ???? itd.

I zrobiłem sobie ankietę wśród kobiet, około 20 badanych z różnego wieku. pytanie brzmiało: chcesz FACETA czy UWODZICIELA, Odpowiedź była zaskakująca: FACETA!Smile

Rozumiecie? I pytam, co musi mieć ten FACET? Odpowiedź nieprawdopodobna: MUSI MIEĆ TO COŚ.

I zauważyłem, że TO COŚ... już w sobie masz. NIe musisz tego nabywać. To nie jest pewność siebie, determinacja itd.

TO COŚ= TY

Jesteś absolutnie wyjątkowym człowiekiem, a one chcą takiego fantastycznego Faceta jak ty. Przestań udawać Hiper Alfa Muter PUA SRUŁA, a bądź prawdziwy.

Wiesz co się stanie?
90% lasek cię oleje, bo jesteś sobą, a zostanie 10%, z czego znajdzie się jedna co będzie odpowiednią do związku. To właśnie ta, która weźmie cię z wadami i zaletami, gdzie nie będziesz musiał być X (pewny siebie itd., co powoduje nieustanne dążenie do szczęścia, zamiast bycie szczęśliwym- bo gdy nie jesteś X, przegrywasz gre), a będziesz się cieszył z każdego dnia.

Właśnie wtedy, możesz mieć JAJA i lać siurkiem i ciurkiem na wszystkich dookoła, bo oni mają cię w dupie, a ty ich. Fałszywi odeszli, a zostali prawdziwi. Zostali przyjaciele i właśnie na bazie absolutnego zaufania opartego na przyjaźni, szczerości i prawdziwości, bo będziesz czuł się akceptowany, nieprawdopodobnego pożądania i seksu tysiąca i jednej nocy, bo wręcz ci kutas stoi jak o niej myślisz... stworzysz ZWIĄZEK (a nie debilny układ, by się lansować dupami naokoło)

Fajne? Ja tak miałem, a o czym pisałem, ale nie potrafiłem w taki prosty sposób tego ubrać w słowa. To proste: BĄDŹ KURWA SOBĄ, ale...

DBAJ O PODSTAWY:
1. Zdrowy
2. Czysty i schludny (zadbany)
3. Nie cipa co nie ma własnego zdania i żyje życiem innych, tylko FACET CO WIE CO CHCE (nie szkodzi jak się pogubisz, bo ona ci pomoże, ale ni chuja nie żeby ona kierowała twoim życiem. Potem kierujecie wspólnie już WASZYM)
4. DBA O ŻYCIE (O siebie, O nią, O miłość i wartości, o wszystko)

Wg mnie to wszystko co trzeba mieć, by mieć kobietę SWOICH MARZEŃ (nie ego marzeń).

Pozdrawiam czytelników i dajcie mi znać w komentarzach, czy się zgadzacie czy myślicie: 'o kurwa, ale smuty. Tak to ja nie porucham przecież :D'

Odpowiedzi

Portret użytkownika Horseq

Choćby po to, żeby dawać

Choćby po to, żeby dawać trafne informacje pozbawione iluzji, schematów i innego kurewstwa.

Portret użytkownika Fan

Dzięki za tak trzy

Dzięki za tak trzy natychmiastowe komentarze! KŁANIAM SIĘ i odpowiadam:

@ Vimes- już zacząłem pisać ebooka odnośnie moich przemyśleń z UWO Smile

@ Chinasky- Osho się bardziej naczytałem, ale Tolle genialny na yt jest. Jeszcze Byron Katie i The Work przerobiłem co do bycia facetem. Brzmi bajkowo, ale ta bajka jest realna. Czemu jak im się udało, to nam nie? Wink Ja miałem taki związek i wiem jak to jest, teraz czasem się gubię i zamiast bycia Sobą, jestem PUA i podrywam i zatracam swoje wartości. A strona potrzebna, po to by się rozwijać, by rozwijać komunikację, uczyć się rozumieć kobietę itd. I fajnie być UWO, żeby to zaznać, a potem wybrać. Długo tego nie rozumiałem i byłem zbuntowany,a dzisiaj każdego wręcz zachęcam, by naruchał ile się da, a jak mu się znudzi to żeby się ogarnął.

@ beube- Dla mnie wszystko jest atrybutem!!! Dosłownie wszystko, ja jak jestem nieśmiały to mówię: 'ale się boję z tobą przebywać, bo za sexi jesteś'. Ale to z nieśmiałości w odwagę się przeradza i w 'słodkość'. Jeszcze nie usłyszałem, że to cipowatość od dziewczyny! Może dlatego, że wszystkie typowe suki jakoś przestają nimi być już w tych momentach, chociaż za często do takich nie lubię podbijać.

Portret użytkownika Fan

a wódki to się we trzech

a wódki to się we trzech napijemy?Smile skąd jesteście? z największą chęcią pogadam z wami.

Portret użytkownika Fan

No pewnie że krytykuj, ja to

No pewnie że krytykuj, ja to uwielbiam. Nawet nie obwiniam wtedy ciebie, tylko siebie, że mój przekaz, czyli czytając tego bloga, ja coś zjebałem bo nie udało mi się przekonań ciebie co do jego treści.

Ja mam w dupie to, bo zapomnę szybko o tym, bo to jakiegoś mega wrażenia na mnie nie robi. Wyciagam wnioski i idę do przodu, a obrażanie się już zostawiłem. jesteś moim przyjacielem, bo pokazujesz mi być lepszy. I chuja czy bierzesz teraz za perswazje czy coś Smile twoja sprawa, ja od wiary nie jestem

Portret użytkownika Fan

Nie że wszystkich tych co

Nie że wszystkich Smile tych co chcą Smile siłą już nikogo jak kiedyś nie przekonuję.

Portret użytkownika Fan

Chłopaki, te 'zaskakujące' to

Chłopaki, te 'zaskakujące' to kit! Smile Oczywiste, ale o tym się zapomina.

Kłaniam się za kolejne trafne uwagi i wyjaśniam mój przekaz.

Najfajniejsze z tych wypowiedzi to:
"3.Jak dziewczyna nie potrafi określić co jej sie podoba w facecie, to mówi "to coś", też nie zawsze ma odwagę powiedzieć co ją kręci."

Zgodzę się bo to prawda. Można to się dowiedzieć co to jest i dostosować się. A wtedy właśnie: NIE JESTEŚ SOBĄ, A UDAJESZ XYZ, takiego w kim ona się zakocha. I to wtedy się pościg zaczyna. KURWA 'HAHHAHAHA' się robi. Bo Ty się w niej zakochasz i musisz cały czas pokazywać XYZ, aż się w końcu przez przypadek jebniesz i jej zauroczenie znika, bo poznaje prawde jaki jesteś.

ODP do pkt5: Nieee, ale złapałem niesamowitą inspirację dzięki szkoleniu ostatnim i pewnej dziewczynie.

Dalej, podstawą nie jest pewność siebie, ale to co pisałem powyżej. Jeżeli chcesz być pewny siebie to po prostu nabywasz to i jest wtedy super. ALe gdy rzeczywiście tego chcesz dla siebie, a nie dla ego, bo wtedy pewność siebie przejdzie w zarozumiałość, by tylko mieć określone profitu z tej 'pewności siebie'. Lidership zamiast bycia prawdziwym przewodnikiem stada staje się kutasem bez serca, co zarządza słabszymi i nie pozwala im się przebić. itd...

Za to bardzo dziękuję, bo nie dopowiedziałem najważniejszego:
"Dalej, druga sytuacja. Co z tego, że to masz, skoro nie potrafisz tego pokazać/boisz się to pokazać? Przyda się "TO COŚ=TY"? Tak czy nie?"

WTEDY właśnie mimo, że srasz po gaciach, czy cię zaakceptuje, jak to będzie itd.- rozpoczyna się przygoda. Dopiero wtedy zaczynasz tak naprawdę (moim zdaniem) naukę szczerości (prawdziwości). Uczysz się pokory i pychy, nieśmiałości i pewności siebie aż do arogancji itd. Poznajesz dwa końce medalu, a potem wypośrodkowujesz i odnajdujesz siebie. I wtedy tego siebie dajesz.

Dlatego tak ważne w tym o czym mówię jest brak udawania, a pójście dalej i akceptacja swoich wad, bo one przekują się w zalety, a do tego potrzebne są podstawy o których pisałem + edukacja, by zrobic to jak należy.

Bardzo ciężko mi to jeszcze przekazać, ale myślę że po jakimś czasie znowu spróbuję! Smile Dzięki

Jak ci fanboy-ow brakuje to

Jak ci fanboy-ow brakuje to moge do ciebie pisac. Dzisiaj mam zbyt zajebisty dzien by krytykowac. Blog fajny. Podoba mi sie twoje podejscie.

he

he

Portret użytkownika alan111

Fan jestes pozytywnie

Fan jestes pozytywnie pojebany Laughing out loud