Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Ci.... jak Cierpliwość - Jak ma wejść to i tak wejdzie ;) *Harem*

Portret użytkownika Hasano

Ten wpis będzie kontrowersyjny.

Dostajesz sms'a. Odpisujesz. Potem ciągle sprawdzasz ekran swojego telefonu, czy już Ci odpisała- A tutaj ekran nie zaświeca się.

Spotykając się z wieloma dziewczynami w jednym czasie (czyt. powyżej 2) masz wyjebane, czy odpisała, czy nie odpisała, bo dobrze wiesz, że zaraz zadzwonisz do Kaśki, Mariolki czy Żanetki i wleci piwko Wink Twoje zachowanie jest naturalne, nie musisz specjalnie szukać sobie zajęcia, żeby o dziewczynach nie myśleć. Ten kto posiadał więcej niż jedną dziołchę, wie co mam na myśli, polecam sprawdzić Smile

Najciężej znaleźć pierwsze dwie dziewczyny do luźnej relacji, potem kwestia dokładania jest prosta, porównam to do rozpalenia ogniska, potem już tylko dorzucasz gałęzie i doglądasz ogniska. Twoje EGO rośnie, więc przestajesz zachowywać się needy, dystansujesz się oraz trudniej CI się wkręcić w jedną z relacji, oraz naturalnie jesteś króliczkiem, a nie gonisz króliczka. Masz wyjebane Twój harem idzie na imprezę, na domówkę, czy gdzieś nocuje poza domem, wiesz, że jesteś najlepszym ich wyborem, Twoje zachowanie im to potwierdza.

Teraz opiszę wam, jak dołożyłem kolejnego kwiatka, do mojego bukietu, przy minimalnym wkładzie własnym Smile
Ważna kwestią było to, że nie naciskałem jakoś specjalnie, nawet raz wystawiłem pannę, tak wyszło po prostu Smile

6.07 Poznanie dziewczyny na imprezie Kiss telefon, chciałem wziąć na hotel - Wróciła do domu, kolejnego dnia się odezwała

15.07 Dziewczyna przyjechała do mojej miejscowości 30 km, niestety wcześniejsze spotkanie przedłużyło mi się, dlatego 5 minut przed umówioną godziną, napisałem, że nie wyrobię się. Target mój, na prawdę jest atrakcyjny i ma rzesze "fanów" którzy chcą dobrać się do jej cipki. Bałem się, że stracę z nią kontakt, gdy ją wystawiłem, ale Tylko jeszcze bardziej ja nakręciłem.

23.07 ZOO, piwko, kissy

28.07 Przyjechała do mnie do klubu, do mojej miejscowości, w którym się akurat bawiłem - wiedziała o tym.
Oczywiście jak na Hasan'a przystało odjebałem manianę, podrywałem inne dziewczyny na jej oczach, kompletnie ją olewając - brałem telefony do nich itd.

Nieźle się wkurwiła, w sumie się jej nie dziwię - z Mojej strony totalna olewka.

Potem wyjechała na wakacje
Wykonałem jeden telefon w połowie jej urlopu.

Wróciwszy z urlopu od razu mówi, żebym do niej wpadał bo ma wolną chatę, akurat byłem z ziomkiem na siłowni, potem poszliśmy na DG ale ostatecznie do niej pojechałem do domu, po zajebistym obiedzie, który mi zrobiła (tutaj dostaje za to +) poszliśmy się przejść i wieczorem domknąłem to, wiadomo były tam jakieś ostatnie testy, ale ja już zdałem je w bloku startowym Smile
Prawdą jest, że jeżeli wpadniesz w oko dziewczyny, to będzie pomagała Ci się poderwać.
Musiałem powstrzymywać się od śmiechu, bo dziewczyna się mnie pytała, czy mi było dobrze - No to już prawie wybuchłem. Więc pamiętajcie, nigdy ale to KURWA nigdy nie pytajcie się partnerek, po prostu spójrz na jej twarz, jak po ostrym dymaniu myśli o niebieskich migdałach oraz ma ten błogi stan, dzięki Tobie Smile
Potem chwilkę jakiegoś emocjonalnego pierdolenia " Ty za pewne tak z każdą, co teraz będzie" oraz HIT sezonu " Wiesz, nie wyobrażaj sobie za dużo" skwitowałem to z uśmiechem odpowiadając po prostu "OK"

Nie wyśmiewam się z dziewczyny, to nie w moim stylu, przyznam, że nawet było to na swój rodzaj słodkie z jej strony, potem przytuliła się do mnie, dziwnie się poczułem, jak pisałem wcześniej, dawno nie zostawałem na noc u kogoś, tym razem wynikło to z faktu, że miałem do siebie aż 30 km i wypiłem 2 piwka, a na 8 rano do pracy.

Mam dziwną przypadłość, nigdy nie mogę zasnąć u dziewczyn, nie ważne czy się do mnie tulą, czy obrócą się do ściany, kiedyś jedną wyrzuciłem o 5 rano z domu, bo się pchała, ale zawsze miałem z tym problem, nie licząc wyjątków.
Tak więc o 4 rano, nie zmróżywszy oczu, wróciłem do siebie, laska miała mindfuck'a
Chciała się widzieć w weekend, ale okłamałem ją z wyjazdem służbowym, bo już miałem plany - AJ TY TY!

Potem kolejne spotkania, oparte na łóżku, ale też wspólne gotowanie, jakieś spacery itd. Ważną sprawą jest to, że zaczęły się pojawiać z jej strony pytania, co jest po między nami. Skwitowałem to, że cieszmy się chwilą i nie kalkulujmy Smile

Jest to tylko skrócony dość obszernie opis dodania kolejnego kwiatka do bukietu Smile

Jak widać, najważniejsza jest ci... , nie cipka, ale cierpliwość Smile

Często moi znajomi z którymi wychodzę oraz słucham ich historii, starają się za szybko doprowadzić do seksu z dziewczyną, ona to zauważa, jeżeli nie chce tylko przygody, najprawdopodobniej nie odda się na 1 spotkaniu, czy też nawet na drugim Smile
Jeden krok do tyłu, dwa w przód. Cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.
Nie bój się, że nie macie kontaktu tydzień, czy nawet dwa . Jeden krok do tyłu dwa do przodu. Sam kiedyś byłem w gorącej wodzie kompany, teraz troszeczkę się to zmieniło.

NIE BÓJ SIĘ WPROWADZAĆ W STAN HIBERNACJI ZNAJOMOŚCI, właśnie po 3 tygodniach braku kontaktu dostaję sms'a z zapytaniem czy idziemy na piwo, od razu uprzedzam, że tej dziewczynie, gdy zacząłem mówić, że nie jestem na razie gotowy na związek, gdy razem sypialiśmy, kompletnie się ode mnie odsunęła, a tutaj proszę jaka miła niespodzianka.
Ciekawe, co by zrobiła, gdybym zaczął do niej wypisywać i skomleć Laughing out loud
Za pewne bym tak robił, jakbym nie miał innych.

Jak radzę sobie z kamuflażem?

Po pierwsze posiadam więcej niż dwa telefony, jeszcze wiem, który, kiedy mam zabierać.
Jeden jest na odcisk palca, poza tym nie wydaje mi się, że zaczną mi sprawdzać telefon.
Facebook? Aktualnie na moim profilu mam jedno zdjęcie profilowe, oraz kompletnie gołego wall'a.
Snapchat - Dodaje od czasu do czasu tylko i wyłącznie jak jestem sam - siłka/mma/wyjazd rowerowy z kolegami.
Mieszkam z ojcem, mówię mu, że to koleżanki mnie odwiedzają, wgl nie wtrąca się, tutaj myślałem, że będzie gorzej, ale staruszek już się chyba przyzwyczaił po prostu Laughing out loud
Dziewczyn nie zabieram do swoich znajomych.
Na szczęście do moich imienin jeszcze daleko, wiec na razie nie zaprzątam sobie tym głowy, ale imprezy okolicznościowe typu: sylwester, urodziny - Będą mega hardkorem, jeśli się to wszystko wcześniej nie rozleci, kto nie próbuje, to nie pije szampana.
Od małego, zawsze ciągnęło mnie, żeby coś takiego spróbować.
Jedna z dziewczyn z którą się spotykam jest tzw."fejmem na youtubie" dziewczyny podchodzą do niej na ulicy i proszą o zdjęcia (fanki), fakt, że mają najczęściej po 17 lat, ale zawsze mogą mi pstryknąć fotkę, na imprezie, czy na jednej z ulic, gdy akurat całuję się z inną. Vlog z moim udziałem, jeszcze nie był kręcony, ale jest to kwestia dwóch- trzech tygodni, ponieważ dziewczyna ciągle w rozjazdach, co nawet mi sprzyja Smile

Czemu to robię? Dla czego nie mogę się skupić na jednej? Czy je ranię?
Dając im zajebisty seks, wspólnie gotując, kąpiąc się w jeziorze nago oraz biorąc je pod osłoną nocy w cholernie dziwnych miejscach, nie wydaje mi się, żebym je ranił. One będą to pamiętały do końca swojego życia. Tak samo ja, mam zajebiste wspomnienia i nikt mi ich już nigdy nie zabierze Smile Coś pięknego, czasami lubię sobie je powspominać z piwkiem w ręku.
Wolę wyszaleć się do 30, jak pojawi się dziecko oraz partnerka życiowa, żeby jakaś małolata mi nie zawróciła w głowie, gdybym teraz nie szalał, jest większa możliwość odpierdalania w późniejszym wieku. Ile podobnych wpisów jest na forum. Oczywiście nikogo nie osądzam, tylko stwierdzam fakty.
To nie jest usprawiedliwianie się, to jest stwierdzenie, w które wierzę, że trzeba przebrać w dużej ilości dziewczyn, żeby trafić na taką która będzie pasować do was pod każdym względem Smile
Czerpiąc radość nie tylko z seksu, ale z przebywania w śród dziewczyn, będziesz szczęśliwą osobą. Jeżeli tylko i wyłącznie myślisz, jak tu się dobrać do jej majteczek, to nie tędy droga kolego
Poza tym jakie wspomnienia na starość Smile

Jestem świadom, że kwestią czasu jest zorientowanie się przez te dziewczyny, co jest grane i liczę się z utratą ich, lub jednej czy dwóch.

Jeżeli na coś masz ochotę, to kurwa zrób i nie przejmuj się, że kogoś skrzywdzisz, to jest Twoje życie rób to, na co masz ochotę ale licz się z konsekwencjami przyjacielu.
Dużo osób, które odniosły finansowy sukces,lecz nie tylko, nie liczyły się z innymi ludźmi ( Makiawelizm )

Karma wraca? Karmę to mogę kupić i zawieźć do schroniska dla psów, robiąc dobry uczynek.
Pozdrawiam,
Hasa'NO

https://www.youtube.com/watch?v=...

Odpowiedzi

Portret użytkownika Texic

Zdrowe podejście do kobiet.

Zdrowe podejście do kobiet. To mi się podoba

Hasano, czytam Twoje wpisy i

Hasano, czytam Twoje wpisy i widać progres, rób tak dalej i pisz więcej Smile Pozdro z Rzeszowa

Portret użytkownika raM

Bardzo fajny blog, ale nie

Bardzo fajny blog, ale nie próbowałeś ich lekko uświadamiać, że nie tylko z nimi się spotykasz? Ja w swoim haremie aktualnie mam 4 dziewczyny i trzy z nich wiedzą to, że sypiam z innymi, a tą ostatnią powoli staram się uświadamiać. Jeśli jej to nie spasuje, to jej strata, za tydzień/dwa/ lub nawet kolejnego dnia znajdę sobie następną, której dam najlepszy seks w jej życiu. Tu chodzi o to, aby te dziewczyny były dodatkiem do Twojego życia, bez konieczności prowadzenia podwójnego życia. No chyba że Cię to nakręca Wink

Portret użytkownika SIKS

No właśnie też teraz spotykam

No właśnie też teraz spotykam się z trzema. Nie jest to łatwe do ogarnięcia.
Ja się jakoś specjalnie nie kryje. Nawet mówię jaki jestem niedobry. Oczywiście nie wprost o innych laskach.

Jedna wie o dwóch innych.

Druga się domyśla, sugeruje, że wie. Ja niczego nie zaprzeczam. (moja ulubiona dziewczyna, w sumie to mógłbym się z nią związać)

No i trzecia. Nigdy nie pytała, zna mnie całkiem nieźle, wie, że nie stronie od kobiet ale zobaczyła mnie z drugą i jest kwas. Chyba wyobrażała sobie coś więcej i teraz jestem w trudnej sytuacji bo to dziewczyna z otoczenia. Na szczęście nie z pracy itd.

Pytanie jak wybrnąć z tej sytuacji żeby nie było kwasu?
Odrazu uciąłem telefoniczną dyskusję, że z niczym się nie kryłem, a ona nie pytała. Jak przestanieny się spotykać to trudno ale raczej chodzi mi o to żeby zachować normalne stosunki.

Portret użytkownika Hasano

SIKS - Zaraz znajdziesz sobie

SIKS - Zaraz znajdziesz sobie kolejną Smile

Mając wybór, czujesz się jak Król, bo to Ty przesuwasz spotkania, wybierasz sobie z jakim imieniem Panna przyjdzie do Ciebie.
Czujesz się wolny, niezależny i co najważniejsze naturalnie jesteś zdystansowany Smile

Portret użytkownika SIKS

Ja to wiem ale nie chodzi, że

Ja to wiem ale nie chodzi, że ona się wykruszy. To nie problem. Chodzi o to żeby być w stanie z nią normalnie pogadać i spotkać się w szerszym gronie po tej akcji. Laughing out loud

Jak dla mnie główna

Jak dla mnie główna

No właśnie, makiawelizm Ok.

No właśnie, makiawelizm

Ok. Ten wpis jest technicznie słuszny, ale moim zdaniem szalenie toksyczny i wręcz przerażający Sad

Po pierwsze: porada typu: jak dodać trzecią dziewczynę to tak jak Donald Trump co dostał kasę i kontakty od rodziny opowiada jak z 10 mln zrobić 100 mln. najtrudniejsze są te pierwsze panny!

Po drugie: mi ten wpis wygląda po przeczytaniu tego jak się panna "nowy kwiatek do bukietu" zachowywała to nie jest wpis, "jak mieć kilka panien" tylko" jak przystojny podobający się facet może mieć kilka panien". big difference.

po trzecie: "Wpadles jej w oko bo jestes taki fajny wyluzowany więc mozesz ją zlewac" czy "Jestem taki fajny i wyluzowany i mogę ją zlewać ponieważ wpadłem jej w oko".

???

Jak dla mnie opowiedziana historia i fragment o hibernacji wskazuje na to że po prostu autor bloga jest ciastkiem i dlatego zachowania autora są przez pannę/y tolerowane choć u innego typa raczej by nie były.

poza tym czytając tego bloga trudno mi się oprzeć refleksji iż faktycznie, obecnie mlody myslacy facet z zasadami ma prze....ane. Blog jest autorstwa typa , który seryjnie zalicza panny. Z jego zachowania na żywo, stylu życia i nawet z Fb nie na kilometr a na 100 kilometrów wieje cynikiem, typem co wierny nie jest , radosnym "puchaczem rolnym" Sad

sam zresztą to autor przyznaje we fragmentach: "tak wyszło po prostu", "jak dziewczynie wpadles w oko to sama ci pomoże w podrywie". Wow. to się kolega naprzełamywał oporów panny.....................

Ciekawe ile typow -normalsow tak ma:
1) laska odzywa się pierwsza po 1 randce
2) laska jedzie do typa 30 km
3)...typ ją wystawił ona mu wybacza
4) za drugim razem znowu (!) jedzie do typa , typ bawi się z innymi, laska mu wybacza
5) odezwał się raz. laska go odebrała a potem sama z siebie (!!!) zaprasza do siebie na chatę

Moim zdaniem to ona zaliczyła nie on. Bo to ona się starała.

Smutne tylko jest że laski na coś takiego męskiego ewidentnie pachnącego kłopotami lecą jak muchy do....

Tak, trudno nie nienawidzić kobiet za ich głupotę. O, pod tym względem wpis ogromnie pożyteczny. takie są kobitki, pany! Zamiast dobrego naturalnego typa biorą Hassanów. Ale mam nadzieję że świeżaki wyciągną wnioski, natomiast nie będą sobie wyobrażać że "tak jak autor bloga może mieć każdy".Nie. podobnie jak z hibernacją. owszem, raz działa, raz nie. Natomiast działa zazwyczaj dlatego że się spodobałeś i już, a nie dlatego że zastosowałeś hibernację. do typa co spodobał się średnio laska się tak po 3 tyg nie odezwie. czyja więc zasługa?

I jeszcze coś , moralnie kolego Hassano stoisz marnie. I to jest w tym wszystkim najsmutniejsze, że zero poczucia winy, narracja pt.: liczy się moja przyjemność...I świetnie ci i do tego skutecznie ci z tym. Ja gdzieś tu przeczytałem że tacy "po mnie niech i spalona ziemia" rozumieją replikację zła i co czynili dopiero wtedy kiedy im się córka powiesi alb potnie wykorzystana przez takiego makiawela podrywu

diabelstwo Sad

ps: czego teraz uczą na religii?????????

Portret użytkownika Hasano

Drogi Falcao, Zacznę może ode

Drogi Falcao,
Zacznę może ode pewnej kwestii. Cieszę się, że wypowiedziałeś swoją opinię, na temat tego bloga. Postaram Ci się odpowiedzieć na Twój komentarz, pragnę zaznaczyć, że umoralnianie jest kiepskie. Nie mam 180 cm, nie mam jakoś bardzo bogatych rodziców, nie mam swojego mieszkania.
Każdy facet powinien o siebie dbać, tyle na ile może.
Dla czego idąc plażą widzę wszędzie wylewający się tłuszcz, włosy na klacie jak u pirata oraz chude rączki, jak pałki do jedzenia chińskiego żarcia. Chcesz wymagać coś od drugiej osoby? Sam powinieneś to mieć/ taki być. Bron boże, nie mam nic do takich osób, mam takich znajomych i są bardzo wartościowi, ale jeżeli coś pomoże nam mieć lepszy kontakt z kobietami, to czemu nie spróbować?

Nie wiem, co u kogo, by przeszło, ale te granice z każdą kobietą z którą się prześpisz/ będziesz miał jakiś kontakt dłuższy możesz podwyższać.

Faktycznie myślący facet z zasadami ma przejebane?
Czyli rozumiem, że ja nie mam zasad i jestem taki niedobry i zły?

Nie dostałem nic na starcie, sam wychodziłem miesiąc w miesiąc na DG oraz na NG, po pewnym czasie, fakt, szło mi lepiej, niż przeciętnemu Kowalskiemu, ale to z racji, że rozwijałem się na kilku płaszczyznach, czy to zawodowej , czy prywatnej.
Zaznaczyłem, że najciężej znaleźć tę pierwszą, potem jest to kwestia dokładania ( sformułowanie w blogu z drewnem dorzucanym do ognia)

Więc jeżeli mieszkasz, albo będziesz blisko Poznania, można by było się spotkać i razem podziałać w terenie, chociaż byś się przekonał, że Daniel ze mnie jak z koziej dupy trąba Smile

"Jestem fajny i wyluzowany" Gdyby nie cała moja droga, "przemiana". oraz to, że posiadam kilka panien a jest to PUNKT ZWROTNY, to bym nie był "wyluzowany i fajny" i tę dziewczynę na pewno bym sobą nie zaciekawił, jestem tego pewien.
Nigdy nie wystawiłem Panny, wyszło to bardzo spontanicznie, bo wcześniej w ten dzień widziałem się z dziewczyną z którą kiedyś dużo mnie łączyło i przedłużyło nam się spotkanie w żadnych innych okolicznościach bym nie przestawiał spotkania.
Kolejny punkt, zasady?
Mam swoje zasady, a to , że są trochę inne od Twoich, to trudno, nic na to nie poradzę.
Żaden ze mnie Daniel, T**** się nazywam Wink
Dziewczyny lecą na to to fakt, bo to zachowanie niestandardowe w społeczeństwie. Czemu patrzysz na ulicy na Mercedesy, BMW,AUDI itd.. No chociaż ja patrzę na nie Smile Bo jest co coś innego, coś rzadziej spotykanego niż skomlenie i proszenie się chociaż o kawałek atencji.
"Świerzaki" - Kolejny trafny punkt. Moim zdaniem każda, ale to każda osoba, dobrze prowadzona oraz świadomie zmieniająca swoje życie na KILKU, powtarzam kilku płaszczyznach, jest w stanie mieć takie otwarte relację, o których prowadzimy dyskusje.
Co do moralności, wypowiedziałem się wcześniej.
Poczucie winy? Daje im zajebisty seks zajebiste wspomnienia, one będą to wspominać, więc nie wiem dla czego miałbym czuć się winny, nie krzyczę na nie, nie przeklinam, na końcu jeszcze nawet coś ugotuję, czy pójdziemy na kajaki.
Nie myślę Tylko o sobie, bo tym atrakcyjniejszym wyliżę nawet cipkę Smile

Diabelstwo? Troszkę ze mnie taki mały diabełek, ale trudno, nic na to nie poradzę.
Czego teraz uczą na religii w szkole?
Szkołę dawno skończyłem, ale odniosę się też, do tego.
Teraz nazywa się to etyka, z tego co wyczytałem w google
To, że ktoś chodzi co tydzień do kościoła, oraz daje daninę, to nie znaczy, że każda osoba, ma iść jak te owce i słuchać się psa pasterskiego.
To, że społeczeństwo jest otyłe, jest to potwierdzone, to nie znaczy, że i ja mam być otyły.
To, że w społeczeństwie przyjmuje się, że jeden facet powinien mieć jedną kobietę, to nie znaczy, że ja też mam w takie coś wierzyć.
To, że nasze mamy, wpajały nam, że mamy być grzeczni, nie tarmosić dziewczyn za włosy, otwierać im drzwi oraz być jak do rany przyłóż, to nie znaczy, że ja też mam w takie coś wierzyć i wpajać kiedyś to swojemu synowi, co nie znaczy, że będę kazał traktować je jak ściery albo kucharki Smile

Troszkę się rozpisałem, chciałbym tylko zaznaczyć, na samym końcu, że w blogu napisałem, że najtrudniej jest z tymi pierwszymi dziewczynami - zdobyć je, potem jest łatwiej, więc moim skromnym zdaniem, przytoczenie Donalda Trumpa jest po prostu nietrafione.
Pozdrawiam,
Hasa'No

Ty szybko to i ja szybko,

Ty szybko to i ja szybko, Hassano

Odnośnie tego co napisałeś

Nie uważam że umoralnianie jest kiepskie. Mielibyśmy zupelnie inny swiat gdyby mezczyzni i kobiety żyli w myśl złotej zasady: nie czyń drugiemu co tobie niemiłe.

Rozumiem że Ty łamiesz zasady i dobrze ci z tym. Jednak mam wrażenie że Ty te laski no...kiwasz. I dlatego uważam że na wyrost piszesz że one też są szcześliwe.

ja Twego bloga odebrałem jako trochę przechwałkę atrakcyjnego zioma, no bo kto ma harem? Przecież nie przeciętny typ. Ja przynajmniej się w takich kręgach nie obracam(albo o czymś nie wiem)

Nie wiem co jest źródlem twego sukcesu, diabelska pewność siebie czy coś innego. Na urodzie męskiej się nie znam, po prostu wątpię czy tzw uroczy brzydal lub miły grubasek miałby taką atencję ze strony owej panny- kwiatka. Zwyczajny chłopak i mówię tu też o sobie musi się za randką przeważnie ciężko nabiegać.

czyli dzialasz w Wlkp? a konkretnie? Poznań? czy bliżej granicy?

Mnie szokuje że te dziewczyny się na to tak łatwo łapią. przecież oczywiste że koleś podrywający inne na ich oczach to kłopoty na dluższą metę. źle mówię?

przeczytałem trochę podstaw nie tylko tu, rozumiem argumentację w stylu: bądź inni niż wszyscy. ale czy trzeba być złym?

z resztą wpisu jak napisałem wcześniej się (niechętnie) w większości zgadzam. Pozdrawiam

Fakt, w dzisiejszych czasach

Fakt, w dzisiejszych czasach takie zachowania są tępione, albo po prostu wynika to z zazdrość osób, które nie mogę nawet mieć jednej partnerki, ale jeżeli Hasano, dobrze się z tym czujesz, to rób tak dalej. Kiedyś pewnie i tak znajdziesz sobie partnerkę na większość życia. Wysługujesz się tymi Pannami, obiadki itd, ale przypominam sobie, że kobiety też przez długi czas się mną wysługiwały, byłem taksówkarzem, chłopcem na posyłki oraz żeby się wypłakać w rękaw. Od czasu gdy powiedziałem basta, moje życie rzeczywiście się zmieniło na lepsze.

Portret użytkownika huka

Falcao, był tu kiedyś

Falcao, był tu kiedyś użytkownik Heathcliff, pewnie go pamiętasz, on też się chwalił, że miał więcej, niż dwie panny naraz, nawet cudze żony, a nikt się go o moralność nie czepiał na forum, uchodził raczej, za marudnego pierdołe, a miał ponad sto kochanek, ciągle narzekał na moralność kobiet, a sam skwapliwie z jej braku korzystał.
A mówimy o człowieku, który ciągle moralizował, uwodzac w tym czasie ponad sto kochanek.
Także opinia o kimś na forum, to tylko kwestia marki jaką sobie ktoś wyrobi, a nie rzeczywistego zachowania.

Mi lata koło... że ktoś inny

Mi lata koło... że ktoś inny tutaj również jak Hassan miał wiele panien, to tylko potwierdza mój punkt widzenia: moralnych ludzi jest w dzisiejszych zwariowanych czasach mało.

Jestem wierzący i mi się to nie podoba, po prostu, zarówno to jakich facetów typiary sobie wybierają jak i to jak się zachowują "podrywacze", w tym koledzy na forum, utwierdza mnie w przekonaniu że dobry uczciwy chłopak ma bardzo małe szanse u popularnej laski, no chyba że ma mega farta.

ps: zajrzałem na Twoje wpisy kowboju, po wyrywkowej lekturze widzę że związki są ci raczej obce, right?

Portret użytkownika Hasano

Nie wiem, czy to do mnie

Nie wiem, czy to do mnie komentarz, czy to Huka
Odpiszę Ci, że byłem w związkach aż 2 Smile
Czy tu dużo, czy to mało w wieku 22 lat, sam oceń.
I niestety muszę Cię zmartwić, nie były to 4 miesiące ;/
Falcao, szanuję Cię, że chcesz mieć jedną pannę i nie chcę tego zmieniać, szanuję też, że jesteś wierzący.
Dużo rzeczy mi też się nie podoba, lecz niestety nie mam na to żadnego wpływu.
Uczciwy chłopak?
To znaczy, który będzie od razu stawiał pannę na piedestale, brał ją za pewnik i dawał z siebie 110%. Rzuci swoje hobby i oleje znajomych, bo jego pańcia chce się widzieć codziennie?

Jest takie inne forum, nie będę robił reklamy, mężczyżni po 35 roku życia w małżeństwach opisują historię, jak robili wszystko dla kobiety, a teraz ona zabrała im dziecko i mieszkanie, no ale co ja tam mogę wiedzieć... Przecież jestem młodym gówniarzem..

Koment był do miniaturki-

Koment był do miniaturki- kowboja, do Cb piętro wyżej.

tak, chcę mieć pannę która nie leci na to że jestem bad boy, a uczciwy chłopak. Nie mylić to z pieskowaniem czy skamlaniem, bo to faktycznie jest słabe, i tu ameryki nie odkryli ci co pisali że gdy za dużo daje jedna strona to druga najczęściej rozgląda się z nudów za inną osobą

Natomiast mi dalej chodzi o to, że ty dajesz im komunikat: jestem nieszczery, jestem niegrzeczny, a one dalej za tobą biegają. U nich mi się nie podoba brak refleksji, a u ciebie to że uważasz że wszystko jest okay

i chyba na tym wypada zakonczyc protokol rozbieżności w tej sprawie. a pytanie w takim razie : czemu ci się zwązki nie udaly? byles inny tzn za dobry? jesli moge spytać

Portret użytkownika Hasano

Falcao, nie chcę opisywać

Falcao,
nie chcę opisywać dawnych relacji, bo dużo się pozmieniało, oraz z szacunku do Tamtych osób. Jednak odpowiem połowicznie na Twoje pytanie. Po prostu jeszcze nie byłem gotowy na związek, skupienie się ewidentnie na jednej dziewczynie. Wynikało to z tego, że chciałem się wyszaleć ale też mieć do kogo się przytulić oraz wyjść w weekend na spacer, czy razem spać w jednym łóżku, albo starać się zasnać Smile
Teraz gdy mam to, wiem, że na razie nie chcę związku, bo "głowa mi lata na boki jak idę deptakiem w moim mieście " Smile

Portret użytkownika huka

A ja zajrzałem na wpisy

A ja zajrzałem na wpisy Heathcliffa i związki, też mu są obce. Smile
Fakt, nie byłem w związkach, bo nie uznaje związków wyzbytych z miłości, a zakochać się nie potrafię.

Portret użytkownika Hasano

Marudą raczej nie jestem,

Marudą raczej nie jestem, porównam to do pieniędzy na ulicy.
Jeżeli mogę podnieść pieniążek, czy banknot, to go podnoszę.
Nie mam myśli typu: Nie podniosę go, bo przecież ktoś go zgubił, a kolejna za nami osoba go podniesie Smile

Portret użytkownika huka

Mi się tylko, tak jakoś

Mi się tylko, tak jakoś przypomniał styl wypowiedzi Heathcliffa, gdy czytałem wpis Falcao, jakby identyczny SmileSmileSmileSmile

Jak to jest na 100%

Jak to jest na 100% heathcliff, wystarczy sobie porównać wypowiedzi Falcao i heatha, wstawki o danielach, leceniu na wzrost, umoralnianie i narzekanie na "głupotę kobiet". Trollowanie garego to jeszcze rozumiem bo z tego co pamiętam nie miał nawet 18 lat natomiast heath miał w okolicach 30-40 lat i chce mu się dalej zakładać multi-konta i wypisywać swoje farmazony, niedowiary.

Zaliczanie w dzisiejszych

Zaliczanie w dzisiejszych czasach panienek i posiadanie haremu nie jest jakimś wielkim osiągnięciem. Może dla facetów którzy nigdy nie ruchali to jakieś wow ale panny są teraz stosunkowo łatwe, wypinają gole dupy na insta a swoją wartość mierzą lajkami czy ilością facetów którzy ich zerżneli. Posiadanie fajnego dobrego związku jest teraz jakimś kosmosem i trzeba tu się napracować i to jest wartościowe. Reszta to strata czasu na dłuższą metę i ryzyko że głupia karyna zajdzie w ciążę.

To jest twój punkt. Ja powiem

To jest twój punkt. Ja powiem Ci z obserwacji mojego otoczenia(pracuje jako programista od kilku lat) - znam wielu słabo i przeciętnie wyglądających gości, a o kobietach, wróć, o jednej kobiecie mogą pomarzyć. Zarabiają spoko, jeżdżą po świecie, mają samochody i mieszkania - a kobiet brak.

Kwintesencją takiego haremu czy się to komuś podoba czy nie - jest przede wszystkim wygląd oraz solidne jaja. Zwykły/przeciętny czy nawet brzydki chłopak wykonując odpowiednią ilość pracy włożoną w poznawanie dziewczyn jest w stanie zdobyć tą jedną, może dwie ładne, a nawet bardzo ładne dziewczyny(przynajmniej mi się udaje;) ). Natomiast posiadanie więcej niż 2 partnerek w jednym czasie bez olbrzymiego doświadczenia z kobietami, wyglądu i potężnych jaj(w sensie pewność siebie) jest nierealne. Większość gości takiego haremu nigdy nie osiągnie choćby nie spali i 24 godziny na dobę podrywali dziewczyny z prostego powodu - 10% najbardziej atrakcyjnych gości bzyka 90% lasek, może odwalać takie akcje jak hasano - olewać, nie szanować, mówić o innych - a one i tak będą go chciały i za nim latały.

W ramach sprostowania - dla znacznej większości facetów takich harem jest nieosiągalny, jak ktoś myśli, że z przeciętną/brzydką twarzą/wzrostem będzie obracał jednocześnie 5 modelek to niech lepiej zejdzie na ziemie.

Natomiast każdy facet niezależnie od wyglądu czy skillów może ogarnąć sobie stałą partnerkę lub 1-2 kochanki i tego jestem w 100% pewien.

Portret użytkownika ŁOGIER

No ale zastanówcie się, z

No ale zastanówcie się, z czego wynika pożądanie kobiet wobec autora tematu.
Po prostu nie jest needy, nie lata za nimi, nie ustawia się zawsze i wszędzie i nie przestaje żyć swoim życiem. Kobiety, szczególnie te najładniejsze są adorowane na każdym kroku. Co dzieje się, gdy trafiają na faceta, który je zlewa? Jest sieka z mózgu. Przy takim zachowaniu sam plasujesz się wyżej od kobiety i po prostu jej to pokazujesz. Co może się stać, gdy pokazujesz jej, że jesteś od niej mniej wart...no właśnie Smile

Jeżeli chodzi o kwestie moralne (moim zdaniem), to dopóki nie zadeklaruje się jednej z nich, to nie robi nic złego, bo to jest po prostu wliczone w kalkulacje tych kobiet. Dlaczego do tego momentu? Chociażby dlatego, że przechodząc na stopę związku deklarujesz, że nie śpisz z innymi kobietami, co za tym idzie nie zarażasz chorobami wenerycznymi i jesteś wart tego, żeby ona inwestowała w ciebie swój czas na poważnie.

https://www.youtube.com/watch?v=...

Portret użytkownika Hasano

Trafny komentarz i jedna z

Trafny komentarz i jedna z moich ulubionych piosenek nie licząc Hack3d
Łogier daję plusika Smile

Podałeś przepis na podryw W

Podałeś przepis na podryw
W kobiecie trzeba posiać emocje
Piętnować je aż wykiełkują a potem urosną
A na koniec zebrać owoce

My podniecamy się szybko, ale niech nieznajoma nam zaproponuje sex tak nie spodziewanie to nikomu nie stanie, ale Janusze chcą żeby kobiety się otworały jak brama na pilota.

Może dyskusja choć trochę zejdzie na właściwy tor

Stary człowiek a może

Dlaczego ten wpis jeszcze nie

Dlaczego ten wpis jeszcze nie jest na stronie głównej?

Portret użytkownika Hasano

Cieszę się, że go doceniłeś

Cieszę się, że go doceniłeś Smile

Świetnie pokazane to, że im

Świetnie pokazane to, że im bardziej jesteś wyluzowany to idzie wszystko łatwiej. Szczególnie z tym pisaniem. Im bardziej się nakręcasz i wysilasz, żeby coś "super" napisać tym jest trudnej, a jak wrzucasz luz to potrafisz zdziałać cuda.