Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Czego się nauczyłem?

Portret użytkownika SiuX

Witam was wszystkich!

W dzisiejszym wpisie chciałbym opowiedzieć wam jak to wyglądało z moim podrywem, czego się nauczyłem, czego doświadczyłem i co tak naprawdę wyciągnąłem z tego całego PUA. Bez zbędnego pisania, zaczynamy!

2012 – 2013 (początek)
Pierwszy poważniejszy związek z dziewczyną o której już pisałem. Była niesamowicie doświadczona w aspekcie seksualnym, a ja nadal byłem prawiczkiem. To ona nauczyła mnie kobiecego ciała, to ona powiedziała mi, że każde kobiece ciało w pewnej części jest inne. Opowiedziała mi również jakie są schematy które działają na każdą kobietę (do dziś się sprawdzają). Jak ją poderwałem? 3 tygodnie czytania i praktykowania technik PUA i była moja, ale co z tego? Po pewnym czasie zauważyłem, że była to tylko maska którą przywdziałem aby ją poderwać. Skończyło się na tym, że jej pieskowałem i wybaczyłem jej kilka zdrad. Po sytuacji w której groziła mi nożem w końcu się obudziłem i uciekłem. Tak zakończyłem pierwszy poważniejszy związek.

2013 (koniec) – 2016 (początek)
Na facebooku napisała do mnie kobieta, którą znałem z przedszkola. Niesamowicie seksowna i inteligentna. Była moim ideałem. Postanowiłem ją poderwać. Udało mi się z nią spotkać, tym razem przyjąłem inną strategię. Byłem niebywałym romantykiem. Dbałem o nią, pisałem wiersze które wysyłałem do gazety, kupowałem jej non stop róże itp. Do dziś mogę powiedzieć, że była to jedyna kobieta którą tak mocno kochałem. Na podstawie definiowania moich odczuć mogę śmiało stwierdzić, że to dlatego iż na wszystko musiałem długo czekać. Dopiero dziś zaczynam rozumieć dlaczego tak bardzo ją kochałem. Bo o wszystko musiałem walczyć i to ja zawsze musiałem gonić króliczka. Ten związek skończył się gdy wyjechała na Erasmusa. Poznała tam Hiszpana i poszła z nim w tango. Byli 1.5 roku razem po czym facet ją olał, bo za rzadko miał z nią seks. Zabawne jest to, że do dziś znajomi mówią mi, że Hiszpan wyglądał kropla w krople jak ja.

Czego nauczył mnie ten związek?
Przede wszystkim, że nie wysyła się takich piosenek kobiecie xD :

Nauczył mnie, że prawdziwy mężczyzna ma swoje zdanie, że bez niego nie utrzyma kobiety. Jeżeli ktoś mówi Ci, że kobiety lubią romantyków to musisz wiedzieć, że ma racje. Kobiety lubią romantyków, ale tylko lubią i nic więcej.

Przez kolejne 2 lata miałem multum związków i relacji. Zrozumiałem, że każda kobieta jaką spotkałem potrzebowała faceta z krwi i kości. Który czasami zerżnie ją w łóżku i poza nim, który kompletnie ją zdominuje. Poznałem najróżniejsze kobiety, od kobiet cnotliwych, które miały swoje zasady po te które nie miały ich w ogóle. Tak czy siak, każda z nich uwielbiała być dominowana. Część związków zakończyła się przeze mnie, a część przez ówczesne partnerki. Zebrałem gigantyczną ilość doświadczeń i mogę powiedzieć jedno:

Każda kobieta jest inna = każda kobieta jest taka sama

Dziwne równanie które nie ma w sobie logiki. To tak jakby powiedzieć, że 0 jest równe 1. Jeżeli miałeś dużo związków, dużo relacji, poznałeś wiele kobiet to wiesz że coś w tym jest. Są aspekty w których każda kobieta jest inna, a są i takie w których każda jest taka sama. Kluczem jest zrozumieć jakie są to aspekty.

Dziewięć miesięcy przerwy…
Przez dziewięć miesięcy od 2018 do początku 2019 miałem przerwę w nawiązywaniu jakichkolwiek bliższych relacji z kobietami. Przez ten czas chciałem wziąć głęboki oddech, aby powrócić jako nowy ja. Przez tą przerwę nie próżnowałem. Rozwijałem siebie. Analizowałem błędy w moich związkach. Te dziewięć miesięcy przeleciało naprawdę szybko.

Czego nauczyłem się przez ten czas?
1. Nauka podrywu buduje w nas fałszywą pewność siebie. Prawdziwa pewność budowana jest przez doświadczenie (wiem – jedno nie wyklucza drugiego, już wyjaśniam). Można przyrównać to do pierwszego wypadu na siłownie. Pamiętacie ten pierwszy trening? Po pierwszym treningu wielu z nas czuło że rośnie. Po paru tygodniach czujesz, że jesteś ekspertem. To tak samo jak z nauką podrywu. Wiele ludzi myśli, że dzięki przeczytaniu paru blogów są lepsi od innych i ta wiedza da im pewność siebie. Błąd.

2. Każda kobieta lubi być czasami zdominowana. Według mojej znajomej psycholog jest to zapisane we krwi kobiet. Przez wiele tysięcy lat słuchały mężczyzn i mimo emancypacji nadal nieświadomie tego potrzebują. Potrzebują aby ktoś wskazał im drogę, potrzebują aby czasami ktoś dał im duże emocje, czasami nawet te negatywne.

3. Mężczyzna o duszy romantyka jest bardziej narażony na zdradę, niż mężczyzna dominujący. Wielu z was może się nie zgodzić, ale taka niestety jest prawda. Mężczyzna o duszy romantyka zazwyczaj nie potrafi wzbudzić wielkich emocji w kobiecie. Są to stałe uczucia/emocje, które są miłe ale nie powodują zachwytu.

4. Jeżeli jesteś szczęśliwy sam ze sobą, to przyciągasz ludzi. Kobiety brną do Ciebie jak pszczoły do miodu.

5. Największymi sojusznikami są rodzice twojej wybranki. Jeżeli potrafisz z nimi rozmawiać i dobrze się dogadujecie to wygrałeś.

6. Nie warto tolerować fochów. A tym bardziej przepraszać, jeżeli nie ma się za co. Wielokrotnie robiłem ten błąd, tym samym ucząc kobietę, że może tak robić. Dzięki temu kobieta wielokrotnie mną manipulowała.

7. Trzeba mieć swoje zasady, ale w prawdziwym związku czasami warto iść na ustępstwa. To nie spowoduje, że staniesz się pantoflem.

8. Kobieta uwielbia być nagradzana. W tym momencie przyjmujesz rolę tatusia, który jest zadowolony z córki i dajesz jej prezent. Nieważna jest ilość i jakość. Kobieta jest zadowolona tak samo z dużego jak i małego prezentu.

9. Seks jest na pierwszym miejscu (nie u wszystkich kobiet). Jeżeli jesteś dobry w łóżku, to masz z górki. Aspekt seksualny jest istotny do tego stopnia, że jak przeleciałem moją ówczesną partnerkę to pomogła w pracy kobiecie której nie lubi. Do dziś są najlepszymi przyjaciółkami. Jeżeli kobieta jest zadowolona z życia seksualnego to promienieje i dzieli się tą radością z innymi.

10. Nie warto naciskać na kobietę. Jeżeli wiemy, że mamy rację to prędzej czy później sama do tego dojdzie. Jeżeli natomiast jest to dla Ciebie bardzo ważne i wiesz że oboje będziecie czerpać z tego korzyści, to użyj wszystkiego aby ją do tego przekonać (rób to w nieoczywisty sposób). Naprowadzaj ją, ma myśleć, że sama do tego doszła.

11. Jeżeli popełniłeś błąd to przyznaj się do niego. Jesteś człowiekiem i masz prawo popełniać błędy. Mądra kobieta doceni to, że widzisz własne błędy.

12. Kobiety uwielbiają mówić. Wysłuchaj ją. Zapewniaj ją że słuchasz (czasami wystarczy zadać jakieś pytanie dotyczące jej opowieści). Kobieta potrzebuje się wygadać. Wbrew pozorom, nie definiuje Cię to jako przyjaciela z penisem. Jeżeli jesteś pewny swojej relacji, to warto wysłuchiwać kobietę, aby miała poczucie spełnienia.

13. Nie samym orgazmem żyje kobieta. Kobieta odróżnia satysfakcje seksualną od orgazmu. Często zdarza się, że kobieta jest usatysfakcjonowana bez orgazmu, lub ma orgazm bez satysfakcji. Nie warto się pytać kobiety, czy miała orgazm. Jeżeli będzie to dla niej ważna informacja, to sama to powie.

14. Miej dystans do siebie. Bądź świadom swoich wad. Kobiety uwielbiają takich facetów. Ile razy miałem sytuacje gdzie kobieta mówiła mi, że mam lekko odstające uszy. Po czym się śmiałem i opowiadałem historie w której dostałem nawet pseudonim przez odstające uszy (podstawówka i gimnazjum). Dwa razy po podobnej sytuacji dostałem numer, mimo, że nawet o niego nie prosiłem.

15. Mężczyzna z pasjami przyciąga kobiety. Dlaczego? Bo większość dzisiejszych kobiet nie ma ani jednej pasji. Chcą abyś wprowadził je w swój świat, aby mogły być częścią tego świata. Pragną dzielić z Tobą twoje pasje.

16. NLP pomaga w związku. To właśnie dzięki NLP mam tak dobre stosunki z rodzicami mojej kobiety. To dzięki NLP wiem jak radzić sobie z negatywnymi emocjami. To dzięki NLP potrafię radzić sobie z tzw. efektem fali u kobiety. Programowanie neurolingwistyczne jest podstawową wiedzą, którą (według mnie) każdy powinien posiąść, przynajmniej w stopniu podstawowym.

17. Inwestuj w relacje tyle ile chcesz. Jeżeli masz wątpliwości to przystopuj. Nie słuchaj głupot o przeinwestowaniu. Wszystko jest zależne od sytuacji i od kobiety.

18. Zlewaj każdy test kobiety. Bądź PRAWDZIWIE pewny siebie. Jeżeli kobieta próbuje wzbudzić w Tobie zazdrość to pokaż, że nie masz się czego bać. Pamiętaj też, że czasami warto być zazdrosnym, nawet jeżeli tego nie czujesz. Kobieta automatycznie promienieje. Twoja partnerka odczyta to w bardzo pozytywny sposób, dzięki temu wie, że Ci na niej zależy.

19. Nigdy nie rób problemów z niczego. Mężczyzna ma odznaczać się stoickim spokojem. Nie masz być XXI wiecznym chłopcem, który ma focha jak kobieta się z nim nie spotka. Sam oceń, czy miała ku temu powód. Przeanalizuj sytuacje.

20. Jeżeli jesteś zmęczony kontaktem z kobietami to zrób sobie przerwę. Przerwa dała mi bardzo wiele. Dała mi PRAWDZIWĄ pewność siebie.

Aktualny związek…
W tym momencie jestem już w półrocznym związku. Nigdy nie byłem tak daleko w związku. Mogę śmiało powiedzieć, że to zasługa jednej rzeczy – PUA. To dzięki niemu dziś jestem kim jestem. To dzięki PUA mam własne zasady. Wiem, że nigdy nie odbije kobiety innemu facetowi. Wiem, że nie akceptuje kobiecych fochów o byle co. Wiem, że mogę być do końca życia sam i dobrze się z tym czuć. Wiem też, że nigdy nie mogę być pewny w 100% mojej kobiety dzięki czemu mam siłę dawać jej cały czas emocje.

Minęło 7 lat zanim stałem się prawdziwie pewny siebie. Zanim stałem się facetem, który ma własne zdanie bez względu na to czy jest w związku czy nie. Siedem lat zajęło mi uświadomienie sobie, że zawsze byłem fałszywie pewny siebie. Dopiero przerwa od kobiet zmieniła coś we mnie. Coś z czego jestem dziś dumny.

Dlatego jeżeli czujesz wypalenie, zrób sobie przerwę i pamiętaj, że nie samymi kobietami facet żyje.

Jest to jeden z tych blogów, z którym wiele osób na pewno się nie zgodzi. I właśnie o to chodzi. Każdy z nas ma własną historię, każdy z nas ma inne poglądy. Jeżeli nie zgadzacie się z czymś to zapraszam do napisania w komentarzu, chętnie wymienię się spostrzeżeniami.

Wpis będzie aktualizowany. Jeżeli stwierdzę, że coś jest na tyle istotne aby to umieścić w powyższej liście to zaktualizuje wpis.

A tu coś na poprawienie wam nastroju:

To tyle ode mnie, pozdrawiam Laughing out loud

Odpowiedzi

"Każda kobieta lubi być

"Każda kobieta lubi być czasami zdominowana."

Odkrycie tego faktu było jednym z największych szoków jaki przeżyłem podczas przygody z PUA. Podobnie jak Ty, nie spotkałem do tej pory kobiety, która by tego nie lubiła.

"Seks jest na pierwszym miejscu (nie u wszystkich kobiet)."

Jakoś w gimnazjum natrafiłem kiedyś na artykuł "gwiazdy porno radzą jak zdobyć kobietę" i jedna z aktorek powiedziała, że "kluczem do serca kobiety jest dobra mineta". Wtedy to brzmiało absurdalnie, ale dziś już wiem, że jest w tym zdaniu odrobina prawdy. I uważam, że nie jest to domena wyłącznie kobiet, bo przecież ilu facetów trwa w nieudanym związku tylko dlatego, że seks jest zajebisty?

Ogólnie to naprawdę świetny tekst, czytało się z przyjemnością i co chwila mówiłem sobie w myślach "no rzeczywiście tak jest" Laughing out loud

Portret użytkownika SiuX

Czyli faktycznie jest bardzo

Czyli faktycznie jest bardzo wiele kobiet, które uwielbiają dominacje.

Pierwszy raz słyszę o takim artykule, ale zdecydowanie coś w tym jest. Kobiety tak jak i my uwielbiają seks oralny Laughing out loud

Dzięki za komentarz!

No i taki blog mi sie podoba.

No i taki blog mi sie podoba.

Portret użytkownika Pawjel

"Ten związek skończył się gdy

"Ten związek skończył się gdy wyjechała na Erasmusa. Poznała tam Hiszpana i poszła z nim w tango." - wniosek taki, że nie można laski puścić na Erasmusa ^^ Powiedziałbym, że takie są polki, spotkają faceta z inną karnacją i wskakują mu do łóżka. Ale my w Polsce też możemy tego doświadczyć - przyjeżdzają do nas ukrainki i białorusinki i też jesteśmy dla nich bardziej atrakcyjni.

Myślę, że nauczyłeś się wiele, ale nie jestem pewny czy nauczyłeś się jednej rzeczy. Że kobiety nie są nam do niczego potrzebne. Wypisałeś nam swoje wniosku, co według Ciebie facet powinien robić a czego nie. Może i są one słuszne ale powiem Ci jedno - pierdol to. Bądź sobą, ale mądrym sobą. Doświadczaj i zdobywaj wiedzę. Ale nie narzucaj sobie sztucznych zakazów i nakazów. Kobiety to tylko dodatek do Twojego wspaniałego życia, a Ty próbujesz wszystko robić tak, żeby ich nie urazić. Zobacz ile lat w tym siedzisz i to wszystko analizujesz.

My faceci mamy przerąbane, stoi nad nami ogromna presja od człowieczeństwa i przede wszystkim kobiet, że będziemy zaradni, wysportowani, inteligentni, bogaci, że będziemy sobie radzić w każdej sytuacji. A od kobiety wymaga się tylko tego, żeby miała waginę (nie bierzcie tego dosłownie). Jeszcze Ty będziesz wszystko pod nią idealnie robić, będziesz romantyczny itd. a ona i tak Cię kopnie w dupe.

No i moje pytanie po co? Teraz cieszysz się ze związku, ale powinieneś cieszyć się ze swojego życia i siebie. Pół roku to nie tak dużo jeżeli chodzi o związek. Otoczenie wymaga od Ciebie, żebyś każdego dnia był najlepszy, a gdy jednego dnia odpuścisz, to kobieta to wykorzysta.

Oczywiście nie mówię, że wszystkie kobiety takie są. Czym kobieta bardziej mądra i inteligentna emocjonalnie tym lepiej. Związek nie powinien się opierać na tym żeby robić wszystko pod drugą osobę, robić sobie listy czego mi nie wolno, a co wolno. Związek to partnerstwo. Jesteś tym kim jesteś i nie musisz się zmieniać (kobiety chcą nas zmieniać, ale nie możemy się im dać, każdą zmianę musisz Ty chcieć, a nie żeby była ona narzucona).

Co do Twojego wątku o romantyczności, to moim zdaniem kobiety nie są romantyczne. One tylko biorą romantyczność, a nie ją dają. To facet zawsze kombinuje nad spotkaniem, nad kwiatami, na tym żeby dziewczyna spędziła miło czas. A one tylko z tego korzystają, i to lubią, ale ich inicjatywa z reguły jest zerowa.

Stary olej zasady i żyj intuicją. Miej wyjebane czy to co robisz zostanie źle odebrane przez kobietę czy nie. Masz prawo być mężczyzną którym jesteś i nie musisz nic robić pod kobietę.

Portret użytkownika SiuX

Czy kobieta jest mi

Czy kobieta jest mi potrzebna? Nie. Ale czuje się przy niej dobrze i myślę, że właśnie o to w tym wszystkim chodzi. Nie czuje się zmuszony przez społeczeństwo aby mieć kobietę, ale czuje wewnętrznie, że kobieta daje mi radość, nawet jak czasami mnie wkurwia (zapachniało oksymoronem).

Oczywiście. Masz całkowitą rację w pewnych kwestiach, ale analizowałem to wszystko z jednego powodu. Po wielu nieudanych relacjach czasami trzeba usiąść i zastanowić się co tak naprawdę poszło źle. Bo w życiu chodzi o to, aby wyciągać wnioski ze swoich błędów, a byłbym totalnym głupcem gdybym twierdził, że sam ich nie popełniłem.

Masz racje, że kobiety to tylko dodatek, dlatego napisałem, że mogę żyć sam. Gdyby na świecie były same kobiety, które będą chciały wykorzystać moją chwilową słabość w jakimkolwiek aspekcie to uciekłbym na bezludną wyspę. Tak jak napisałeś, nie wszystkie kobiety takie są. Po to analizuje się błędy, aby je wyeliminować i aby przyciągnąć te kobiety, które są mądre. A to właśnie one nie wykorzystają twojej słabości.

Związek to faktycznie partnerstwo, ale partnerstwo na pewnych zasadach. Są zakazy i nakazy, albo się to szanuje, albo się jest starym cholerykiem bez dzieci. Jak kobieta Ci mówi, że nie chce seksu analnego to musisz to uszanować (czyt. zakaz). Partnerstwo polega na obustronnym odrzuceniu pewnych rzeczy w celu dojścia do wymarzonego kompromisu.

Nikt nie ma prawa Cię zmieniać, ale z doświadczenia wiem, że środowisko zmusi Cię do zmiany. Czy jesteś w pracy, czy w związku, czasami musisz coś zmienić, jeżeli nie dla kogoś, to dla siebie, aby czerpać z tego korzyści.

Tak do końca nigdy nie mam wyjebane, bo gdybym miał to mówiłbym kobiecie, że akurat brzydko wygląda, że nie chce czegoś słuchać, a tego nie mówię, czemu? Bo czasami warto jest się postarać, czasami warto okłamać kobietę, żeby zrobić jej przyjemność.

Podsumowując, parę lat temu zgodziłbym się z wszystkim co napisałeś, ale po moich doświadczeniach widzisz, że jednak wiele się różni. Dzięki za komentarz, pozdrawiam Laughing out loud

Portret użytkownika Pawjel

Widzę, że dobrze to wszystko

Widzę, że dobrze to wszystko ogarniasz Smile Powodzenia i miej zawsze głowę na karku Laughing out loud

Pawjel z jakimi Ty się

Pawjel z jakimi Ty się kobietami obracasz, że nie dają "romantyczności"? Gdzie je spotkałeś? Zerowa inicjatywa? Kobiety z którymi się spotykałem wykazywały ogromną inicjatywę. Od upieczenia mi ciasta czy ugoszczenia obiadem po długiej podróży, po zrobienie mi niespodzianki w postaci wypadu na weekend nad morze we dwoje lub rozplanowanie całego tygodniowego wypadu po zamkach i ciekawych zabytkach śląska.

Odpowiedz mi proszę na te pytania bo wbrew pozorom jest to bardzo ważne. Chciałbym unikać miejsc i środowisk gdzie można spotkać takie kobiety.

Zastanawiam się dlaczego mamy takie skrajnie różne doświadczenia.

Portret użytkownika vanarmin

Jak dla mnie ten blog

Jak dla mnie ten blog powinien znaleźć się na głównej. W świetny sposób to opisałeś.

Portret użytkownika SiuX

Dzięki wielkie

Dzięki wielkie Wink

Przydałby się info jak

Przydałby się info jak przekształcić się z romantyka na mężczyznę dominującego?

Portret użytkownika SiuX

Nie ma gotowego przepisu na

Nie ma gotowego przepisu na to Wink

Portret użytkownika Dominikkow

Szczypta rozczarowania

Szczypta rozczarowania podlana wku..wem Wink

Portret użytkownika SiuX

Coś w tym jest

Coś w tym jest Laughing out loud

Portret użytkownika kozak

bolesne doświadczenie np.

bolesne doświadczenie np. zdrada, mega rozczarowanie..

Portret użytkownika GrowTank

Jestem właśnie po takim

Jestem właśnie po takim bolesnym doświadczeniu. Niedługo minie trzeci miesiąc a ja wciąż tkwię w złości. Mimo to nie odczuwam aby we mnie budził się dominator a umierał romantyk.
Chętnie poczytam na ten temat książki lub artykuły. Coś co mocno pozwoli mi mocno zgłębić temat.
Możecie coś polecić???

Zdrada mocno obniżyła moje poczucie wartości