W pewien piątek umówiłem się z kobietą M – 23l szczupłą brunetką. Poznałem ją 2 miesiące wcześniej w klubie i po jakiś 15 min.gry domknąłem numerem. Sympatyczna, otwarta i szalona choć z wyglądu zwykła "next door" dziewczyna. Utrzymywaliśmy kontakt sms'owy przez 2 m-ce, który nasilił się w ostatnim miesiącu ewidentnie z jej strony. Tamten piątek był ostatnim dnie kiedy miałem wolne mieszkanie w starej lokalizacji i postanowiłem to wykorzystać. Zrobiłem to na sposób Mysterego. Po spotkaniu na kawie w Rynku – zastrzegłem, że nie płacę za kobietę - pojechaliśmy do mnie, aby zjeść obiadek, który na jej oczach przygotowałem. Wiedziałem, że w tym momencie jeszcze nic nie będzie, ale oswoi się z miejscem i kolejnym razem do niego wróci pełna zaufania. Nadto zrobienie obiadu, to zupełnie coś innego niż kupienie obiadu. Raz, że się karmicie wzajemnie - bardzo zbliżająca czynność mająca pierwotne korzenie, dwa, zyskujesz wizerunkowo jako facet, który potrafi gotować. Ponadto, tworzy to nastrój zaufania, komfortu, który będzie potrzebny do przejścia w etap uwodzenia. Po obiedzie, trochę gadaliśmy w tym tematy seksualne, a na koniec powiedziałem "teraz cię przytulę i odwiozę". No nie tylko przytuliłem, bo zaczęliśmy się całować, a potem mimo częściowych oporów rozbierać. Na początek do pasa. Powiedziała mi „dziś to się nie zdarzy”, ja na to „ok. spotkamy się zatem po północy i to będzie już jutro” hehe. Odwiozłem, aby szykowała się na wieczór panieński w klubie.
O 22 spotkanie z najlepszymi PUAsami we Wrocławiu – m.in. AndrzejM. Piwka, kilka fajnych otwarć, kilka zlewek, wingowanie - typowe NG.
Dostałem info od M.że jest w klubie z koleżankami na panieńskim. Udaliśmy się tam z kolegami.
Okazało się, że dziewczyny jeszcze nie chcą wychodzić, więc umówiliśmy się za godzinę - jak już będzie po północy.
Po ok. 1h, jak już było po północy, wróciłem do klubu, gdzie była M. Zaproponowałem jej spacer. Wiedziała, że idziemy do samochodu. Eskalowałem kino i długo się całowaliśmy.
Pojechaliśmy do mnie, a tam już zaczęła mnie sama rozbierać. W pewnym momencie był opór, lecz jak poczuła mnie blisko, to opór zamienił się w olbrzymią chęć do odpowiedniego zakończenia. No i było pełne domknięcie (FC).
Po wszystkim zasnąłem, a ona sama wróciła do siebie. Rano zadzwoniła z podziękowaniami i jeszcze powiedziała – „ale zaszaleliśmy i trochę się nam wymknęło spod kontroli”
Odpowiedzi
Tytuł wskazuję, że to jest
śr., 2014-04-16 20:47 — berradTytuł wskazuję, że to jest jakaś ogólna recepta a to jest po prostu zwykły raport, nawet szczerze mówiąc słabo rozbudowany.
kurwa nie wiem jak inni ale
śr., 2014-04-16 20:58 — panxyzkurwa nie wiem jak inni ale ja tu wyczuwam rozczarowanie Chciałeś dostać recepte ? heheheh
Ja wchodząc myślałem to samo
śr., 2014-04-16 21:45 — Fresh_ManJa wchodząc myślałem to samo XD
Nie potrzebuje
śr., 2014-04-16 22:19 — berradNie potrzebuje
Bardzo mozliwe, ze spotkalem
śr., 2014-04-16 23:42 — wizardBardzo mozliwe, ze spotkalem Twoja Pania M, gdy byla wraz z kolezankami i Pania mloda- robily akurat zdjecia przy fontannie na rynku.
"Po wszystkim zasnąłem, a ona
czw., 2014-04-17 06:24 — Bruno Właściwy"Po wszystkim zasnąłem, a ona sama wróciła do siebie" - idealna kobieta.
takich kobiet chcemy, takie
czw., 2014-04-17 17:05 — t.rifftakich kobiet chcemy, takie kobiety na nas zasługują