Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

już?

Portret użytkownika septo

Wieczór (pon., 2013-06-03 22:49) septo publikuje pierwszy wpis na portalu podrywaj.org. Opowiada anonimowej społeczności podrywaczy bajkę o rycerzu i smoku. Próbuje w ten sposób rozliczyć błędy ostatnich 8 lat, dochodząc do wniosku, że zabił istotę swojego związku zamiast ją pielęgnować. Mordował kobiecość swej wybranki uporczywym wyrzekaniem się swojej męskości. Skarlał do tego stopnia, że to właśnie ta poczciwina w sukience musiała zakończyć ich cierpienie, bo septo nie miał nawet tej ostatniej resztki jaj, żeby uwolnić oboje od związkowej męki.

Wpis jest dowodem na to, że zrozumiał wtedy przyczynę zjebania, ale jeszcze za cholerę nie wiedział co ma zrobić żeby swoją sytuację poprawić.

Dalsze jego wpisy mają bardzo ciekawą charakterystykę, dzielą się na takie, w których poszukuje winy na zewnątrz (krok w tył w stosunku do pierwszego postu) - w nich to system, wychowanie i obecne wartości społeczne miały przyczynić się do niepowodzenia „nie ja spierdoliłem, tylko wszyscy dookoła, ja byłem okej”.

Jest też kategoria mądrości z dupy wynikających przede wszystkim z zachłyśnięcia się forumową formą wymiany doświadczeń. Wielokrotnie jest to po prostu parafraza wpisów innych użytkowników (tu możemy chociaż mówić o umiejętności czytania ze zrozumieniem). Septo nie jest głupi i pojął w lot proste mechanizmy rządzące relacjami damsko-męskimi, dostrzegając swoje mankamenty. Problemem było to, że na tym etapie był kurwa zwykłym teoretykiem.

Publikował także wpisy świadczące o podjęciu walki w kierunku zmiany swojej mentalności, stania się odważniejszym i bardziej pewnym siebie facetem. Po co to pisał? Żeby słowa wisiały nad nim jak topór, bo „skoro wiem, skoro to mówię – to jakim prawem do ciężkiej cholery mam tego nie poprawić” ? No właśnie. Ile razy naczynia zalegają w zlewie, a przepalona żarówka prosi się o wykręcenie. Czasami długo.

(wt., 2014-03-18 16:59) chciejstwo-niechciejstwo. Czytając teraz ten wpis, widzę jak wiele czasu zabrało mu fizyczne wyrugowanie myślenia kategoriami „może samo się stanie”, pozbycie się bierności, łatwowierności i takiego syfiącego na kilometr werterowskiego marzycielstwa. Septo potrafił cieszyć się z sms od dziewczyny, która mu się podobała, naprawdę wierzył, że ona w jakiś niezwykły sposób wykona mentalne salto i zechce być ze nim – bo.. ? no właśnie (beka z typa).

Mimo całego tego pierdolenia, na ten moment septo od ponad roku był sam. Okrzepł , poznawał kobiety, spotykał się, rozmawiał i realnie starał się zmienić.

(ndz., 2014-11-02 18:50) to już był wpis człowieka, który zalevelował w Diablo na max poziom, ale jeszcze nie miał odpowiedniego sprzętu. Przyfarmił, ale okoliczności przyrody sprawiały mu od czasu do czasu wpierdol. Przy czym był to wpierdol wkalulowany i przewidywalny. Wiesz, co robić żeby doświadczać go rzadziej. Nie użalasz się nad losem. W tym czasie septo upatrzył sobie dziewczynę, poderwał ją, spędził z nią sporo zajebistego czasu, stwierdził że nie tego szuka i przekazał to w sposób, który sprawił że do dziś są przyjaciółmi.

Septo milczał ponad rok dopóki nie postanowił rozliczyć się ze sobą po nocy z mężatką i koleżanką byłej.. uświadomił sobie, że seks nie jest warty łamania wewnętrznych konwencji i tego będzie się trzymał.
Dlaczego znowu septo odzywa się dziś? Bo wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że powoli wchodzi na etap związku z kobietą, która wg wszelkich jego kryteriów jest tego warta, kobieta piękna, mądra, rozsądna, ustatkowana i o identycznym poczuciu humoru  Septo nie jest tą relacją obezwładniony, ale ma świadomość jej wartość (zwłaszcza w wieku w jakim jest). Nie pisze do tej kobietki codziennie tak jak kiedyś by pisał, nie czuje wewnętrznych przymusów do robienia czegokolwiek, co uważa za działanie na siłę. Wierzy, że ta relacja może przynieść coś fajnego, ale nie będzie się użalał jak nic z tego nie wyjdzie. Septo nie czuje się niewolnikiem sytuacji.

Dobra. Dochodziłem do tego stanu przez prawie 4 lata. Gdybym nie był pieprzonym tchórzem i leniem, pewnie proces przebiegłby szybciej. Userom, którzy są dopiero na początku drogi życzę cierpliwości wytrwałości w szukaniu siebie, bo to jest klucz. Znalezienie siebie, a nie kobiety. Moja kobieta tak jak w przypadku wielu historii tutaj zamieszczonych po prostu się nagle pojawiła.. w dodatku na początku nic nie wskazywało na to, że będzie to relacja z jakąkolwiek historią (poza tym, że dziewczyna podobała mi się od początku)

Zacząłem od pierwszego swojego wpisu, bo na jego zakończenie użyłem słów „Dlatego pisząc te słowa przyznaję - miecz mój zardzewiał, poroże uwiera pod hełmem, ale mimo to jadę szukać jakiegoś smoka – może się czegoś napijemy, wtedy na pewno się dogadamy w kwestii księżniczki…”

Dziś ten smok nie ma prawa zginąć septo – wiesz o tym prawda?

Odpowiedzi

Portret użytkownika Informatyk

Gratulacje z okazji

Gratulacje z okazji wyrośnięcia kutasa! Smile

Portret użytkownika septo

Pana zdrówko

Pana zdrówko Smile

Portret użytkownika but_mil

muszę poczytać o rycerzu i

muszę poczytać o rycerzu i smoku Wink

Przedostatni wpis pomógł się rozliczyć nie tylko Tobie - mocny był i dał mi do myślenia.