Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Kilka słów o szczęściu.

Budzisz się w łóżku w towarzystwie pięknej kobiety poznanej wczorajszego wieczoru. Zawsze o tym marzyłeś od kiedy to Anka rzuciła Ciebie dla jakiegoś mięśniaka a ty wypłakiwałeś się w poduszkę. Od tamtej chwili poświęcałeś swój czas doskonaląc się w sztukach wenusjańskich aby nie dać się już tak skrzywdzić i w końcu być szczęśliwym. Pierwsze podejścia przyprawiały Ciebie o zawał serca ,głos Ci się trząsł ale parłeś do przodu. Po czasie przydarzyły się Tobie twoje pierwsze sukcesy : zdobyłeś numer telefonu , pocałowałeś piękną kobietę , przespałeś się z nią. Wtedy wydawało Ci się ,że jesteś najlepszy i udało Ci się uchwycić kawałek nieba ,byłeś podniecony i radosny do granic możliwości i ten stan trzymał się Ciebie przez kilka najbliższych dni. Ale teraz już tego nie czujesz. Popadłeś w rutynę. Gdy patrzysz na tę kobietę dochodzi do Ciebie ,że nawet jej nie znasz. Spełniłeś swoje marzenie ale nagle przestało Ci ono wystarczać…

Zanim udało mi się trafić na tę stronę byłem uzależniony od opinii innych. Płakałem w poduszkę gdy ludzie mnie negowali. Nawet gdy mnie chwalili czułem bardziej ulgę niż szczęście. Próbowałem kochać innych gdy tak naprawdę nie kochałem samego siebie. To nie była miłość a raczej potrzeba akceptacji.

Wtedy trafiłem do świata uwodzicieli. Poszerzył moje horyzonty i dzięki niemu nauczyłem się podrywać kobiety. W końcu mogłem podbić coś co zawsze było dla mnie nieosiągalne a do tego w końcu stawałem się niezależny Ale po pewnym czasie czar prysł. Spotkania z kobietą nie dawały mi już takiej przyjemności. Po prostu mówiłem standardowe teksty które powiedziałem już do mnóstwa kobiet ,analizowałem jej słowa i kalibrowałem swoje zachowanie. Później o niej zapominałem i szedłem do kolejnego klubu przegapiając swoje życie. Nauczyłem się (a raczej nadal się uczę) akceptować siebie ale potem zrozumiałem ze to także nie daje mi pełni szczęścia.
A gdyby tak nie być aż takim egoistą ? A gdyby przestać chować się za tarczą wyjebki i zacząć z powrotem żyć?

A gdyby pewnego poranka zamiast tradycyjnej kawy i rozstania zobaczyć w tej kobiecie coś więcej niż tylko target? Poznać ją , poznać jej ideały ,pasje ,plany i zacząć darzyć ją uczuciem które wzbudziłem w sobie dzięki uwodzeniu czyli szczerym szacunkiem, akceptacją i miłością. Uwodzenie chodź poszerzyło mi horyzonty ,to nie dało mi pełnego obrazu rzeczywistości (ale czy kiedykolwiek uda mi się taki obraz zobaczyć ?). Zacząłem dostrzegać coś co ta strona miała nauczyć od początku ale niestety gdzieś to przeoczyłem.
Gdy poznajesz kobietę rozumiesz ,ze chodź na początku wydają się podobne to po czasie okazuje się ze każda jest inna. Kasia lubi zapach świeżo skoszonej trawy ,Magda ma bzika na punkcie lotnictwa a Karolina robi najlepszą herbatę jaka kiedykolwiek piłem. Nie wszystkie pasują do Ciebie ale każda jest wyjątkowa. Więc gdy budzisz się przy kobiecie spraw by czuła się szczęśliwa. Kiedy w końcu się rozstaniecie spraw aby nie myślała „Kurwa znowu się puściłam , ten chłopak był taki uroczy a jednak zostawił mnie samą bez słowa” ,tylko „ Naprawdę ten facet był nieziemski ! Czułam się przy nim bezpieczna i rozumiana a seks był przecudowny i był tylko dopełnieniem tego wszystkiego”.

To kolejny etap naszej wędrówki. Ludziom mówi się aby kochali innych chociaz nie kochaja samych siebie ale gdy czlowiek nie kocha siebie nie moze szczerze pokochac innych.

Uwodzenie dało nam niezależność i nauczyło jak pokochać siebie ale straciliśmy cel tego wszystkiego, poprzednią wartość którą wykreśliliśmy aby nie być znów wykorzystanym. Kiedy zaczniemy kochać siebie wtedy przychodzi czas aby ofiarować tę miłość innym ponieważ wtedy sposób naszego bycia i nasza chęć pomocy nie wynika z potrzeby aprobaty ale z czystej przyjemności. Nie będziesz działał przeciw sobie ale również nie będziesz działał przeciw światu.

Niektórzy twierdzą ,że człowiek żyje w samotności więc trzeba zadbać tylko o własną dupę i pokochać siebie. Ja twierdze ,że życie jest wystarczająco długie by pokochać siebie i zacząć darzyć tym uczuciem innych aby na łożu śmierci gdy film przeleci nam przed oczami okazało się ,że nie tylko przeżyliśmy swoje życie najlepiej jak tylko mogliśmy ale również ,że pomogliśmy innym sprawić by ich życie było lepsze. A wtedy stanie się coś wyjątkowego. Część naszej duszy zostanie w osobach których obdarzyliśmy miłością dzięki temu nawet śmierć nie pozbawi nas życia w sercach innych.

Odpowiedzi

Portret użytkownika Ulrich II

przecież nikt nie twierdzi że

przecież nikt nie twierdzi że uwo to koniec drogi, to tylko etap, który czasami bywa skrzywiony przez chłopców którzy czytają stronę nie myśląc przy tym wcale Wink

Portret użytkownika BigBastard

Nic dodać nic ująć. Główna !

Nic dodać nic ująć. Główna !