Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Najlepsza metoda podrywu

Portret użytkownika rocker

Filozofii ciąg dalszy...

Grywasz może w texas hold'em? Na necie jest mnóstwo darmowych poradników, związanych z tą grą. Opisywane są strategie, porady, triki i inne rzeczy, które mają pomóc Ci wygrać. Jednak bywają sytuację, w których te wskazówki zawarte w poradnikach nijak mają się do rzeczywistej sytuacji. Domyślasz się co chce Ci przekazać? Wtedy jedynie na czym możesz polegać to Twoje doświadczenie, które pomoże Ci poradzić sobie z niestandardowym zadaniem. Nie wygrywam każdej partii, rozdania, ale utrzymuję się na plusie.

Mój kumpel przeczytał Alpha Male. Osobiście nie czytałem, ale wiem czego się spodziewać. Zapalił się na wyrywanie strasznie. Niestety, było to jak zapalenie zapałki. Szybko zgasł. Dlaczego? Bo zbyt dosłownie brał te wszystkie porady. Nawet usłyszałem od niego "to nie działa". To działa. To tylko narzędzie, jak widelec lub nóż. Chciał jeść zupę widelcem, a kotleta kroić łyżką - nic dziwnego. Jak spytałem go czy nie uważa, że robi to źle to usłyszałem, że skoro ja nie przeczytałem tej książki to co o tym mogę wiedzieć. To jego drugi błąd. Zagadał może to dwóch lasek w ciągu ostatnich 15 lat, a obecnie jest w związku z pasztetem, bo jak twierdzi liczą się prawdziwe uczucia. Pozdro.

Chce Ci powiedzieć, że ta cała lewa strona i poradniki to tylko wierzchołek góry lodowej (interakcji z dziewczyną), a cała wiedza jest gdzieś tam głębiej, ukryta poniżej poziomu morza. To są tylko wskazówki, a nie dokładne współrzędne. Żeby umieć z nich korzystać to swoje trzeba już przerobić i to nie ma za dużo wspólnego z inteligencją.

Dowód.

Małą kontrowersję wzbudziła zasada 15 w poprzednim blogu. "Postępuj z innymi tak, jak sam chciałbyś, aby z Tobą postępowali." Według mnie to dobra zasada i nie mam do niej zastrzeżeń. Weźmy szacunek na przykład. Skoro ja kogoś szanuję to wymagam, że ktoś będzie zachowywał pewien rodzaj respektu w stosunku do mnie. Nie musi mnie lubić, odzywać się do mnie. Po prostu nie pozwalam sobie na przekroczenie tej granicy. Skoro więc ktoś zinterpretował tę zasadę jako "Daj się kopać, abyś mógł kopać innych" to coś nie halo. O równym traktowaniu też nic w niej nie ma. Widzisz? Jeśli też tak to zinterpretowałem to skąd pewność, że innych informacji nie przyswoiłeś tak jak chciałeś? Krótko mówiąc wpadłeś w inną iluzję.

Widzisz nasz umysł jest trochę tak skonstruowany, żeby nas trochę usprawiedliwiać z naszego zachowania, a swoją rację uważamy mimo wszystko za tą lepszą. Jechałem ostatnio z koleżanką z grupy, która gadała ze mną, a później czułem jak słuchacz monologu, bo wyglądało to mniej więcej tak:
"No nie nauczyłam się na kolokwium hmm, no bo przyjechał do mnie chłopak i bla bla". Byłem pod wrażeniem na jakie rzeczy, można zwalić winę za własne lenistwo, żeby tylko poczuć się lepiej. Nie być tym złym.

Napisałem, Ci w pierwszym blogu, że zaspokajam kobiety. Pytanie: co to znaczy zaspokajać kobiety dla mnie, a co dla Ciebie? Sex? Pocałunki? Minetka? To też, ale ważniejsze jest to, żeby kobieta czuła się w moim towarzystwie dobrze (bardzo istotne, będzie o tym dalszej części blogu). Dla mnie sprawienie, że kobieta się uśmiechnie jest tak samo wartościowe jak seks. Żartowałem, aż tak pojebany nie jestem;) Ogólnie chodzi o to, żeby czuła się dobrze w moim towarzystwie. Jeżeli mój dzień kończy się tym, że rozbawiłem 3 dziewczyny, z 2 pogadałem na ulicy, a przed snem wysłałem sprośnego sms'a koleżance, to uważam to za dobry dzień. FC w kiblu to to nie jest, ale ja taki mało wymagający jestem.

Ośmielam się zadać Ci pytanie: czy potrafisz zlokalizować w swojej głowie te Twoje przekształcenia, własne interpretację, tego co czytasz na tej stronie? słyszysz na ulicy? Widać to u wielu, stąd moje pytanie.

Pitu pitu, a dziewczyny stygną.

Lecim z koksem!

Są takie 3 rzeczy, które sprawią, że momentalnie staniesz się jeśli nie dobrym, to przyzwoitym uwodzicielem.

1. Sprawianie, że ludzie będą czuli się dobrze (ważnie) w Twoim towarzystwie.

Obejrzałem kiedyś rozmowy w toku, w którym występowali "podrywacze". Ten odcinek z Adeptem, może widziałeś? Nie o nim, ale o dwóch pozostałych chce napisać, bo mieli cechę wspólną. Byli niedojebani. Co z tego, że mieli swoje rutyny, paterny jak każdym swym gestem, ruchem w stronę dziewczyny, prosili ją o uwagę. Nie tak to powinno wyglądać. Kiedy jesteś silny, to każde Twoje działanie jest dla tej dziewczyny! Nie dla Twojego zbyt rozdmuchanego ego. To ma być taki podświadomy przekaz: "Ja już nie potrzebuje niczyjej uwagi, dlatego mogę skupić się na Tobie". Oni poszukiwali swojej wartości w kobietach.

Coś Ci to przypomina? Przypomnij sobie jak trafiłeś na tą stronę.

Powiadam Ci, odrzuć siebie i swoje problemy. Nikogo one nie interesują poza Tobą. Jeśli chcesz być pożądany i rozchwytywany w towarzystwie interesuj się innymi. Zdobędziesz więcej dziewczyn i przyjaciół, gdy nie będziesz zadręczał ich swoim pierdołowatym życiem, a zainteresujesz się nimi. Zainteresujesz! - to nie to samo co wchodził w dupę.

To miałem na myśli na wstępie, zaspokajam ludzką potrzebę bycia ważnym dla kogoś. To działa jak narkotyk. Dajesz siebie za darmo, ale z czasem ta druga strona bardziej Ciebie potrzebuje, niż Ty jej. Ta druga strona zaczyna bać się, że Ciebie straci, a wraz z Tobą poczucie bycia ważnym.

KPW?

Rzadko mam czas na telewizję, ale lubię oglądać kastingi do programów rozrywkowych typu "Mam talent". Pokazują tam często na wstępie materiały o ludziach. To świetny trening.
Opowiadają oni swoje historię, nierzadko zaskakujące. Patrząc na taką osobę zastanawiam się: "dlaczego poszła do tego programu, co to dla niej znaczy, nad jej historią, motywacją, pragnieniami itp." Potrafiąc wczuć się w skórę tej osoby dowiaduję się czego pragnie. Jeśli wiem czego pragnie, to wiem jak ją uwieść. Zachęcam Cię, do przemyśleń nad tym jak czują się inni we własnej skórze. Jak czuję się piękna dziewczyna, otoczona stadem idiotów, którzy polują na jej cnotę?

2. Każdego człowieka najbardziej interesuje on sam.

To co napisałem wcześniej. Daj sobie siana ze sobą. Każdy z nas coś przeżył i nie co patrzeć w przeszłość. Po co? Skup się na innych.

Teraz najlepsze.

Może myślisz sobie: "no dobra, ale całe życie się interesowałem się innymi i gówno z tego miałem".

To powiem Ci, że w takim razie Ty się nie interesowałeś innymi, tylko żebrałeś o uwagę. Wiesz jak to jest z żebraniem, może ktoś Ci coś wrzuci, by poczuć się lepszym, ale majątku na tym nie zrobisz.

Istnieje za to jeszcze jedna zasada natury ludzkiej, która bardziej Ci przypadnie do gustu.

3. Prawo wzajemności

Prawie każda dziewczyna spytana przeze mnie co robi w życiu, również zadała mi to pytanie. Jeżeli komplementuje jakąś osobę to po jakimś czasie dostaje zwrot. Dzieje się tak dlatego, że ludzie, którzy nas komplementują stają się dla nas bardziej atrakcyjni. Może miałeś taką sytuację, że był ktoś za kim nie przepadałeś, ale dziwnym przypadkiem, powiedział Ci coś miłego, co skłoniło Cię przemyślenia swojej postawy wobec niego. Oczywiście jako ludzie, szukamy dowartościowania w dobrych źródłach, dlatego komplement osoby o wysokim statusie jest wyższy, niż osoby bez statusu.

Oto w tym mniej więcej chodzi, najpierw daj z siebie, żeby później móc zabrać. Zbiera plony ten, kto wcześniej zasieje. Możesz mieć inne zdanie na ten temat, ale dla mnie to jest 2+2. Nie przekonasz mnie, że może być 3,9 lub 4,1. Ni ma chuja. 4.

Pozdro600 i nie zapomnij o uśmiechu!

Odpowiedzi

Portret użytkownika Smart

ładny blog

ładny blog

Portret użytkownika Ten

z widelcem się zgodzę ale

z widelcem się zgodzę ale łyżką można spokojnie kotleta zjeść

ps. fajnie się czytało

Portret użytkownika rocker

Tak, ale to niezbyt

Tak, ale to niezbyt komfortowe;)

P.S. Dzięki

Portret użytkownika Fizyk

Uświadomiło mi to parę

Uświadomiło mi to parę rzeczy, które zdążyłem zapomnieć przez ten cały czas...

Bardzo mi się podobało. Wielkie dzięki, dodaję do ulubionych.

Portret użytkownika DarkSoul

Ciekawy blog. Uświadamia

Ciekawy blog.
Uświadamia kilka rzeczy, na które nie zwracamy zazwyczaj uwagi

Portret użytkownika Fan

Fajny blog, naprawdę. Takie

Fajny blog, naprawdę. Takie podstawowe rzeczy, które są jak najbardziej ważne w życiu, a o których zapomina masa ludzi.

Bardzo fajny.

Miłego dalszego rozwoju życzę.

Baw się

widzę że nawiązanie do mojego

widzę że nawiązanie do mojego blogu jest .. Wink
co do tego mam talent ... z tego co mi wiadomo te scenki i opowieści o ludziach występujących w takich programach są wyreżyserowane . No ale nie zmienia to faktu że blog jest dobry i przyjemny Wink

Portret użytkownika rocker

Dzięki za komentarze. Miło

Dzięki za komentarze. Miło jest usłyszeć pozytywne rzeczy o swojej pracy;)

Portret użytkownika Fan

Dawaj więcej

Dawaj więcej Wink

Koniec 2 akapitu mnie

Koniec 2 akapitu mnie rozbroił Laughing out loud.
Elegancki blog, powiedziałbym taki oświeceniowy...heh.

No z tym, że 2+2 zawsze jest

No z tym, że 2+2 zawsze jest 4 się nie zgodzę Wink a tak poza tym to miło się czytało.Pozdrawiam

Rzeczywiście napisałeś rzeczy

Rzeczywiście napisałeś rzeczy proste, o której czasem się zapomina przez te wszystkie techniki podrywu, a najważniejsze, żeby druga osoba chciała z nami być, musi się dobrze czuć przy nas, musimy zainteresować się nią ... tylko jak to rozumiecie tak bardziej szczegółowo, bo ja nie opowiadam o swoich problemach, w ogóle nie lubię mówić o sobie i właśnie dlatego skupiam się na drugiej osobie, tylko właśnie zadaję pytanie ale nie jak na przesłuchaniu, tylko dopytuję, czasem komplement ... ale czasem nie najlepiej to wychodzi ... co rozumiecie pod hasłem - skupianie się na 2 osobie, uzależnianie od swojego towarzystwa ??

Dzieki za rade i czekam na

Dzieki za rade i czekam na nastepne wpisy .

Bardzo dobry, dojrzały blog

Bardzo dobry, dojrzały blog który przeczytałem z przyjemnością ( rzadko natrafiam na takie blogi ). Początek mi się bardzo spodobał odnośnie tych ludzi którzy poczytają o PUA, jak podrywać kobiety, zachłysną się tym, wyjdą na ulicę zaliczą 2-3 porażki i nagle to całe PUA staje się do dupy, ,,wcale nie jest tak jak opisują to ci wszyscy guru, oni kłamią". Jak się nie umie czegoś dobrze zrozumieć i odpowiednio zacząć z tego korzystać to tak właśnie jest, a trzeba z pokorą na spokojnie przyjmować porażki i zastanawiać się co trzeba zmienić na lepsze. Powtarzam jeszcze raz, bardzo dobry blog, zgłaszam na główną, pozdrawiam Wink