Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Nie czytaj tego opowiadania!

Portret użytkownika Hasano

Witam wszystkich, ostatnio czytam dużo książek, więc postanowiłem naskrobać krótkie opowiadanie, które jest całkowicie zmyślone Wink)))
Usiądź wygodnie, nie czytaj w pośpiechu, jeżeli prowadzisz auto, odłóż czytanie tego wyimaginowanego opowiadania na koniec dnia, przerwa w pracy też będzie dobrym rozwiązaniem.

Dzień zaczął się koszmarnie, 7:00 na budziku, wstając z łóżka chciałem jak najszybciej zacząć dzień od porannych rutyn, niestety zahaczyłem się o biurko lewą stopą, bolało jak diabli. Po ciężkiej nocy, mogę ją tak nazwać, bo spałem zaledwie 4 godziny wszedłem do kuchni wlokąc nogę za nogą, wyglądając jak mumia. Zrobiłem śniadanie, zaparzyłem herbatę dodając 5 tabletek słodzika (tak macie racje, jest niezdrowy). Pojechałem na trening, koledzy niestety mnie nie oszczędzali, nie pozostało mi nic innego, jak nie zostawać im dłużnym. Wracając nuciłem piosenkę wykonawcy The Chainsmokers - "Closer" Przypomniały mi się chwile wakacyjnej beztroski oraz zwariowanych pomysłów z płcią przeciwną..

Przyjechałem do domu ubrałem się w strój odpowiadający mojej pracy i ruszyłem z moimi znajomymi do obowiązków służbowych. Tutaj opowiadanie zaczyna nabierać tępa Wink
Miałem spotkanie dzisiaj w małej miejscowości z pewną osobą (klient).

Staję przed blokiem, był on obskurny w samym środku pola, jeden sklepik z kratami w oknach przypominał mi izolatkę, farba zdążyła już zblaknąć, a framugi dawno straciły swój blask. Biorąc głęboki oddech wszedłem do budynku, niestety nie mogłem zapalić światła. Nie boję się ciemności, ale miałem jakieś dziwne przeczucie.. coś w środku mówiło mi, że to będzie 'ten' dzień. Już zapomniałem o małym incydencie z rana, enegricznie zapukałem do drzwi. Czekam, spokojnie oddychając oraz spoglądając w komórkę na wyświetlacz. Osoba przebywająca w mieszkaniu zbliżyła się do drzwi, otworzyła je. W przejściu ujrzałem dziewczynę, w ciągu sekund jej twarz zmieniła wyraz, a oczy zaczęły błyszczeć, zawołała mamę. Utrzymywałem z nią bardzo długi kontakt wzrokowy, czułem jak moje serce zaczyna szybciej bić. Miałem ochotę uprawiać z nią seks na klatce schodowej rodem ze starego PGR'u. Wszedłem do mieszkania, idąc za dziewczyną zauważyłem, że ta boska figura, wyglądała na lekko pustą (typowa karyna)... lecz ten dekolt przykuł moje oczy na jej wielkich, okrągłych piersiach, takie dziewczyny bardzo mi się podobają, działają na mnie jak płachta na byka, takie sukowate, takie z ikrą. Wyobrażałem sobie jak ciągnę ją za włosy, trzymając twarz przy moim kroczu. Musiała przed chwilą się kąpać, miała jeszcze delikatnie mokre włosy. Mogła mieć około 18, może 19 lat. Po kontakcie wzrokowym wiedziałem, że jeszcze tutaj wrócę. Niestety, jej matka musiała wyjść z mieszkania. Powiedziałem, że jutro przyjadę zostawiając mój nr telefonu. Jeszcze jedno spojrzenie na dziewczynę i zniknąłem. Po kwadransie dostałem sms"a
- Ale pan jest przystojny, to ja otwarłam Panu drzwi.
- Teraz jestem w pracy Wink - krótko odpowiedziałem
- Dobrze Wink, a może przejdziemy na Ty?
- Odezwę się po pracy - wysłałem lakoicznego sms'a
Zadzwoniłem do dziewczyny wieczorem, pytając się czy mama jutro też będzie wychodzić, dziewczyna powiedziała mi, że nie chce rozmawiać na tematy służbowe. Chwila rozmowy, nakręcając ją lekko.

Powiedziałem, że jest odważna, bo zabrała kartkę swojej mamie, ona na to krótko powiedziała, że spodobałem jej się - dla tego musiała to zrobić. Wieczorem wysłała mi sms'a czy jej się podobam? (wtf) Nie odpowiedziałem. Wiem, że jestem atrakcyjny oraz nie narzekam na brak panienek w życiu, ale nikt tak perfidnie nie pchał mi się na bolca. Sex&Work in the same time? Why not Smile

Plany? Na pewno pojawię się tam jeszcze raz, postaram się lekko eskalować, bez przeginki.

PLANY? ZERŻNĄĆ JĄ W AUCIE NA TYLNYM SIEDZENIU NA PIESKA. Dać upust emocjom, ten wzrok... rozbiera mnie całego od pasa w dół.
Jestem neandertalczykiem z pałą w ręce.

Na dziś czas skończyć "opowiadanie" Wink)) sądzę, że jeszcze się usłyszymy !!!

Odpowiedzi

Portret użytkownika Loollipop

Oj Panie, bierzesz się za

Oj Panie, bierzesz się za pisanie, więc licz się Pan z krytyką.
Do momentu ukazania się kobiety.. tekst w miarę "dobry", choć bardziej przeciętny, z kilkoma lepszymi momentami. Ciągu dalszego wolałbym nie komentować, bo jest żenujący.. Troche teorii z podrywaj.pl, trochę banalnego, na niskim poziomie tekstu.

Nie zrażaj się do pisania, jeśli cię do tego ciągnie, ale popracuj troszkę dłużej następnym razem Wink)

Portret użytkownika Hasano

dzięki za konstruktywną

dzięki za konstruktywną krytykę Wink

Portret użytkownika Aleus

Lubię Cię, ale to nie jest

Lubię Cię, ale to nie jest miejsce na fikcję literacką.

Portret użytkownika Hasano

Heath dzieki za odpowiedź.

Heath dzieki za odpowiedź. Nie spodziewałem się z Twojej strony tak szczegółowego komentarza Wink

Portret użytkownika nera

Hmm... Jeśli "o tempora, o

Hmm... Jeśli "o tempora, o mores" jest dziadkiem współczesnego "wtf", to kto jest ojcem "wtf" a synem "o tempora, o mores"? Laughing out loud

Heat pozamiatał...

Portret użytkownika Guest

hakuna matata

hakuna matata Wink