Jak mawia profesor Bralczyk - jest różnica czy robisz komuś łaskę, czy laskę.
Nikt z nas nie jest, i prawdopodobnie nigdy nie będzie, kolejnym Bralczykiem, czy Miodkiem. Aż tak zaawansowana znajomość naszego języka ojczystego nie jest nam potrzebna w codziennym życiu. Nie zmienia to jednak faktu, że każdy powinien opanować podstawy. Szczególnie w dzisiejszych czasach, w których spora część naszej komunikacji odbywa się za pomocą tekstu pisanego. Tu pojawia się paradoks. Ludzie piszą coraz więcej i jednocześnie, coraz gorzej. Teoretycznie praktyka powinna poprawiać nasze wyniki. Nie dzieje się tak z jednego, prostego powodu - lenistwa. Moją ulubioną wymówką jest: "Jestem dyslektykiem". Zdecydowana większość orzeczeń o dysleksji, to wielka krzywda wyrządzona dzieciom przez ich rodziców. Kiedyś zamiast orzeczeń był ojcowski pas na dupę, który był niesamowicie skutecznym nauczycielem ortografii. Jest to zagadnienie na dłuższe rozważania i nie jest głównym tematem dzisiejszego wpisu, dlatego nie będę się nad tym specjalnie rozwodził.
Niepoprawne pisanie nie jest zbyt dobrą wizytówką naszej osoby. W niektórych przypadkach, tak jak tutaj na forum, jest brakiem szacunku dla osób, od których oczekujemy pomocy. Wystarczy przejrzeć pięć losowych tematów, aby przekonać się z jak wielkim problemem mamy do czynienia. Rozumiem, że niektórzy mogą mieć trudności ze swobodnym przelewaniem swoich myśli na papier. Tym bardziej powinni oni zwracać uwagę na poprawną pisownię i interpunkcję, gdyż ułatwia to zrozumienie tego, co autor miał do przekazania. Apropos interpunkcji. Mam wrażenie, że wiele osób nie zdaje sobie nawet sprawy z jej istnienia.
Wiele komunikatorów i edytorów tekstu, wliczając ten na forum, ma wbudowane słowniki. Jeżeli widzisz czerwone podkreślenia - nie ignoruj ich. Jeżeli nie jesteś pewien pisowni jakiegoś wyrazu - użyj wyszukiwarki. Staraj się robić wszystko, aby twoje wiadomości były przedstawione w jak najlepszej formie, gdyż są one twoją wizytówką. Czy poszedłbyś na imprezę w pogniecionych i poplamionych ciuchach? Raczej nie, bo to nie świadczyłoby o tobie zbyt dobrze. Tak samo źle świadczą o tobie twoje niechlujne wiadomości.
KOBIETOM IMPONUJE POPRAWNA PISOWNIA. W dzisiejszych czasach, wszechobecnej ignorancji tego tematu, jest to doskonały sposób na pozytywne wyróżnienie się na tle innych.
Odpowiedzi
"KOBIETOM IMPONUJE POPRAWNA
czw., 2018-01-11 07:27 — SIKS"KOBIETOM IMPONUJE POPRAWNA PISOWNIA"
Śmiałe słowa, niestety nieprawdziwe.
Prawdą jest jednak, że pisząc do ogarniętej dziewczyny z bykami wychodzimy na debila i na pewno tracimy w jej oczach.
Ortografia nie jest fizyką kwantową i każdy matoł to ogarnie, wystarczy chcieć. Niestety mało komu się chce. Kiedyś prowadziłem małą prywatną krucjatę o dbanie język na forum, bez skutku.
Gdy widzę, że ktoś nie potrafi pisać po polsku w większości przypadków nie chce mi się czytać. Inną opcją jest piętnowanie rażących przypadków. Byków, ścian chaotycznego tekstu itd.
"KOBIETOM IMPONUJE POPRAWNA
czw., 2018-01-11 09:25 — nera"KOBIETOM IMPONUJE POPRAWNA PISOWNIA"-też zgadzam sie z tym stwierdzeniem.
Pamiętam w czasach jak bawiłem się w podrywy na badoo, jak pewna laska sama zaproponowała mi spotkanie (chyba jedyny taki przypadek w mojej "karierze"). Wyskoczyła ze słowami "przepraszam za bezpośredniość ale wydajesz się inteligentnym facetem a takich tu mało. Jako jeden z nielicznych używasz przecinków" po czym zaproponowała jakąś kawę na mieście. Moja reakcja? Odda ją ten emotikon-o.O
A co do dysleksji-u mnie w latach 90. stwierdzono dysleksję. I ja miałem te prawdziwą dysleksję a nie nieznajomość ortografii. Prawdziwa dyskusja to nie fakt mylenia "rz" z "ż" dla przykładu... Prawdziwa dysleksja to pisanie po prostu ze słuchu. Ja do lat nastoletnich miałem problem ze słowami jak "środa" i "środek". Pisałem"siroda" albo "sirodek"-wiedząc jednocześnie, że pisze z błędem-taki odruch. Potem zeszyt caly byl pokreslony. To są typowe dyslektyczne błędy. Albo "kfiat", "chlep" itp. A nie np "żeka", "ktury"-to nie dysleksja tylko bycie głąbem i leniem jednocześnie.
"KOBIETOM IMPONUJE POPRAWNA
czw., 2018-01-11 10:48 — dudek500"KOBIETOM IMPONUJE POPRAWNA PISOWNIA" - powtórzę, to co jest komentarzach powyżej.Płeć piękna naprawdę zwraca uwagę na pisownię. W momencie jak miałem konto na sympatii rozpocząłem znajomość jedną z użytkowniczek, właśnie dzięki poprawnemu pisaniu. Sam orzeczenie o 100% dysleksji i jakoś daję radę. Większości po prostu się nie chce uskuteczniać poprawnej polszczyzny.
A propos wątku przewodniego,
czw., 2018-01-11 11:27 — antoine89A propos wątku przewodniego, popieram. Facet, z którym się spotykam, ujął mnie tym, że potrafi poprawnie pisać i czyta książki, co niewątpliwie przekłada się na jego umiejętności językowe. Niestety, zauważyłam, że wielu mężczyzn niewiele czyta - wśród kolegów ze studiów na 30 czytało może z 6, dlatego ich prezentacje na studiach były naszpikowane błędami. Mnie coś takiego odrzuca. Jeśli już piszesz do kobiety, chcesz ją poderwać i w ogóle nie zwracasz uwagi na poprawną pisownię, chociaż masz mnóstwo słowników pod ręką - stronę sjp.pl, wbudowane słowniki w wyszukiwarce, to nie dziw się, że ona nawet się z Tobą nie umówi na randkę. Taka ignorancja to brak szacunku, który strasznie razi.
TAK, kobietom imponuje
czw., 2018-01-11 12:46 — bmfTAK, kobietom imponuje poprawna pisownia!
Tylko trzy przykłady, które mi się przypomniały, a jest tego zdecydowanie więcej. Naprawdę ciekawe kobiety - wygląd idzie w parze z inteligencją (jesteśmy już po spotkaniach).
1. Pani nr jeden (32 lata). Rozmawiamy o naszych wadach i zaletach i ona pisze: "... jesteś spontaniczny i rozłożyłeś mnie na łopatki swoją interpunkcją."
2. Inna pani (35 lat). Gadamy dosłownie 3 minuty i ona pisze: "W momencie gdy napisałeś "tę", a nie "tą" już wiem, że koniecznie muszę się z Tobą spotkać."
3. Jeszcze jedna pani (29lat). W sumie sporo gadaliśmy wczesniej: "Jesteś taki inny - używasz przecinków, a nie używasz emotek."
I jeszcze takie bonusowe przemyślenie. Pamiętajcie, że to działa również w drugą stronę. Jeśli szukacie kobiety nie tylko pięknej, ale również inteligentnej, to po tym, jak ona pisze, jaki ma zasób słów i jak często używa emotikon jesteście w stanie określić z kim macie do czynienia.
I drugi bonus: jeśli sprawnie posługujecie się pisownią, to możecie pięknie ramować swoje rozmówczynie: "...ale na lekcjach z interpunkcji chyba chodziłaś na wagary albo rozmyślałaś o księciu z bajki"
I tak, poprawna pisownia ma znaczenie szczególnie u tych starszych (powiedzmy 30+), ale moje doświadczenie mówi, że panie 25+ też zwracają na to uwagę. Młodszych nie tykam, więc nie wiem
zgadzam się z tym
czw., 2018-01-11 20:38 — Łokerozgadzam się z tym stwierdzeniem, że kobietom imponuje umiejętność poprawnego pisania. Lecz imponuje im też ładne ubranie tego w słowa. Na przykład: Kobiety uwielbiają, gdy facet umie posługiwać się językiem