Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Pozegnalny uklon w strone podrywaj.org, czyli kilka slow o filozofii PUA

Z gory przepraszam za brak polskich znakow w tekscie, jednak wyjechalem niedawno do Londynu i niestety nie wiem jak na tutejszych komputerach ustawic polski jezyk.

Moja historia zaczela sie dwa lata temu. Jak pewnie podobnie do wielu z was zostawila mnie dziewczyna. Przewertowalem chyba caly internet w poszukiwaniu rad na jej odzyskanie. Z czasem, jak pewnie rowniez i u was, negatywne emocje opadly razem z usilnym pozadeniem jej powrotu. Pierwsze podejscia, pierwsze sukcesy, rozpalanie kolezanek, ktore zawsze mi sie podobaly, a nigdy wczesniej nie zwracaly na mnie uwagi. Otworzyly sie przede mna nowe drzwi, dotad nieznane obszary zycia. Myslalem, ze wyrwalem sie, juz nigdy nie doznam bolu zwiazanego z kobietami. Strona ta otworzyla mi oczy. Jednak sielanka nigdy nie trwa dlugo. Poznalem sliczna, wspaniala dziewczyne, z ktora wszedlem w zwiazek. W pewnym momencie stracilem kontrole. Myslalem, ze wszystko co stad wynioslem wystarczy aby byc dobrym partnerem. Przeliczylem sie. Drugi raz zostawila mnie dziewczyna. Zdawaloby sie, ze wszystko czego sie tutaj nauczylem to falsz, sztuczne pompowanie wlasnego ego, regulki, teksty wyuczone na pamiec. Obwinialem PUA za to co sie stalo. Po jakims czasie zaczalem rozumiec pewne mechanizmy, ktore doprowadzily do tego ze rzucila mnie dziewczyna. Problem byl bardziej zlozony niz mi sie wydawalo. Moglem pozostac przy obwinianiu PUA i dalej uciekac od problemow, na ktore wskazalo mi zycie. A nie lezal on w falszu filozofii PUA. Kiedys przeczytalem takie zdanie - Miara prawdy jest skutecznosc. I jezeli jakas tresc, jakies zalozenia nie wplywaja na skutecznosc, to albo tresc jest zle odbierana, albo nie jest dopasowana do rzeczywistosci odbiorcy. Jakie wyciagnalem z tego wnioski? Ze na pewnym etapie zycia pewna wiedza moze okazac sie skuteczna, natomiast na kolejnym moze okazac sie blokujaca. I nie oznacza to, bynajmniej, srania we wlasne gniazdo. Chodzi bardziej o to, ze wiedza aby zachowala swoja wartosc musi ewoluowac. Jezeli bedziemy kurczowo trzymac sie swoich przekonan, kurczowo trzymac sie swojej ideologii to nie damy sobie szansy na otwartosc, na realna ocene ciagle zmieniajacego sie zycia. Mam wrazenie, ze niektorzy przez przywiazanie do filozofii PUA przestali sie rozwijac. I teraz moze kogos uraza te slowa, ale jak mam wytlumaczyc fakt, ze co poniektorzy chca tracic ciagle energie na klocenie sie, krytykowanie, wywyzszanie sie nad innych na forach o podrywaniu, kiedy mogliby ten sam czas spozytkowac na realne wzbogacanie swojej wiedzy, umiejetnosci, zasobow. O tym w pierwotnej formie mowila ta strona - o rozwijaniu sie zyciowo. Nie wiem czy ktos czytal ostatni mail od Gracjana. Apelowal w nim, aby odpuscic sobie ciagle sleczenie na forach i sam po sobie zauwazyl, ze dzieki temu poswieca wiecej czasu na swoje hobby, ktore daja mu, jak sadze pozytywna energie. Czy klocenie sie, krytykowanie, wywyzszanie moze ja dawac? Kto o zdrowych zmyslach wylewa paliwo na kazdej stacji benzynowej? Przeraza mnie ilosc takich ludzi. Czy nie widzicie, ze to najzwylejsza sztuczka ego, ktore chce udowodnic sobie, ze caly czas w jakis sposob, rozwija sie w uwodzeniu? Latwiej jest zdobyc poczucie bycia PUA poprzez czytanie o tym, wchodzenie w dyskusje niz po przez praktyke. Ale oglosze wam wszem i wobec, ze GOWNO W TEN SPOSOB CZLOWIEK SIE ROZWIJA. Oczywiscie, nie mowie o sytuacji w ktorej, ktos na prawde poswieca sie praktyce, w tym przypadku dyskusje moga byc owocne (oczywiscie z takimi samymi ludzmi). Tak samo jest z praktykowaniem NLP i tego typu metod. One moga pomoc, ale tylko w przypadku jesli te metody maja pomoc w praktyce, a nie dac zludne poczucie, ze dalej cos robisz w kierunku samorozwoju. Wedlug mnie na tej stronie wystarczylyby dwie rzeczy - zakladki podstawy i klasyki. Wiecej nie trzeba, gdyz jest to ciagle walkowanie tej samej wiedzy. Niektorzy na tym trzepia dobra kase. Na tej tendencji czlowieka do utrudniania sobie zycia. Ilu jest "nauczycieli" uwodzenia, ktorzy pisza swoje ksiazki, a tak na prawde jest to wszystko co bylo powiedzianie tylko innymi slowami. Chcesz sie rozwijac? Wyprowadz sie z domu, ustabilizuj sie finansowo, planuj swoja przyszlosc, zdobywaj zasoby, doswiadczenia, wiedze aby realizowac swoje marzenia (oczywiscie z ta wiedza nie przesadzaj - wszystko co pisalem wyzej). Gwarantuje, ze gdyby kazdy bylby w tym skrupulatny, to fora swiecilyby pustkami, kobiety bylyby o wiele szczesliwsze poznajac wartosciowych i rownie szczesliwych facetow. Mysl kreatywnie. Zobaczcie w jakim swiecie zyjemy. Ilu ludzi jest tak latwowiernych, ze wierza w brodatego starca czekajacego na nich po smierci, jesli przecierpia swoje zycie. Ta tendencja jest w kazdym z nas, bo nie istniejemy jako niezalezne od siebie jednostki. Wiecie jak widze ta tendencje w swiecie PUA? Poprzez uwazanie, ze wyzwolilismy sie, zeby zaraz wpasc w kolejne koncepcje PUA. E.Fromm "Ucieczka od wolnosci" - polecam ta ksiazke kazdemu, kto chce chociaz troche zglebic to o czym mowie. Ludzie walcza o wolnosc, zeby zaraz stac sie zniewolonym przez kolejne rzady, ktore same sa przez nich wybierane. Jak widze prawdziwa wolnosc? Trzeba miec cholerna odwage, zeby do niczego sie nie przywiazywac. Okazuje sie wtedy, ze nie ma nic stalego. Czy jestem na to gotowy? Tak. Tam gdzie prawda, tam rowniez kryje sie iluzja. To uwazam za swoja najcenniejsza dotychczas nauke zyciowa. Czy to w swiecie PUA, czy to w swiecie biznesu, czy to w swiecie duchowosci, czy to w swiecie nauki. Wszedzie wystepuja te pierwiastki obok siebie. Dlaczego odchodze? Sadze, ze w pewnym sensie zrozumialem co strona ta miala mi do przekazania. Zrozumialem, dlaczego tu trafilem. Na sam koniec chce wszystko spuentowac. Wiedza, ktora tu sie znajduje, popycha czlowieka do wykroczenia poza ta wiedze. Mnie dala odwage do wyjazdu za granice, ale nie powiedziala mi jak tu przetrwac. Zachecila mnie do wejscia w nieznane, ale nie powiedziala co mnie tu czeka. Moglem czytac cale dnie o zyciu na wyspach, ale czy poczulbym w ten sposob smak tego zycia? Na pewno nie doswiadczylbym niepewnosci, leku. Czlowiek jest fascynujacy w swojej niedoskonalosci, ucieka przed szansami, ktore daje mu los byle tylko nie doswiadczac bolu. Pokochaj bol, a wszystko poloczy sie w calosc. Uklony w strone wszystkich ludzi w spolecznosci, ktore mialy na mnie wplyw, sadze ze wyciagnalem z tej strony wszystko co wazne, ale to nie koniec mojej drogi:) Powodzenia wszystkim.

Odpowiedzi

Prosto i na temat, nic dodac

Prosto i na temat, nic dodac nic ując. BRAWO !!! Życzę powodzenia w dalszym życiu.

Glowna.

Glowna.

Portret użytkownika Hooner

Jest w tym dużo racji, o czym

Jest w tym dużo racji, o czym raczyłeś napisać. Trzeba umieć się dostosować do życia, które cały czas się zmienia. Minie wiele lat, aż w końcu będziemy mieli na tyle doświadczenia, aby stwierdzić, kiedy owa zmiana będzie potrzebna, żeby nie rozpieprzyć tego, co się budowało.

Portret użytkownika Underground

Dobrze napisane, zgadzam się

Dobrze napisane, zgadzam się w 100%. Powodzenia w życiu!!! Smile

Portret użytkownika niedziekuje20

"Czlowiek jest fascynujacy w

"Czlowiek jest fascynujacy w swojej niedoskonalosci, ucieka przed szansami, ktore daje mu los byle tylko nie doswiadczac bolu" - piękne i prawdziwe zdanie.

Powodzenia!

Portret użytkownika fenZ

również życze powodzenia

również życze powodzenia Wink

Portret użytkownika Mendoza

"Rozwój jest efektem ubocznym

"Rozwój jest efektem ubocznym doświadzczenia, a nie celem w samym sobie" M.Grzesiak.
Obierając kierunek i nim idąc, dopiero się zyskuje doświadczenie. Teoria to tylko sposób myślenia a nie sytuacje z których można wyciągnąć naukę.

PUA samo w sobie daje wskazówki. Reszta zależy od użytkownika i obranej przez niego dróżki.

PS. Ciekawy blog, interesujące wnioski.

Portret użytkownika Fresh_Man

2 rzeczy: 1) Ilu jest

2 rzeczy:

1) Ilu jest "nauczycieli" uwodzenia, ktorzy pisza swoje ksiazki, a tak na prawde jest to wszystko co bylo powiedzianie tylko innymi slowami."

Dla jednego tekst w podstawowej formie trafi od razu a dla innego może być ciężkie do zrozumienia i dopiero napisane innymi słowami może być łatwiejszą formą do zrozumienia.

2) Śmieszy, denerwuje i dziwi jednocześnie takie odchodzenie ze strony. Dlaczego śmieszy? bo ludzie i tak tu wracają, dlaczego denerwuje? Żyli na garnuszku matki ( PUA ) a potem odchodzą, takie przerzucie i wyplucie. Dlaczego dziwi? Bo jaki sens ma pisanie bloga typu "Odchodzę", "Kończę z tym", "Wychodzę i nie wracam", osobiście nie widzę w tym sensu, chcesz odejść to odchodzisz proste nie trzeba z tego robić nie wiadomo czego.

Teraz odniosę się do całości bloga, jest on jednym z lepszych jakie czytałem, idealny wniosek pokazujący ułomność PUA, napisałem kiedyś blog z podobnym przekazem merytorycznym lecz napisany innymi słowami Wink Podsumowując ulubione i główna Smile

Portret użytkownika Randi

Hmmm. Według mnie community

Hmmm.

Według mnie community PUA jest na tym forum w celu analogicznym do for wędkarskich, astronomicznych czy modelarskich. Ludzie wymieniają się doświadczeniami i swoimi spostrzeżeniami. Po prostu niektórzy całe to forum traktują zbyt poważnie i w każdej grupie ludzi znajdzie się teoretyk, który zamiast brać się za praktykę będzie siedzieć na forum i gdybał.

Na forum wędkarskim będzie koleś, który po przeczytaniu specyfikacji paru wędek i multiplikatorów będzie sądził, że on to by suma 80kg wyciągnął gdyby tylko chciał, ale woli posiedzieć na forum. Też stoi w rozwoju swojego hobby bo zamiast szukać dobrej miejscówki na potwora siedzi przed kompem i śmieje się, że ktoś łowi karpie. Za to jak przyjdzie co do czego to nie wie jak pętle zawiązać.

Na forum astronomicznym będzie koleś, który ma synte 16 cali a nie wie gdzie jest Kasjopeja. Mimo tego dalej jara się swoim teleskopem i wszystkim wytyka, że takim gówienkiem 10" to można ptaki na drzewie oglądać.

itp. itd.

W każdej dziedzinie życia można popaść w przesadę, podrywanie nie jest tak bardzo odmienne od innych zajęć jak się tutaj niektórym wydaje. Są różni ludzie. Tutaj na forum też tacy musieli się pojawić. Nie zmienia to faktu, że jest tutaj mnóstwo zajebistych doświadczonych życiowo gości, którzy nam maluczkim wskazują odpowiednią drogę, chwała im za to.

Poza tym znane wszystkim chyba jest powiedzenie "człowiek uczy się przez całe życie". Dlatego ja na forum zostaje i będę je czytał bo co jakiś czas znajdę coś co mnie zaskakuje i z czego wyciągam lekcję.