Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Rozmowy z Kobietami - Analizuję Błędy

Portret użytkownika Admin

Wracam do tego co kiedyś robiłem czyli analiz rozmów moich czytelników z kobietami. Aby to było łatwiejsze i czytelniejsze dla Ciebie będę analizował rozmowy w internecie, które mi przez lata nadsyłali czytelnicy.

1. Piotrek: Pojechałem ostatnio na imprezę (wcześniej opanowałem poradnik i video o tańcu itd). Była tam jedna ciekawa z pozoru kobieta, ale nie podszedłem do niej bo miała minę jak koń i stwierdziłem że jeśli jej mina jest odzwierciedleniem tego co ma w środku, to lepiej z daleka co się później potwierdziło. Znalazłem ja potem w internecie i postanowiłem zaatakować w myśl Twoich słów lepiej spróbować i żałować niż żałować, że nie spróbowałem.

Piotrek
Cześć,
Piszę do Ciebie w pewnej ważnej dla mnie sprawie. Wyglądasz mi na kobietę pomocną która nie przechodzi obojętnie w takiej sytuacji i potrafiącą docenić interesującą rozmowę. Jeśli mi pomożesz odwdzięczę Ci się miłą rozmową , a poza tym dostrzegłem coś w Tobie i chciałbym się tym z Tobą podzielić. Byłaś w ostatnią sobotę w Awangardzie prawda?
Piotrek

Adept: otwarcie takie sobie, ani złe ani dobre. Złe na początek jest to, że prosisz o uległość i wartość dla Ciebie, zamiast odwrotnie. To początek rozmowy, ona Cie nie zna. Coś takiego łatwo jest zignorować. "Jeśli mi pomożesz odwdzięczę Ci się miłą rozmową" miła rozmowa to nie jest typowa fantazja kobiet Smile Zamiast pytać "Byłaś w ostatnią sobotę w Awangardzie prawda?" lepiej było napisać choćby "Wydaje mi się, że byłaś w ostatnią sobotę w Awangardzie. Słyszałaś co tam się wydarzyło o 3 rano przed klubem??" To przynajmniej mogłoby ją zaciekawić na tyle żeby zapytać.

12:38
Anna
Yyy czesc. zatkalo mnie.. tak to ja, odezwe sie jak wroce do domu bo juz mam zakaz dotykania mojego tel w pracy milo mi... Anna

(ok, o dziwo zareagowała dobrze, widać musisz jej się podobać na pierwszy rzut oka)

12:57
Piotrek
mnie również, Piotrek , nie denerwuj sie wszystko jest w porządku wez 10 glebokich oddechów przez klatke piersiowa tylko uwazaj by w pracy nie bylo obok Ciebie wtedy facetów, bo jesli maja slabe serce moga tego nie przezyc;), jasne nie ma sprawy pogadamy wieczorem musze dbac o Ciebie bo jak stracisz prace przez pisanie ze mna to bede mial wyrzuty sumienia i bede mussial Ci poszukac inna prace chociaz moze to i dobre nawet wiem juz co bys mogla robic

("bo jesli maja slabe serce moga tego nie przezyc;)" zupełnie niepotrzebne ustawianie ramy, że ona i seks jest nagrodą dla mężczyzny. Trochę zbyt długie rozpisywanie się jak na początek rozmowy)


17:48
Anna
wiec czekam na ta wazna sprawe i pisz sensownie, krotko i na temat, bo nie chce tracic czasu i przemysl co piszesz.... (no właśnie, uwaga j.w.) bo z nog to mnie nie powaliles po tych wiadomosciach ;p (ona ustawia ramę, że jest nagrodą "Zaimponuj mi / nie powaliłeś mnie wiadomościami) i w jakiej jestes sytuacji bo troche nie rozumiem twojej wypowiedzi... i co takiego dostrzegles w mojej osoby ze cie tak powalilo...i ja sie nie denerwuje ja mam tylko taka mine... jak sie zdenerwuje to zatrzesie sie ziemia wiec zapewniam ze poczujesz moja zla energie... i niestety w mojej pracy jest obok mnie 100 a czasami az 600/700 panow, wiec jakos ja sobie daje rade i koledzy rowniez. I jestem samodzielna kobieta ktora potrafi zadbac o swoja dupe ze sie tak wyraze ;p ;D i nie szukaj mi pracy bo z mojej nie zrezygnuje i nie chce wiedziec co bym w twoich myslach robila... wiec do dna kolego o co biega jaki masz swoj cel by pisac do mnie i docen ze pisze lub odp, powinien to byc dla ciebie zaszczyt wiec słucham cie....!!!!!!!?????

(Adept: mini alfa female Wink jasno i konkretnie się komunikuje i tego oczekuje, "docen ze pisze lub odp, powinien to być dla ciebie zaszczyt" non stop stara się upozycjonować ponad Tobą. Albo to kompletnie ignorujesz albo aktywnie zwalczasz)

19:11
Piotrek
he He widocznie słabo czytasz ze zrozumieniem (Po co ten tekst?) napisałem że potrzebuje pomocy w pewnej sprawie a jako że kobiety sa z natury pomocne to nie przechodzą obojętnie w takiej sytuacji to po pierwsze a to co dostrzegłem w Twojej osobie mnie nie powaliło tylko zasmuciło i tym po drugie chciałem się podzielić z Tobą (to zwykłe logiczne tłumaczenie się i to tak rozwlekłe, że można się zmęczyć samym czytaniem) ale Twoja powyższa wypowiedz tylko potwierdza to co zauważyłem He He chociaż z pozoru probujesz przejawiac pozytywny optymizm to mnie nie oszukalas….probujesz zyc z podniesiona Glowa a prawda jest taka ze wewnątrz siebie czujesz zwykla pustke…..praca studia znajomi i tak w kolko ….probujesz zapelnic zajeciami caly swój czas żeby nie myslec…. (to brzmi źle, robisz negatywne domniemanie jej osoby, to się skończy jej ripostą "jakim prawem mnie oceniasz dupku?! Nic Ci do mojego zycia idioto" i będzie miała rację) jednak co rano budzisz się patrzysz w okno i rozmyslasz….czekasz Az cos się wydarzy i wiesz ze zasługujesz na lepsze Zycie….wydaje się na pozor ze wszystko jest ok ale Ty nie jestes szczesliwa. Ile tak jeszcze wytrzymasz? Także Madziu mnie nie oszukasz tylko z wyglądu wydajesz się „zimna suka” ale wewnątrz jestes potulna jak baranek (j.w. zasugerowanie komuś kogo nie znasz, że ma chujowe życie (nawet jeśli taka jest prawda)nie spowoduje że Cię polubi, raczej że się wkurwi na Ciebie)

19:17
Anna
dlugo myslales nad ta odpowiedzia i wiedz mi nie znasz mnie wiec nie mow jak tak naprawde jest poza tym skad wiesz ze budze sie sama?! studia moze skonczylam prace mam zajebista wiec co tu narzekac nie rozumiem do czego bijesz...? i jestem zimna suka i z wygladu i w srodku wiec po co piszesz do obcej dziewczyny o porade? nie masz kolezanek w awangardzie widzialam ze byles ze swoimi znajomymi i tam byly jakies dziewczyny wiec o porade mogles sie im spytac bo ja wrozbita maciej nie jestem by ci pomoc w jakikolwiek sposob wiec? jaki cel masz ? i chociaz ciebie moja osoba smuci bo innych nie i ja zauwazylam ze ty siedziales jakis przybity nie ja bo ja czekalam na reszte znajomych

(Adept: I oto efekt, co za różnica w jej nastawieniu w porównaniu do jej pierwszej odpowiedzi)

19:29
Piotrek
nie myślałem zbyt długo szczerze mówiąc to jadłem kolacje i w międzyczasie dziargałem te kilka słów do Ciebie…. (hmmm, słabe. Sytuacja jest kiepska trzeba było chociaż przeprosić i powiedzieć "Nie byłem sobą, miałem gorączkę, ugryzł mnie chomik i bredziłem.) Ty masz wszystko wypisane na twarzy….studia może skonczyłaś wiec nie Skonczylas bo dalej nie czytasz ze zrozumieniem, bo ja nie szukałem porady, wiec polecam jednak dokończyć te studia (no jak nie, pytasz ją o to na samym początku) , a jeżeli cieszy Cie Twoja praca to swietnie…..jak zapewne wiesz duzo ludzi ma z tym problem w zasadzie 90% bierze cos jest i Czekaja ze może cos się wydarzy co odmieni ich los…. wiec gratuluje ze Tobie się udalo nie byłem przybity tylko przeziębiony ale dzieki ze pytasz

(Adept: o ile lepiej było by napisać jej "wow, wydajesz się kobietą pewną siebie. Lubię kobiety, które mają w sobie zadziorę i iskrę szaleństwa Smile Dostajesz za to 5 punktów i okejkę ode mnie")

Ok, ze względu na duplikacje treści, końcówka tej rozmowy oraz jeszcze inna czytelnika + 2 fragmenty moich rozmów znajdziesz na moim blogu tutaj:

http://www.uwodzenie.org/fatalne-rozmowy-krytyczna-analiza-bledow-w-rozm...

Adept

Odpowiedzi

Portret użytkownika Guest

profesjonalista, nie ma co:)

profesjonalista, nie ma co:) Tak sobie włąsnoręcznie wbijać nóż ruchem obrotowym i jednoczesnie ostrzelać oba kolana... Z każdym zdaniem się pogrążał

Portret użytkownika saverius

HC, prosba o wypowiedzi

HC, prosba o wypowiedzi zgodne z tematem. Tego typu komentarze bylyby dobre na czacie, pod blogiem autora, ktorego chcialbybs skrytykowac, albo gdyby ktos krytykowal Cie w Twoim wpisie. W tym miejscu tego typu komentarz jest offtopem i nic nie wnosi do tematu, nie jest to miejsce na osobiste wycieczki. Guesta komentarz byl zgodny z tematem i trescia wpisu.

Portret użytkownika Admin

Ta i inne rozmowy, które

Ta i inne rozmowy, które przeanalizuję w przyszłości, to świetne przykłady jak spieprzyć dobrą reakcję poczatkową (wygląd). Śmieszą mnie te wszystkie gadki AFC jak to świetny wygląd załatwia Ci cały podryw bla bla bla. W początkowych etapach znajomości można się wyłożyć na dziesiątkach małych błędów.

Portret użytkownika Admin

jej pierwsza reakcja: "Yyy

jej pierwsza reakcja:
"Yyy czesc. zatkalo mnie.. tak to ja, odezwe sie jak wroce do domu bo juz mam zakaz dotykania mojego tel w pracy milo mi... Anna"

jest raczej pozytywna niz neutralna lub negatywna. To co sie potem dzieje to równia pochyla.

"dlaczego tylko MY faceci musimy wypaść tip top bez żadnych błędów a one mogą mieć fumy, złe dni, być aroganckie itp?"

Dlatego ze to My zagadujemy, a skoro zagadujesz tzn. ze one jest dla CIebie atrakcyjna (ogolnie). Ty dla niej? Nie wiadomo.

Ona nie musi nic robic. Moze olac, moze nie olac. Tak juz jest swiat zbudowany, ze w poczatkach konwersacji, ona musi miec emocjonalny powod zeby z Tobą rozmawiac. Bo to Ty zagadałeś. Nie ona.

Gdyby to do CIebie dziewyny same zagadywały non stop, to tez bys pewnie wiele z nich olewał. Albo rzucał im klody pod nogi, albo smial sie znich, albo im pocinnal.

Role odwracaja sie dopiero na etapie KWALIFIKACJI.

"Laska uraziła jego dumę więc jej odpisał już mniej fajnie, nic dziwnego."

Tak, i byl game over.

TO jak powinien toczyc tę rozmowę,aby ją poderwać to INNA SPRAWA czy powinien ją podrywać ze względu na jej charakterek. Mogła nie być warta zainteresowania. Ale gdy piszesz do dziewczyny ktora Ci sie podoba, to nie wiesz jeszcze czy ona jest warta zachodu czy nie.

Portret użytkownika Admin

"zadajmy pytanie czemu do

"zadajmy pytanie czemu do cholery księżniczka łaskawie nie chce się starać na początku?"

czemu ? bo nie widzi jeszcze powodu, nie czuje od niego wartosci (goólnie mówiąc)

"Moim zdaniem z taką panną nie wyłoży się typ którego ona sama będzie rwać"

Tez sie wylozy, jesli wejdzie z nia w konflikt czyli nie bedzie umial sie z nią komunikowac, moze bedzie zbyt zadziorny, zbyt arogancki itp.

"dziewucha ma muchy w nosie i jeszcze nie szanuje facetów."
moze nie szanuje, amoze nie szanuje obcych facetow, nie wiadomo. Gra wysokostatusowo.

Portret użytkownika Admin

No własnie, a potem zaczela

No własnie, a potem zaczela sie przepychanka z nią, zupelnie niepotrzebna i nastąpił GAME OVER.

Portret użytkownika Admin

Miał czas, nie miał

Miał czas, nie miał umiejętności.

Portret użytkownika Guest

wiec sam widzisz, Heath...

wiec sam widzisz, Heath... musisz jeszcze poćwiczyć konwersację. I uświadomić, ze sam fakt, iz rozpocząłeś rozmowę z jakąś laską nie spowoduje, że ona uklęknie i zrobi sobie z Ciebie ołtarzyk.

P.S. Czyżbyś miał na imię Piotrek? Bo tak się uniosłeś.

Portret użytkownika saverius

Kurwa HC, czy Ty nie

Kurwa HC, czy Ty nie rozumiesz, ze myslenie "to byla pozytywna reakcja" jest bardziej "oplacalna" niz "o boze jaka hujowa reakcja, nic sie nie uda, ooo idzie daniel pozamiatane"?

Portret użytkownika saverius

Taki ma zwiazek, ze od razu

Taki ma zwiazek, ze od razu negujesz i doszukujesz sie na sile zlych intencji tej kobiety. Bo skrycie to nienawidzisz wiekszosci z nich i od razu jestes podejrzliwy nadmiernie.

Portret użytkownika saverius

Bycie a granie (ktorej rola

Bycie a granie (ktorej rola jest testowanie faceta) zimna suka, to dwie rozne rzeczy. Wierze, ze znaczna wiekszosc kobiet robi to drugie. One nie robia tego, bo czuja sie pewnie, wartosciowo itp. Robia tak, bo sie boja. One sie kurewsko boja, ze wyjda na latwe, ze maja sie szanowac, ze maja miec wymagania i tego ze skoncza z ciamajda, ze wlasnie tak graja.

Moze skoncz z tak pochopnym ocenianiem jakichs lasek na podstawie kilkunastolinijkowej relacji osoby trzeciej. Nic nie wiemy o tej kobiecie. Kto wie, moze jest mila i ciepla, zagubiona i chcialaby sie otworzyc, ale sie boi, bo np skrzywdzil ja jakis dupek.

Ktos madry kiedys udzielajac mi wywiadu powiedzial "moja wielka madroscia zyciowa, do ktorej dlugo dochodzilem jest to, ze nie ma ludzi zlych. Sa tylko ludzie skrzywdzeni".

Ty chyba nalezysz do tych bardzo skrzywdzonych a przez to zgorzknialych.

Portret użytkownika Guest

była niemiła. No i? opcje są

była niemiła. No i?

opcje są następujące:
- była niemiła więc odpuszczam, bo nie lubię niemiłych, ale nie analizuję, co by było gdyby, bo nie podjąłem wyzwania
- była niemiła więc opierdolę z góry na dół burą sukę i też nie roztkliwiam się nad faktem, ze lada moment polecą inwektywy
- była niemiła, ale próbuję powalczyć, modyfikuję rozmowę, żeby uzyskać pożądany efekt, wycofuję się, żeby za moment spróbować ponownie, co daje mi doświadczenie i może przyniesie efekt

Zgadnij, który wariant jest najbardziej konstruktywny?

Portret użytkownika Guest

półpieskowanie? A dlaczego

półpieskowanie?
A dlaczego masz ją zaspokoić?
Masz z nią pogadać.

Depresja jesienna, Heath?

Portret użytkownika saverius

Podstawy tego portalu,

Podstawy tego portalu, cytuje: "czasami warto schowac na chwile meska dume do kieszeni na lepsza okazje".

Portret użytkownika nera

Ok... A teraz moja analiza

Ok... A teraz moja analiza tej rozmowy na potrzeby dyskusji z HC. Gość wychodzi z otwieraczem jaki wyszedł. Tego nie zmieniamy. Jest on ok. Laska odpisuje, że pogada z nim jak wróci do domu-na razie jest normalnie i ona tez jest NORMALNA... Ani super otwarta ani jeszcze nie jakaś sukowata-bo i jaka ma być Twoim zdaniem HC w tym momencie? Ba... Nawet wyskoczyła z lekkim tekstem ktory odbieram z uśmiechem, nie jakimś super żartem ale z uśmiechem, że ma zakaz w pracy dotykania telefonu.
I teraz, gość zamiast właśnie uśmiechnąć sie i jakoś jednozdaniowo zażartować albo olać to pisze: "nie denerwuj sie wszystko jest w porządku wez 10 glebokich oddechów przez klatke piersiowa tylko uwazaj by w pracy nie bylo obok Ciebie wtedy facetów, bo jesli maja slabe serce moga tego nie przezyc;)" - ja rozumiem, że już chciał wejść tutaj na jakieś tematy seksualne i już jakies aluzje zapominając, że jest tylko dla niej anonimowym gościem z neta który pisze jej druga wiadomość. Dalej: "jasne nie ma sprawy pogadamy wieczorem musze dbac o Ciebie bo jak stracisz prace przez pisanie ze mną (...) - potem pół wiadomości snuje jakieś swoje fantazje już o tym, że bedzie jej musiał szukać jakiejś pracy i na tym się skupia zamiast zadac to cholerne pytanie. Ubezwłasnowolnia laske jakby on był super opiekuńczym pośrednikiem pracy i ona była niepełnosprytna, zapominając jednocześnie to co napisałem wyzej-puki co jest anonimowym gościem z neta dla niej. Dalej juz wiemy tez co pisał wiec nie bede cytować ale generalnie, wg mnie, brnie w jakies jej gry o które sam sie prosi, zgrywajac jakiegoś samozwańczego opiekuna i super psychologa. Rozumiem, że chciał uzyskać efekt "jestem super opiekuńczy oraz rozumiem Cie jak nikt inny"-ok... Ale takie rzeczy nie przez neta i nie od drugiej wiadomości do jemu anonimowej laski a dla niej od anonimowego gościa.

Co ja bym napisał? Juz Wam powiedziałem. Po otwarciu zadalbym w drugiej wiadomości to pytanie z ktorym napisał. Jesli zle mysle i moje analizy są zle to napiszcie swoje wnioski-uczymy sie, tak?Laughing out loud

A Ty HC, jak uważasz, że laska powinna zareagować na takie teksty o jakimś tam zapewnianiu jej nowej pracy a potem wjazdem na obecna prace, studia, styl życia? Kiedy one zachowują sie slabo to sie zschowują-ale tutaj? Tutaj nie masz racji bo sam sie prosił o takie a nie inne reakcje od tej laski. Kazda sensowna kobieta by tak zareagowała niezależnie czy w 2017 roku czy w 1987 roku czy każdym innym

Portret użytkownika Admin

Dokładnie

Dokładnie Smile

Portret użytkownika nera

Ogólnie to jedna z tych chwil

Ogólnie to jedna z tych chwil gdy cieszę się, że nie jestem kobietą i po wyjściu do jakiegoś klubu nie pisze do mnie jakiś obcy typ ktory wytyka mi prace i moje studia. Tak naprawde to nikt po wyjściu do mnie nie pisze:D

Ja tę rozmowę odbieram jako brniecie właśnie w gry i ST kobiety. Zamiast w drugiej czy Maks trzeciej wiadomości zadać to pytanie z ktorym rzekomo napisał, to on dalej kreci jakimiś dziwnymi tekstami "jestes nieszczesliwa", "pracujesz ale chcesz więcej od zycia". Itd itd... Bez sensu... I klasyka tłumaczenie-ja nie zrobiłem nic złego, to laska ma minę jak koń i tez ma paskudny charakter. Tu nawet majtki Calvina Kleina nie uratują sytuacji...

Na koniec moje pytanie do ogólu: laska pisze tak jak napisała na początku czyli "Yyy czesc. zatkalo mnie.. tak to ja, odezwe sie jak wroce do domu bo juz mam zakaz dotykania mojego tel w pracy milo mi". Ja zawsze w takich chwilach mysle sobie "ok... Po co mi to piszesz zamiast poprostu napisać coś konkretniejszego jak będziesz w tym domu za godzinę, dwie lub dziesięć-przecież świat sie nie zawali i ja zaczekam-fucking logic". Czy odpowiedz wlasnie taka, jakie mam myśli jest dobrą odpowiedzią?Wink

Tak mysle jak napisałem, a tej dziewczynie odpisałbym: "ok. To jak wrócisz do domu to napisz mi odpowiedz na pytanie..." I w miejscu trzech kropek wstawcie to pytanie które autor rzekomo chciał zadać.