Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Szacunek do kobiet i brak szacunku dla dziwek. By smart

Portret użytkownika Smart

Zacznijmy od tego, że ostatnio miałem wzloty i upadki.. Bogu dzieki nie wpadki. I uwierzcie mi sex z 28 latką tylko po to zeby podymać jest złym pomysłem.. Po pierwsze nie mogłem dojsc przez blisko godzine. Po pierwsze jej wygląd nago nie był już tak fajny jak w sexownym ubraniu, po drugie nie ma tego czegoś co jest gdy zależy Ci na kobiecie, po trzecie nie czułem jej. Może to brak doświadczenia, może coś innego.. zresztą nieważne.

Kobiety
Dlaczego ja własciwie o tym wspominam ? Sam nie wiem.. Wczoraj miałem spotkanie z kobietą którą poznałem na dyskotece.. Przed spotkaniem myślałem o niej jak o zwykłym targecie, dziewczyna hmm podoba mi się ma fajny styl, coś niesamowitego w oczach.. nie żadne HB ileś tam poprostu mi się podoba. Miałem się z nią zobaczyć w czwartek ale tak myśle sobie, łapie za telefon

Smart: Co robisz ?
Ona : Wiesz co trochę mi się nudzi, wrociłam od koleżanki, zaraz chyba ide spac.
Smart : Nie idziesz
Ona : co ?
Smart : o 19 się widzimy
Ona : Ale miało być w czwartek.
smart : W czwartek zobaczymy.

No i tak spotkaliśmy się w galerii takie centralne miejsce w Płocku. Dosiadam się do niej

Smart : To co romantyczna randka na ławce w galerii
Ona : hmm, moze być ..
Smart: Myśle ze stać nas na coś innego

Ostatnio gdy spotykałem się z jakimiś kobietami. Czegoś brakowało nie było tego flow, tego żartu z mojej strony ludzie którzy mnie znają myśla ze mam radosne ADHD.. jednak przy tych kobietach jakiś taki zgaszony.. Tym razem było inaczej, ona ciągle usmiechnięta, raz ja cos głupiego powiedziałem raz ona, widać było stress bawiła się szalikiem, pozniej paznokciami, pozniej włosami i te jej spojrzenie wkoncu to uczucie ze ona jest cholernie zainteresowana mną...

Zatrzymaliśmy się koło jakiegoś lasu, patrze na nią.
Ona : Co bedzie robić ?
Smart : JA wiem co chodzi Ci po głowie ale za krótko się znamy Smile
Ona : mówiłam CI juz ze jesteś zboczony ?
Smart : tak tak, piąty raz mi to mówisz

Smart: Co powiesz na romantyczną kolacje ?
Ona : ale ze jak ?
Smart: no taką przy swiecach
Ona : tak i na silniku chyba bedziemy gotować Smile

I wtedy wyciągam swieczke gasze swiatła i zapalam, wyciągam plastikowe łyżeczki, 2 fantazje.. i tak karmimy się nawzajem.. Widać ze jej to zaimponowało.. Pózniej pojechalismy na bilard, musze przyznać fajnie jej pupa wyglądała gdy nachylała się koło stołu. Dodatkowo nie umiałą grać, kinetyzacja nie była zadnym problemem nawet sama szukała dotyku co chwile podchodząc do mnie. Po jakimś czasie załapała i całkiem nieźle jej szło. W miedzy czasie opór, opór, opór, i KC weszło.. Kiedyś musiało Smile

Mamy juz wracać, jedziemy
Ona : przyspiesz bo zaraz bedzie czerwone
Ja : zwalniam i patrze 90 sekund czerownego
Ona : Mówiłam..
ja ; a wiesz co można robić przez 90 sekund ?
Ona ; co ?

No i całujemy się, pozniej robilismy to na kazych swiatłach .. stwierdziłem ze pojade na parking gdzieś, była godzina 22..

na kolejnych swiatłach to ona wychodzi z inicjatywą, ja ją odpycham i mowie ze tak nie można i to niebezpieczne.. ona się niby obraża na co ja

ja : weź zrob tak jeszcze raz wyglądasz tak słodko i strzelam głupie minki

Nie wytrzymała i się usmiechneła. Skreciłem na ten parking, początkowo nie moglismy się "dogadać" w sensie ze ja lubiłem inaczej niż ona, ale pozniej juz wymyślaliśmy takie dziwne buziaki, ze byłem pod wrazeniem jej kreatywnosci, pozniej się na mnie położyła.

Ona : Wiesz co strasznie mi się dziś podobało, ta swieczka, ty i w ogole.. cały czas myślisz o mnie a nie o sobie..

No i cisza ...

Smart : Powiesz mi wkoncu o co chodzi ?
Ona : Bo jak byłam z byłym to randka z nim to było siedzenie z jego kumplami pod blokiem a z toba jest tak fajnie inaczej
Smart: Bo ja to ja a on to on

Pocałowała mnie ja przerwałem i ją przytuliłem. Jakoś w miedzy czasie stwierdziła ze mam zimne rączki i wzieła je pod bluzkę Smile Nie było oporu kiedy dotykałem piersi, ale robiłem to delikatnie nie nachalnie, Nie dążyłem do sexu nie chciałem tego nie wiem czy bym to dostał nie interesuje mnie to..

No i tak w pewnym momencie patrzymy na zegarek a tu 00:30 i jej słowa " O kurwa miałem byc na 23 w domu " 8 połączen nieodebranych itp itd.

Odwiozłem ją do domku, jeszcze raz poweidzała jak jej się podobało.. tak słodziła, tak czułem ze brakuje jej bliskosci, na początku nlsem sie bawiłem pozniej stwierdziłem ze nie musze.

I za jakie grzechy miałbym taką dziewczynę skrzywdzić ? Nie chcę. narazie myśle czy ona napewno jest w moim typie. chce dobrze dla niej i dla siebie.

dziwki
vol 2 Mogłbym duzo o tym pisac ale mi się nie chce.

Ostatnio w klubie jakas pizda bo inaczej jej określic nie można specjalnie się kleiła zeby wkurwić chłopaka, o tym dowiedziałem się dopiero gdy zajebał mi ten fagas. Zanim się obejrzałem już go skopali, bo za duzo znajmych było i taki finał baletu był. Czy aby jej szacunek się należy ? Nie wydaje mi się, jaka to trzeba być szmatą zeby na oczach faceta/byłego dawać facetowi dojść tak daleko na parkiecie.

Też bym się wkurwił na jego miejscu wkoncu na srodku parkietu macałem ją po cipce i piersiach. No ale bądzmy ludzmi jasnowidzem nie jestem Smile

Ktoś wspomiał w komentarzu, że jestem taką samą szmatą jak ona. Możliwe ale ja ide się do klubu bawić a nie stać i czekać na zbawienie jak połowa teoretyków z tej strony.

Dziękuje za uwagę, tym którym się blog podobał tym bardziej, za zgryźliwe komentarze też dziekuje i takie tez się przydają.

Buziaczki - Smart ; *