W niczym oczywiście, przecież to męskie forum i to nie byle jakie męskie forum. No ale gdybyśmy na upartego mieli czegoś poszukać to może znalazło by się coś poza cyckami.. Jest na przykład pewna rzecz, której kobiety nie umieją.. i dzięki temu są lepsze!

Jak na jarmarku

Jak często zdarza Ci się zobaczyć kobiety, które się nudzą, nie wiedzą co z sobą zrobić? Być może powiesz, no przecież często, zawsze gadają o byle czym albo robią byle co. No właśnie może i gadają o byle czym ale to cały czas jest coś! Kobiety są mistrzyniami w wynajdywaniu sobie czegoś do robienia, one zawsze coś robią! Spójrz tylko – albo rozmowa z przyjaciółkami, albo jakieś zakupy, to coś posprząta, coś poczyta, wstawi zdjęcie na instagrama, ale cały czas coś!

Czego zatem kobiety nie potrafią robić? Nie potrafią robić nic! I właśnie w tym są od nas lepsze. My natomiast jesteśmy w tym mistrzami, wielogodzinne siedzenie przed TV, granie na komputerze, picie piwa w nieskończoność to zdecydowanie męskie atuty. No okej, ale co za różnica czy gram na komputerze czy plotkuje z psiapsiółami, przecież i to i to jest bez sensu. Różnica jest i to kolosalna! BO JESTEŚ KURWA FACETEM.

Męskość na emeryturze

Dlaczego kobieta może robić byle co a facet nie? Cofnijmy się do przeszłości, do czasów gdy ludzie żyli jeszcze w jaskiniach. Czy opieka nad ogniskiem i potomstwem wymagała jakichkolwiek specjalnych umiejętności czy działań? No nie, wystarczyło siedzieć i się gapić, dla urozmaicenia tego czasu było można porozmawiać na migi z inną osobniczką. A czy do upolowania wielkiego mamuta potrzebne były jakieś umiejętności czy działanie. No też nie.. stój, może jednak jakieś były potrzebne..
Te czasy już odeszły, w każdym przeciętnym mieście dostaniemy coś do jedzenia w sklepie i przy odrobinie szczęścia nie spotkamy niedźwiedzia. Mało tego odeszły nawet czasy, w których to facet musiał na te jedzenie zarobić. Kobiety coraz częściej robią wielką karierą, a standardem jest to, że chcą utrzymywać się same. Wygląda na to że funkcje faceta stały się niepotrzebne, a sam facet bezużyteczny(???). Skoro już więc nie muszę nic robić to będę robić nic. W końcu wypracowana emerytura, czekaliśmy na to całe tysiące lat. Ale czy naprawdę satysfakcjonuje Cię bycie kimś takim?

Oda do działania

„rozerwij kajdany
własnego skrępowania
myślami
słowami
marazmem życia
ściskającym cię
jak pętla
na szyji
złap oddech
dający życie
znaczony wolnością
płuca twojego człowieczeństwa
napełnij powietrzem
wyzwalającym do działania
prowadzącego
do sensowności
ludzkiej istoty
nazwanej
wolną
radosną
szczęśliwą”

A gdybyś tak postanowił, że zmienisz coś w swoim życiu? Przestał marnować czas na bezsensowne rzeczy, zaczął robić to co naprawdę pchnie Cię do przodu? Może wtedy Twoje życie stało by się lepsze, bardziej kolorowe, pojawiłyby się kobiety, nie musiałbyś zakładać nowych tematów na forum. Pomyśl o tym ile czasu marnujesz na niepotrzebne czynności: granie na komputerze, TV, przeglądanie FB czy innych śmieciowych stron, palenie fajek, walenie konia, spotykanie z ludźmi, których nie lubisz i którzy nic nie wnoszą do Twojego życia, czytanie kolejnych blogów, po których znów nic nie zrobisz.. A może tym razem jednak coś zrobisz, ale jak to zrobić dobrze?

Na miarę swoich sił

Gdybyś miał sobie wyobrazić siebie jaki mógłbyś być, gdyby Ci się tylko chciało.. Jaki masz obraz? Ultra pewny siebie gość, przystojny świetnie zbudowany, charyzmatyczny, elokwentny a zarazem sympatyczny, James Bond na sam twój widok chowa się pod ziemie.

Jeżeli Twoje wyobrażenie jest podobne to.. wszystko w porządku, myślisz jak większość z nas. Każdy z nas myśli o sobie dobrze, wyolbrzymia sobie siebie w swoich myślach, ale jaki jesteś naprawdę? Czy jesteś aż taki dobry? No może w rzeczywistości masz parę malutkich wad i jesteś ciut słabszy. Ale co to ma do rzeczy?

Nowy rok – nowy ja

Już niedługo nowy sezon, sezon na postanowienia, cele, plany. Tym razem na pewno będzie sukces! Skoro jestem takim zajebistym gościem jakiego sobie wyobraziłem to wystarczy, że teraz sobie postanowię, że taki będę i już – gotowe. Starannie zapisane cele, daty realizacji, plan działania, odpowiedni powód, wszystko jest, musi się udać. No tylko, że nie..

Dlaczego tak wiele postanowień kończy się na niczym?

Gówno Ci da zapisanie sobie na kartce, że w tym roku wyciśniesz 200kg na klatę, gówno Ci da zapisanie terminu, sposobu realizacji, gówno Ci powiedzenie tego znajomym, zapisanie na ręce, czole czy nawet dupie. Gówno Ci to da jeżeli w styczniu możesz ledwie wycisnąć 50kg..

Większość ludzi rzuca się na głęboką wodę, nie umiejąc pływać..

Może jednak wcale nie jesteś takim ultra samcem alfa jak sam siebie widzisz i nie możesz osiągnąć wszystkiego co sobie postanowisz..
Co masz zatem zrobić? Zrobić to małymi krokami..

Nie od razu Rzym zbudowano, nie od razu SHB wyruchano

Być może palisz fajki i jest to coś co chciałbyś zmienić, jeśli jesteś nałogowym palaczem to wizja niepalenia przez cały rok wygląda strasznie, nic dziwnego że od razu się poddasz, kto by tyle wytrzymał na początku.. Postaw sobie inny cel.
„Dziś nie zapalę” – i koniec, nic więcej, jutro najaram się jak dzik, spalę 3 paczki albo nawet 5, ale dzisiaj nie zapalę. Co robisz dalej? Gdy wstajesz następnego dnia, mówisz to samo „Dziś nie zapalę”, możesz ewentualnie sobie powiedzieć "zapalę jutro" i trzymaj się tego zdania! Jutro zapalisz słowo, ale jutro. Być może umysł zacznie się domagać, hola hola kolego nie tak się umawialiśmy, dzisiaj miałem sobie to odrobić, ale umówmy się, umysł nie raz robił Cię w chuja, jak Ty go parę razy też zrobisz, to nic się nie stanie.. Chociaż może coś się stać, coś dobrego.

Jeśli masz problem z dotrzymywaniem długoterminowych planów, weź wtedy krótszą perspektywę, powiedzmy 3 dni. W ciągu 3 dni zrobię trening dziś i pojutrze, w ciągu 3 dni nie zapalę, w ciągu 3 dni nie włączę porno, w ciągu 3 dni podejdę 5 razy dziennie do kobiet, w ciągu 3 dni dobrze wiesz co zrobisz w ciągu następnych 3 dni.
W ten sposób, będzie Ci dużo łatwiej dotrzymać danej sobie obietnicy, dodatkowo widząc, że w końcu zaczynasz realizować swoje postanowienia, odbudujesz zaufanie do samego siebie, a w ten sposób ruszysz samo napędzające się koło sukcesu. Powodzenia