Blog nie wiele wnoszący ale Historie to historie a że dawno mnie nie było to na nowy rok trzeba coś napisać.
Jak wiadomo sylwester to najlepszy czas na imprezy,sex itd(potem dzieci wypominają przez 13 lat,rodzicom że się urodziły 1 września )
Tak jak każdy spędzałem sylwestra z gronem znajomych,na początku impreza w domówce gdzie osób było 7 ,w tym miss bursztynu czy czegoś tam,no ciałko miała,z wyglądu dałbym jej SHB ale z charakteru to takie mizerne 5.Po za tym słabą główkę koleżanka A. miała i jeszcze przed około18:30,miała replay z zagrychy.O 19 pojechaliśmy do Pubu gdzie mieliśmy miejsca na imprezie zamkniętej ;].Większośc to sami znajomi ale jak to imprezy,sa i nowe twarze.Przekraczając drzwi pubu zaczął się jeden wielki podryw.
Najpierw działałem do starej znajomej,niestety kiedyś jak byłem jeszcze debilem,wpadłem w ramę przyjaciela i teraz ni cholery nie mogłem z niej wyjść.
dobra mówię nie to nie.