cześć.
po zebraniu materiału postanowiłem wrzucić coś na bloga, odnośnie mojej obecnej egzystencji :
Szkoła. W niej mój target. Po zmianie postawy, filozofii oraz wyzbyciu się iluzjii żyje dzień po dniu... dziewczyny oglądają się za mną na ulicy (no nie wszystkie xd) jednak.. nawet do nich nie podchodze. Czuję, że moge ale.. no po co xd Postanowiłem przećwiczyć "siebie" na tzw. "targecie", a dopiero później wziąść się za "życie uliczne".
Dziewczyny mnie szanują, czego nie było wcześniej... Często na mnei zerkają.. ale olewam je ;] Mam swój priorytet i nim się zajmę. im dłużej bede dla nich nie-do-zdobycia tym lepiej.
Jak to uzyskałem?
Ano... Wymężczyźniłem się. Dzięki wrodzonym cechom przywódczym jestem liderem, a sami wiecie co owa pozycja oznacza. Jestem szalony, niepoprawny i niegrzeczny.. i co chwile słyszę, że "jestem wyjątkowy" i "bardzo mi się to podoba ;* " hmm... Ową dziewczynę, w którą celuję nazwę D.