Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Blogi

Tytuły książek, które warto przeczytać.

Johny Gray "Mężczyźni z Marsa, kobiet z Wenus"
Neil Strauss "Gra", "Zasady gry"
Andy Collins "Mowa ciała-Co znaczą nasze gesty?"
Daniel Goleman "Inteligencja emocjonalna w praktyce"
Allan Pease, Barbara Pease "Dlaczego mężczyźni kłamią, a kobiety płaczą"
To tylko kilka przykładów wartych przeczytania książek, polecam bo można się wiele nauczyć.
Pozdro,
Ness

Słodka 50.

Wpadłem na genialny pomysł by do końca roku domknąć 50 dziewczyn z numerem.
Niby pomysł jest głupi, ale ja wierzę, że mi się uda.
Jak na razie idzie słabo. Spotkałem się z 12 dziewczynami z czego tylko z 7 zrobiłem domyk nr. Nie wiem czy mi się uda, ale trzymajcie za mnie kciuki to wszystko będzie możliwe Smile
Ness

Nauka nie idzie w las...

cześć.

po zebraniu materiału postanowiłem wrzucić coś na bloga, odnośnie mojej obecnej egzystencji :

Szkoła. W niej mój target. Po zmianie postawy, filozofii oraz wyzbyciu się iluzjii żyje dzień po dniu... dziewczyny oglądają się za mną na ulicy (no nie wszystkie xd) jednak.. nawet do nich nie podchodze. Czuję, że moge ale.. no po co xd  Postanowiłem przećwiczyć "siebie" na tzw. "targecie", a dopiero później wziąść się za "życie uliczne". 
Dziewczyny mnie szanują, czego nie było wcześniej... Często na mnei zerkają.. ale olewam je ;] Mam swój priorytet i nim się zajmę. im dłużej bede dla nich nie-do-zdobycia tym lepiej.
Jak to uzyskałem?
Ano... Wymężczyźniłem się. Dzięki wrodzonym cechom przywódczym jestem liderem, a sami wiecie co owa pozycja oznacza. Jestem szalony, niepoprawny i niegrzeczny.. i co chwile słyszę, że "jestem wyjątkowy" i "bardzo mi się to podoba ;* " hmm...  Ową dziewczynę, w którą celuję nazwę D.

n.d.
Portret użytkownika Radian

Moja Historia, czyli jak dziewczyny potrafią owinąć Cię dookoła palca.

Witam! Na imię mam Adrian, przeglądam podrywaj.org od paru dobrych tygodni. Jako że jest to mój pierwszy wpis postanowiłem poświęcić go na opisanie jaki to ze mnie był kiedyś potulny i miły piesek.

Historia, która chce opisać miała miejsce w liceum jakieś 5 lat temu. Miałem wtedy 16-17 lat i zero doświadczenia z dziewczynami, w gimnazjum byłem cichym spokojnym chłopakiem który miał kłopoty z kontaktem z rówieśnikami byłem raczej samotnikiem. Postanowiłem zmienić to w liceum i tak zmiana wyglądu i zachowania na poważniejszy i bardziej męski (według mnie jak to się okazuje z perspektywy czasu) co by nie odstraszać a raczej przyciągać do siebie dziewczyny. I ty zaczyna się główny wątek opowieści na jednej z dyskotek szkolnych (takiej integracyjnej) spodobała mi się pewna dziewczyna nazwijmy ją X jak dla mnie HB6, chodziła ze mną do klasy ale wcześniej jej nie zauważyłem po prostu tak odpicowała się na potańcówkę że ciężko było ja poznać.

Portret użytkownika glinx11

Stara znajoma - czy coś z tego będzie?

Witam szacowne grono Podrywaczy! To ja, Wasz ulubiony bloger glinx11! Przypominam, że tylko na moim blogu znajdziecie wpisy pisane zgodnie z zasadami ortografii i interpunkcji języka polskiego, a także tylko tutaj macie niepowtarzalną okazję przebrnięcia przez długie i nudne artykuły, w których Wasz glinx11 w mniej lub bardziej udany sposób usiłuje wyżalić/usprawiedliwić się ze swoich kolejnych niepowodzeń w kontaktach z płcią przeciwną. Z przykrością muszę poinformować, że blog znalazł się w poważnym deficycie budżetowym, wczoraj wycofał się ostatni sponsor. Z tego też tytułu wszystkich zainteresowanych udzieleniem pomocy finansowej prosimy o bezpośredni kontakt. Chyba chcecie dalej czytać o przygodach glinxa11, co? Wink

----------------------------------------------------------------------------

Czemu nie warto wracać do byłej....

Heloł!

Do tego wpisu natchnął mnie nowy znajomy o nicku Kapris Smile

Na tej stronie od początków są faceci którzy chcą wrócić do byłej, na początku było podobno więcej takich niż teraz z czego wszyscy się cieszymy.

Dla mnie facet który chce wrócić do byłej to nie facet tylko cipka.
I nie mam ochoty wyjaśniać czemu, jeżeli tego nie rozumiesz to wyłącz komputer -> wróć do piwnicy i odczekaj 7 lat - powinno wystarczyć

Twój związek z jakiegoś powodu się skończył i nie ważne z jakiego w tym momencie, po prostu się wzięło i skończyło....

Spędziliście z sobą zajebiście dużo czasu - bo skoro chcesz wrócić to nie było to 2 dni, a jeśli było to weź strzel sobie w łeb nie pijąc alkoholu bo nie starczy potrzebującym.

Wyobraź sobie taką sytuacje:
Masz zajebiaszczy samochód na pilota, jeździ jak marzenie, ale pewnego dnia zjechałeś nim ze schodów i coś się popsuło.

Subskrybuje zawartość