Witam wszystkich.
Mój problem jest natury następującej:
Ok. miesiąc temu zakończyłem toksyczny 3 letni związek.
Ostatnio poznałem przypadkowo drogą elektr. laske z mojej miejscowosci.
Z opisów pod foto i tego co przeczytałem o niej, wnioskuję ze też miała niedawno jakiegoś chłopaka.
Podoba mi się. jest ode mnie 4lata młodsza.. (może to i złe ale nic juz nie poradze ) Zagadałem do niej itd. Dala mi swoj nr. GG
gadamy sobie od czasu do czasu. Chciałbym się z nią spotkac tym bardziej ze mieszkamy od siebie ok 3km! Ale ona twierdzi ze "jeszcze zdąże ją poznac, wszystko w swoim czasie itp." i ze "ona NARAZIE faceta nie potrzebuje"
oczywiście że w to nie wierzę! Inaczej poco gadałaby zemną i dala w dodatku gg... zeby pogadac jak minął dzien?.. nonsens!
W rozmowie nie jest głupia. Przyjemnie sie z nia konwersuje.
Tylko powiedzcie mi do cholery jak ją do spotkania namówic/przekonac bo na gg to lipa i za małe pole manewru. Liczy se tylkoco mowisz a tego jak sie zachowujesz, co myslisz w danej chwili itp nie widac. HELP x(
Gadu ogranicz do minimum albo zrezygnuj z tego gówna. Ja bym jej powiedział że ja też nie szukam dziewczyny. Ty rozdawaj karty.
poszukaj na forum, ten temat przewija się średnio 3 razy na tydzień więc nie licz na grad odpowiedzi bo już dawno każdego to znudziło;) poszukaj a jak nie znajdziesz tego co Cię interesuje to wtedy pytaj
ale mimo wszystko pozwolę sobie przytoczyć tu pewien cytat:
"Co jeśli ona chce się tylko przyjaźnić? Co jeśli ona jeszcze nie doszła do siebie po swoim ex?
Albo ją przelecisz albo nie. Czarne albo białe. Nie może być żadnego brązowego, szarego
ani niebieskiego. Nie jesteś nieśmiertelny. Jeśli ona ‘nie jest jeszcze gotowa’ to zazwyczaj znaczy ‘ zostań na razie dopóki nie znajdę czegoś lepszego’. Gdyby jej ulubiony gwiazdor
rocka zaprosił ją na randkę to czy myślisz żeby powiedziała ‘myję dzisiaj włosy’? Pewnie
znalazłaby dla niego czas. Jeśli nie znajduje go dla ciebie to ok. Ktoś inny znajdzie. Jest 6
bilionów ludzi na planecie i połowa z nich to samotne kobiety. I dzieją się śmieszne rzeczy
jak po prostu powiesz ‘ok’ i odejdziesz lekko. Nagle ona może zmienić zdanie. Jeśli zmieni,
super. Pozwól żeby ona ganiała za tobą przez jakiś czas. Musisz sobie zdać sprawę, że ich
cipki nie są cenniejsze od naszych fiutów. Wszyscy ścigamy to samo – siebie nawzajem."
Pozdr
moje odpowiedzi to moja gra, to mój styl, wisi mi czy się z nim zgadzasz, ważne że u mnie działa, dla mnie się sprawdza, nie musisz mnie kopiować, powielać, twórz swoją własną indywidualność
podownie Jej powiedziałem. Mowie jej ze chce sie poznac.
Jak zapytałem o spotkanie, dostałem odp:
No niewiem. Moze kiedys. Bo narazie nie szukam faceta.
JA:
Kto powiedział ze pcham sie na twojego faceta?
Ja chce sie tylko poznac bo podobasz mi sie.
Ona.
zdazysz mnie jezscze poznac.
niechce konczyc bo widze ze w glebi chcialaby. Gdyby jej nie zalezalo nie odezwalaby sie.
Ona: zdążysz mnie jeszcze poznać
Ty: ale żebyś Ty zdążyła poznać mnie
i ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiisza....
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
...a w między czasie szukaj innej i najlepiej znjadz. Pomoże ci to.
Bedziesz miał troche bardziej wyjebane na to wszystko - to zbliża do sukcesu
A na pytanie, ja nie szukam faceta...
odpowiadaj: Faceta? Ja też nie.. ;p
Dobra. sluchajcie jest taka akcja:
oto rozmowa od pewnego momentu bo niechce mi sie tego opowiadac:
Mariusz
19:51:08
w tym tyg. zapraszamcie na drinka.
Ona
19:51:27
gdzie? ;>
Mariusz
19:51:57
powiedzgdzie wolisz czy na miescu czy do ptb ?
19:52:09
a moze do gorskiego ?
19:52:16
Ona
19:52:25
w tym tyg. to Ja mam tak terminy naprezone ze nie wiem czy dam rade
Mariusz
19:53:01
ojj napewno gdzies mnie wcisniesz
Ona
19:53:25
nie wiem na prawde
Mariusz
19:54:12
To jest propozycja. pomysl ;]
19:54:39
Nie wywioze cie i nie sprzedam cyganom
Ona
19:55:45
na prawde nie wiem jak bedzie . zobaczymy, zreszta nie cyhce za bardzo sie obecnie z nikim spotykac
Mariusz
19:56:03
;>
19:56:44
ja tez nie.. to co jestesmy umowieni? :PP
Ona
19:57:27
nie wiem nie naciskaj dobrze
Mariusz
19:58:44
niewiem co ci szkodzi napewno nie alkohol
19:58:59
ale ok niechcesz ... szanuje to
Ona
19:59:38
no to dobrze ze szanujesz. ale nie to ze nie chce jak bd miala ochote to napisze, ok
Mariusz
20:00:11
jak sie zdecydujesz to zaproszenie nie jest zamkniete
Ona
20:00:35
no dobrze ,
Mariusz
20:00:56
chce cie poznac a gg malo oferuje :/
Ona
20:01:44
olkeeej jak powiedzialam ze sie poznamy to tak bedzie
Mariusz
20:03:16
trzymam za słowo ale pamietaj ze nikt niejest niesmiertelny
Ona
20:03:57
ale glupoty gadasz
Mariusz
20:04:35
gadam głupoty cholera bo i co mi na gg zostało :PP
Ona
20:05:44
ale czub jestes
Mariusz
20:06:27
czub to ja jestem bez przycisków bo mylą mi się xD
20:06:55
i wolnopiśmienny klawiaturowo sie zrobilem bez gg
Ona
20:07:30
wiesz co jak bedziesz tak naciskal na spokanie to mozemy sie wgl nie spotkac bo tego nie lubie
Mariusz
20:08:31
ok. tylko nie rozumiem co cie blokuje.. moze jakies spr. osobiste.. hmm
20:08:44
bo juz pisalas ze sie nie wstydzisz
20:08:52
wiec wykluczam ta opcje
20:09:21
ale no dobra.. bedziesz chciala to sie spotkamy ;]
20:09:28
jak nie to nie
Ona
20:09:50
nie jestem wstydliwam . przejechalam sie niedawno na chlopaku i nowych znajomosci nie potrzbuje i tyle
Mariusz
20:10:12
jak mial na imie ? ;>
20:10:22
z ciekawosci czysto hipotet.
Ona
20:11:17
karol
Mariusz
20:11:23
ok. karol
20:11:45
czy ja mam napisane na plecach lub czole "I am KAROL" ?
Ona
20:12:20
nie wiem co ty tam masz napisane. wiesz co ja musze leciec. paa
Mariusz
20:12:28
narazie
Co o tym myslicie? Brnąc dalej ? Odpuscic ? czy poczekac troche ?
Laska zach. sie jakby niewiedziala jeszcze czego naprawde chce. niezdecydowana. ODPISUJCIE
za bardzo naciskasz... padła propozycja i tyle... za 2-3 dni ponawiasz, potem jeszcze jedno podejscie i silence z Twojej strony. Czekasz na jej reakcję. Milczyusz, dopoki sama się nie odezwie. Nie wspominasz juz o spotkaniu. Od tego momentu jest dla ciebie zwykłą koleżanką. GG out. Jeśli ona zacznie, urywasz rozmowy - w koncu jestes konsekwentny. Napisałeś ze gg cie ogranicza wiec trzymaj sie tego.
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Kurwa stary, weź się ogarnij, jesteś takim kundlem postawiłeś się już w pozycji z której możesz oglądać co najwyżej podeszwy jej klapek. A co najgorsze jesteś pierdolonym ignorantem który nie zadał sobie trudu przeczytania lekcji, już nie wspomnę o artykułach. Walnij się czymś twardym w czaszkę a później trochę się zastanów nad sobą. A u tej laski jesteś już skreślony i cud będzie musiał się stać żeby chciała Cię widzieć na oczy
moge tylko dodac od siebie
hehe dobre sneakers...albo ja nie szukam dziewczyny tylko kobiety życia:)
Ja na tekst, że nie szuka chłopaka, pytam się czy mnie nie oszukała ze swoim wiekiem i czy nie jest w gimnazjum nadal ;f
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
Gratulacje, lepiej żeby tej rozmowy nigdy nie było.
Ale pies musi szczekać, no bo jak kurwa inaczej...
MUSIC IS THE ANSWER - zapraszam do mojego świata.
http://youtu.be/nyC4bzXCZWM?t=52s
Monter... to jakbys poprowadził taką rozmowę jakby załóżmy odbywała sie poprzez te nieszczęsne gadu gadu?
Przede wszystkim no-needy! bo kolega tutaj wyraźnie dał znać że mu zależy na spotkaniu - za dużo naciskał i to aż bije w oczy.
Po prostu zadzwonić umówić się na spotkanie bez żadnego pierdolenia. Po chuja takie podchody - wybaczcie nie mogę już prościej.
Ta cała rozmowa na gg GG to takie - "no cholerka, chciałem dobrze, myślałem że się uda a tu kupa - pomocy!"
MUSIC IS THE ANSWER - zapraszam do mojego świata.
http://youtu.be/nyC4bzXCZWM?t=52s
tutaj koledzy już powiedzieli praktycznie wszystko...
co do gg chłopie za bardzo ją nękasz.Za szybko odpisujesz,to wygląda tak jakbyś tylko czekał aż ona Ci odpisze i od razu do niej coś napierdalasz.W ten sposób wychodzisz na potrzebującego.Odpisuj po paru minutach(wyjdzie na to że jesteś czymś zajęty,gadasz z innymi itp...w każdym razie że masz coś ciekawszego do roboty niż rozmowa z nią),ale nie po 10-20 sek od dostania wiadomości.To taka mała sugestia jak dalej chcesz się bawić w gg,a tego nie polecam bo to gówno.
Pozdro
Ale wy napierdalacie na mnie.. Gdybym wiedział jak sie za to zabrac to niepytałbym was o to na forum! Dzieki tym którzy pomagają. A tym co niemaja duzo do powiedzenia .. ehhmm rowniez dziekuje.
w koncu czlowiek uczy sie na bledach.
Guest szczególnie otwiera ludziom oczy ;]
Rysa 82. z Piotrkowa Tryb. jestem.
Lunej wbrew twoim pozorom przeczytalem prawie wszystko zawarte na tej stronie.
Monter- wierz mi ze chcialbym tak poprostu zadzwonic i sie umowic i twierdze tak samo jak ty.. ale baby maja co innego w glowach.
Ja sam nazywam to myśleniem na około. Ale jak zwał tak zwał - PROblem pozostaje...
Przynajmniej wiem teraz konkretnie jak tą sprawę ugryźć.
News comming soon...
na twoim miejscu napisałbym ze byłem wtedy na halunach albo ze kumpel pisał za Ciebie i sobie jaja robił. Po tym żenującym skomleniu uwiązałes sobie taką duupną smycz ze ta suczka juz nie dla ciebie. Jedyna rada, powiedz jej ze byles po narko kompletnie niepoczytalny.
I jeszcze bedzie ze jej sie tłumacze? A czemu ?? zona jakas ?
Ale to co napisales wysoooko z tym szukaniem innej to zgadzam sie w 101%
.. Łatwiej bedzie nabrac dystansu... A szkoda takiejc laski zeby z innym fagasem spierdolila.
Odpuść na kilka dni, jeśli masz numer to zadzwoń i się umów. Posłuchaj Guesta..
coś mi się zdaje że kolega nie czytał art po lewej:-] nie rób z niej nagrody...
Mariusz... nie wchodź na nas bo to ty ZJEBAŁEŚ. Czemu?
Jakbyś przeczytał ARTYKUŁY po lewej z ROZUMOWANIEM to by nie doszło nawet do takiej rozmowy...
To co teraz pokazałeś było (sry ale to prawda) żałosne...
nigdy NEEDY, widzisz laska to wyczuła i sama uciekła.
Nie przejmuj się jej olaniem, szukaj innej. Jeśli tak bardzo zależy Ci na niej to spraw u niej zazdrość. Nawet zajebiście wesołe opisy na GG stawiają im pytanie: co się u Ciebie takiego dzieje? Jeśli zrobisz jej chłodnika nawet tygodniowego i zauważy że coś się dzieje u Ciebie to sama może się odezwać.
Tak jak wszyscy mówią: uczymy się na własnych błędach. Ty wiesz jaki teraz popełniłeś? Jak tak to strzeż się następnym razem przed nim
pozdrawiam
Zrobię jak radzicie. Narazie dam na wstrzymanie. pod koniec tyg. zagadam. zobaczymy co sie stanie . Narazie chłodnik. Swoją drogą ciekawe czy sama zagada. Narazie wszedłem na to jebane gg i jak guest radził, Ciiiiiiiszaaa
Opis olewający zw. z czyms innym wogole. Motac sie zaczęła xD Co ja bym bez was zrobił xD Obiecuje ze jeszcze raz przeczytam "to co z lewej"
News comming soon..
motać sie zaczęła ?
motać. Jak zobaczyla ze jestem "dostepny" i nic niepiszę, zaczęła wł. się i wył. zmieniac opisy itd xD jakby chciała pokazac "ehhemm.. ja tu jestem.." ale oczywiscie olewka totalna z mojej str.. po 10 min jej sie znudzilo. slowly its working
Czuje się jak w podstawówce opowiadając o wrażeniach z gg ;/ ale cóż tel. nie mam do niej ;|
News comming soon...
nie masz jej telefonu? 0.o aha no to powodzenia życzę ^^
dodam coś jajnikowo...- generalnie - Pisała Ci wyraźnie, że da Ci znać jak będzie chciała się spotkać.. wyraźnie ją drażniły Twoje naciski.
postaw się w tej sytuacji- pomyśl, że jakaś dziewczyna tak naciska na spotkanie..- przeczytaj swoje odpowiedzi.. Twoje odpowiedzi ( jako jej ) są skierowane do Ciebie...
zirytowałoby Cię jej podejście...
odebrałbyś jej naciski z lekka z grymasem
Posłuchaj Guest'a...
- cisza po jej odmowach.
zachowaj twarz- to jak jej minie z niechęcią co do spotkań, to się odezwie ( kiedy będzie jej zależeć ).
olać ją...co to ma byc jak on sie chce spotkać to grymasi ze sie zraziła i sama sie odezwie "jak bedzie mieć ochote na spotkanie" bo teraz ma kalendarzyk napięty? To jest ponizenie dla faceta, ktory jej proponuje spotkanie . Toz to szczyt suczyzmu. Ksiezniczka z bajki czy co. Jest prykaz ze to facet ma byc nagrodą, to facet ustala miejsce i godzine. A ona ma sie cieszyc ze chce sie ktos z nią spotkac, ze ktos na nią poleciał. a on teraz ma czekac az dziewczynce wróci humor i raczy sie z nim spotkac? Zachowac twarz w tym momencie to nie oznacza czekac tydzien z chlodnikiem i znowu skompleć tylko olać panne i wziąsc sie na inną. To jest wyjscie z twarzą. Nie usprawiedliwia ją nawet to ze koleś był lekko nachalny. Jezeli sama sie nieodezwie ja bym nie robil juz ani kroku. A gdyby sie odezwała i podała termin to przesunąłbym go o conajmniej tydzien z powodu tego "ze mam kalendarz napięty". Jezeli zaczniecie sie spotykac na jej warunkach to i tak nic z tego nie wyjdzie. Chyba ze intersuje cie jedno czy pare spotkan, na ktorych to ona bedzie królową balu a ty jej "Yorkiem".
Co myslał bys o pannie ktora naklania cie do spotkania, ty ją zwodzisz, mowisz ze narazie nie masz ochoty, ona za tydzien znow cie namawia, prosi...skomle...jakby czekala cale zycie na ciebie? Jesli ktos jest na kazde zawołanie, nie jest pojmowany jako wartosciowa, cenna osoba...
Ależ tu ludzie są pomocni ;] nie spodziewałem sie tego aż tak ;] narazie czekam. Za jakis tydz. zagadam jeszcze cos - Nie związanego ze spotkaniem zobaczymy czy cokolwiek się zmieniło. Czy "ból" po niejakim Karolu (?) przeszedł.
Nie rozumiem w ogóle tego czemu kobiety oceniają jedną miarą.
Sam zerwałem jakis czas temu z laska bo to ona chciała nosic spodnie w tym tamtym zwiazku. Było, minęło; ale nie uważam po tym - ze wszystkie takie są.
Nie próbuje się odegrać, czy odizolować od płci przeciwnej...
niezaleznie od tego czy zucił ją Karol czy Eustachy niezaleznie od tego czy z jej winy czy z jego głupoty faceci kobietom są potrzebni jak i kobieta potrzebna jest facetowi.
Dzięki ONA. Właśnie warto czasem spojżec z innej perspektywy.
News comming soon...
spotka się z nim kiedy będzie chciała... ( widać, że dziewczyna nie ma ochoty dziś ani jutro)-
powiedzmy, ze czeka tydzień.. na efekty po zastosowaniu metody Guest'a.
a później jest konsekwentny i nie daje się wziąć pod kapcia. Czyli nie odezwie się -trudno...
odezwie się, chce się spotkać- wasz męski chłodnik, żeby wiedziała, że nie jest na jej zawołanie i dalej już normalnie.
Bo jak dziś ją oleje ( po rozmowie, którą wyżej tutaj przedstawił i w której był nachalny i w której się turlał przed nią ), to ona sobie pomyśli, że skoro nachalnością coś chciał zdziałać..., to nie jest ciekawy.
gwarantuję, że sprawa zapomniana.