Witam wszystkich, jako że jestem nowy na forum.
Jakiś czas temu, jako że chodzę do liceum na imprezie dla licealistów w pewnym klubie we Wrocławiu poznałem dziewczynę. Nie zamieniliśmy wielu słów, gdyż musiała już iść chociaż zdobyłem jej numer.
Po kilku dniach spotkaliśmy się. Było całkiem okej. Pochodziliśmy 3 godziny, byliśmy na pizzy. Kino było subtelne, na pożegnanie pocałowaliśmy się w policzki.
Pisałem do niej zawsze pierwszy, ona co najwyżej pisała do mnie pierwsza wiadomość w stylu "Czemu się nie odzywasz" i zaczęło mnie to denerwować o czym jej napisałem. Proponowałem też spotkania, ale ona ma mało czasu z resztą powiedziałem wcześniej że jedno spotkanie w tygodniu nie wchodzi w grę. Postanowiłem nie pisać do niej i nie proponować spotkań. Od dwóch dni nie piszemy. Nie piszę do niej raz, bo uznałem że nie jest oszałamiająca, chociaż podoba mi się, a dwa żeby mimo tego że dopiero ją podrywam nie zdobyła nade mną mocnej ramy. Wiem jednak, że trochę jej zależy i nie wiem jak teraz to rozegrać.
Jeśli ons nie odezwie się, oleję sprawę i tyle. Tak chyba zrobię, co wy na to?
piszesz olejesz sprawe jelsi sie nie odezwie, skoro pytasz innych to znaczy ze nie chcesz tego robic.
a skoro nie to doprowadz to do konca. Pamietaj ze ciagle udawanie zimnego nie rozkocha kobiete. bo jak?
Mówcie do mnie: "Ten,który szanuje Kobiety."
hmm, dobrze myślisz. W tej sytuacji odpowiednim wyjsciem bedzie czekac na jej krok. Jezeli zagada, olej ja delikatnie, powiedz ze jestes bardzo zajety praca, nauka i ze odezwiesz sie pozniej;p Ona przez ten caly czas bedzie napewno niecierpliwie czekac. One juz takie sa. Potem coś tam jej odpisz, jakas zdafkowa odpowiedz i juz. Jednym slowem delikatny chlodnik. Ona bedzie ciakawa co to za sprawy wazniejsze od niej przez ktore nie masz czasu sie do niej odezwac i bedzie do ciebie zagadywac. Gdzies tak po tygodniu chlodzenia umow sie na jakas ceikawa, zwariowana randke ( np: bierzesz dwa serki monte ;p lyzeczki i swieczke, zabierasz laske do parku, rozstawiasz wykwintna kolacje i jest twoja, one lubia takie zwariowane odskocznie od codziennosci). Dajel musisz sobie radzic sam
"Czas to mistrz z którym nikt nie ma szans"
Zadzwoń i się umów, nie pisz. Jak się nie zgodzi - daj sobie spokój, jak się stęskni to sie może odezwać.
W tej sytuacji odpowiednim wyjsciem bedzie czekac na jej krok.
A ma ona do czego zatesknic jesli poznali sie na imprezie pare dni temu i wynika z tego ze prawie sie nie znaja? Ma stosowac chlodnik? Po co?
Dzwoni i niech sie umawia,
Mówcie do mnie: "Ten,który szanuje Kobiety."
ja tak kiedys mialem ze najebany sie wymienialem z laska nr, ale ja przekrecilem cyfre...napisalem po 2 dniach i ona mi nie odpisywala (bo to nie byl jej numer, o czym nie wiedzialem ). Po 2 tygodniach dostalem sms "hej, jak tam po imprezie?". Niewiedzialem od kogo, porownalem numery i sie okazalo ze ta jedna cyfra nie pasowala. Wgl to byla najpiekniejsza kobita jaka wyrwalem, bylem z nia 2 miesiace (jak na mnie dlugo).
Takze bywaly przypadki, ze garbaty garbatego rozkladal na łopatki.
semper fidelis
sugerujesz ze autor tego postu pisze do 50letniego zygmunta motorniczego tramwaju w jego miescie?
Mówcie do mnie: "Ten,który szanuje Kobiety."
hehehe nieee, no ze ja zastosowalem nieswiadomy chlodnik i mimo ze raport budowalem najebany jak bela to ten chlodnik poskutkowal hmmm tyle ze ja mialem social proof na tej imprezie. dobra ide spac, nara
semper fidelis
no wlasnie social proof...
Mówcie do mnie: "Ten,który szanuje Kobiety."
któż nie leci na Social Proof ?
..
ktokolwiek ?
..
Naprawde żadna..?
poderwal wszystkie oprocz tamtej, wiec miala pragnienie zemsty ;P i go zapamietala...
Mówcie do mnie: "Ten,który szanuje Kobiety."
ja bylem tak napierdolony ze conajwyzej moglem wyrwac w jape od jakiegos hama hehehe. no ale udalo sie - moj social byl taki ze mialem tam duuuzo znajomych w tym jej znajomą + loze vip + latalem jak pojebany po calej imprezie
semper fidelis
Każda chce być z takim który jest samcem Alfa. To jest domena tej strony. A po twoim wpisie uważam że to Ty byłeś gwiazdą tej imprezy. Więc proste że zapadłeś jej w pamięci i ją "zakręciłeś"
hmm napisała ale jest problem ze spotkaniem. nie będe do niej pisał bo wyjdziemy na przyjaciół bez spotkania się nie sądzicie?
Jaki problem? Nie ufaj na 100% kobietom. Nie ma czasu przez caly tydzien czy jak?
Pamietaj ze jesli cos kreci a ty dajesz sie nabierac, to i tak bedzie cie miala za frajera ; )
Mówcie do mnie: "Ten,który szanuje Kobiety."