Witam,
Dwa tygodnie temu w pubie poznałem HB9. W związku z tym, że byłem nawalony jak szpadel i cisnąłem jej dośc mocnymi negami postanowiłem do niej na drugi dzień napisac e-maila.(którego dostalem od jej koleżanki, która jest moją znajomą) Napisałem jej sprostowanie, że nic nie pamiętam z naszej rozmowy i po kilku wiadomościach zaproponowałem jej rozmowę rekompensującą dokładnie w ten piątek w tym samym uroczym pubie. Odziwo się zgodziła i okazała się inteligentną kobietką z pazurkiem ;P
I teraz pytanko do Was, bo nie chce niczego spieprzyc.
Odpisała mi, że jak znajdzie osobę towarzyszącą to może, może. A w sumie to nic nie traci i zawsze może uciec ;P
Co byście na to odpisali?
Ja myślałem by odpisac " spoko, tylko przyjdz z jakąś fajną koleżanką, bo jeśli nie będzie fajna to raczej ja będe myślał o tej uczieczce ;P "
Z góry dzięki
młody się uczy;P postepy niektórzy robią i sami o swoich pomysłach mówią;P
lepiej zgzreszyć niż żałować że się nie zgrzeszylo...
Tekst dobry ... hehe
Kierunek przód przez całe życie!!
Moim zdaniem, możesz śmiało napisać to co wymyśliłeś.
Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.
dobry tekst ale pamiętaj że pewnie po takim haśle dostaniesz kolejnego st i myśl lepiej jak go odbic
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki