Zrobiłem wszystko jak trzeba! zadzwoniłem do mojej wybranki, aby umówić sie na spotkanie. W rozmowie telefonicznej powiedziała, że bardzo chętnie spędzi ze mną czas... Tylko po to aby 30 minut później napisać sms-a, że ma już coś innego zaplanowanego. Co o tym myślicie? testuje czy wali w chu...?
Pozdr.
Wahanie, strach prze nieznanym. Zaczela sie wahac i wymyslila wymowke. Moze naprawde zapomniala o tym ze ma plany a ty wymyslasz.
Nie wiemy co to znaczy moja wybranka, jesli to nie etap swiezego podrywania i jestes z nia jakis czas to moja teoria odpada.
Mówcie do mnie: "Ten,który szanuje Kobiety."
poczekaj 3-4 dni znów zadzwoń zaproś, dalej się będzie wykręcac to olej
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Kurwa, czemu wszyscy zawsze doszukują się drugiego dna w działaniach i zachowaniach dziewczyn, choćby było to pójście po kartofle do sklepu?
zasada jest taka - jezeli napradwde zalezy jej na spotkaniu, to pisze lub dzwoni w tonie przepraszajacym i tlumaczacym sie, czyli podaje jednak powody i przeprasza. Jezeli wali w huja to albo nie mowi nic (najczesciej tak jest ze siedzi cicho i czeka), albo pisze wlasnie glupi sms typu "mam co innego w planach", "niestety cos mi wypadlo i nie moge przyjsc". Powody sa zupelnie inne - nie podobasz mi sie, boje sie, mam chlopaka, mam cie w dupie, mama mi nie pozwala (hehe) i takie tam. ja zawsze odpuszczam po takiej hujozie.
semper fidelis
No raczej nie mówiłaby mu najpierw, że chętnie spędzi z nim czas, żeby potem pod kryptonimem 'mam co innego w planach' przekazać 'spierdalaj, nie podobasz mi się, nie spotkam się z tobą'. Zdarza się, że zapomną co same wcześniej zaplanowały. Dziewczyny w wielu przypadkach naprawdę mają problemy z ogarnięciem swojego terminarza, nawet jeżeli jest pusty.
Choć trzeba przyznać, że jeżeli dziewczyna chce się spotkać, to zawsze znajdzie czas. Będzie przekładać co innego, narazi się matkom,wujkom, ciotkom i psom, ale spotka się z tobą.
Powiedziała ci dlaczego odwołała waszą ustawkę?
przeciez kobiety robia tak czesto - zgadzaja sie niby, daja numery itp itd co by nowy ksiezyc miec na orbicie - chociaz wiedza ze gowno z tego bedzie. Wlasnie, jezeli nie podaje powodu to ja uznaje, ze ma mnie w dupie i wtedy jest vice versa
semper fidelis
Napisał 'wybrankę' więc założyłem, że są razem i jakiś tam szacunek do niego ma.
Dlatego pytam, czy powiedziała czemu odwołała, żeby wiedzieć czy go robi w chuja czy może coś serio.
raczej wybranki jako celu
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
kokoskop ma racje, chodziło mi o wybrankę jako o moj nowy cel:)
Dzowniła do mnie, ale nie mogłem odebrać to napisała smsa, już później spokój, żadnych smsów do mnie ani nic. Spróbuje jeszcze za kilka dni, chociaż jutro pewnie sie zobaczymy na uczelni(mam zamiar być obojętny, foch i chu..)
Pozdr.
Ok. To teraz trochę jaśniej...
Miałem kiedyś tak, że bardzo podobała mi się jedna laska, która nie wiedzieć czemu zawsze miała jakąś wymówkę i spławiła mnie może z 4 razy zanim się spotkaliśmy.
Kiedy już było fajnie wyznała mi, że za 1. razem rzeczywiście nie mogła, a później wpadła na pomysł, by sprawdzić 'męską wytrwałość'... Chciała sprawdzić, czy jest dla mnie 'zapchajdziurą'/kaprysem, bo nie mam się z kim innym spotkać, czy naprawdę chcę się z nią spotkać i ją poznać.
Może to cię uspokoi. Ale jak będzie się to za długo ciągnąć, to odpuść- czasem lepiej się wycofać niż stracić reputację [jak będziesz za nią biegał, to bądź pewien, że jej koleżanki usłyszą przechwałki o tym jak to znalazła sobie lokaja].