Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

2 spotkanie - pomocy

4 posts / 0 new
Ostatni
barti200
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Sochaczew

Dołączył: 2015-06-10
Punkty pomocy: 0
2 spotkanie - pomocy

Witam. Spotkałem się z dziewczyną z fejsa. Spotkanie przebiegło w fajnej atmosferze przy kawce. Dużo tematów do rozmów, brak dotyku. Na koniec odwiezienie do domu. Następnie Miałem 3 tygodniowy urlop i nie proponowałem spotkania bo pochodzę z innego miasta. Utrzymywałem jedynie kontakt na messengerze. Zaprosiła mnie na imprezę do siebie do domu. Niestety również odmówiłem grzecznie, z powodu imprezy rodzinnej tego samego dnia. Impreza była w sobotę a ja zaproponowałem jej spotkanie dzwoniąc do niej w poniedziałek. Próbowałem dwukrotnie z godzinną przerwą między próbami, ale nie odebrała. Napisałem jej wiadomość na fejsie, że dzwoniłem, że chciałem zapytać się co słychać itd. i że chciałem umówić się z nią na spotkanie w środę. Ona: miałam wyciszony tel. itd. Obecnie jest zawalona pracą i nauką i nie ma jak i kiedy się ze mną zobaczyć. (pisze pracę mgr). to jej napisałem rozumiem, żeby dała znać kiedy będzie mogła i zaproponowałem jej, że będę miał czas w któryś weekend przed świętami. (w grudniu w tygodniu nie mam ja czasu się spotkać). Napisała mi że zobaczymy jeszcze, ok? No i po tym przeszliśmy już na inne tematy. Dziś (środa) dzień na który zaproponowałem spotkanie poszła z koleżankami do kina.
Podejmować jakiekolwiek kroki? Co myślicie o tym?
Proszę was o pomoc.

SIKS
Portret użytkownika SIKS
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Mordor

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 944

Ludzie miejcie trochę szacunku do tych których prosicie o pomoc.
Przecież tego się kurwa czytać nie da.

Ściana tekstu.

"Witam. Spotkałem się z dziewczyną z fejsa. Spotkanie przebiegło w fajnej atmosferze przy kawce. Dużo tematów do rozmów, brak dotyku."

Mogłeś z nią piątki pozbijać czy cokolwiek niech dziewczyna wie, że masz kuśkę i nie zawahasz się jej użyć, szczególnie jeśli nie będziesz się z nią widział dłuższy czas

"Zaprosiła mnie na imprezę do siebie do domu. Niestety również odmówiłem grzecznie, z powodu imprezy rodzinnej tego samego dnia."

Dalej była zainteresowana, brawo. Czymś zabłysnąłeś na randce.

"Próbowałem dwukrotnie z godzinną przerwą między próbami, ale nie odebrała. Napisałem jej wiadomość na fejsie, że dzwoniłem, że chciałem zapytać się co słychać itd. i że chciałem umówić się z nią na spotkanie w środę."

Tutaj zjebałeś koncertowo. Dziewczyna zaprasza Cię na imprezę, Ty jej odmawiasz (nie jesteś dla niej dostępny, nie ważne, że nie z własnej woli, ważne, że nie jesteś na każde jej zawołanie) i wtedy pokazujesz jej, że albo jesteś durniem albo desperatem.

Jeżeli dzwonisz do kolegi i on nie odbiera to czekasz aż oddzwoni czy męczysz go telefonami do skutku?

Nie rób tak więcej.
Dzwonisz raz. Przecież by oddzwoniła.
Pisanie na FB to był gwóźdź do trumny....

" to jej napisałem rozumiem, żeby dała znać kiedy będzie mogła"
To nie działa jeśli dziewczyna na Ciebie nie leci.
Nawet jak leci to lepiej jest ją olać.

Przykład z życia (long story short)
Umówiłem się z dziewczyną.
Pytam się czy pierniczki dla mnie są już gotowe (miała wpaść z nimi do mnie)
Okazało się, że jest chora i nie przyjdzie. Pogadałem z nią, zarzucając kilka razy temat naszej niedoszłej randki nie wprost mówiąc jej, że nie przeboleję jeśli będę musiał obejść się smakiem. Bez większej reakcji.

Jak już widziałem, że nic z tego to zakończyłem rozmowę rzucając Pa, zdrówka życzę. Bez pytania o inny termin czy mówienia żeby się odzywała.

Momentalnie napisała coś takiego.

"Nie darowałabym sobie gdybym Cię zaraziła ja proponuje przyszły piąteczek, jak coś to dawaj znac jak czasowo u Ciebie,bo obiecanego whisky nie odpuszczę, pa"

Jak jest zainteresowana to sama to naprostuje. Jeśli nie to się przypominasz jakiś czas później.
Do trzech razy sztuka. Jeśli odmawia kilka razy pod rząd (2/3) to ją olewasz.

Żadnego pitu pitu w smskach i na komunikatorach w między czasie. Chyba, że chcesz się umówić.

"Podejmować jakiekolwiek kroki? Co myślicie o tym?
Proszę was o pomoc."

Tak, poczytaj podstawy i sobie przemyśl swoje zachowanie.
Naucz się pisać w czytelny dla odbiorcy sposób.

Odezwij się za kilka dni i umów się z nią.
Nie proś, nie pytaj. Podaj termin i zaproponuj jej coś (byle nie kino).

barti200
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Sochaczew

Dołączył: 2015-06-10
Punkty pomocy: 0

Ok, sorrki za ten tekst. Chciałem w miarę możliwości napisać krótko i zwięźle. Chciałem jednak dobrze zobrazować moją sytuację.

Faktycznie z tym dzwonieniem zjebałem... Wzięło się to z tego, że znów wyjeżdżam do świąt, a wiem, że ona ma napięte terminy. Studia dzienne plus praca na pełny etat.

Na koniec jedno pytanie.

Jak się zachować w sytuacji kiedy zadzwonię do niej raz - nie odbierze. Za jakiś czas napisze na fejsie czy sms. Dzwoniłeś? co tam?

Co wtedy zrobić?

SIKS
Portret użytkownika SIKS
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Mordor

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 944

Nie chodzi o to, że tekst jest długi tylko, że jest jednolitym blokiem.
Słyszałeś kiedyś o akapitach?

Zjebałeś też z pisaniem na FB. Cierpliwości trochę.

Piszesz jej coś zabawnego/ciekawego np. związanego z Twoim dniem, chwila gadki, pytasz co fajnego dziś robiła i przechodzisz do sedna sprawy.
(przykładowo)

Jeśli uda Ci się w niej wzbudzić jakieś emocje i nie będzie to kolejna nudna gadka typu

-Co tam
-Hipopotam, idziemy na kawę?
-Nie

To masz większe szanse powodzenia.