Witam Panowie,
Poznałem dwie dziewczyny. Obie dużo okazywały inicjatywy do kontaktu, ogólnie bezproblemowo ja okazywałem dużo mniej i mało afirmacji dawałem. Nagle obie chyba zaczęły mnie testować gdyż zaczęły próbować walczyć o dominację choć od początku zaznaczałem zachowaniem że ja tu prowadzę. Jedna zaczęła mówić teksty że jestem tylko do seksu, by na drugi dzień dowiedzieć się ze umawiam się z inną i dzwonić i przepraszać co i tak nic jej nie dało bo do mnie trzeba z szacunkiem się odnosić. Druga zaś Palnęła tekst w stylu „jak coś Ci się nie podoba, nie trzymam na sile” na co odpowiedziałem krótkim „ok” i się nie odezwę. Pytanie bracia, czy dobrze robię? I jak byście się zachowali wy?
,,Bo do mnie trzeba się z szacunkiem odnosić"
To brzmi, jakbyś się, przed użytkownikami forum chwalił. Jaki to ja jestem, twardy dla tych lasek.
Nie chodzi o to, raczej każdy oczekuje szacunku w relacji. Ja też
Przez to ze wam wpoilo do glowy ten szacunek (rzyg) to w ogole nie jestescie elastyczni. Stajecie sie zbyt wrazliwi, delikatni, obrazliwi. Nie mozna na pierwszym zakrecie chowac zabawki, wlaczac alert "halo gdzie moj szacunek kolezanko" I uciekac. Przede wszystkim naucz sie bawic tym pisanien z dziewczybami a nie brac wszystkiego smiertelnie powaznie... to nie sa losy twojego istnienia. Bedzie ci latwiej
Egzakli.
Szacunkiem darzy człowiek siebie sam, jak tak robi, to po pierwsze, każdy wrzucony węgielek rozżarzony gaśnie po tym jak wleci w rzekę Twojego istnienia, po drugie, w razie konieczności po postu odwracasz się na pięcie. Szacunek nie jest zależny od kogoś z zewnątrz, tylko od tego czy sam do siebie go masz.
Elastyczny- słowo klucz
Szkoda tylko, że od razu oceniacie nie znając całej sytuacji. Skoro mnie to ruszyło znaczy chyba, że przed tym musiało mi się coś nie spodobać i jej to powiedziałem na co dostałem taką odpowiedź. I co, mam robić dobrą minę do złej gry gdy jestem lekceważony? A może obracać w żart jej brak poszanowania mojej osoby? Nie, nie jestem clownem. Notabene, już mi rano spamowała wiadomościami.
W takim razie polecam opisać tak sytuację aby każdy wiedział co chodzi.
Przedstawiłeś wyrwane z kontekstu dwa teksty, shit testów i my mamy podpowiadać czy dobrze zrobiłeś.
Szok. Co ja czytam. Fajnie, ze spamowala, ale mozesz tez przesadzic i dziewczyna juz wiecej Cię nie bedzie spamowala tylko w druga strone.
Jak Ci nie pasuje to znajdz taka jaka Ci pasuje i taka ktora bedzie Cie szanowala na takim poziomie jakim chcesz. Tylko jak ustawisz zbyt wysoko poziom tego szanowania to byc moze nikogo nie znajdziesz. Troche mi sie to kojarzy z wybujalym ego. Ale jasne moze za malo opisales swoja przygodę.
ja nie żartuję