Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Brak sił na kłótnie ...

8 posts / 0 new
Ostatni
Breeder
Portret użytkownika Breeder
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-02-20
Punkty pomocy: 5
Brak sił na kłótnie ...

Siemanko, zacznę od tego, że jestem z dziewczyną 1.5 roku, jestem z nią na prawdę bardzo szczęśliwy, dziewczyna jest inteligentna, nie odwala dziwnych akcji, podobnie patrzymy na świat... Problem polega na kłótniach... Mamy takie okresy gdzie kłócimy się praktycznie ciągle przez tydzien, potem przez miesiąc jest bardzo dobrze, aż znowu nadchodzi tydzień wojen... Wojen o pierdoły, które przekształcają się w wielkie halo... Podczas kłótni o pierdoły staram się zgasić pożar w zarodku, jednak dziewczyna jest bardzo impulsywna i ciężko wtedy dojść z nią do porozumienia, ciężko wtedy z nią normalnie o problemie pogadać... Słyszę wtedy tylko pobąkiwanie "yhym" albo "nie chce mi sie gadać". Wczoraj została u mnie na noc i oczywiście drugi albo trzeci dzień z rządku kłótnia... Chciałem z nią pogadać o problemie dwa razy, bo dziewczyna nocuje u mnie rzadko tj. 1-2 w miesiącu i szkoda mi czasu na kłótnie i spanie osobno. Ale po dwóch próbach i usłyszeniu " nie chce mi sie gadac" odpuściłem i poszedłem spać. Rano sytuacja napięta, znowu nie chce gadać. Zapytałem czy chce jeszcze ze mną wgl być i ... szok! "Nie wiem, wiem, że Cie kocham" Dziewczyna od razu w płacz, ale po krótkiej chwili udało nam się szczerze pogadać i dowiedziałem się, że faktycznie od tygodnia zastanawia się czy chce ze mną być bo nie ma siły już do tych kłótni. Z tego co mi powiedziała zastanawiała się tylko wtedy gdy się kłóciliśmy, bo buzowały w niej emocje i ma dość kłótni. Gdy kolejny raz zapytałem czy chce jeszcze ze mną być usłyszałem "Nie wiem, kocham Cie bardzo i wiem, że sobie bez Ciebie nie poradzę". Potem gdy emocję opadły powiedziała, że chce na pewno ze mną być ale nie chce już kłótni...Przeprosiła mnie za to, że nie chciała ze mną wczoraj porozmawiać, że wtedy cięzko jej opanować emocję. Później wrociła do domu ale wieczorem znowu do mnie przyjechała, była normalna, fajna atmosfera i sex. Dzisiaj mieliśmy się nie widzieć bo oboje pracujemy, ale zapytała czy zobaczymy się chociaż na godzinkę bo bardzo chce... Potrzebuje waszej pomocy co myśleć o tym " nie wiem" bo wiem, że te słowa wypowiedziane przez kobietę znaczą nie... I jak Wy reagowalibyście na takie kłótnie o głupoty i brak chęci rozmowy z jej strony na dany problem.

VJED
Portret użytkownika VJED
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 1994
Miejscowość: Śląskie/Małopolskie

Dołączył: 2014-11-18
Punkty pomocy: 123

Nie chce być ale nie chce się rozstać. Ot taka ciekawostka w myśleniu lasek.

Po pierwszej gównoburzy (o pierdołę z jej inicjatywy) wyszedłbym od niej i powiedział, że dopóki się nie ogarnie, to nie chcę z nią rozmawiać.

To, co w (...) to warunek konieczny.

Evolve
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2019-02-24
Punkty pomocy: 67

A skąd Ty masz wiedzieć co myśleć o tym 'nie wiem' jak ona sama tego nie wie.
Przy pierwszych kłótniach dałeś sobie wejść na głowę, panna wyczula, że może pozwolić sobie na takie zagrywki, więc co jakiś czas będą Ci się pojawiać takie gówno burze z nikąd. Źle trzymałeś ramę w tym związku i teraz masz tego skutki. Możliwe, że panna (oczywiście nieświadomie) wiedzac, że może pozwolić sobie na takie teksty, chce Cię mieć na smyczy w taki sposób żebyś to Ty więcej angażował się w ten związek, bo w końcu w każdej chwili ONA może go zakończyć.
Nie chcę negatywnie Ci patrzeć w przyszłość, ale sprawa raczej już skończona. Sam byłem w takim związku przez 2 lata z czego ostatni rok tak jak u Ciebie coraz częstsze kłótnie. Starałem się jak mogłem, chłodniki, przeramowania i inne duperele, ale to nie działało bo swoją wartość powinno się już od samego początku pokazać, więc no ja tylko straciłem rok życia próbując jakoś to odbudować, gdzie powinienen się rozstać jak najszybciej. Ale jak Ci bardzo na niej zależy to próbuj wariacie!

The only time success comes before work is in the dictionary.

Dominikkow
Portret użytkownika Dominikkow
Włączona
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 1993
Miejscowość: Krk

Dołączył: 2014-11-07
Punkty pomocy: 1345

Jest jakas cecha/ zachowanie w Tobie, ze ja irytuje. Ona to dusi w sobie, a potem jest wybuch. Typowy zwiazek ze stazem jest typowy.
Co ja moze irytowac? No wlasnie. Nie wiem. Moze samo Twoje bytnictwo, bo jej sie znudziles. Ma dosc tego zwiazku, chce czegos nowego.

_____________________________________________________________

Osoba, która wiecznie mówi „tak”, nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew.

komentator
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2017-09-22
Punkty pomocy: 65

Przy takich kłótniach zlewać i mówić tak tak kochanie to wszystko moja wina. Dodatkowo możesz jej postawić w takiej sytuacji ultimatum "jeżeli takie Twoje napady złości będą się powtarzać, niestety, ale będę musiał od Ciebie odejsc" i zrób to jeżeli ona tego nie zmieni.

Najpierw pociąg w tunelu, potem następna stacja nic na odwrót

shaker
Portret użytkownika shaker
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-01-17
Punkty pomocy: 451

Rozumiem, że pannie wiele można puścić płazem, jednak jej słową są zbyt mocne, a Twoja reakcja jest neutralna, przez co pozbawiłeś się szacunku w jej oczach i wchodzi Ci na głowę.

Kimasxi
Nieobecny
bi-curious woman
Płeć: kobieta
Wiek: 27
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-10-14
Punkty pomocy: 300

A co ona taka drażliwa? Kup jej KFD Ashwagandhę 66+ na Allegro. Może ma coś z hormonami. Namów ją, żeby się tym zainteresowała, bo przede wszystkim ona będzie się lepiej czuła na codzień, to w końcu w jej interesie.

"There is no glory in being well-adjusted in a maladjusted society" — RSD Tyler

ISO27001
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 38
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2018-12-19
Punkty pomocy: 2

Strzała !

Krótko i na temat ! Poniżej masz 13 punktów. Jeżeli większość będzie twierdząca to polecam Ci się ewakuować. Czyli klasyczny Borderline...

te 13 punktów to dosłowne tłumaczenie artykułu doktora psychologii Tary J. Palmatier. Może przesadzam ale ostatnio widzę wysyp takich postów... Ona nagle to, Ona nagle tamto.. sprawdź i się przekonaj bo coś mi się wydaje, że "zwykła" rozmowa nie pomoże...

Miłej lektury:

1 ) Cenzurujesz swoje myśli i uczucia. Edytujesz to co czujesz ponieważ boisz się jej reakcji. Czasem przełykasz złość, gniew i uczucie zranienia tylko dlatego, że łatwiej jest to zrobić niż wplątywać się w kolejną kłótnie lub focha. Tak naprawdę mogłeś tłumić swoje emocje tak długo, że sam już nie wiesz co myślisz lub czujesz.

2 ) Wszystko jest Twoją winą. Jesteś obwiniany o wszystko, co idzie nie tak w relacji nawet jeśli nie ma to żadnego potwierdzenia w rzeczywistości.

3 ) Nieustanna krytyka. Twoja wybranka krytykuje prawie wszystko, co robisz i nic nie jest nigdy wystarczająco dobre. Nie ważne jak mocno próbujesz, to nie wystarczy, a ona nigdy nie będzie zadowolona.

4 ) Chimera kontroli. Twoja wybranka angażuje się w manipulacyjne zachowania, kłamstwa tylko po to, żeby Cię kontrolować.

5 ) Doktor Jekyl i Panna Hyde. W jednej chwili jest czuła i kochająca; w następnej sytuacja odwraca się o 180 stopni. Wtedy staje się tak zjadliwa, że zastanawiasz się czy dalej jest tą samą osobą. Kiedy pierwszy raz tak się dzieje, ignorujesz to i traktujesz jako pojedynczy wybryk. Niestety za jakiś czas później przekonujesz się ze Tworzy się z tego regularny wzór zachowań, który uruchamia w Tobie uczucia depresji, strachu, bezradności i desperacji.

6 ) Twoje uczucia się nie liczą. Jeżeli jesteś wystarczająco odważny, aby opowiedzieć jej o swoich potrzebach i uczuciach to w odpowiedzi zostajesz ignorowany, wyśmiany lub też to co mówisz zostaje zminimalizowane i przedstawione jako nieistotne. Zostajesz przedstawiony jako zbyt wymagający, jako osoba, z którą jest coś nie tak i koniec końców powinieneś zapisać się na terapie, bo najprawdopodobniej jesteś nienormalny. Zostajesz pozbawiony prawa do własnych uczuć.

7 ) Zaczynasz się zastanawiać czy jesteś normalny. Zaczynasz się zastanawiać czy nie jesteś stuknięty ponieważ ona cały czas neguje Twój punkt widzenia i twierdzi, że nie mówi i nie robi rzeczy, które ty jej przypisujesz. Jeżeli zwierzysz się komuś przyjacielowi albo komuś z rodziny to nie uwierzą Ci ponieważ ona zachowuje się całkiem inaczej, gdy nie jesteście sami.

8 ) Co powiedziałaś? "Przecież nie powiedziałam tego, co ty gadasz. Nie zrobiłam tego." Oczywiście, że zrobiłaś i powiedziałaś. Tak właściwie zrobiłaś to w Twojej wysoce zniekształconej wersji rzeczywistości. Dodatkowo jej oskarżenia względem Ciebie rozciągają się od domniemanej zdrady do bycia okrutnym człowiekiem, który nie ofiarowuje jej żadnego wsparcia (nawet wtedy, kiedy Ty za wszystko płacisz). Oskarża Cię o hamowanie jej rozwoju i wstrzymywanie jej kariery. Wszystkie te oskarżenia zazwyczaj nie mają żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości dlatego czujesz się niezrozumiany i przyjmujesz postawę defensywną.

9 ) Izolujesz się od przyjaciół i rodziny. Dystansujesz się od swojej rodziny i kolegów z powodu jej zachowania, fochów i niestabilności. Robisz wymówki dla jej zachowania i oznajmiasz je innym tylko po to, żeby przekonać samego siebie, że to normalne.

10 ) Pole minowe. Chodzisz po polu minowym jeden fałszywy krok i Twoja partnerka wybucha i pojawia się kolejna awantura. Czasami ludzie odwołują się do tego jako "chodzeniu po skorupkach jajka", ale miny wydają mi się być bardziej malowniczym odpowiednikiem.

11 ) Co się wzniosło musi zlecieć na dół. Jednego dnia Twoja wybranka stawia Cię na piedestale tylko po to, żeby za chwilę Cię z niego strącić. Jednego dnia jesteś dla niej najlepszą osobą pod słońcem, a już za kilka chwil zamieniasz się w reinkarnacje diabła.

12 ) Podwójne standardy. Osoby z zaburzeniami BPD i NPD tworzą reguły. One je ustanawiają, one je łamią i zmieniają zasady według własnego uznania, kiedy tylko im się to podoba albo jest na rękę. Nieraz myślisz sobie, że właśnie zrozumiałeś, czego ona chce i chcesz jej to dać, ale nagle okazuje się, że ona chce i żąda już czegoś innego. To stawia Cię w sytuacji, której nie możesz wygrać. Czujesz się bezradny i zamknięty w pułapce.

13 ) Nienawidzę Cię, ale nie odchodź. "Jesteś okropny. Jesteś chujem. Nikt nigdy mnie tak nie potraktował. Nienawidzę cię, ale nie odchodź". Kiedy wreszcie dochodzisz do momentu, w którym nie możesz znieść już nic więcej wtedy zaczyna się płacz, negocjacje i groźby. Ona mówi Ci, że naprawdę Cię kocha i nie może bez Ciebie żyć. Obiecuje Ci, że się zmieni i, że będzie lepiej, ale nic się nigdy nie zmienia i nigdy nie jest lepiej.