A tam za dużo. Dowiesz się tylko wtedy, jak pójdziesz. Szybko te swoją żonę zepchnąłes na drugi plan. Aż miło patrzeć Chociaż z drugiej strony, w punktach usługowych flirt jest często na porządku dziennym, bo to cześć biznesu. Ale idź, chujbert, niech one wszystkie wiedzą na jakiego przechujaberta trafiły.

Głupi pomysł - problemów w związku nie rozwiązuje się skokami w bok.

Toż to on chce, żeby ona mu tylko włosy obcięła No nie, Hubert? Chyba nie planujesz jej dziabnąć?

I dlatego szczerze współczuję takim typom jak ty. Mówię serio, szczerze wam współczuję. Nie narucha się taki za młodu, znajdzie sobie kobitkę która owinie go w okół palca, on się stara żeby mimo wszystko ona z nim została, w końcu wybłaga małżeństwo. Ale wielki chuj z tego, bo wziął sobie pannę która robi z niego pieseczka, ale on uważa, że to normalne dopóki psychika nie zacznie mu całkowicie siadać. A nie widzi tego, że jest psem dla swej pani, bo nie ma doświadczenia z innymi, bo bał się zostawić tą swoją panią ze strachu przed samotnością. No i potem zostają tylko takie rozkminy o fryzjerce bo zagadała, o pani ze sklepu bo się uśmiechnęła... A w domu syf mentalny i wiecznie zła atmosfera. Ja ci tak od serca doradzę kolego, spróbuj poukładać sprawy z żoną tak jak twierdzisz, że to zrobisz w poprzednim swoim temacie. Bądź twardy, nie daj sobą pomiatać! Masz plan działania to się go trzymaj. ALE! Może nie wypalić, może ty wymiękniesz, może ona nie da rady, przyzwyczajona jest już przecież do posłusznego psiaka. Jeśli plan nie wyjdzie to zostaw ją man. Nie mam doświadczenia w małżeństwie i zazwyczaj nie daję rad dotyczących małżeństwa więc traktuj to jako radę faceta obeznanego z kobietami, ale bez doświadczenia w małżeństwie. Moim zdaniem jeśli twoje próby stania się innym facetem nie przejdą to powinniście się rozstać. Wiem, że córka no wiem... Ale rozwód to nie koniec świata, będziesz nadal mógł być ojcem dla swej córy, a mógłbyś mieć przy tym u swego boku lepszą partnerkę.

Jak masz żonę i ja kochasz- nie tyka panny. Jak nie kochasz albo puszcza Cię bokiem, pierdol to i idź na całość(Zygmunt Chajzer)