Co robić, kiedy ona prosi, żeby zabrał rękę. (Nie chcę się wdawać w szczegóły i historię, ale było parę spotkań, i wcześniej nie było to problemem, ostatnio chciałem ją objąć w pasie i poprosiła, żeby zabrał rękę). Jak wtedy reagować poprawnie? Chłodnik (zajęcie się telefonem) i rezygnacja, czy też co??? Dodam tylko, że jak skończyło sie spotkanie z mojej inicjatywy na chłodno, to potem miałem od niej smsmy, że widzimy się następny raz itp.
Jak prosi żeby zabrać rekę to zabierz. Nie wdając się w szczegóły.
Jasne. Czyli nie jest zainteresowana? Czyli odpuszczam? Skoro nie da się już dotknąć (na 4 spotkaniu), więc nie ma szans na żadne dalsze etapy, kino, eskalacje, czy cokolwiek.
Powiedz co odje*ałeś, że przestała pozwalać się dotykać to będzie można pomyśleć jak i czy to da się naprawic.
Byliście na 4 spotkaniach. Dziewczyna dawała się wcześniej dotykać, teraz nie daje. Nie wiemy nawet czy się całowaliście. A Ty chcesz od nas porady. Z fusów nie wróżymy, daj więcej informacji.
Po prostu zabierz i już
Swoją drogą cała masa kobiet prędzej da Ci dupy, niż przejdzie się przez miasto z Tobą za rękę.. To ciekawe zjawisko, ale dlaczego tak się dzieje, można się domyśleć.
Nie dyskutuj na ten temat, nie zaczynaj tego tematu.. nie pytaj dlaczego "nie chce" etc.
Pomyśli, że napierasz na związek... a przecież to musi wyjść naturalnie.
PS. Jak będziesz ją regularnie dymał to sama Cię złapie ( za rękę oczywiście)
)
Fajna rada, tylko w takim razie jak przejść do dymania, bez dotykania? Tego chyba nie można werbalizować. Do każdego dotyku mam podawać racjonalny pretekst? Czy co?
Cóż to za problem, po paru drinkach lądujecie u Ciebie na łóżku "oglądać filmy z wakacji", a potem jak to się mówi "one thing leads to another"...
Tyle tylko, że jak przez 4 spotkania nawet jej nie pocałowałeś, to zapomnij o tym scenariuszu - za wolno. Kłaniają się podstawy.
lol stary ale masz ukladzik. jej facet ja rucha a ty jestes do... no wlasnie do czego? moze lepiej wygladasz niz on, lub masz lepszy social, no wiesz lepiej pokazac sie w mustangu niz w maluchu.
Nie mam żadnego układziku. Chciałem tylko tu rozeznać, czy da się przeruchać lub czy sama chce.
Moim zdaniem lepiej będzie jeśli owe rady z góry włożysz trochę miedzy książki. Tylko trochę bo nie widzę aby ktoś podpowiedział Ci, że być może jej gadanina to zwykły test z jej strony. Może sprawdza Twoją reakcję i czy masz w spodniach jaja. Skoro wcześniej dawała Ci się dotykać a teraz tego nie chce to nie sądzisz sam, że coś jest nie tak i że gra w jakieś gierki, pózniej sama jeszcze daje do zrozumienia, że się spotkacie. Jeśli raz jeszcze powie coś takiego to powiedz coś głupiego w stylu, że rĘKA Ci się przykleiła i jest tak seksownego, że nie możesz jej oderwać. Coś głupiego z jajem. Przecież to nie musi być wyrachowane jakoś mega. Równie dobrze, jej gadanie możesz zbyć milczeniem i dalej trzymać rękę gdzieś tam na nodze czy w pasie. Nie słuchaj tego co gada tylko tego co robi. Słuchaj jej ciała. Gdzie wy macie kurwa jaja?
edit; fajjnie by było gdybyś powiedział coś nie coś więcej bo nie wiemy jak owa relacja wygląda, ile trwa, jaki ma charakter. Laska może chce się dobrze rżnąć a Ty się zastanawiasz czy chcce czy może jednak kurwa nie chce, a może jej się zachce. Jeśli to któreś spotkanie to coś słabo pchasz tą relacje w stronę seksu. Więcej seksualności, tekstów, podtekstów. Gra słów kolego, nie ma nic piekniejszego.
Wyobraź sobie, że laska spotyka innego gościa, który na drugim spotkaniu ją całuje, a na trzecim chwyta za kudły, rzuca na łóżko i zdziera z niej ubrania. Ty natomiast zastanawiasz się czemu nie pozwala Ci trzymać gdzieś tam ręki. Myślałem, że takie dylematy ma się w gimnazjum...
PS.
Jak laska się bawi telefon na spotkaniu z Tobą, to albo Ty jesteś nudny albo ma sianko w głowie - albo to i to. W każdym razie sugerowałbym zaznaczyć pewną granicę, że albo telefon do kieszeni/torebki, albo tam są drzwi wyjściowe. Szanuj się trochu.
Mi to wygląda na mega ST i manipulację. Na następnym spotkaniu, jak się odezwie, idę na całość (będą ją chciał przelizać i miziać wszędzie). Jeśli nie będzie chciała, to musi sama zakończyć spotkanie, bo ja nie przestanę. Zobaczymy. Nawet w ramach eksperymentu.
Czwarte spotkanie a ty nawet jej nie całowałeś? Takie rzeczy to ja też robiłem jak dopiero zaczynałem podryw a laska mi się mega podobała - zastanawiałem się nad każdym krokiem żeby czasami nie spier..lić aż w końcu zawsze spierdo.iłem
.
Jak już poznałem wiedzę tajemną z podobnych jak ta stron to po prostu zapraszałem na pierwsze spotkanie gdzieś na drinka albo do pubu i zawsze dążyłem do pocałunku i dotyku.
Naprawdę tylko pojedyncze mi nie ulegały. Nawet jak dostawałem po łapach za to, że ręka moja wędrowała tam gdzie nie trzeba a widziałem po reakcji, że się to kobiecie podobało to odczekiwałem chwilę, udawałem, że nie zauważyłem tego klapsa, rozmawiałem jak gdyby nigdy nic i za chwilę znowu powtarzałem dotyk, mało która broniła się drugi raz
.
Najwyżej po spotkaniu dostawałem wiadomości od lasek które mi się udało "oczarować" że "ja nie jestem taka"
, oczywiście przytakiwałem 
choć tak naprawdę większość jest taka - wystarczy że się im podobasz.
Dlatego po pierwsze popracuj nad pewnością siebie - jak będziesz ją miał to nie będziesz nawet się zastanawiał czy dotknąć czy nie, albo co zrobić jak Cię zastopuje.
Po drugie patrz co kobieta robi a nie co mówi, nawet jak Ci da po łapach albo się odsunie udaj że tego nie widzisz, działaj normalnie dalej. Jak mówi, że masz zabrać rękę, zabierz, udaj że nie słyszałeś tego co powiedziała, normalnie rozmawiaj nadal w ciekawy sposób i jeżeli widzisz jej zainteresowanie to powtórz za jakiś czas dotyk.
Oczywiście nie łap od razu za tyłek, ja to np często w czasie rozmowy kierowałem ją na jakie tematy gdzie dotyk był naturalny, np możesz mówić o jakichś ciekawych pierdołach np o linii życia na dłoni, albo co oznacza kształt dłoni, możesz też jej coś pokazać np na telefonie i żeby lepiej "widziała" przysuwasz się i kładziesz rękę na plecach, sposobów jest mnóstwo.
Jak już swobodnie ją dotykasz to staraj się o KC, ale też nie wyskakuj jeżeli nie widzisz oznak, że jest zainteresowana. Jak nie pozwoli się pocałować schemat ten sam, udajesz że się nic nie stało, ignorujesz jej odmowę, rozmawiasz normalnie i próbujesz za jakiś czas jeżeli daje jasne sygnały. Jeżeli nie to pocałunek przed rozstaniem.