Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Czy jest ktos/cos na tym drugim swiecie?

21 posts / 0 new
Ostatni
Niewiemsam
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Południe

Dołączył: 2020-03-30
Punkty pomocy: 0
Czy jest ktos/cos na tym drugim swiecie?

Jestem sobie odludkiem, z ciągłą poczuciem krzywdy, łykającym już tonę antydepresantwów mający ADHD. Modlę się codziennie do Boga aby zrobił jedną z dwóch rzeczy - albo mnie zabił (może być koronawirus) albo

mnie uszczęśliwił bo ja nie widzę sensu swojego istnienia, ale niestety nic to nie daje. Byłem już na jakiś terapiach ale zrezygnowałem. Już chyba powoli rezygnuję ze wszystkiego i z siebie samego. Nie widzę totalnie

sensu własnej egzystencji... Zawsze sam, zawsze ostatni, zawsze najsłabszy, zapomniany, najgorszy. Takie tam żale 27 starego zgorzniałego zyjącego ale już umarłego konia. Ciekawi mnie skoro nawet czuję że Bóg ma

mnie gdzieś, czy jest coś tam po drugiej stronie? Skoro tutaj nie potrafię żyć czy Bóg nie potępi mnie kiedyś jak powiem totalnie dosyć?
Dlaczego nie mogłem trafić troszęczkę lepiej na tym świecie? Teraz jak słyszę jak ktoś umiera w wieku powiedzmy 20lat a ma wielką chęć do zycia to chętnie bym mu oddał swoje aby żył i cieszył się tym "pięknym"

życiem, którym to ja cieszyć się chyba nigdy nie potrafiłem. Jestem poj*bany.
Miałem też okazję wejśc w związek z fajna kobietką ale zjebałem no cóż, mineło juz chyba ze 3 lata a ja codziennie o tym mysle. Pewno będzie tak że moją dziewczyna już wyszła za mąż - kolejny gwóźdz do mojej

trumny. Życie dla jednych karnawał a dla mnie nawał kar. Pih dobrze rapował o mnie w piosence Echo.

pacofiesta
Portret użytkownika pacofiesta
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 23
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 21

Idź se pobiegaj czy coś

A tak na poważnie. Po pierwsze i ostatnie, wróć na terapie jak to wszystko się skończy, tutaj nie uzyskasz profesjonalnej pomocy.

Axel
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2014-02-25
Punkty pomocy: 9

Jesteś ogólnie zdrowy? Nie masz długów? Kilka groszy w kieszeni lub na koncie? Masz kogoś bliskiego z rodziny lub znajomego? Jeśli na któreś z tych pytań odpowiesz sobie tak, to na pewno bardzo dużo ludzi mogłoby Ci zazdrościć. Możesz nie widzieć sensu życia, może ma na to wpływ obecna sytuacja i samotność. Zastanów się czy jest coś w życiu co sprawia Ci przyjemność, jeśli nie widzisz tego - próbuj nowych rzeczy i znajdź to. Może jeszcze poznasz kogoś, dla którego warto będzie żyć, ale z takim podejściem odbierasz sobie na to szansę.

Sterydziarz
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2020-04-08
Punkty pomocy: 0

Idź na terapię, a tam na pewno Ci powiedzą znajdź coś co cię naprawdę zainteresuje. Wiele rzeczy porzucisz, ale przy czymś zostaniesz. Ja próbowałem np z aktywności fizycznych wiele rzeczy siatkówki czy wypraw na 50km i nie tylko sportu, a zostałem przy siłowni. Akurat miałem nieco inny problem niż ty, ale zrób to samo poproś o pomoc specjalistów

Rot
Portret użytkownika Rot
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2013-09-16
Punkty pomocy: 1077

Znowu zwalanie winy na mityczny byt, który może jest, może go nie ma.
Myślisz że jeśli na świecie istnieją plagi, zbrodniarze wojenni, katastrofy naturalne i szeroko pojęte skurwysyństwo to taki byt będzie się przejmował tobą?

Weź na klatę i przyjmij odpowiedzialność za to co się dzieje tobie. Takie dostałeś karty, ale to co z nimi robisz to jest już twoja sprawa.

Oglądałeś kiedyś Fight Club?
"You're not special".

Nie podałeś konkretnych powodów dla których jest źle, ty się po prostu sam ze sobą źle czujesz.

"Miałem też okazję wejśc w związek z fajna kobietką ale zjebałem no cóż, mineło juz chyba ze 3 lata a ja codziennie o tym mysle. Pewno będzie tak że moją dziewczyna już wyszła za mąż - kolejny gwóźdz do mojej"

Iluzje kurwa mać, przez które żyjesz tylko wyobrażeniami, tym co byś chciał, co by być może mogło być a nie jest.

Przestań, bo sam zamykasz się w tej pułapce. Czy ty tego nie widzisz?

Jedyne co jest w tej sytuacji sensowne do zrobienia, to dopamine detox i bycie TU I TERAZ. Narzuć sobie mentalną dyscyplinę. Znajdujesz sobie coś do roboty - siłownia, MMA, kurs szycia czy kurwa szydełkowania, i skupiasz się na tym.
to jest ZEN.

Ciężka praca poparta umysłowym skupieniem na niej, żadnych myślowych wycieczek w bok i robienia z siebie ofiary. Jesteś tylko tu i teraz i nie myślisz o niczym innym tylko o tym co masz przed swoimi oczami.

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

Pięknie opisane Rot - "You're not special". Nikt z nas nie jest, każdy ma mniejsze lub większe problemy.

Przestań myśleć o tym czy coś jest po śmierci czy nie, bo jak nie masz spokoju w duszy to będzie to prowadziło jedynie do depresji. A tak naprawdę to jeden chuj stary, masz tu swoje pięć minut to je wykorzystaj.

Co do terapii - jak dostaniesz samą łódź z wiosłami to nie zabierze Cię ona na drugi brzeg - sam musisz zacząć wiosłować. Z terapią tak samo, żeby działała to musisz sam zacząć działać w tym samym kierunku.

Powodzenia!


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

benrot
Portret użytkownika benrot
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Wroclaw

Dołączył: 2012-12-05
Punkty pomocy: 247

Alko, drugs? Jeśli tak polecam rzucić, jeśli nie to nie wiem co Ci powiedzieć, tak czy siak życzę powodzenia! Wszystko co najlepsze może być jeszcze przed tobą

TomDe95
Portret użytkownika TomDe95
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Polska ;)

Dołączył: 2019-06-05
Punkty pomocy: 404

Modlisz się codziennie do Boga i nie pomaga?
Jestem realista i uważam, ze Boga nie ma. Jest coś takiego jak „bóg” i każdy go ma w swojej głowie. Jeszcze inni mówią na to podświadomość. Za jej pomocą ludzie leczyli się z raków i innych chorób, nie mówiąc o rzeczach jak brak chęci do życia. Nie przestawaj wierzyć, ale zacznij myśleć w co wierzyć.
Wiesz na czym w skrócie polega modlitwa? Na kodowaniu swojej podświadomości, wierzeniu, ze Twoje myśli zamienią się w czyny. Jak się zamienia, to przypisujesz sukces nieistniejącemu facetowi, a powinieneś sobie, bo to wszystko jest tylko i wyłącznie Twoja zasługa.
Jak to wszystko minie to wróć obowiązkowo na terapie i pogadaj z psycholog o podświadomości, ja Ci mogę polecić książkę potęga podświadomości, po przeczytaniu zrozumiesz jak to wszystko działa i zaczniesz zamieniać myśli na czyny. Musisz uważać o czym myślisz, bo negatywne myśli przyciągają negatywne czyny. Głowa do góry, pamiętaj, że po burzy zawsze wychodzi słońce i nadchodzą piękne chwile Wink Nie ma opcji, ze Ci się nie uda!
NIGDY NIE PRZESTAWAJ WIERZYĆ, BO WIARA CZYNI CUDA

Homiez
Portret użytkownika Homiez
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-01-14
Punkty pomocy: 135

Podpisuje się pod tym i polecam tą książkę, tak jak i "Niemożliwe" Dawida Piątkowskiego i "Potęga teraźniejszości" Eckharta Tolle, polecam mocno czytanie Tongue

Niewiemsam
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Południe

Dołączył: 2020-03-30
Punkty pomocy: 0

Życie mnie przerasta. Ciągła walka ze sobą.
Mam nadzieję, że zdechnę niedługo. Może koronawirus mi pomoże? Bo bozia raczej ma mnie w dupie. A może w zdechnięciu sobie pomogę?

TomDe95
Portret użytkownika TomDe95
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Polska ;)

Dołączył: 2019-06-05
Punkty pomocy: 404

Jeśli to co piszesz to prawda, to dzwoń na karetkę i im powiedz, przyjadą i Ci pomogą. Pewne info, kiedyś znajomy korzystał z ich pomocy. Nie zastanawiaj się.

CallMeMike
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 1989
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2015-08-22
Punkty pomocy: 16

Facet. Pracuję w firmie, w której zauroczyłem się (chyba nawet zakochałem od pierwszego wejrzenia) w kobiecie, która obecnie jest moją kierowniczką, po rozwodzie (jej były mąż to nieodpowiedzialny idiota) i ma dziecko gdzie ojciec ma z nią obecnie dobre relacje. Trwa to już 3 lata. Jednak zachowywałem profesjonalizm i po prostu ruchałem kobitki po 1-razowych randkach by nie myśleć o niej. Gówno to dało. Obecnie nasze relacje się tak zbliżyły, że mam rozpier*ol w głowie i większość facetów to by chyba ocipiała albo starała się jak najszybciej z tego uciec. Ja w tym brnę bo to kobieta, która mi przypomina pewne osoby z mojej rodziny, ma znajome rysy twarzy, pachnie podobnie - wiem, że to ta ale zbyt łatwo być nie może. I co mam się powiesić? Złote motto tej strony i prawdziwych mężczyzn - "bądź gotów stracić to co masz", więc bądź gotów - zawsze. Nie tylko chodzi tu o kobiety. Na pewno masz jakieś plusy, które odróżniają cię i wyróżniają na tle innych facetów - tylko postaraj się je poszukać. To zabrzmi dziwnie - ale pamiętaj, że żyjemy na jednej planecie i potrzebujemy ludzi, potrzebujemy 2-giej połówki by rozwinąć skrzydła i rozwijać samego siebie - kobieta ma w tym pomóc. Zawsze starałem się podrywać HB 10/10, jestem teraz dojrzałym facetem i powiem ci - z pięknej miski się nie najesz. Szukaj takiej, która nadrabia charakterem i zaradnością, każdy się starzeje, nikt nie jest piękny i młody wiecznie/

..Black Magic..

Niewiemsam
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Południe

Dołączył: 2020-03-30
Punkty pomocy: 0

Wychodowałem sobie grzybki psylocylibe (już na dniach będą gotowe) zobaczę jak wypadnie trip a niech sie dzieje co chcę (będzie to moja pierwsza substancja
"nielegalna", a w życiu nie zapaliłem nawet papierosa). Może mi pomoże a może pójdę po sznur (już i tak mi mało zalezy na życiu), czytałem o cudownych właściwościach podania psylocybiny (resetowanie ludzi chorych na depresje). Ciekawe co się stanie. Leki łykałem w latach 2011-2015 (paroksetyna/wenlafakyna/mirtazapina). Teraz nie biorę i wolę umrzeć niż wracać do SSRI/SNRI/Nassa.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3951

Zostaw te cubensisy narazie, bo Ci bez przygotowania zrobią większy rozpierdol niż masz w tej chwili. Są skuteczne w leczeniu uzależnień, albo depresji, leczeniu, nie wyleczą Cię same.

CallMeMike
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 1989
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2015-08-22
Punkty pomocy: 16

Hmmm. Te grzybki rosną na odchodach krów, świń (malakasy) itp. Bynajmniej napiszę z doświadczenia - ta bania nic nie zmieni a może zaszkodzić, weź się w garść Gościu, wierzymy w ciebie!

..Black Magic..

TomDe95
Portret użytkownika TomDe95
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Polska ;)

Dołączył: 2019-06-05
Punkty pomocy: 404

Nie myśl teraz o cmentarzu, ani o tym jak wielki ból w sercu poczuje osoba która znajdzie Cię już martwego gdy coś sobie zrobisz. Nie myśl o tym jakie pytania będą zadawały sobie w głowie osoby zalane łzami stojące przed trumną. W tym na samym przodzie Twoja najbliższa rodzina, która oddałaby wszystko abyś żył. Pytania w stylu dlaczego taki fajny młody gość odebrał sobie życie. Przysięgi w głowie, że gdyby cofnąć czas, to by do tego nie dopuścili. Setki refleksji i litry łez.
A teraz wyobraź sobie, że żeby do tego nie dopuścić wystarczy abyś zadzwonił na karetkę, powiedział im kilka zdan jak się czujesz ze swoimi problemami i prosisz o pomoc. Tylko tyle i aż tyle. Pomyśl jak bardzo cieszysz się, że nie popełniłeś tego błędu, ze oszczędziłeś wiecznego cierpienia swoim bliskim. Jestem przekonany, ze jak zamkniesz oczy to jesteś w stanie wyobrazić sobie jedna taka osobę, która płakałaby najmocniej.

Jak zadzwonisz na karetkę, to obiecuje Ci, ze w przyszłości możesz przyjechać do Koszalina lub spotkamy się w Twoim mieście i dam Ci darmowe lekcje uwodzenia, samorozwoju i wiedzy o związkach, będę w stanie przekazać Ci swoją wiedzę którą zdobywam od 5 lat. Zupełnie za darmo, jedyny warunek to telefon na karetkę. Chyba warto co? Masz całe forum świadków, a ja nigdy nie rzucam słów na wiatr. Zdobędziesz sobie dziewczynę jaką tylko chcesz i ja Ci to gwarantuje. Nawet!!! pomogę Ci odzyskać byłą, nawet jeśli już kogoś ma. Mówię serio. Masz 100% gwarancji. Gwarantuje, ze jeśli spełnisz te dwa warunki, czyli zadzwonisz na karetkę, a później się spotkamy to będziesz szczęśliwy. Pewnie zadajesz sobie pytanie jak się ze mną skontaktujesz po wyjściu ze szpitala. Wystarczy, ze wyślesz mi wiadomość na priv. Wchodzę na stronę codziennie, wiec odpisze Ci w ciągu kilku godzin.
Umowa stoi?

Niewiemsam
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Południe

Dołączył: 2020-03-30
Punkty pomocy: 0

Przy pierwszym epizodzie depresyjnym faktycha ratowałem się karetką i szpitalem (spędziłem z 4 miesiące) dali mi prochy itp (teraz żałuję że sie ratowałem)
Teraz nie zamierzam wracać. Jak mam umrzeć to umre i tyle. Czuję że i tak ch*** po mnie na tym świecie.

TomDe95
Portret użytkownika TomDe95
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Polska ;)

Dołączył: 2019-06-05
Punkty pomocy: 404

Ty, a powiedz mi, fajna ta Twoja była jest? Tak szczerze co o niej powiesz

Niewiemsam
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Południe

Dołączył: 2020-03-30
Punkty pomocy: 0

Cięzko stwierdzić że moja "była (ex)" ale mogło coś "pyknąć" i czułem ze byłoby zajebiście... Z jednej strony czułem że może być zajebiście a z drugiej jakby "obawiałem" się tego "szczęścia".
Tak z tego co z nią gadałem to zajebista. Nawet podobnie myśleliśmy, no i jak pisałem słyszałem od innych że jakby ona mnie chciała. A ja nie przejąłem dalszej inicjatywy.
QFA jak widzę jej fotke to mnie szlag trafia jak mogłem tak zjebać...
Wiem wiem, powiecie nie ta to inna, ale ja nie jestem za specjalnie poligramiczny. Nie interesuje mnie szybkie znajomności. Wejść dojść wyjść i następna - jak mam tak żyć to faktycznie wole być sam do końca życia.
Jestem IDIOTĄ!

Nowy w te klocki
Portret użytkownika Nowy w te klocki
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 17
Miejscowość: Opolskie

Dołączył: 2019-06-13
Punkty pomocy: 48

Myślisz o tamtej bo nic innego nie robisz tylko myslisz wyjdz pobiegac czy coś koronawirus czaje w maseczce mozna biegac . Sam mam takie rozkminy czasami ale najlepiej wogóle nie myśleć o tym temacie omijać go głębokim łukiem i zostawić sprawe

Nie odkładaj niczego na jutro nawet jak nie widzisz sensu zagadania do laski i tak zagadaj utwierdzisz sie w tym przekonaniu lub wygrasz Smile) Działaj a kiedyś ci się to obróci w profity.

Niewiemsam
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Południe

Dołączył: 2020-03-30
Punkty pomocy: 0

Nie wiem ile ja jeszcze pociągnę na tym świecie.
Chyba czeka mnie znów powrót do antydepresantów.
Tułam się po tym świecie nie wiem po co...
:/