Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Czy to manipulacja, czy desperacja?

11 posts / 0 new
Ostatni
Vratasky
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 24
Czy to manipulacja, czy desperacja?

Od 2 miesięcy sporo się kłóciliśmy z dziewczyną. Strasznie nas to wykończyło. Zdarzyły się dwa razy krótkie rozstania. Wszystko poszło o jej "tęsknotę za byłym". Mówiłem, że skoro nie jest pewna uczuć i Ostatecznie rozeszliśmy się na dobre (jej decyzja).

Przez 2 kolejne tygodnie ciągle szukała kontaktu. Co chwila jakiś pretekst czy temat z kontekstem "dla nas". Traktowałem to z dystansem, bo irytowało mnie, że ciągle wysyła nic nie znaczące sygnały. Czułem, że to mogą być manipulacje, bo nie stać ją było na szczerą rozmowę o tym co się stało.

W końcu, w ten poniedziałek, przyjechała mi oddać jakieś rzeczy. Wziąłem ją do swojego auta i powiedziałem, że nie jesteśmy parą, akceptuję te decyzję, ale nie czuję się komfortowo z tym ile do mnie teraz pisze. Teraz jest czas na wstrzymanie i porosiłem, aby to uszanowała.

Noga jej zaczęła latać, ale powiedziała z kamienną twarzą, że rozumie i nie wiedziała co jej wolno, a co nie. W środę już wróciła do byłego... któremu współczuję trochę. Fakt, trochę mnie to ubodło, ale czuję, że powinienem teraz być niewzruszony jak skała, bo czuję, że ten jej "powrót" długo nie potrwa (choć to już nie moja sprawa).

Vratasky
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 24

Ucięło zdanie. * Mówiłem, że skoro nie jest pewna uczuć i nie wie czego chce, to powinna sobie odpuścić, bo będziemy oboje nieszczęśliwi.

karol8990
Portret użytkownika karol8990
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2013-09-22
Punkty pomocy: 306

Powinieneś się cieszyć że jedna niestabilnie emocjonalnie manipulantka mniej w Twoim życiu Smile

nera
Portret użytkownika nera
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Wiek: 28
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2010-01-29
Punkty pomocy: 1131

Isco... Jestem pod wrażeniem. Naprawdę...

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3176

Pewnie to tylko kwestia czasu kiedy sie zacznie sypac I bedzie chciala wrocic do ciebie. Wtedy nie badz jak jej byly teraz Smile

Vratasky
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 24

Za każdym razem jak mnie bierze na zazdrość, to sobie przypominam jak jeszcze niedawno robiła mi loda z połykiem. Może to nie jest do końca szarmanckie, ale skutecznie broni przed wpadnięciem w myślenie „jak to ten chłopak ma teraz super”.

duckface
Portret użytkownika duckface
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2017-09-11
Punkty pomocy: 314

Te "sygnaly" od niej są po to, że gdyby jej z byłym nie wyszlo, to zawsze może mieć ciebie w zapasie.

Dziewczyny po prostu musza mieć wiele opcji i nie puszczą się jednej gałęzi, dopóki się nie złapią drugiej. Po prostu ona musi mieć to poczucie bezpieczeństwa, tę pewność, że nie zostanie sama.

Pzdr,
DF

Vratasky
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 24

Mam jedno pytanie, do którego mnie skłoniła pewna refleksja nad omawianym tu związkiem.

Jak bronić związek przed syndromem psa ogrodnika?

Pytam, ponieważ nasz związek zaczął się sypać kiedy jej były ustawił sobie status w związku z jakąś nową dziewczyną.
Usunął to po 3 dniach i zaczął pisać do mojej, że to jakaś chora akcja - ta dziewczyna była nienormalna, uganiała się za nim i zrobiła to bez jego wiedzy. Dla mnie to jest typowa ustawka, ale zadziałała na tyle, że przez wątpliwości laski rozsypał się związek.

Wiem to, bo sama mi przyznała podczas kryzysu, że od tamtej pory coś się w niej "obudziło".

shaker
Portret użytkownika shaker
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-01-17
Punkty pomocy: 451

Kolejnym krokiem będzie wtargnięcie w Twoje, już bardziej ułożone życie bez niej, brudnymi buciorami z chęcią kontaktu (jak w przypadku kolegi w innym dziale z ubezpieczeniami)

Vratasky
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 24

UPDATE

Laska się przyczepiła teraz do mojej najlepszej przyjaciółki z roku i zaczęła się jej żalić jaki to ja jestem niedojrzały i nieuprzejmy, bo nie potrafię jej powiedzieć „cześć” na uczelni Smile

Ktoś chyba stara się sobie ułożyć wyrzuty sumieni i odepchnąć odpowiedzialność, robiąc ze mnie tego „złego i niedojrzałego”.
Nigdy w życiu. Nie jestem laczkiem jak inni jej adoratorzy, będę wyjątkowy, bo będę jej wyrzutem sumienia - może się nauczy, że uczucia innych też są istotne.