Witam,
panowie, potrzebuje trzeźwego, obiektywnego spojrzenia na sytuację.
Ponad rok temu miałem "przygodę" z pewną dziewczyną, z którą doszło do sytuacji intymnej - oboje byliśmy pijani, ale na nie na tyle, żeby nie ogarniać sytuacji.
Nie lubię opisywać szczegółów, ale w tej kwestii jest to niezbędne, a mianowicie po 2 dniach znajomości najpierw zrobiła mi loda, gdzie doszedłem jej w jej ustach po czym wszystko wypluła, 2h poźniej posuwałem ją analnie, nie spuszczając się "w środku" tylko na plecy - na 100% nie doszło do normalnego seksu, gdyż nie miałem prezerwatyw, po czym ona nalegała, a ja nie odpuściłem. Jedynie do czego mogło dojść to lekkie dotknięcie penisem w okolice cipki zaraz przed analnym, który też rewelacyjny nie był, bo sama ślina bez lubrykantu to istna katorga.
Po powrocie do rzeczywistości, pisaliśmy jeszcze trochę, wyszło,że miała chłopaka, z którym rzekomo się "kłóciła" i chce z nim zerwać. Klasyka.
Zaczęliśmy pisać coraz rzadziej, była propozycja powtórzenia z mojej strony, aczkolwiek przez nią odrzucona ( na szczęscie ). Gdzieś po jakiś czasie zorientowalem się, że dostałem blokade na instagram (tylko tam obserwowaliśmy się i pisaliśmy) - nie mialem jej fejsa ani nawet numeru telefonu, nie mieliśmy też zadnych wspólnych znajomych.
Tak się zyło, ja w między czasie poznałem kogoś innego, z którym też nic nie wyszło. Z nią nie miałem już zadnego kontaktu, jednakże około tydzień temu obszedłem instagram i namierzyłem ją, że ma dodane zdjęcie z... "niemowlakiem".
Nasza przygoda miała miejsce w w drugim tygodniu kwietnia 2019, dziecko urodziło się pod koniec lutego 2020 _ wychodzi na to ze mineło około 300dni od czasu "potencjalnej wpadki" ze mną ( tak wiem, że bez wytrysku w srodku i wprowadzenia penisa w odpowiednią dziurkę jest znikoma szansa). Nic nigdy do mnie nie pisała w trakcie ciąży - wychodzi wg moim obliczeń,że oko 1.5msc pózniej musiala zajsc w ciąze.
Zdaje sobie sprawe, że prawdopodobnie odezwałaby się do mnie gdyby byla szansa ze to moje, zdaję sobie sprawe, że prawdopodobnie po przygodzie uprawiała seks ze swoim facetem. Nie ma zadnych zdjęc z ojciem, wygląda na szcześliwą.
Pewnie zabrzmi śmiesznie, ale męczy mnie to.. co poradzicie? Czy ja powinienem się odezwać w jakiś delikatny sposób?
Jeżeli będzie potrzeba podam więcej szczegółow.
Pozdrawiam Was gorąco
Tak też o tym w pierwszym momencie pomyslałem, że tego by nie odpuściła..
Na pewno, była rozmowa zaraz po akcji, w której jednoznacznie zasugerowała mi " jest zabezpieczona, z resztą stricte seksu nie było :)" - w pierwszym momencie wtedy pomyslałem, że pewnie jest na tabsach, tym większe zdziwienie było, że zaszła w ciaże msc/1.5msc później.
Nieprawdopodobne zupełnie. Muśnięcie penisem cipki bez wytrysku? Nie ma szans.
na 100% nie doszło do normalnego seksu, gdyż nie miałem prezerwatyw, po czym ona nalegała
I tu jest odpowiedź, bo cięła się potem bez z innymi, którzy nie zaprotestowali tak jak Ty.
"Pewnie zabrzmi śmiesznie, ale męczy mnie to.. co poradzicie? Czy ja powinienem się odezwać w jakiś delikatny sposób?"
Ale po co ty się chcesz odzywać? Przecież to nie twój dzieciak. Takich jak ty mogła mieć kilku w podobnym czasie. Jeden z drugim wyczyścił dziure i finito.
Kumpel kilka lat temu zaczal spotykać się z pewną dziewczyną, 2 miesiące byli razem i się okazało, że jest w trzecim miesiącu ciązy. Z kimś tam się bzyknęła zanim poznała się z moim kumplem :]
Macie racje, coś mi się popierdoliło w głowie,że przestałem mysleć.
Dziewczyna bardzo atrakcyjna, świadoma, być może faktycznie poleciała z innymi albo zalał ją jej facet. Ciężko mi teraz stwierdzić.
Laski są przeważnie tak rozstrojone ze nawet gdyby doszło do jednorazowego sex w "tę" dziurkę to i tak małe szanse więc nawet nie zaprzątaj sobie głowy
______________________________
Nie mów hop póki nie włożysz;-)
wpis podobny do tych z bravo girl sławnych w internetach: całowałam się z nim bez języczka, czy jestem w ciąży?
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
Zluzuj majty majster, skoro nie było seksu w 'tą' dziurkę i jej nie zalałeś to skąd przypuszczenia że od analu czy loda mogła zajść z tobą w ciążę? Spokojnie z pleców czy przez żołądek plemniki nie przeszły gdzie trzeba
_____________________________________
''Człowiek może powiedzieć Ci miliony pięknych słów, ale kiedy patrzysz na jego zachowanie, dostajesz wszystkie odpowiedzi.''
Nie ścigaj kogoś kto nie chce być złapany.
btw. kur#a zawsze se załatwcie Ellaone i trzymajcie w piwnicy.
Koszt recepty to 50zł w necie, a stron, na których normalni lekarze oferują wypisanie takiej e-recepty jest kilkanaście.
Płacisz 50zł za receptę i po 30 minutach masz ją wypisaną na swój Pesel w pdfie na mailu.
Mnie nawet wypisali na moje dane, a jestem facetem.
@eldoka - no bez przesady, ładowałem ją w dupę od tylca gdzie droga za przeproszeniem do cipy jest bliska, a że urodziła miesiąc po terminie "spotykania się" ze mną to wzbudziło to we mnie pewne wątpliwości.
W każdym razie, jest ok - musiałem to dokładnie przemyśleć temat, dzięki jeszcze raz
Niech żyje grota Nestel
A ja mam inne zdanie. Nie poklepie Cię po ramieniu i nie powiem, że możesz się wyluzować. Raczej powiem Ci, żebyś potraktował tą sytuację jako zyciową lekcje. Traktujesz seks jako zabawę, to masz skutki jakie masz. To co teraz czujesz (niezależnie od tego czy to Twoje dziecko, czy nie) to poczucie winny. Gdzieś tam w otchłaniach Twojej duszy budzi się rozsądek i odpowiedzialność za siebie i innych. To, że trafiłeś na pojebaną panne, nie usprawiedliwia Cię zeby z tego korzystac.