Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Czy napewno wszystko idzie w dobrym kierunku?

4 posts / 0 new
Ostatni
pablo20
Portret użytkownika pablo20
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Sopot

Dołączył: 2018-01-15
Punkty pomocy: 0
Czy napewno wszystko idzie w dobrym kierunku?

Spotykam się od czasu z pewna dziewczyną i razem ze znajomym poszliśmy na narty on wziął też swoją która nie dawno poznał i tak sobie mile spędzaliśmy czas. Pod koniec odwieźliśmy dziewczyny na przystanek a razem pogadaliśmy w aucie i powiedział mi takie słowa "powoli zamieniasz się w cipkę stary bo jak narazie tylko ty próbujesz całować i przytulać, spójrz na moją spotkaliśmy się dwa czy trzy razy podobnie jak ty a ona cały czas sama mnie całuje i przytula" trochę przyznałem mu racji jednak gdy następnego dnia spotkałem się z daną dziewczyną było nadal podobnie jednak chyba lubiła jak ja przytulam i ze spotkania na spotkanie co raz intensywniejsze pocałunki więc pora ja zabrać do siebie. Czy faktycznie dziewczyna może mnie źle odbierać jeśli to ja cały czas inwestuje i wskazuje zainteresowanie jej osobą? Btw małe pytanie dla doświadczonych. Czy dziewczyny które lubią powtarzać że nie są łatwe, są tak naprawdę łatwe? Przecież normalnie nie musiałby tego mówić?

pk

Raskolnikow
Nieobecny
Wiek: Z każdą sekundą coraz więcej.
Miejscowość: Rój zamczyski.

Dołączył: 2017-10-07
Punkty pomocy: 555

"trochę przyznałem mu racji jednak gdy następnego dnia spotkałem się z daną dziewczyną było nadal podobnie jednak chyba lubiła jak ja przytulam i ze spotkania na spotkanie co raz intensywniejsze pocałunki więc pora ja zabrać do siebie."

Nie przejmuj się jego zbędną opinią, nawet jak była szczera i powiem więcej: "pierdol ją". Jeżeli robisz to powoli, bo jest to zgodne z tym co czujesz, to rób tak dalej. Nie ma gdzie się spieszyć, bo żadna kobieta tego nie lubi, ale jak faceci ociągają się zbyt dużo, to one wplatują ich do szufladki "niedecydowany, nie wie czego chce od życia itd.". To napewno nie jest zachowanie, które jest dla kobiet atrakcyjne.

"Czy faktycznie dziewczyna może mnie źle odbierać jeśli to ja cały czas inwestuje i wskazuje zainteresowanie jej osobą?"
Tak. Kobietom trzeba dać szansę, aby móc zdobyć mężczyznę. One są do tego urodzone, uwielbiają rywalizować i czuć się niepewnie. Mówię tutaj o tych młodszych kobietach, bo dojrzalsze cenią inne cechy osobowości u mężczyzn. Ale warto pokazywać kobietom, żę nie jestesmy łatwi i one też powinny się zaangażować, bo wtedy nie jesteś pieskiem, który myrda ogonkiem na każde jej zawołanie.

"Czy dziewczyny które lubią powtarzać że nie są łatwe, są tak naprawdę łatwe? Przecież normalnie nie musiałby tego mówić?"
Normalne i nie warto sobie tym zawracać głowy. Po prostu nie chce wyjść na łatwą i tak mówi, a jak jest w rzeczywistości tego się nie dowiesz dopóki jej nie przelecisz, no chyba, że nie chcesz. Tutaj warto zobaczyć inny aspekt, jeżeli kobieta zbyt bardzo pragnie akceptacji otoczenia, lub próbuje się dowartościowywać w różne czasem nielogiczne sposoby. Możesz włączyć światełko ostrzegawcze w swójej główce, czy Twoja wybranaka nie ma dysfunkcyjnych zachowań wynikających z jej problemów z przeszłością i ideami, których zmianę tak mocno i donośnie próbuje zmienić podrywaj.org, aby ratować wizerunek mężczyzn tak mocno sprofanowany.

pablo20
Portret użytkownika pablo20
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Sopot

Dołączył: 2018-01-15
Punkty pomocy: 0

Faktycznie to jest fajne jak dziewczyna jest nie pewna wiesz że to ty rozgrywasz i nie grasz w otwarte karty, trzymałem ją dosyć długo w niepewności bo cały czas była zazdrosna o jedną pannę z imprezy z którą dobrze się tańczyło i na każdym spotkaniu (były dopiero 3) próbowała się upewnić ja nadal nie dawałem jej w 100% odpowiedzi tylko odpowiadałem tak aby dalej myślała jednak na ostatnim naszym spotkaniu nie wytrzymałem bo cały czas się dopominała i mówiła że pewnie kłamie, złamałem się i powiedziałem jej wprost że się z nią ani razu nie umówiłem ani nie spotkałem i jak mi ufa niech to zaakceptuje potem ona coś tam pierdzieliła ale zmieniłem temat. Wydaje mi się że nie potrzebnie jej o tym powiedziałem. To raz a dwa nie tylko chodzi o inicjatywę że to ja ją przytulam czy całuję ale też jeśli chodzi o dzwonienie. Ani razu jeszcze sama z siebie nie zadzwoniła nawet jak nie dzwoniłem przez 4 dni. Czekałem na jej reakcje gdy zadzwoniłem i powiedziałem że korona jej z głowy nie spadnie jak sama by chwyciła za telefon i zadzwoniła to powiedziała że nie chce się narzucać i pewnie mam dużo dziewczyn na głowie (ma mnie za podrywacza) oczywiście delikatnie ją wyśmiałem i powiedziałem "przecież mówiłem Ci że się nie umawiam z innymi" to też powiedziałem na ostatnim spotkaniu. Mam nadzieje że nie spierdoliłem tego Tongue

pk

Raskolnikow
Nieobecny
Wiek: Z każdą sekundą coraz więcej.
Miejscowość: Rój zamczyski.

Dołączył: 2017-10-07
Punkty pomocy: 555

"złamałem się i powiedziałem jej wprost że się z nią ani razu nie umówiłem ani nie spotkałem "

Dałeś się załamać, przegrałeś, taka niepewność podkręca kobiety i sprawia, że chcą Cię mieć jeszcze bardziej na właśność, na wyłączność. Takie teksty są dobre jak jesteś z kobietą, która jest dojrzałą, świadomą siebie i swojej przyszłości przedstawicielką płci pięknej. A Twoja lasia ewidentnie taka nie jest.

"zadzwoniła to powiedziała że nie chce się narzucać i pewnie mam dużo dziewczyn na głowie (ma mnie za podrywacza) oczywiście delikatnie ją wyśmiałem i powiedziałem "przecież mówiłem Ci że się nie umawiam z innymi" to też powiedziałem na ostatnim spotkaniu. "

Ty jesteś wolnym facetem i możesz umawiać się z iloma kobietami chesz i kiedy chcesz. Jeżeli ona nie chce inicjować kontatku, to wykorzystaj bez skrupułów swój status "podrywacza", który tak łatwo utraciłeś. Bo przecież dlaczego by nie zagrać za bank. Co Ci szkodzi? Zauważ, że gdy jawnie określasz się ze swoimi intencajmi, to ona nagle lekko się wycofuje, a wcześniej, gdy myślała, że jesteś oblegany przez kobiety, sama się strała. Masz receptę. Niech znowu myśli, że jesteś podrywaczem...

Co zrobić? Stonuj, ochłoń, bo jesteś nakręcony jak zegarek u zegarmistrza. Zerwij z nią kontakt. Na jak długo? Na ile czasu trzeba będzie, aż sama czegoś nie zaincjalizuje. Tydzień, dwa, trzy, ... Jak po takim czasie się nie odezwie to pokaże Ci wprost, żę co byś teraz nie zrobił, to ma na Ciebie wyjebane. A jak zainicjalizuje, to mówisz z pozycji nagrody. Masz od początku być pewny siebie. Jak spytać się co robisz. To nie odpwiadasz potulnie: "Nic kochanie, co mogło by oburzyć Twoją skromną osobę.", ale mówisz zadowolony: "Trzymam ręcę w majtkach Kasi. :D". Twoje rozmowy mają być pewne, bez wyczekiwania aprotbaty u niej. Masz pokazać, że nie boisz się robić co chcesz. Ten cytat, to był tekst, który bardzo często używam i działa świetie, ale to zachowanie współgra idealnie z moją osobowością.

PS. Pisząc ten tekst jestem pełen wątpliwości czy masz na tyle jaj, aby ugrać coś z tej nie wymagającej sytuacji. Jeżeli myślisz o naprawdę pięknych kobietach, musisz dużo popracować nad sobą. Tak czy tak życzę powodzenia! Smile