Witam
Chodzi mi o spojrzenie z boku .
Pati(moja dziewczyna) i Klaudia(jej siostra) mniej więcej 2-4 razy w tygodniu spotykaja się ze znajomymi (facetami) Są nad morzem na wakacjach,mają tam mieszkanie i znajomych więc ok . No i oni bywają u nich w tym mieszkaniu raz w tygodniu. Taki Nataniel to jest na kazdym spotkaniu. On jest rok młodszy od Pati a inni to nie wiem.
No i dziś jest impreza na plaży i Pati z siostrą poszły i ok niech sobie idą no i Pati mi napisala, że Nataniel i Maciek pytali czy mogą u nich spać . Pati odmowila mówiąc, że ma chłopaka i to by źle wyglądało. Oni -spoko ale to dla nas normalne. Pati -dla mnie nie.
Powiedzcie mi czy pozwolic jej żeby ci goscie nocowali u nich czy skoro odmowila to niech tak będzie. Z jednej strony nie chce żeby ktoś tam spal z drugiej nie chce żeby przeze mnie byla ograniczona.
Ps
Dziewczyna mnie nie pytala czy mogą tylko po prostu oznajmiła że taka sytuacja była.
Mowi mi o wielu nawet błahych rzeczach bo chce być szczera do konca. Ma zle doświadczenia więc w naszym związku chce żeby bylo inaczej.
No więc... ?
Dziękuję
Kolesie do domu mają jakies 5 km ?
matiz12
Ty też jesteś na tych wakacjach?
"Powiedzcie mi czy pozwolic jej żeby ci goscie nocowali u nich czy skoro odmowila to niech tak będzie."
No bez przesady, skoro odmówiła, to niech tak zostanie. Jesteś facetem, wiesz jak działają faceci, myślisz, że ci goście chcą sobie tam tak poleżeć obok w jednym pokoju i tyle? Naiwność, będą mieli nadzieję, że coś pyknie.
Myślę, że twoja panna nie byłaby zadowolona, jakbyś sobie pojechał na wakacje ze znajomymi i napisał jej: "cześć, Monika i Marta zaproponowały że będą u nas dziś spały, chyba nie masz nic przeciwko?"
-----------------------------------------------------------
Wiem o tym, bo Tyler o tym wie.
Nie, nie jestem niestety
matiz12
Istnieje szansa, ze by byli w drugim pokoju
Włączył mi się syndrom za dobrego chyba
I tak wlasnie ustaliliśmy.
Jeśli nie wiesz jak robić to zachowaj się tak jakbyś chciała abym ja się zachował
matiz12
Dobra sytuacja wyjasniona.
Napisalem jej, że ufam jej i można by bylo coś ponegocjowac jakby chciała ich zaprosic ale z drugiej strony sama by nie chciała żeby u mnie ktoś spał no i poza tym goście wiedzieli, że będą późno wracać. Dziewczyna odp, że wie oraz szanuje to. Dlatego powiedziała, że nie ma opcji.
Dopytalem czy nie zlosci się, że przeze mnie musiała odmówić ? A ona, że "no coś ty, sama odmówiłam" więc zyczylem jej dobrej zabawy i tyle
Może niektorych to wszystko zdziwi ale dziewczyna jest naprawdę w porzadku i często mi przypomina że nie chce tego zepsuc i bardzo chce żebym był szczęśliwy.
Dzięki za odp !
matiz12
Z takimi pytaniami to zaraz będziesz ją pytał "czy nie przeszkadza Ci, że oddycham?"
Bądź trochę bardziej stanowczy bo nie długo wrócisz na forum z innym poważniejszym problemem.
--------------------------------------------------------
Jeśli powiesz "nie udało się" staniesz się 10 razy silniejszy, niż gdybyś miał powiedzieć "co by było gdybym spróbował..."
Spoko zachowanie twojej laski, sama odmówiła, powiedziała ci o tym. Nie ma się do czego przyczepić. Śpij spokojnie
Mam wrażenie, że jesteś aż zbyt liberalny. Laska sama podjęła decyzję, a Ty jeszcze się jej pytasz czy nie jest zła, że Ci się to nie podoba.
Uważaj, bo z takim nastawieniem może ci łatwo wejść na głowę.
Ale ogólnie super, że jesteś taki w porzo, tylko nie przesadź
(zdublowany post)
To, że masz do niej zaufanie w takich sprawach to spoko. Jednak skoro Ci to nie pasuje, że jakieś typu chcą dostać się do majtek Twojej kobiety (bo nie widzę innej opcji) to powinieneś stanowczo powiedzieć co o tym myślisz a ostateczną decyzję pozwolić podjąć dziewczynie jak ten cały Nataniel będzie robić jej masaż ale do niczego nie dojdzie ,bo ona ma go za "spoko ziomka i na pewno nic więcej nie chce" to też będziesz przymykał oko?
ale ok, Twoja dziewczyna sama podjęła słuszną decyzje, never mind
Fajnie z jej strony, fajną masz laskę,że gra w otwarte karty i mówi jak jest, odmówiła - odmówiła, nie "przedobrzaj"
hahahaha... Fakt, za takie imię nie powinien przekroczyć bramki przed wjazdem na osiedle:)
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"