Tak w ten przedświąteczny dzień mnie wzięło na powrót do przeszłości, nie wiem czemu, może dlatego żeby na przyszłość mieć większe doświadczenie. Poznałem kiedyś fajną dupę, od razu między nami zaiskrzyło, każdy wie o co biega. Były fajne długie rozmowy, spacery, wspólne kolacje i śniadania, smsy, zajebisty sex z wieloma orgazmami co widziałem i czułem, gdy go osiągała, wspólne zakupy itp pozytywne emocje. Pewnego wieczoru, po kolacji i sexie dowiedziałem się od niej że między nami nie ma chemii. I że jednak uważa że jest to jej potrzebne jak się z kimś spotyka. No qurwa szczena mi opadła wtedy, bo uważałem że cała ta atmosfera namiętności, chęci dotykania, sexu i bycia razem to ta chemia, a tu jep taki chuj. Wszystko się zjebało. Zastanawiam się co to jest ta jebana chemia wg kobiety i o co wtedy chodziło gdy to mówiła. Może pomiędzy znalazła jakiego nowego kutasa?
chopie masz 30 lat i jęczysz od czterech tematów o tym samym, kurwa może już czas przestać i powiedzieć sobie: stać mnie na więcej ?
they hate us cause they ain't us
spoko nie jęczę, dziś się umówiłem z fajną dziewczyną więc jest do przodu u mnie. Kto pyta nie błądzi.
Cieszę się ale gówno mnie to obchodzi
Chemia to bodziec który oddziałuje zarówno na nią jak i ciebie, wtedy wszystko jest lepsze i nawet siedzenie na ławce przy " amarenie " staje się kolacją przy świecach.
Ale rozkminy masz przejebane, daj sobie już spokój z tą wcześniejsza laską bo ewidentnie ci jakiś KIT wcisnęła o chemii a tak naprawdę albo nie chciała nic więcej, albo znalazła innego.
Jak był zajebisty sex i inne fajerwerki z dupy to co? Myślisz że laska zrezygnuje? Nawet jakby chemii nie było to w relacji FF by została aż nie znajdzie kogoś.
Powstałem z rynsztoku by nie żyć jak szmata.
Według mnie to był jej pierwszy teścik
Wogle z kobietami jest tak, że nie warto słuchać tego co mówią a warto patrzeć na to jak reagują, co robią.
Chemia to są środki odurzające - EMOCJE.
Może nie umiesz wywoływać w kobiecie tych, że emocji.Jak dla mnie to ona to wyczuła.
Wyobraź sobie, że masz na sobie 10 przycisków. Ona nacisnęła wszystkie i nic sie nie stało. Next
"Emocje są najbardziej uzależniającymi substancjami na świecie"
Człowiek zrozumie drugiego człowieka, tylko wtedy gdy znajdzie się w podobnej do jego sytuacji.
A może to panna co za pieniądze daje a Tobie się coś pojebało, może tak zajebiście było dla Ciebie a dla niej już nie, może byłeś tylko czasoumilaczem po rozstaniu z innym, może jest tysiąc innych odpowiedzi... Może zamiast zakładać bezsensowne tematy weź się za siebie, zajmij czymś, rozwijaj żeby nie mieć czasu o takich pierdołach rozmyślać. W chvja Cię pewnie zrobiła, znalazła innego i zbyła w najłatwiejszy możliwy sposób a Ty teraz masz rozkminy na temat chemii itp a ona się bzyka z kimś innym. Ludzie to egoiści, nie każda osoba jest fair, ileż jest kobiet co zdradzają na boku... a potem pierd**lą do męża, że "sory, chemii mi brakowało, wrażeń, emocji itp" haha. Pracuj nad sobą i nie idealizuj kogoś kogo nie znasz jak tamtej panny. I ciesz się, że z nią nie jesteś niż miałbyś "rogami" haczyć o żyrandole w domu i myśleć czemu ona nagle czasu nie ma itp sprawy
Z pewnymi rzeczami powinno się postępować jak z chwastem... jak nie wytniesz go za wczasu, zniszczy Ci cały ogródek
"Piękne kobiety nie są dla ludzi leniwych" Gracjan
Do seksu ta cała "chemia" nie jest wcale konieczna(potwór, nie potwór... byle by otwór). Do zbudowania prawdziwego związku owszem.
Ujął bym to jeszcze że sex, sexowi nie równy.
Gorsza w łóżku kobieta która miała w sobie to coś, i wywiązała się z tego pewna chemia podniecała mnie bardziej niż doświadczona kocica która wiedziała co robić.
Powstałem z rynsztoku by nie żyć jak szmata.
Zgadzam się w 100%.