Witam, mam taką znajomą hb5, która uczepiła się mojej osoby. Jest to straszne dziwne, bo postępuję z nią praktycznie wbrew wszystkim zasadom z tej strony.
Na początku kwarantanny zacząłem tak jakoś snapować z nią. Po jakimś czasie zaczęło mnie to denerwować, że nawet na tak zwane dni mi odpisuje. Więc chciałem spalić troszkę tą znajomość, by mi nie spamowała na snapie. Więc napisałem by wysłała mi softy. Trochę się obraziła na mnie, ale po kilku dniach nadal spamowała mi na snapie. W maju byłem na grillu, podchmielony napisałem by wpadła do mnie na domówkę za kilka dni. Na domówkę przyszła, kupiła mi nawet drogą whisky, perfumy i czekoladę. Nie wiem po co, nie miałem wtedy nawet imienin haha. No ale grzecznie podziękowałem za prezent. Około północy pojechaliśmy nocnym na starówkę. W autobusie siedzieliśmy naprzeciwko siebie. Miałem trochę wyciągnięte nogi przed siebie. Ona zaczęła ocierać się perfidnie swoimi nogami o moje. W barze przy kumplach dla śmiechu mówię by usiadła mi na kolanach, ona siada zadowolona bez oporów. Przyniosła drugą słomkę z baru bym pił z nią razem jednego drinka. Nawet z nią nie gadałem zbytnio na tej domówce ani na starówce. Później jakoś ją zgubiliśmy w barze, i chodziłem z dwoma ziomkami. Byliśmy na dworzu na fajce, ona podchodzi do mnie przytula się i żegna. Do kumpli nawet nie podeszła i się nie pożegnała, pomimo tego że byli trzy metry za mną.
Ostatnio dostałem propozycję wyjazdu z nią nad morze, akurat w te dni które będę zajęty. Więc nie odpisałem nic.
Wczoraj o północy pisze do mnie czy przyjadę na starówkę. Byłem w domu w innym mieście, 50km od niej. No ale że nie miałem żadnych planów, i spać mi się nie chciało to pojechałem. 30zł na paliwo to nic, a jeździć autem lubię. Miał być niby też jej kolega ale nie dojechał czy coś. W barze usiadłem metr od niej, a ona się przysuwa krzesłem bliżej mnie. Namawia mnie na piwo z %. No ale kupuje radlera. Bar zamykają idziemy do drugiego. Kupiłem sobie 300ml tyskiego. Siedzimy przy barze, opowiada mi o swoich związkach, nieudanych podrywach, nawet opowiedziała mi jak bzykała się z jakimś kolesiem poznanym w klubie. Zaproponowała byśmy przeszli się po okolicy. Wracamy na starówkę, ona mówi że musi wracać już do domu. Proponuję że ją zawiozę, ona odmówiła wolała się przejść sama. No i myślę sobie no tak, ani razu jej nie dotknąłem, gadka średnio się kleiła bo dużo czasu patrzyłem w telefon. Średnie zaangażowanie w spotkanie, poprostu chciałem się trochę rozerwać i tyle. Ona mnie nie kręci, więc nic nie chciałem działać. Więc pewnie teraz jestem spalony i da mi w końcu spokój. No i się myliłem, na snapie nadal często pisze. Rano gdy się obudziłem już mi pisała jak się czuję itd. Na dzisiejszym kolokwium, piszę na grupie od roku by ktoś podał mi odpowiedzi do zadania. Ona na priv zaraz wysyła zrobione zadanie.
Panowie robię świadomie dużo błędów, podchodzę do niej na luzie. A ona nadal jest mną zainteresowana i daje jakieś dwuznaczne znaki? Sami wiecie po moich tematach, że mam małe jaja i słabą pewność siebie. Więc dlaczego ona się uczepiła.
Dodam że wczoraj w barze non stop kładła mi rękę na moich plecach i moim udzie.
Sprawa jest prosta - podobasz się lasce. Jakby się trafiła tylko okazja to by Cię nadzwyczajniej w świecie przeleciała.
Miałem podobnie jakoś 4 miesiące temu. Laska taka średnia z urody, tzn ładna ale jakby zrzuciła te 5 kg to by było ok. Napisała do mnie na Badoo jako pierwsza. Z nudów pociągnąłem znajomość i trafiały się jakieś spacery, a to mnie zaprosiła do siebie na piwo itp. widziałem te kurwiki w oczach ale się nie zabierałem nic. Potem robiłem domówkę ze znajomymi, więc ją zaprosiłem. Piliśmy wódeczkę to widziałem to spojrzenie seksualne w moją stronę, śmianie się nawet z najgłupszego mojego żartu itp. Znajomi musieli wcześniej wyjść no i zostaliśmy sami to się prawie na mnie rzuciła i wiadomo czym się to skończyło... Ale seks był słaby, trochę byłem podchmielony no i mi się nie podobało. Laska oczywiście po seksie mocno zaczęła napierać na mnie, ale z pomocą przyszła korona i jakoś się wywinąłem. Nie chciałem żeby się bardziej wkręciła. U Ciebie scenariusz może być podobny jak ją byś przeleciał.
Jeśli jesteś słaby w te klocki to jest okazja się przeszkolić... Jeśli zaś masz jakieś seksy za sobą, to moim zdaniem nie warto dawać jej nadziei.
"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"
Ale Ty wiesz, że jadąc do niej w środku nocy 50km dajesz jej duży znak zainteresowania? W dodatku pozwalasz siadać na kolanach. To jest kobieta. Ona ma inne myślenie, zwłaszcza, że jest Tobą zainteresowana. Według mnie, ona już sobie narobiła sporych nadzieii i lepiej dla was dwojga, żebyście to normalnie przegadali to jeszcze będzie z tego koleżeńska relacja
Dokładnie.
Od każdej koleznaki uslyszala, że skoro jesteś na każde jej zawołanie, i jedziesz do niej w środku nocy taki szmat drogi to jesteś w niej zakochany po uszy. Zależy ci bardzo.
Od kilku pewnie uslyszala i może sama w to wierzy że jesteście już para..
To odprowadzenie .. jej nie, że sama wróci to był test który oblales. Test na bycie para na to na ile ci zależy. Gdyby bardzo to byś nie dopuścił by sama wracala.
Podobasz się jej. Stanowisz dla niej wyzwanie, wiec nieświadomie zachowujesz się atrakcyjnie. Teraz pomyśl jakie widzisz różnice w swoim zachowaniu do niej ,a do innych kobiet. Znam twoje posty więc może Ci to bardziej nakreśli jak się zachowywać by poderwać kobietę. To ona ma latać bardziej za tobą ,a nie odwrotnie. Zacząłbyś pieskować, powiedziałbyś ,że ją kochasz to Panna by uciekała od Ciebie pewnie.
Chociaż z tym to nie dam ręki sobie uciąć.
Masz okazję poćwiczyć i nauczyć się jak mniej więcej powinieneś postępować. Może ona bardzo Ci pomóc w twoim rozwoju bo póki co czytam ,że mało kumasz.
Jesteś niedostępny = przyciągasz Pannę. Zawsze to działa. Przetestuj. Ale nie baw się nią. Może da Ci to do myślenia.
PS. Czekam na raport z twojego poprzedniego postu od Panny do której to ty pieskowałeś. Chyba ,że już znasz zakończenie i nie chcesz się podzielić
Wieczorem widzę się z tą Panną co do niej pieskowałem. Te dwie laski się znają (hb5 i ta co do niej jadę), więc z hb5 będę musiał porozmawiać by nie narobić kwasu.
Jakby twój ,,cel" się dowiedział ,że podbija do Ciebie inna. Miałbyś większe szanse ją urobić. Laski lubią konkurować między sobą co dałoby Ci większe szanse.
Ale musisz pamiętać żeby nie bawić się tą drugą i dać jej jasno do zrozumienia ,że możecie się tylko kumplować.
Co do twojego celu przemyśl sobie jak postępujesz z HB5 i postaraj się to wpleść w tą drugą dziewczynę.
3mam za Ciebie kciuki i czekam jutro na raport jak wyszło.
Pozdro
Właśnie tym olewaniem sprawiasz że panna jest Tobą cały czas zainteresowana i sytuacja jest tak prosta że Tutaj nawet z Twoimi małymi jajami i słabą pewnością siebie można coś ugrać. Jeżeli chcesz żeby dała Ci spokój to po co się z nią spotykasz? A jeżeli chcesz zrobić z niej koleżankę to się spotykaj tylko powiedz jej że nic więcej miedzy wami nie będzie. Hb5 wielu facetom może się nie podobać stąd też nie ma powodzenia wiec jej zaloty są trochę desperackie. Jak widać nie podoba się też Tobie, ale kontaktując się z nią i pozwalając siadać an kolanach wysyłasz sygnały, które ona może odbierać jako że ma u Ciebie jakieś szanse.
Wpadłes jej w oko i jeszcze nieświadomie jej robisz P&P...a to ja jeszcze bardziej kreci.
Jak chcesz się jej pozbyć to CALKOWICIE ja olej.
Heh ludzie tu mają problemy z tym jak zbalamucic laskę na swoją stronę a Ty nie wiesz jak się jej pozbyć.
Przestań dawać i zabierać.
Tylko zabierz.
POZDRO
Chciałbym by pozostało z nią tak jak jest. Zawsze coś pomoże na studiach, no i można z nią wyjść czasami gdzieś. Pewnie była by to dobra nauczycielka do seksu dla mnie, no ale nie goli nawet swojego ciała. Więc i pewnie otwór zarośnięty.
Więc muszę przy okazji jej zaznaczyć że my to znajomi od butelki
„ nie goli swego ciała ..”
Ze co kur.. ?
Jaka by ładna nie była , ale jakby miała owłosione nogi lub pachy.. to nie jest nawet hb1
To tak jakbym kolegi nogi mizial bleee, może pogadaj z nią i powiedz, ze dla większości facetów nie jest to atrakcyjne ..
Trochę gorzej. Ma włosy na rękach. Jak ma jakąś bluzę czy koszulę to jest lepiej, nie widać wtedy tego. Gdyby się goliła to może bym już dawno stracił z nią swoje dziewictwo haha
W sumie mógłbym o tym porozmawiać, albo jakoś po cichu to narzucić.
Tak sobie odświeżę troszkę temat.
Dowiedziałem się że laska jest zakochana w jakimś tam gościu. Ten gość wcześniej miał dziewczynę. Zerwał z nią, i kilka razy by odreagować pojechał do hb5 by ją bzyknąć. I narobił jej wielkich nadziei, a ona nadal w nim zakochana.
Więc wydaje mi się że ta hb5 chce również odreagować lub poczuć się chciana. Dlatego szuka sexu.
Sam sobie odpowiedziałeś. Raczej chce poczuć sie chciana. Pokazać , że ma kogoś , bo inne też mają...może chce coś udowodnić temu facetowi. Możę zwyczajnie jesteś atrakcyjny i chce Cię przelecieć.
Miałem podobna sytuacje z tym , że po jakimś czasie kobieta się we mnie zakochała i mówiła mi to wprost, przez to straciłem znajomość z kobietą z którą chciałem coś więcej.
Jeżeli masz ochote to po prostu korzystaj
Kobiety nie zmienisz. Możesz zmienić kobiete,ale to nic nie zmieni