Jak myślicie, do kogo powinien należeć ten pierwszy krok? Pytam z czystej ciekawości. Jestem po prostu ciekawa Waszej opinii Panowie Sztandarowo to facet powinien zagadać i jeśli coś to postarać się o dziewczynę, ale co pomyślelibyście o lasce gdyby to ona podeszła i zagadała do Was pierwsza? Uznalibyście to za normalną sprawę czy raczej wyszłaby w Waszych oczach na łatwą?
Powiem Ci z wlasnego doswiadczenia, ze tym laskom którym się w miarę spodobalem wysylały z reguły jakiegos swojego znajomego na ' zbadanie terenu ' ...
Jeżeli masz pytania - pisz PW
A co z reguły działo się po zbadaniu terenu?
ja jestem łatwy, wiec w sumie się coś dzialo.
Jeżeli masz pytania - pisz PW
Przecież w większości przypadków pierwszy krok i tak wykonuje kobieta. Faceci zazwyczaj nie podchodzą do dziewczyn jeśli ta nie zrobi tego pierwszego kroku jakim jest np. kontakt wzrokowy, uśmiech. Cały trik polega na tym żeby facet też potrafił wybrać sobie kobietę, zamiast tylko zostawać wybieranym ;p
"ale co pomyślelibyście o lasce gdyby to ona podeszła i zagadała do Was pierwsza? Uznalibyście to za normalną sprawę czy raczej wyszłaby w Waszych oczach na łatwą?"
Co bym pomyślał?
-O jaka odważna!
To Wasze ego każe Wam myśleć w ten sposób... Tak samo jak facet ma zgrywać twardziela - sztywniaka.
_____________________________________________________________
Osoba, która wiecznie mówi „tak”, nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew.
Dla mnie okej. Na łatwą by nie wyszła, bo to tylko rozmowa.
Zależy też jakby wyglądała, bo jakby podszedł do mnie pasztet to raczej reakcja nie była by pozytywna.
Do mnie podeszła moja była dziewczyna jako pierwsza - zajebiste uczucie.
Siema zigy
Ja zawsze będę obstawał za tym aby to facet zrobił pierwszy krok. Nie dlatego że to "dżentelmeńskie" i tak wypada. Po prostu chcę być facetem który robi to na co ma ochotę i nie chcę czekać na sygnał ze strony kobiet.
Aczkolwiek nie widzę nic złego w tym że to dziewczyna pierwsza zagada.
Pozdro
Ja. Bo pieprzysz głupoty
A niby czemu nie? Może lubi poznawać nowych ludzi, atrakcyjność to w dużej mierze pewność siebie, chęć poznawania nowych ludzi, zdobywania nowych doświadczeń:) Przynajmniej dla mnie:)
Bo ja lubię pizzę z salami, a kto je pizzę z pieczarkami ten jest feee, fuuuj, obrzydliwy i nie ma prawa istnieć. Takie cheatss ma podejscie ;p
Laska nie musi podchodzić... ponieważ jest zbyt mądra żeby to robić. Lekki dotyk, kontakt wzrokowy, jakiś punkt zaczepienia - to one wybierają. A jeśli facet tego nie zauważy... No cóż. Nie był wart.
W gruncie rzeczy, ludzie nie powinni uczyć się tego jak prowadzić biznes, podrywać dziewczyny czy zarządzać ludźmi, ale tego jak tworzyć, podkreślać i wykorzystywać autorytet, bo cała reszta to tylko jego przejawy.