Witam,
Sprawa ma się tak:
Po niecałym tygodniu spotkałem się dzisiaj znowu z dziewczyną, z którą 3 miesiące temu mnie coś łączyło (jej pierwszy seks itd.). Poszliśmy do galerii handlowej na zakupy. Pocałunek w usta na przywitanie, pozytywna rozmowa. Wziąłem ją na taras, przysunąłem do siebie i zacząłem całować. Jednak ona była w tym bardzo bierna, więc zapytałem: "Nie chcesz żebym cię całował"? I się zaczęło
Sama nie wiem, miesiąc temu codziennie o tobie myślałam, nie mogłam spać, teraz czuje dystans do samej siebie. Nawiązała do wiadomości, jak mówiła, że coś z tego jeszcze będzie itp. Ja jej powiedziałem, że możemy się normalnie spotykać i zobaczymy co z tego będzie, bo nic nie jest przecież pewne. Po czym przytuliłem, a w sumie nie wiem po c***.
Dostaję od niej ewidentnie sprzeczne sygnały, W czwartek się z nią spotkałem, bo sama do mnie napisała, wszedł pierwszy pocałunek po tej długiej przerwie. Wcześniej z mojej inicjatywy spotkaliśmy się ze dwa razy.
Odnoszę wrażenie, że muszę wywalić, na nią jajca i urwać całkowicie kontakt, bo innego pomysłu na zmianę jej nastawienia nie widzę. Co sądzicie?
Kiedy widzisz brak pozytywnej reakcji po prostu odpuszczasz. To że w danym momencie nie była w nastroju, nie znaczy że za 15 minut nie będzie w lepszym. A zadając takie debilne pytania zmuszasz ją do szukania w głowie powodów aby się z Tobą nie całować i wzmacniasz w niej negatywne nastawienie. Po takim strzale w kolano ciężko jest odwrócić sytuację. Zanim to zrobisz, wprowadź ją w pozytywny nastrój o dopiero potem domykaj
Coś nie dobrego się dzieje na tym forum, pełno olanych gości którzy swoja frustrację złość i nienawiść do kobiet próbują wciskać innym właśnie przez takie rady czyli olać i tyle..
bo przecież "Nie mam ja to i ty nie musisz mieć"
Autorze chyba za bardzo wcześniej naciskałeś na związek;)
“Życie to to, co się wydarza, gdy jesteś zajęty robieniem innych planów.”
Nagradzając ją (spotkania, pocałunki, czułość) wzmacniasz jej zachowania, które doprowadziły do takiej sytuacji. Jeśli ona strzela focha, a Ty lecisz ją całować, to ciężko pracujesz na to, żeby w przyszłości było tego więcej.
Jeśli jednak to był jej pierwszy seks, a i tak jest oziębła jak góra lodowa, to zastanów się czy w ogóle chcesz brać w tym udział...
Dzięki za odpowiedź.
Fakt, nie podoba mi się zachowanie, to powinienem to zaznaczyć i pokazać obojętność bez czułości.
Jeżel przypomina mi o jakichś wiadomościach, które pisała, że jej zależy itd. to emocjonalnie nie jest chyba jeszcze pogodzona i sama nie wie czego chce.
Ja się już do tego dystansuję i urywam kontakt.