Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dziewczyna poznana na wakacjach

9 posts / 0 new
Ostatni
Herbert
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Poznan

Dołączył: 2014-03-14
Punkty pomocy: 8
Dziewczyna poznana na wakacjach

Pojechałem na tydzień z kumplami nad morze, wieczorkiem w klubie poznaliśmy zajebiste dziewczyny, mnie zainteresowała urocza blondyneczka, potańczyliśmy, a potem gadaliśmy na kanapach no i okazało się że świat nie jest mały tylko maciupeńki, jest nie tylko z mojego miasta ale i z mojej dzielni, mamy kilku wspólnych znajomych, ale nigdy o sobie nie słyszeliśmy. Super się gadało, przytulaliśmy się, bawiłem się jej włosami. Nie dawno zerwała z chłopakiem po 4 letnim związku. Wzięła mój numer, swojego dać nie chciała, ale następnego dnia się odezwała, mieliśmy się zgadać na plaży, one szły, ale my w końcu nie poszliśmy bo byliśmy trochę na kacu więc regenerowaliśmy siły na kolejny wieczór w klubie. Pytałem się czy wieczorem widzimy się w klubie, ale mówiła, że dzisiaj odpuszczają, po namyśle odpuściliśmy także i to był błąd bo trzeba było pójść na inne dupeczki. Następnego dnia okazało się, że były jednak w klubie no a nas nie było, więc nie wiem w co one grały, no ale tego wieczora już się zgadaliśmy. Spotkaliśmy się w klubie, normalnie gadaliśmy, ona wszystkim ziomkom odmawiała, przysiadywała się co chwilę do mnie i mówiła, no musiałam spławić gościa itd. Potem poszły na chwilę na kwaterę, my w tym czasie ogarnialiśmy inne dziewczyny, ale nie ukrywam czekałem na jej powrót, wróciły chyba na lekkim rauszu, miały na nas olew i zaczęły flirtować z jakimiś starszymi facetami, więc chwilę jeszcze byliśmy i wróciliśmy na chatę. Od tamtego czasu zero wiadomości między nami, zresztą nie zamierzam pisać bo po co. Pytanie, czy ona typowo potraktowała to jako spontan w klubie na wakacjach i nawet nie przywiązała do mnie większej wagi, czy w coś gra, bo coś mi się wydaje że raczej co impreze ma innego, jest naprawdę niezła. Kurde trochę zacząłem wierzyć w przeznaczenie, że w tym samym czasie, z tego samego rejonu spotkało się dwóch ludzi na imprezie nad morzem, no i myślałem, że chociaż spotkamy się kilka razy po powrocie, jakaś wspólna impreza już na miejscu np. a tu okazuje się, że może być dupa. napisać za jakiś czas z propozycją wspólnego wypadu, czy dać se siana i szukać czegoś innego, jak uważacie, warto czy wyjdę na debila?

Raz
Portret użytkownika Raz
Nieobecny
uwaga!!! edytuje i usuwa swoje wpisy!!!
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 25
Miejscowość: Wałbrzych

Dołączył: 2012-08-29
Punkty pomocy: 370

Spedziles w sumie jeden wieczor bawiac sie jej wlosami i to wszystko, moim zdaniem nie zainteresowales jej wystarczajaco i/lub nie zbudowales zbyt mocnego raportu lub po prostu taki typ dziewczyny jak mowisz ze pozniej ogarnialy nowych kolesi.

Jak wrócisz czy juz wrociles to mozesz zadzwonic za jakis czas i zaproponowac spotkanie, dajesz 2 terminy jak sie zgodzi to robisz swoje tylko sie nie nakrecaj za bardzo bo to juz widac jak czytam ten wpis, jak nie odbierze lub nie bedzie miala czas/ po prostu odmowi to olej ja.

"Wszyscy muszą być kimś, mi wystarcza być sobą"

Charlie P.
Portret użytkownika Charlie P.
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: -
Miejscowość: -

Dołączył: 2013-02-07
Punkty pomocy: 81

Na temat przeznaczenia kiedyś myślałem podobnie jak Ty. To był wtedy mój błąd.

PRZEZNACZENIE JEST DLA FRAJERÓW.

EDIT:
Postanowiłem to troszkę rozwinąć...
Przeznaczenie nie istnieje. Spotykasz kogoś na swojej drodze całkiem przypadkiem i tylko i wyłącznie od Ciebie zależy jak się sytuacja dalej potoczy.

PRZEZNACZENIE to tylko głupie wytłumaczenie ludzi - dlatego wyżej jest napisane, że jest ono dla frajerów.

KAŻDY JEST KOWALEM SWOJEGO LOSU I TYM SIĘ NALEŻY W ŻYCIU KIEROWAĆ A NIE, ŻE JAKIEŚ TAM PRZEZNACZENIE...

Podsumowując: Przeznaczenie = totalna bzdura.
To jest oczywiście moje zdanie ktoś może myśleć inaczej Wink

brudneskarpety
Portret użytkownika brudneskarpety
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2014-02-21
Punkty pomocy: 1854

Lepiej spróbować i wyjść w jej oczach na debila niż nie spróbować i samemu czuć się jak debil Wink Nie zadzwonisz to się nie dowiesz co i jak.

Kammil
Portret użytkownika Kammil
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: \_____/

Dołączył: 2012-05-08
Punkty pomocy: 199

pojechała z takim samym zamiarem nad morze jak i Ty (trochę zaszaleć) Smile
zwłaszcza że jest świeżo po 4 letnim związku.
skoro jest z Twojej dzielni, nie widzę problemu żebyś się z nią ustawił.
co Ci szkodzi a jak nie to szukaj szczęścia dalej.
Smile

"Przegrany jest ten, który nie spróbował"

Biodegradowalny
Portret użytkownika Biodegradowalny
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Tu i tam

Dołączył: 2013-09-20
Punkty pomocy: 425

"Kurde trochę zacząłem wierzyć w przeznaczenie, że w tym samym czasie, z tego samego rejonu spotkało się dwóch ludzi na imprezie nad morzem"

Ja pierdole Laughing out loud ale żeś dowalił tutaj.

Tak z ciekawości, co zrobiłeś w tym klubie wtedy w kierunku tego, żeby jej pokazać, że jesteś nią zainteresowany? Miałeś jej numer, nie mogłeś zadzwonić wcześniej i wyjść z nią sam na sam?

Moim zdaniem powinieneś spróbować, nie dowiesz się czy było warto dopóki tego nie zrobisz.

Miej wyjebane, a będzie ci dane!

Cheeky
Portret użytkownika Cheeky
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2014-04-10
Punkty pomocy: 52

Z własnego doświadczenia wiem, że dziewczyny, po tak długim związku, nie mają najmniejszej ochoty na szukanie kolejnego. O ile nie chodzi o typową szarą myszkę.

Moim zdaniem, dziewczyna pojechała się wyszaleć, spotkaliście się, zainteresowała się Tb, ale na wakacjach trzeba działać zajebiście szybko, bo konkurencja jest duża, a i dziewczyny chętne.

Zrób tak jak mówi Raz, 2 terminy, jeśli powie tak, na luźno możesz coś działać. Jeśli nie, jak to mówi CT Fletcher "Fuck that".

I don't have dreams. I have goals. Now, it's on to the next one.
~Harvey Specter

MrDexter
Portret użytkownika MrDexter
Nieobecny
Wiek: 007
Miejscowość: Rybnik

Dołączył: 2012-12-03
Punkty pomocy: 20

Za bardzo w to "wszedłeś" emocjonalnie. Powinieneś zaserwować sobie więcej kobiet wokół siebie ponieważ z tego co piszesz można wywnioskować, że nakręciłeś się na nią. Powinno być tak, że nawet nie zastanawiasz się nad tym co i jak, nie analizujesz problemu gdyż wiesz, że masz wokół siebie inne kobiety, że możesz poznać tysiąc piękniejszych i olewasz sytuację. Samo to, że mimo faktu iż one kręciły z innymi facetami działa na Ciebie i wywołuje w Tobie uczucie zazdrości (widać z tego co napisałeś) jest nienormalne. Poznawaj dalej kobiety, nie angażuj się tak szybko. Nawet seks nie musi oznaczać, że "coś" jest więc jak przytulaliście się i bawiłeś się jej włosami to na twoim miejscu potraktowałbym to wszystko z wielkim dystansem a kto wie co kiedyś życie przyniesie Smile

Miałem tak kiedyś na wakacjach w Hiszpanii, udało mi się zdobyć numer od ładnej dziewczyny a potem tak się na nią nakręciłem, że na drugi dzień jak nie odpisywała znajomi bawili się w klubach a jak siedziałem przed i czekałem na sms'a. Od razu włożyłem się w to emocjami i nie miało to większego sensu. Musisz być bardziej niezależny. Teraz mnie ta sytuacja śmieszy ale wtedy wiem, że byłem mocno nakręcony na "tą jedyną".

Na plaży napełniasz kubek wodą - nie ma w nim ryb, czy to dowód na to że w oceanie nie ma ryb? Nie! Trzeba zanurkować głębiej, zbadać większą część.