Witam,
Mam problem w tym, że nie mogę zrozumieć pewnej dziewczyny. Wiedziałem, że podobam się jej od dłuższego czasu. Pewnego razu wracając do domu spotkałam ją z jej znajomym. Gdy mnie zobaczyła to powiedziała, że idą do klubu i zabrała mnie też z własnej inicjatywy. Tam doszła jeszcze jedna jej koleżanka. Pomyślałem, że to w końcu dobry pomysł aby do niej zagadać. Ona natomiast wtedy jakoś mnie zlewała, próbowałem nawiązać kontakt ale nic z tego. Tańczyć też wolała z kimś innym, takie przynajmniej odniosłem wrażenie.
Po 10-15 minutach stwierdziłem, że nie będę jakimś desperatem i wróciłem do domu, nawet z nimi się nie żegnając. Tym samym zmieniłem nastawienie do tej dziewczyny i już przestałem myśleć o tym aby mieć coś z nią wspólnego.
Później po kilku dniach będąc ze znajomymi w pubie ona tam się pojawiła. I znów dawała oznaki zainteresowania. Zalotne uśmiechy podczas kontaktu wzrokowego itp.
Co mam o tym sądzić?
Czy dobrze postąpiłem, że wcześniej ją olałem i sobie poszedłem do domu?
Czy chciała mnie jakoś sprawdzić? Wyczytałem, że w ten sposób chciała wzbudzić zazdrość.
Rany Boskie...
Jesteś na stronie już jakiś czas, czytałeś chociaż podstawy?
Zabierasz się do niej jak pies do jeża. Myślisz, ze ona tak rozkminia to? "och poszedł ze mną, potem weszedł nagle itd itd" "czy on mnie sprawdza?"
Chłopie ogarnij się, to dla Ciebie obca osoba, skoro daje Ci sygnały to zacznij ja podrywać, zagaduj, rozśmieszaj, weź numer, zaproś gdzieś i lecisz z tematem.
Jeśli Ty w takiej sprawie zakładasz temat i masz takie grube rozkminy to co to będzie przy prawdziwych problemach w relacji z kobietą?
--------------------------------------------------------
Jeśli powiesz "nie udało się" staniesz się 10 razy silniejszy, niż gdybyś miał powiedzieć "co by było gdybym spróbował..."
Po 15 minutach wyszedłeś, bo cię olewała, aha.... Chłopie brak ci cierpliwości, laska ci robi standardowy p&p a ty wykładasz się na pierwszej prostej. Nie ogarniesz dobrze podrywania lasek jak nie opanujesz takiej elementarnej rzeczy jak p&p, każda jedna to robi i facet powinien brać z nich przykład i też to robić. A może to robić lepiej, bo zdaje sobie sprawę, że to istnieje i się dzieje, kobiety robią to intuicyjnie. Co mam na myśli w twoim konkretnym przypadku? Laska trochę cię zlewała w klubie bo chciała przetestować jak się zachowasz w takiej sytuacji, była ciekawa czy zdasz ten prosty test. To był ten push. No i ty powinieneś pokazać, że masz na to wyjebane, gadać z jej znajomymi, zatańczyć z jej koleżanką lub zniknąć jej z oczu i wrócić za jakiś czas ażeby to się zastanawiała co ten alvaro robił. No niestety, ale oblałeś.
Na wstępie napiszę, że nie jestem ekspertem w technikach podrywu. Wolę być sobą i robić to na co mam ochotę w danym momencie.
Nie słyszałem wcześniej o takim czymś jak p&p. Teraz wiem już co to jest. W jakim celu oni to stosują?
Sory, ale nie czuję takiej potrzeby aby wzbudzając jej zazdrość dowartościować się przy niej.
Klubów nie lubiłem i nie lubię, więc może to mnie też skusiło aby stamtąd po prostu wyjść. Dodam, że ich w tym klubie po pewnym czasie zgubiłem.
Jak napisał użytkownik czytestekarpety oblałem ten test. To czemu ona znowu daje znaki zainteresowania? Tak z ciekawości pytam.
W tym linku:
http://www.podrywaj.org/jak_rozk...
jest napisane aby omijać ich gierki. To czemu źle postąpiłem olewając jej zagrywkę?
Mam to gdzieś co ona o mnie pomyślała i żyję dalej.
Bo może dalej jej się podobasz? Bo może ma zabawę? Może zakład? Weź po prostu się za nią, a nie się czaisz jak kuna na jebanie. Masz jej nr telefonu? Weź ją gdzieś i tyle, a jak nie będzie chciała to trudno, bo jakaś niezdecydowana. Co wtedy?
NEXT.
Wtedy to: wszystkie rybki mają...