Witam,
Panowie mam pytanie jak tam u was bylo na poczatku znajomosci (zwiazku) czy czulicie cos odrazu do drugiej osoby czy po jakims czasie?
Przyznam szczerze,ze jakis czas temu szukałem dziewczyny "na sile" i dązyłem na sile ,aby ją zdobyc,aby sobie cos sobie udowodnic i konczyło sie to z oplakanym skutkiem. Pare kobiet mnie przez ten czas odrzucilo i wytworzyl sie we mnie pewien jakby mechanizm obronny. Zaczałem miec jak to sie mowi wyjebane i efekty przychodzily same.
Poznalem pewna laske,ktora mi wpadla w oko nastepnie kilka spotkan i laska wielce zakochana. Pisze codziennie KOchanie,Misku itp. Z mojej strony wyglada to tak ,ze nie potrafie sie w to wkrecic, nie jestem pewien czy do niej cos czuje.. czy za szybko wylozyla mi sie na tacy ( na 3 spotkaniu spalismy ze soba, odbilem jej obiekcje ,ze ja przelece i zostawie ,a ona wyjdzie na latwą).
Co mi radzicie? Laska jak narazie pociaga mnie wylacznie fizycznie... dzisiaj z nia rozmawialem i powiedzialem szczrze ,ze nie czuje tego samego co ona i potrzebuje wieceje czasu. Ona powiedziala,ze interesuje ja tylko zwiazek.
Idealnie nigdy nie będzie - jak do Ciebie pisze to znaczy, że jest okej. Nie masz obowiązku obrzucać ją kwiatkami, szekspirowskimi epitetami, czy nastawiać w sobie temperamentu pod nią.
Wystarczy, że odpiszesz co u Ciebie. A po za tym, ona może taka być, że Ciebie bardzo lubi, co nie oznacza w żadnym stopniu, że musisz robić dokładnie to co ona. Pilnuj swojego nosa, swojej intuicji, baw się i nie pierdol o wielkiej miłości Bo Ciebie pochłonie i wypluje.
Dobrze rozegrałeś, masz wpatrzoną w Ciebie kobietę (na chwilę obecną), dbaj o siebie to ta dziewczyna będzie chciała z Tobą być. Bo jak będziesz potrafił o siebie zadbać to dziewczyna również ułoży sobie wniosek w głowie - że o nią również.
A to, że Ci się oddała - to to kurwa doceń, a teraz się opiekuj sobą, nią i związkiem - w tej kolejności.
PS. To kobieta ma bardziej kochać faceta niż facet kobietę. Bo przecież częściej facet idzie z przodu i to kobieta podąża za nim ponieważ go podziwia.
________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.
Te co kochają po kilku dniach mogą równie szybko znienawidzić. Nie zobojętnieć tylko naprawdę znienawidzić, z obowiazkowym obrabianiem dupy i możliwą zemstą za swoje wyimaginowane krzywdy. Na przykład może na ciebię kolegów-piesków nasłać bo im się tryb rycerza broniącego damy załączy. Znam takie przypadki i staram się ucinać takie sytuacje. Z taką będziesz żył dobrze dopuki nie będziesz chciał zakończyć waszej relacji. Oczywiście jeśli po drodze sama nie ostygnie.