Ostatnio zaskoczyła mnie jedna sytuacja. Generalnei jak przez 2 miechy wszystko bylo git, tak nagle spieprzylo sie cos doslownie w pare sekund. Nie wiem czy to problem lezy we mnie czy nie. Ostatnio zauwazylem ,ze nie potrafie kontrolowac tego jak z jakas dziewczyna rozmawiam tzn. używam dosyć dużo podtekstów i nie potrafie tego kontrolować, one same mi sie cisna na jezyk. Wszystko byloby git, ale ostatnio dziwna rzecz sie wydarzyła. Staram sie nei skupiac na jednej i zazwyczaj wybieram sobie jakies 2 kolejne okazy w miedzyczasie ale nie poweicie mi, ze w pewnym momencie nie zaczyna wam zalezec na jednej z nich. No tak sie w moim przypadku stalo i wiecie co? Zazwyczaj moje zachowanei bylo odbierane przez dziewoje bardzo pozytywnie, ja gdzie ja kurwa jestem smutasem nad smutasami, one potrafia przy mnie sie usmiechnac, posmiac no czego dusza zapragnie. Dzwonie ostatnio do kumpeli, fakt byla to juz polnoc, ale weekend!! Usprawiedliwienie mam. Wyjechala do mnie z krzykiem i obrazliwymi slowami a na koniec, zebym wypierdalaj! Generalnie przyjalem sobie to na klate, ale potem ladnie jej napisalem, ze jest"suka bez charakteru" xd? Nie wiem co mam o tym myslec, jakim cudem do tego doprowadzilem czy moze stalo sie cos na co ja wplywu nie mialem? 
Jeśli chodzi o podteksty, to zależy od dziewczyny. Niektóre obierają to na luzie ale zdarzają się dziewczyny które za bardzo biorą to do siebie. Ważne jest też to w jaki sposób to komunikujesz. Czy jesteś wyluzowany itp.
"Staram sie nei skupiac na jednej i zazwyczaj wybieram sobie jakies 2 kolejne okazy w miedzyczasie ale nie poweicie mi, ze w pewnym momencie nie zaczyna wam zalezec na jednej z nich."
No właśnie nie, im więcej dziewczyn poznajesz tym bardziej to dziewczyny wyczuwają. Bo jak nie ta to cztery inne.
"Dzwonie ostatnio do kumpeli, fakt byla to juz polnoc, ale weekend!! Usprawiedliwienie mam. Wyjechala do mnie z krzykiem i obrazliwymi slowami a na koniec, zebym wypierdalaj!"
Być może nie traktuje Cie jak kumpla tylko jak materiał na chłopaka i zaczęło ja to wkurwiać, że tego nie widzisz. Z drugiej jednak strony, zaczęło Ci za bardzo Ci zależeć , zaczynasz jej działać na nerwy. Cieżko powiedzieć po krótkim " wypierdalaj"
Sęk w tym ze zablokowala moj numer i tez na fb ignora na leb dostalem. Generalnei olalbym temat, ale tutaj troche jest wiekszy problem. Wkrecilem sie emocjonalnie, niedawno jest po operacji i ma jakies problemy onk. Dodatkowo bywa wybuchowa, ale dawno jej takiej nie slyszalem
Lepiej nie pytac.
A co ty jestes matka teresa? Zeby sie domyslac co jej po glowie chodzi. Jezeli masz do siebie szacunek to nie pozwalasz na takie zachowanie. Biegajac za nia pokazujesz nizsza wartosc. Wmawiajac sobie, ze miala operacje itp. po prostu ja usprawiedliwiasz za zle zachowanie. Daj sobie spokoj.
Nie no chwila, ja sobie nie pozwole wejsc na glowe. Od razu ja splycilem, tylko ona chyab wiecej tylkiem pracuje a nie glowa, bo prawie kazde moje slowo ptorafi przekrecic i wychodzi zupelnie cos innego, ciekawego. Masz racje. Dam sobie spokoj.
Lepiej nie pytac.
olej ją. koniec, amen
Nie pomogłem wystarczająco?
wal priva
Tak zrobilem. Ale jak to ja, musialem jeszcze po sobie zgliszcza zostawic, zeby nie bylo do czego kiedys wracac. Kiedys kolezanka mi powiedziala, ze nie dziwi ja to, ze laski po jakims czasie wracaja na 'stare' smieci xdd W sumie to nie wiem co mam o tym myslec.
Lepiej nie pytac.
Moim zdaniem ona odkryła, że jesteś babiarzem i się wkurzyła, nie chce kogoś takiego na faceta. A dzwonienie o północy kojarzy się z zaproszeniem na seks. Jej nie odpowiada rola seksprzyjaciółki, więc Cię zjechała. Jest jeszcze opcja, że źle się czuje w związku z chorobą, ledwo zasnęła, a Ty ją obudziłeś.
Olac.
Lepiej nie pytac.