Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dziwna sytuacja

7 posts / 0 new
Ostatni
Janek96
Portret użytkownika Janek96
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Skarżysko-Kamienna

Dołączył: 2011-03-01
Punkty pomocy: 7
Dziwna sytuacja

Jestem już z nią pół roku, wiadomo czasem się pokłócimy a czasem jest naprawdę super więc związek się trzyma. Jest super dziewczyną, rozrywkowa, zawsze się wszędzie odnajdzie i ogólnie dobrze wybrałem. Jednak parę dni temu jak byłem u niej zobaczyłem fragment rozmowy z innym chłopakiem, była to rozmowa kiedy my już spotykaliśmy się od dwóch miesięcy. Pisała do niego czy się zobaczy z nią, on napisał że nie ma czasu i wgl ale ona za wszelką cenę chciała się z nim widziec nawet na chwilę żeby pogadac. Niby nic takiego bo jeszcze nie byliśmy razem więc mogła robic w pewnym stopniu co chciała ale to już był wtedy taki moment że mi się wydawało że jesteśmy naprawdę blisko ze sobą. Zdziwiło mnie to ponieważ wobec mnie nie okazywała takiego entuzjazmu bo jak mieliśmy się widziec ale krótko to mówiła że godzinę to się nie opłaca itp...Z tym chłopakiem spotykała się jeszcze przez ten okres podbojów moich do niej. Drugą podejrzaną sprawą jest to że kiedy przeczytałem ten fragment to "podbiegła" i wyłączyła mi tą rozmowę z takim jakby zawstydzonym uśmiechem i za wszelką cenę odciągała mnie od tego żebym przeczytał wcześniejsze rozmowy. Że byłem w naprawde dobrym humorze to zbagatelizowałem tą sprawę i już miło spędziliśmy wieczór. Jednak jak wróciłem do domu zaczęła mnie męczyc ta sprawa i dużo o tym myślałem ale nie mówiłem jej nic o tym. Jednak po dwóch dniach pękłem i powiedziałem jej jaka jest sytuacja i czy mogę przeczytac to co było wcześniej. Powiedziała mi że może mi dac hasło (na fb) skoro jej nie ufam. Odpisałem że tu nie chodzi o zaufanie bo to było ponad pół roku temu ale dręczy mnie jedna rzecz i jak się sprawdzi to wtedy jej powiem o co chodzi a jak nie to wszystko będzie ok. Później zaczęliśmy rozmawiac o czymś innym i stwierdziłem że nie będę narazie wracał do tego bo w sumie nie wiem co mam robic dlatego piszę tutaj. A chodzi mi o to że trochę zdziwiło mnie jej zachowanie że chciała coś ukryc i co to może byc. Co ja mam zrobic ?

Nie piszę "ci" ponieważ mam jakiś głupi skrót klawiszowy ustawiony pod tą kombinację więc z góry przepraszam

Anarky
Portret użytkownika Anarky
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Kraków/Rzeszów

Dołączył: 2013-09-19
Punkty pomocy: 3303

Zapytaj sie jej wprost co to ma znaczyć i niech przemysli swoje zachowanie, przedstaw jej to w taki sposob, że to tak jak Ty bys mial pisać do jakis lasek o spotkanie. Troszkę to nie jest fair.

Jeżeli masz pytania - pisz PW

Captain
Portret użytkownika Captain
Nieobecny
!
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: ------

Dołączył: 2012-04-19
Punkty pomocy: 437

Co do hasła na fb...
Pisałem ostatnio sms z mężatką z bloga, znalazła mnie na fb, dodała do znajomych jednocześnie wysyłając sms: "tylko nic nie pisz i nie lajkuj bo mój mąż ma hasło do facebooka".
Ostatecznie i tak stwierdziłem, że to nic nie warta inwestycja i uciąłem kontakt.

Taka mała dygresja na temat haseł do facebooka i naszej radości z inwigilacji Wink

Filozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych.

Kolosik
Nieobecny
pisze blogi analne... "całkiem do dupy"
Wiek: 19
Miejscowość: Zamość

Dołączył: 2012-08-16
Punkty pomocy: 418

Rozmowa !

Zapytaj o sytuację i żeby Ci to wytłumaczyła. Jedyny sposób Smile

Al
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: -

Dołączył: 2012-09-02
Punkty pomocy: 507

Kiedyś pod moim pierwszym i jak dotąd jedynym blogiem Ananas napisała bardzo mądrą rzecz:

"JAK RAZ COŚ WIDZISZ TO POTEM NIE UDAWAJ (SAM PRZED SOBĄ) ŻE TEGO NIE ZAUWAŻYŁEŚ"

Ty zauważyłeś to coś, automatycznie wydało Ci się niefajne, potem jednak by - albo nie wyjść na zaborczego, albo takiego który drąży jakieś tematy z przeszłości - jak sam piszesz zbagatelizowałeś sprawę. Za drugim razem zmieniła temat i ponownie problem został zamieciony pod dywan. Moim zdaniem zwykłe pytanie o spotykanie się z innym na początku Waszej znajomości (gdy jak sam piszesz byliście już blisko) w zdrowej relacji powinno być naturalne. Może spokojnie odpowiedzieć "wtedy była to już stara sprawa, obecnie to już totalna przeszłość" i rozmowa się zakończy. Niestety Ty już teraz podejrzewasz, że tak nie będzie (przez jej nerwową reakcję) i albo będziesz siedział cicho, albo zapytasz i nastąpi prawdziwy wybuch. Z mojego doświadczenia wynika, że osoby które mają coś konkretnego do ukrycia reagują właśnie w ten sposób. Potem dochodzi do etapu, na którym po przymykaniu oczu na takie sprawy, albo grasz na jej zasadach albo w ogóle. A to jest już bardzo niefajny stan. Paradoksalnie jej chęć spotkania z innym można prosto wytłumaczyć, spokojnie porozmawiać i zamknąć temat definitywnie, ale dziewki ze skłonnościami do robienia tajemnic i gierek, egoistki o wybujałym ego, będą robić wszystko by nie wyjaśnić tej sprawy, a jednocześnie działać byś to Ty poczuł się winny, że miałeś czelność o to zapytać.

* "Intuicja to wołanie rozumu"
* "Nie zgadzaj się na kompromisy, z którymi źle ci się żyje"
* "Człowiek niepotrafiący zadbać o własne granice jest jak ogród bez ogrodzenia, z którego każdy może korzystać, kiedy tylko mu się podoba."

berrad
Portret użytkownika berrad
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Mazowieckie

Dołączył: 2009-01-12
Punkty pomocy: 976

Zaraz pewnie zostanę zminusowany, ale mam to gdzieś. Kolego, napisałeś :
''Zdziwiło mnie to ponieważ wobec mnie nie okazywała takiego entuzjazmu bo jak mieliśmy się widziec ale krótko to mówiła że godzinę to się nie opłaca itp''.

Czy coś trzeba więcej tłumaczyć?
Jeżeli czuję chemię do kobiety i spędzam z nią bardzo fajnie czas, to nawet 30 minutowe spotkanie może dać frajdę. To samo jest w drugą stronę.
Widocznie coś jest nie tak, skoro tak mówi.