Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Erasmus/studia

10 posts / 0 new
Ostatni
ViSter
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2011-06-04
Punkty pomocy: 16
Erasmus/studia

Cześć. Dwie sprawy.

1. Jestem mentorem na studiach i pod opieką mam trzy studentki z Hiszpanii. Jedna przyjeżdża później, a dwie już w następnym tygodniu. Jedna z nich mi się spodobała. Będąc mentorem raczej nie widzę żadnych przeciwwskazań by podrywać. Tylko jak? Wiadomo, że jak każdą inną dziewczynę. Jedynym problemem jest bariera językowa. Rozmowa tylko i wyłącznie po angielsku, a wiadomo, że w języku obcym nie powiemy tyle i tak, jak w naszym języku. Ktoś miał do czynienia z sytuacją gdzie był skazany na angielski? Ktoś coś może doradzić?

Tak na marginesie. Mamy kontakt sms'owy. Jest sens w ogóle pisać i dowiadywać się o niej nowych rzeczy? Może zostawić tematy na spotkanie? Kwestia językowa mnie przeraża Smile

2. Pytanie czysto z ciekawości. Jak wygląda początek studiów? Jak się wyróżnić? Jak zrobić dobre wrażenie na początku?

EasyRider
Nieobecny
Wiek: 007
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2013-11-12
Punkty pomocy: 274

widzę chłopie, że jesteś z Wwa, mogę Ci wingować z tymi hiszpankami Wink

PavLocK
Nieobecny
Wiek: 69
Miejscowość: ---

Dołączył: 2013-10-20
Punkty pomocy: 13

Ja miałem ostatnio sytuację, gdzie byłem skazany na j. angielski. Najlepiej jest uczyć się, aby powiedzieć tyle co chcesz powiedzieć po polsku. Ja się na tym spaliłem Smile

"My English is very bad" Laughing out loud

Aczkolwiek, przecież tyle jest artykułów o mowie ciała. W wakacje przyjechały niemki to bracia ( gdzie ich angielski jest jeszcze słabszy niż mój ) tak "pogadali", że wszystko skończyło się w krzakach Smile Da się? Da.

Powodzenia Laughing out loud

"Nie chwal chuja przed wytryskiem"

mgk
Portret użytkownika mgk
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Cracow

Dołączył: 2013-10-22
Punkty pomocy: 529

Nie miej myślenia żeby sprawić dobre wrażenie. Myśl, co oni muszą zrobić, żeby wywrzeć na tobie dobre wrażenie ;>

W gruncie rzeczy, ludzie nie powinni uczyć się tego jak prowadzić biznes, podrywać dziewczyny czy zarządzać ludźmi, ale tego jak tworzyć, podkreślać i wykorzystywać autorytet, bo cała reszta to tylko jego przejawy.

Randi
Portret użytkownika Randi
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2013-05-20
Punkty pomocy: 437

Jeśli chodzi o angielski - na litość boską nie udawaj brytyjskiego południowca i daj sobie spokój z usilnym zaznaczaniem akcentów. Akcent przychodzi z czasem i wyrobisz go sobie częściej używając angielskiego. Nie ma nic komiczniejszego niż mało doświadczony mówca, który próbuje jebać fluent english na siłe. Ogółem mów wyraźnie i nawet jak będziesz dawać słynnym słowiańskim RRRRR to nic się nie dzieje, z tego co kiedyś obserwowałem kwadratowy akcent bardziej pomagał w podrywie niż w nim przeszkadzał - choć sam nie wiem dlaczego.

Jeśli zadajesz to pytanie to prawdopodobnie twój angielski jest słaby i nie potrafisz płynnie wyrażać swoich myśli. Ja jeszcze kiedyś, kiedy nie potrafiłem zbyt dobrze gadać po angielsku po prostu gadałem na głos do siebie. Od razu widziałem, których słów mi brakuje. Nie ucz się też trudnych słów czy związków frazeologicznych bo dziewczyny same mogą nie załapać i zwykle i tak użyjesz ich źle.

Nie ważne co mówisz tylko jak mówisz. I nie chodzi tu o akcent i perfekt gramatyke tylko o mowe ciała.

A btw. skoro zaczynasz studia to twój angielski nie powinien być przypadkiem na poziomie wystarczającym do prowadzenia swobodnej rozmowy?

@mgk wyczerpał temat drugiego pytania. Nie noś jednak dupy wyżej niż głowy - mówię to na wszelki wypadek.

los danielos
Nieobecny
Wiek: 9
Miejscowość: cyncynopol

Dołączył: 2012-08-12
Punkty pomocy: 98

1. jak masz problem z angielskim to używaj języka międzynarodowego Wink jak laska będzie miała na Ciebie chcice to będziesz o tym wiedzieć bez znajomości angielskiego Tongue

co do pytania numer 2. to póki nie znasz ludzi wyjdź z inicjatywą imprezy/spotkania integracyjnego. Niech ludzie zaczną Cię kojarzyć jako osobę towarzyską.

Po zapisuj się od organizacji studenckich, samorządów. Poznasz wielu interesujących ludzi.

ViSter
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2011-06-04
Punkty pomocy: 16

Easy, jestem z Wawy, ale studiować będę w Poznaniu Smile

Randi, mój angielski jest na poziomie, który pozwala mi na swobodną komunikację. Gdyby tak nie było, to w żadnym wypadku nie chciałbym zostać mentorem. Jesteś w stanie użyć NLP po angielsku? Ja nie. To tylko przykład by pokazać, że właśnie w takich przypadkach nie byłbym w stanie powiedzieć tego co chcę po angielsku. Poruszyłeś kwestię brakujących słówek. Ten problem występuje i u mnie. Gramatyki uczyłem się naprawdę długo i ją potrafię, ale głównie blokują mnie właśnie słówka. Czatuję po angielsku, czytam, rozwiązuję jakieś zadanie z nadzieją, że mój zasób słownictwa się powiększy.

los danielos, zostałem mentorem, teraz zapisuję się właśnie do zarządu. Wyjazdy, imprezy, kontakty z ludźmi z zagranicy. Naprawdę warto! Smile

Randi
Portret użytkownika Randi
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2013-05-20
Punkty pomocy: 437

Nie wiem czy byłbym w stanie użyć NLP bo ja po prostu nie znam się na NLP i nie bawie się w te wszystkie techniki. Jeśli miałbym strzelać to podejrzewam, że dałbym radę bo od +/- 3,5 roku praktycznie codziennie przeprowadzam parę dość długich rozmów po angielsku i często wyjeżdżam za granicę.

Dawno temu jak gadałem totalnie kwadratowo i w liceum były wymiany między krajami to jakoś sobie radziliśmy. Wtedy w ogóle nie miałem żadnego pojęcia o podrywie, angielski był totalnie chujowy a dziewczyny same się kleiły. Nie chodzi mi o to by się przechwalać tylko żeby powiedzieć jak jest. z jedną holenderką doszło do KC po 2 minutach patrzenia sobie w oczy i wypowiedzeniu dwóch zdań typu kali jeść kali pić. Sądzę, że spokojnie sobie dasz rade z tymi hiszpankami Tongue nie panikuj.