Normalnie dodałbym wpis na blogu, ale brakuje mi jeszcze jednej rekomendacji

W podróży zwanej życiem nauczyłem się kilku rzeczy:

1) Poranne zaskoczenie jest lepsze niż samotna noc
2) Prędzej zapamiętają mnie cipki waszych sióstr niż historia.
3) A przy okazji odrobina włosów nie zaszkodzi nie mówię o krzaczorach typu lata 70, ale chciałbym zobaczyć chociaż kępke utwierdzającą mnie w przekonaniu że wylizuje osobie
dorosłej.

Co mnie nurtuje to pytanie dlaczego Kraków wyniszcza kobiety?

Wróciłem właśnie z luźnego piwka z kolegą. Niby NG ale na luzie.

Ogólnie kilka dziewczyn dawało nam miękkie piłki itp. Nie starałem się za bardzo.

Co mnie wkurw@iło?

Siedzimy z kolegą w loży we dwóch dosiadają się do nas trzy dziewczyny czarna HB9 blond średnia HB6 i blond wysoka HB8.

Mi w oko wpadła HB8. Miała na prawej ręce pierścionek i obrączkę. Ogólnie HB 9 miała duże branie, HB6 ogromne i HB8 słabe...

Z nudów zatańczyliśmy z dziewczynami ja z HB 8 kolega z HB 9.

Ja: Ale jesteś ciepła.
HB 8: Przepraszam nie wiedziałam, że jestem taka ciepła.
Ja: Spoko, mi akurat było zimno od klimy.
HB 8: Pewnie każdej dziewczynie tak mówisz.
Ja: Kurde rozszyfrowałaś mnie :)widzę że dobrze tańczysz oglądałaś You Can dance?
HB 8: (Śmiech) Staram się, ale tu ciasno (był ścisk na parkiecie)
Ja: Pojade sucharem: Ciasno ale własno... Im ciaśniej tym milej...
HB 8: Czasem bywa milej.... (I ociera się, ze wzrokiem dobrze wyplarzowanego królika)
Ja: Ok. Teraz ja pokarze jak się tańczy. (Potańczyliśmy 4 piosenki mega ocieranie... Ale widzę że jakieś laski siadają na naszych miejscach i kończymy)

Wygoniłem laski. HB 8 cały czas uśmiechy, kontakt wzrokowy. Ogólnie w Klubie byliśmy 3 godziny. Około 1 godziny zajęło mi plażowanie HB 8. Tak od niechcenia 4 piosenki tańca, uśmiechy itp. Gdy skończyliśmy taniec po 10 min pojawił się jakiś kolo... Znajomy HB 8. Ale bez obrączki więc chyba nie jej mąż ale dobry znajomy. Słabo tańczył i był senny ale HB 8 kleiła się do niego.

Wkurwiłem się... Tańczymy z kolegą sami dwie piosenki. Podchodzę potem do HB 9 i mówię tańczymy...

HB9: Wyrzuciłeś nas z loży...
Ja: Co? Pamiętałbym gdyby tak było...
HB9: Jesteś pijany?
Ja: Zamawiałem wodę, ale możliwe że barman lał wódkę...
HB9: Jak masz na imię?
Ja: Zgadnij ?

I potem poszło wata nuda, co porabiamy itp. (Na marginesie 6 razy próbowałem sekwencje Mysterego ze sztuczką magiczną od 1 do 10. 5 dziewczyn pomyślało całkiem co innego, HB 9 przyznała że specjalnie powiedziała innną liczbę bo znała ten test )

Po tym tańcu zmieniliśmy loże na obok bo była pusta. HB 8, Hb 6 i HB 9 z początku miały opuszczone szczęki... Pobawiliśmy się jeszcze 1 godzinkę...

HB 8 tańczyła sama próbowała kusić ale miałem już wyjebane...

Więcej grzechów nie pamiętam za wszystko żałuję...

Podsumowanie:
1) Czasem HB 8 może przysłonić HB 9
2) Mam słabość do zajętych dziewczyn... Mężatka, zaręczona, mająca chłopaka... nawet jak jest HB 7 i mam do wybory Hb 9 (wolną) to wybiorę tą zajętą... Nie oceniajcie. Jakie macie porady na zajęte laski?
3) Jak bym pocisnął to miałbym HB 8, ale nie potrafiłem pozbyć się odrazy że flirtowała z tym kolegą...

Dziękuje dobranoc