Witam.
Mam pytanie jak w temacie a dokładniej.
Poznałem kilka lat temu dziewczynę (nazwijmy ja Marta) i zaiskrzyło miedzy nami.
Byłem wtedy jednak w związku, lecz pomimo to zacząłem z nią flirtować/podrywać i było wszystko ok do czasu aż się nie dowiedziała, że lecę na dwa fronty. Kontakt się wtedy urwał na jakiś czas.
Kiedy następny raz się z nią spisałem przez fb wtedy ona miała faceta, była zakochana itp jednak on ja zostawił czego się dowiedziałem od niej kiedy mieliśmy czysto koleżeńską relacje.
.....................
Teraz nie mamy ze sobą kontaktu od mniej więcej 2 lat, ona jak i ja jest stanu Wolnego i teraz przechodzimy do sedna
Jak po tak długim czasie rozpocząć na nowo relacje by tego nie spier***** od razu.
Jak wyjadę tekstem na początek ,,Cześć co Ciebie'' to co prawda będzie naturalne, ale zarazem trochę tandetne.
Natomiast jeżeli wyjadę z tekstem ,,Cześć, umów się ze mną bo nadal mi się bardzo podobasz'' to delikatnie za ostro będzie jak na początek.
Dlatego szukam złotego środka na rozpoczęcie tej relacji na nowo. I może wy tutaj mi jakoś pomożecie.
,,,,,,,,,,,,,,,
P.S. Dwie sprawy na koniec
1. Jak tylko się do niej odezwę to z pewnością odbierze to znów chce mnie podrywać
2. W między czasie bajerowałem jej Siostrę ale nie wyszło bo była w związku i wyszła z tego ostatecznie sympatyczna koleżeńska relacja.
...................
Ok, czekam za propozycjami 
1. Nie szukaj złotego środka.
2. Nie baw się w jasnowidza "ojej co ona sobie pomyśli".
3. Pamiętaj, że nie macie kontaktu od 2 lat, najpierw chcesz ją znów poznać, 2 lata, związek - ludzie się zmieniają.
"Hej co tam" może i jest oklepane ale z pewnością jak tu napisałęś NATURALNE. Ale po takim czasie dodał bym też coś od siebie. I nie tłumacz się czemu napisałęś. A jak zapyta to powiedz, że np. hm... Jeśli mieliście jakies zainteresowania wpólne to napisz, że wpadłeś w necie na coś ciekawego, artykuł, mem etc. Albo powiedz jej, że przypomniałęś sobie, że nie oddałą Ci 2 lata temu tamtych 2zł a zbierasz na obiad. Ale jeśli nie ma konieczności to nie zastanawiaj się nawet nad tym.
Napisz, co będzie to będzie, nie przejmuj się, nic nie oczekuj.
"Teraz nie mamy ze sobą kontaktu od mniej więcej 2 lat"
Nie polecam.
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
Ludzie się nie zmieniają. Dosyć niedawno spotkałem się z koleżanką, którą nie widziałem 5 lat. Nawet nie przepuszczałem wogóle, że jeszcze ją spotkam. I tak naprawdę, to ona z charakteru się nic nie zmieniła. Inne przypadki to też potwierdzają.
Za bardzo się spinasz. Po prostu sie do niej odezwij, że chcesz się spotkać. Co będzie to będzie. Może być ciezko, bo tak naprawdę już się "znacie", nie będzie już flow, nie będziesz dla niej czystą księgą, ale kto wie? Może wypali.
"Sumiennie wszystko planuje. Inni zazdroszą mu farta, nie wiedząc, że on szczęściu pomaga, wybierając odpowiednie szkoły, zapinając pasy w aucie, a nawet planując dietę. Często samotny, bo nawet seks staje się dla niego jednym z zadań do wykonania."
Coo? Ostatnimi czasy spotykam duzo osob, ktorych nie widzialem przez stulecia. Jedni pod wzgledem charakteru mocno sie zmienili, az zszokowany bylem. Smiem twierdzic, ze na takie zmiany rzeczywiscie wplywa otoczenie i inne pierdoly/szczegoly. Najwidoczniej u twojej kolezanki niewiele sie zmienilo przez 5lat i stad taka dretwota
Lepiej nie pytac.
Ale to czy warto czy też nie to sprawa na inny temat. Nie o to pyta autor.
Prawda jest taka, że i tak już ten temat odnowił albo za chwilę odnowi, niech przynajmniej zrobi to dobrze to jakiś profit z tego będzie miał. Moralizowanie nie ma sensu bo to nigdy nie działa.
Na początek znajdź jakiś pretekst. Np. padł Ci telefon i straciłeś wszystkie numery i prosisz ją, aby Ci przesłała swój. Nawiązujesz krótką rozmowę, w której nic nie proponujesz, do niczego nie dążysz, ale budujesz sobie raport. Nie ciągnij tematu zbyt długo za pierwszym razem. Kilka zdań wystarczy. Po kilku dniach możesz się odezwać życząc jej wesołych świąt, lub wynajdując inną okazję (pierwszy dzień wiosny, światowy dzień przytulania itp.). Nawiązujesz kontakt i wychodzi to bardziej naturalnie. Kiedy zaistniejesz w jej głowie, możesz zaproponować spotkanie, ot tak że niby spontanicznie na to wpadłeś. A co dalej to już wiesz...