Cześć dawno temu zalilem się na tym forum ze sie sobie nie podobam itd... aż szkoda gadać Ale już mam to za sobą. Ostatnio zerwałem z dziewczyną bo miałem jej dosyć. Mam ochotę zaczepiac diewczyny na ulicy i je podrywać / poznawać Z resztą tak robię. Mam problem natomiast z nawiązaniem kontaktu wzrokowego. Patrze się na dziewczynę cały czas aż ona się na mnie spojrzy. Wtedy chce się uśmiechnąć, ale ona tylko na ułamek sekundy looknie i odwraca wzrok na ziemię (najczęściej) czy przed siebie. No nawet nie zdążę się uśmiechnąć... Jakie macie rady ? Bo nie wiem co z tym fantem zrobić. Dodatkowo jeszcze możecie mi wspomnieć coś o dobrym uśmiechu. Czy przeszkadza to ze mam falszywy usmiech? ostatnio jsk szła taka locha 10/10 to sledzilem ją wzrokiem i aż mnie zaskoczyła bo się patrzyła na mnie aż przeszła kolo mnie (ja byłem w pracy i się patrzyłem tak na nią ) kiedy tylko zobaczyłem ze zwrocila na mnie uwagę to tak się usmiechnalem do niej a ona taka obojętna mina i tak 4s się patrzyła mijając mnie. To chyba była jakaś zimna suka xD Bardzo proszę o jakies wskazówki
"Patrzenie kobiecie w oczy może albo generować atrakcyjność albo być skrajnie "creepy". Jeżeli mijające cię dziewczyny nigdy nie pąsowieją ani nie uśmiechają się, to znaczy, że coś jest nie tak.
(...)
To, czego szukasz, to zarozumiały półuśmiech. Pomyśl o takich postaciach jak James Bond / George Clooney / Bruce Willis. Bardziej uśmiechają się twarzą i oczami niż ustami. Spróbuj porobić miny przed lustrem, żeby znaleźć odpowiednią. Uczyń ją swoim domyślnym wyrazem twarzy zarówno gdy chodzisz po ulicach, jak i gdy spokojnie rozmawiasz z dziewczynami (czyli nie na samym początku!). Pamiętaj, chcesz powiedzieć swoją miną "jestem bardzo zadowolony z życia, ale proszę - zaskocz mnie"."
Czyli: uśmiechaj się zawsze, nawet jak ona na Ciebie nie patrzy. Nie chodzi o suszenie zębów, ale o półuśmiech (smirk). Wtedy nawet jak ona spojrzy na Ciebie na chwilę to zobaczy, że się uśmiechasz. Pomyśli, że do niej. Może się uśmiechnie albo spojrzy na Ciebie drugi raz. Wtedy traktujesz to jako zachętę do podejścia i działasz.
Nie odpowiem autorowi tematu, bo sam mam ten sam problem, ale chce dołączyć pytanie, by nie zakładać nowego tematu, czy sama "kamienna" mina ma wpływ na to, że kobiety nie zauważają nas na ulicy, bądź gdy któraś spojrzy to po 2-4 sekundach odwraca wzrok i już wcale nie patrzy?
A co niby w tym dziwnego? Dziewczyna patrzy na gościa, który ma minę mordercy, to odwraca wzrok. Jak patrzy na gościa, który się zalotnie do niej uśmiecha, to - jeśli przypadnie jej do gustu - uśmiechnie się albo za nim obejrzy.
Szanuje kobiety i to ze tak nazwałem tamtą, to nie znaczy, że o wszystkich tak myślę. A zasłużyła na takie określenie skoro ładnie się do niej uśmiecham a ona patrzy na mnie z pogardą. Ok wracając do tematu Musze poćwiczyć uśmiech typu "smirk". A mam się na nią patrzeć caly czas tzn. Stalkowac i uśmiechać się tak jak trzeba ?
Uważasz ze tak myślę ?
To jeśli mnie nie znasz to nie oceniaj. Nie jestem taki jak piszesz. Mialem dziewczyne i bardzo o nią dbałem ale robiła rzeczy które bardzo mi się nie podobały, wiec zakończyłem znajomość niestety podczas związku ograniczała mnie i nie mam żadnych kolezanek. Dlatego chcę poznać dziewczyny które chodzą sobie dookoła i moc czasem umówić się z jakąś na piwo czy coś. Słuchaj robie coś źle i chce to poprawic bo nie jestem chyba az taki brzydki żeby żadna się na mnie nie patrzyła. Wiec nie oceniaj mnie tak negatywnie bo chce tylko zmienić coś w swoim życiu.
Ok dzięki za uwagę. Zmienię to.
Ogólnie w moim gronie znajomych czy to w pracy czy w szkole tak mówią wiec myślałem ze nie jest to obraźliwe.
Tak do nich nie mowie spokojnie Czy przed tym jak dziewczyna się na mnie spojrzy to mam cisgle z uśmiechem się na nią patrzeć ?
To ja tak na temat.
Założę się, że po prostu za bardzo się gapisz na nie. A to je peszy i mają w dupie takiego gościa co patrzy jakby kobiety nie widział dawno.
Wszystko z umiarem. I nie zwracaj zbytnio uwagi na to czy odwzajemnia czy nie tak jak kolega wyżej napisał. Ty masz cały czas się uśmiechać i podziwiać świat i istoty na nim żyjące. A przy okazji, gdy któraś kobietka złapie z Tobą ten wzrokowy kontakt i odwzajemni uśmiech, Ty opanowany podchodzisz i zagadujesz. Kapiszi?
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
Ja właśnie patrzylem na nie tak jak to opisałeś ;/ ja ogólnie jestem człowiekiem który się często cieszy z niczego ale nie umiem tak ciągle. Czuje się trochę dziwnie właśnie jak yak ciągle się patrze na dziewczynę i się uśmiecham.
Jeśli będę miał mega uśmiech to ona nie pomyśli sobie ze z niej się śmieje ?
Są pierwsze efekty !!! Szły bardzo piękne dziewczyny i tak się złożyło ze akurat się cieszyłem z pewnej sytuacji i spojrzałem na jedną z nich. Juz się do mnie uśmiechała. Chwilę się do niej posmialem i odwróciłem wzrok. Potem znowu się spojrzałem z uśmiechem i oa również nawet jej koleżanka ;D jak mnie minęły to się jedną oglądała i uśmiechała do mnie. Niestety nie mogłem polecieć jakoś zagadac bo w pracy byłem :/
Wymagasz, zeby sie laski do Ciebie usmiachaly? Droga do nikad. Jedna sie usmiechnie, druga nie. Zalezy w jakim humorze jest.
_____________________________________________________________
Osoba, która wiecznie mówi „tak”, nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew.
Chce tylko żeby trochę zaczepily na mnie wzrok nic więcej.
To im to powiedz. Bo nie maja takiego obowiazku.
Tym bardziej, ze polskie laski sa naczesciej niesmiale, zamkniete w sobie i nieufne.
_____________________________________________________________
Osoba, która wiecznie mówi „tak”, nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew.
Polskie kobiety sa chetne na rozmowe,sa ciekawe rozmowcy, o ile ja jestes w stanie dobrze prowadzic. Nie sa zamkniete, tym bardziej niesmiale
Dokładnie. Ja też tak uważam.
Byłeś w Anglii? Tam to dopiero jest lipa z kontaktem wzrokowym czy na ulicy czy w kawiarni. Nikt nie zwraca na nikogo uwagi - co ma i dobre i złe strony.
Kiedyś jak poderwałem węgierke to powiedziała że spodobało się jej jak jej popatrzyłem głęboko w oczy mimo że pierwszy raz się widzieliśmy. Podobno u nich w kraju jest to odbierane za złe wychowanie jak się na kogoś długo patrzysz...
Polki w tym temacie są śmiałe jak siemasz
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."
Byc moze w wiekszych miastach jest inaczej.
PS. Nie wiem jak jest w UK
_____________________________________________________________
Osoba, która wiecznie mówi „tak”, nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew.
Moze mam trochę creepy ale staram się przypominać śmieszne sytuacje i wtedy mam na twarzy pogodny uśmiech nie udawany taki szczery. Powiem wam ze widzę poprawę. I macie racje niektóre dziewczyny odwzajemnia a niektóre nie. Teraz nastawilem się na praktykę. Zrozumialem ze nie musi mi zależeć na jednej konkretniej (nie muszę jej podrywać) i mogę zagadywać w celu checi poznania dziewczyn których tak brakuje w moim życiu. Chodzi mi o zwykła rozmowę dziś się umówiłem z 2 pięknymi dziewczynami nowo poznanymi na łyżwy i dostałem numery czas doceniać to co mnie otacza i spojrzeć inaczej na świat.