Witam serdecznie
znam pewna dziewczynę już 3 lata. Bardzo mi się podoba. dopiero co pokłóciła się z chłopakiem i ze sobą zerwali. Uznałem, że los sie do mnie uśmiechnął więc zareagowałem. Napisałem do niej. Z rozmowy wynikało, że bardzo sie ucieszyła z mojego kroku. Pisaliśmy na różne tematy. Było całkiem miło. W pewnym momencie napisałem, że kiedys zostane na noc u kolegi w mieście w ktorym ona mieszka i zabiore ja gdzies wieczorem (w naszej rozmowie wynikło ze jest jej smutno i jest samotna, co w parze idzie z tym, ze nie miala co robic). Po mojej ofercie bardzo sie ucieszyla i odpowiedziala "w koncu bedzie ciekawie". W rozmowie raz na godzinke napisalem jej jakis komplement, adekwatny do sytuacji. Nastepnego dnia znowu do niej napisalem. Ponownie pisalo sie super. W szkole natomiast nawet nie spojrzala na mnie, a w rozmowie dalem jej do zrozumienia ze jestem nia zainteresowany. Nie wiem czy ona dalej mysli o swoim chlopaku ... ;/ Potrzebuje paru porad. Np. 1) jak czesto do niej pisac zebym nie wyszedl na natreta ? 2) W jakis sposob sprawic zeby bardziej sie mna zainteresowala ? 3) jak sprawic zeby juz nie myslala o tym chlopaku tylko zaczela myslec o mnie? Nie wiem czy zapytac ja o jakis spcer czy co ... Z chlopakiem byla 2 lata a zerwali kilka dni temu.. Bardzo prosze o pomoc
Z gory dziekuje i pozdrawiam
Przede wszystkim - OGRANICZ KONTAKT VIA FACEBOOK, SMS, TELEFON ITP DO MINIMUM! Widujesz ją na codzien więc uwodz ją w świecie realnym...ona też się wstydzi, ona tez nie do konca wie o co Ci chodzi, skoro raz z nia rozmawiasz a raz, nastepnego dnia, udajesz, że jej nie widzisz, stresujesz sie przed rozmowa z nia w 4 oczy itp...
Po co Ci porada jak czesto do niej pisac skoro widujesz ją w szkole? Stary, widzisz tutaj absurd?
Podejdz do niej w szkole, zacznij z nią rozmawiac, umow sie po szkole i tam już rob śwoje. Olej co ona mysli, czy mysli o chlopaku czy nie - nie udawaj tutaj, że Cie to interesuje Jakbys mial 100% pewnosci, ze na Ciebie leci to bys sie temu jej facetowi rozesmial w twarz jakbys go spotkał I z takim nastawieniem podejdz do tematu podrywu owej niewiasty.
Prostota!
Less is more. More or less.
Przede wszystkim - OGRANICZ KONTAKT VIA FACEBOOK, SMS, TELEFON ITP DO MINIMUM! Widujesz ją na codzien więc uwodz ją w świecie realnym...ona też się wstydzi, ona tez nie do konca wie o co Ci chodzi, skoro raz z nia rozmawiasz a raz, nastepnego dnia, udajesz, że jej nie widzisz, stresujesz sie przed rozmowa z nia w 4 oczy itp...
Po co Ci porada jak czesto do niej pisac skoro widujesz ją w szkole? Stary, widzisz tutaj absurd?
Podejdz do niej w szkole, zacznij z nią rozmawiac, umow sie po szkole i tam już rob śwoje. Olej co ona mysli, czy mysli o chlopaku czy nie - nie udawaj tutaj, że Cie to interesuje Jakbys mial 100% pewnosci, ze na Ciebie leci to bys sie temu jej facetowi rozesmial w twarz jakbys go spotkał I z takim nastawieniem podejdz do tematu podrywu owej niewiasty.
Prostota!
Less is more. More or less.
oczywiscie ze nie zalezy mi na tym typie. Po prostu nie chce wyjsc na idiote. ona mi napisala o tym " tak jakby zerwalismy" . Widuje ja w szkole, ale nawet nie mam kiedy do niej zagadac bo zawsze siedzi w gromadzie kolezanek ;/
Zalezy Ci, stary, zalezy. Inaczej bys nie zadawał nawet tkaiego pytania tutaj Za duzo juz mysli zainwestowałes, stad zdenerwowanie i chec do "zrobienia wszystkiego idealnie". A to tylko gubi.
Patrz na nią i zachowuj sie przy niej jak facet ktory pożada kobiety. Usiadz na chwile i pomysl jak ktos taki by sie zachowywal. Czego tak naprawde od niej chcesz...
Po prostu działaj.
Od teraz masz zakaz pisania czegokolwiek w tym temacie, dopoki nie zrobisz zadnego kroku do przodu w tej znajomosci z nią
Less is more. More or less.
krok to on zrobił ale o parę za dużo
Człowiek zrozumie drugiego człowieka, tylko wtedy gdy znajdzie się w podobnej do jego sytuacji.
w jakim sensie ?
została spuszczona ze smyczy a Ty rzucasz na nią sieć
Człowiek zrozumie drugiego człowieka, tylko wtedy gdy znajdzie się w podobnej do jego sytuacji.
ale gdybym tego nie zrobil to ktos moglby mnie ubiec ... lub wrocilaby do niego od razu
jesteś wróżbitą? czy gdybaczem?
Daj jej odetchnąć
Człowiek zrozumie drugiego człowieka, tylko wtedy gdy znajdzie się w podobnej do jego sytuacji.
jestem racjonalistą, dlatego tak postąpiłem
jak możesz coś przewidywać jak nie masz o tym zielonego pojęcia?
Człowiek zrozumie drugiego człowieka, tylko wtedy gdy znajdzie się w podobnej do jego sytuacji.
racjonalista nie przewiduje tylko wnioskuje na podstawie dobrych faktow... no przeciez ktos moglby sie wtrynic zamiast mnie i byc na mojej pozycji i co wtedy ... skorzystalem z okazji, ale nie chce zeby wyszla z tego jakas klotnia, nie kontynuujmy tego watku prosze
skorzystałeś z okazji i dobrze zrobiłeś ale za bardzo ją przycisnąłeś. Samymi komplementami co godzinę jej ego urosło tak, że jest wyższa od Ciebie o metr.
Tego nie wywnioskowałeś?
Człowiek zrozumie drugiego człowieka, tylko wtedy gdy znajdzie się w podobnej do jego sytuacji.
od rozmowy sprzed 2 dni moje komplementy brzmialy tak
1. odnosnie studniowki, nie wiedziala jak sie ubrac. Napisalem " tobie we wszystkim ladnie"
2. jako koncowa para w polonezie " i tak przyciagniesz uwage wszystkich "
to jedyne komplementy jakie jej sprawilem
faktycznie mało.
Słabe te komplementy. Mogłeś coś bardziej wysublimowanego wy myśleć.
Negowałeś ją?
Człowiek zrozumie drugiego człowieka, tylko wtedy gdy znajdzie się w podobnej do jego sytuacji.
nie, zadnych negacji nie stosowalem w jej kierunku. Staralem sie jak najwiecej o niej dowiedziec i jakos ja rozbawic.
Podejdź jutro do niej powiedz "fajne buty (pauza) musiały wyglądać zajebiście jak były nowe". Chwila gatki i powiedz, ze ją dziś odprowadzisz i odchodzisz
Człowiek zrozumie drugiego człowieka, tylko wtedy gdy znajdzie się w podobnej do jego sytuacji.
tak tez jutro zrobie. Trzymaj kciuki kolego
ale co zrobic jesli nie bede mial kiedy jej tego powiedziec? ona caly czas z kims siedzi ;/
To podejdź jak z kimś siedzie. Musisz się przełamać
Człowiek zrozumie drugiego człowieka, tylko wtedy gdy znajdzie się w podobnej do jego sytuacji.
w porządku. Jutro dam znać jaki wynik
Hahahaha!!! Tylko koniecznie podziel się z nami jej reakcją
a w szkole w ogole mam na nia caly czas patrzec, tak aby dac jej cos do zrozumienia czy jak ?
W jaki sposób dałeś jej do zrozumienia że jesteś zainteresowany? Co konkretnie powiedziałeś?
"Raz na godzinkę napisalem jej jakis komplement" ręce opadają...
Człowiek zrozumie drugiego człowieka, tylko wtedy gdy znajdzie się w podobnej do jego sytuacji.
jak pisalem do niej o tym spotkaniu to szly slowa " chetnie bym sie z toba spotkali lepiej cie poznal, bo w szkole to zawsze zamienilismy tylko ze 2 zdania... " cos w tym stylu
Nie właś jej w dupę...
Myślisz, ze na Twój widok zapomni o byłym? Ona parę miesięcy będzie go wspominać po 2 letnim związku.
Znasz pojecie plastra? Pakując sie w to będziesz takim plasterkiem
Człowiek zrozumie drugiego człowieka, tylko wtedy gdy znajdzie się w podobnej do jego sytuacji.
dzieki za porady panowie, rozjasniliscie mi umysl
ograniczyc kontakt w sieci
byc pewnym siebie i zagadywac
zachowywac sie jak prawdziwy facet w ktorym widac pozadanie
Nie pomyl tego ze staniem na przerwie i patrzenie sie na nią jak szpak w gnat.
Jak dla mnie to za wcześnie sie wiozłeś za nią. Na obecną chwile to dziewczyna z problemami
Człowiek zrozumie drugiego człowieka, tylko wtedy gdy znajdzie się w podobnej do jego sytuacji.
i wlasnie dlatego potrzebowalem pomocy. No ale zobacz, ona jest piekna, madra i zabawna. Wielu facetow na nia leci. skorzystalem z okazji zanim ktos by mnie ubiegl... Mowisz ze za wczesnie ? Moze dzieki mnie zapomnialaby o tym facecie a jakbym nic nie zrobil to moze i by sie razem zeszli znowu, a tak juz tez mam jakies miejsce. czy nie mam racji ?
Z problemami? na jakiej podstawie tak uwazasz? Niech nasz przyjaciel zrobil krok do przodu w znajomosci (NIE WIRTUALNY KROK! ), pozna ją a dopiero wtedy sie zastanawia czy ona mu odpowiada.
Powodzenia.
Less is more. More or less.