Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Jak odbić dziewczynę w początkowej fazie

46 posts / 0 new
Ostatni
chrisbp
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 34
Miejscowość: BP

Dołączył: 2020-10-27
Punkty pomocy: 2

Widziałem się z nią wczoraj przypadkiem na mieście. Podeszła, uśmiechnęła się, przywitała i szczypnęła mnie za bok, potem poszła na parking i o dziwo spotkaliśmy się na parkingu, bo na tym samym mieliśmy auta. Pogadaliśmy chwilę, powiedziała że ona tak naprawdę nie wie co jest między nią a tamtym, a nie chce iść z nim za szybko do łóżka bo go "lubi" i boi się, że to wszystko spieprzy. Powiedziała, że poznają się i mają na to - tu 2 sekundy ciszy - ja dodałem "całe życie", a ona zaczęła się śmiać i powiedziała, że też chciała to powiedzieć, ale ugryzła się w język. Mówiła, że spędzają miło czas, miziają się, przytulają, ale niby nic nie było.

Molith
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 21
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2017-10-30
Punkty pomocy: 59

Matko bosko ona opowiada ci rzeczy które razem robią a ty jak ten desperat i natręt czekasz tylko aż panna się rozmyśli i łaskawie da ci jakiś ochłap. Czy masz jakiś honor wgl?

chrisbp
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 34
Miejscowość: BP

Dołączył: 2020-10-27
Punkty pomocy: 2

Chyba koniec tematu. Zaprosiła go do siebie, potwierdziła, że są razem i napisała "żegnam". Tyle.

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 864

Stary poczytaj kilka blogów z podstaw. Dla mnie koniec był nim się to zaczęło... A z twojego tonu wychodzi jakbyś był życiowym przegrywem. Kobiety wola optymistów, a nawet jeśli nie, to jest lepszy wariant niż płakanie i gadanie z laska na "3 spotkaniu" z kim ona jest. Chuj Cie to obchodzi robisz swoje. Z kobietami nie rozmawia się o RELACJACH W TEN SPOSÓB, polityce, bylych, bo to jest przewidywalne i w tych tematach łatwo Cie rozgryźć na początku znajomości. Jest tyle tematów do omówienia...
Dajesz emocje i cieszysz się chwilami. Nic nie jest stracona chwilą lecz procesem.

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano

chrisbp
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 34
Miejscowość: BP

Dołączył: 2020-10-27
Punkty pomocy: 2

Wygląda to tak:
Ona jest bardzo ładna, fajna, inteligentna, wiecznie uśmiechnięta i stosuje antykoncepcję. Mało jest takich lasek tu gdzie mieszkam (zadupie), a przynajmniej ja nie obracam się w takim towarzystwie, dlatego tym bardziej mi zaimponowała. Pierwsze spotkanie było bardzo fajne i miłe, na drugim dałem jej kwiatka i czekoladę, bo już byłem zafascynowany - jako że nie uważam się za przystojnego, więc cieszyłem się jak dziecko że zgodziła się w ogóle spotkać, ponieważ ładne dziewczyny mnie onieśmielają. Żyję w ciągłym stresie, co też odbija się na wygladzie. Ona na drugim spotkaniu powiedziała, źe absolutnie nie chce się wiązać bo to ogranicza i że ma niby jakiegoś "kolegę", do którego czasem jeździ na seks, bo im obojgu to pasuje - to nie był ten obecny. Potem spytała "z ciekawości" czy ja też uznaję takie rzeczy, powiedziałem że tak i że jak chce to możemy mieć taki układ, to powiedziała, że ze mną raczej nie, bo boi się, że się zaangażuję, poza tym jest pewna że jakbyśmy się przespali to by to zniszczyło naszą relację.
Oboje należymy do pewnej grupy singli na fb. Admin tej grupy ma dobre auto, mieszka sam (nie wiem czy mieszkanie jest jego i dodatkowo wynajmuje komuś pokój czy sam wynajmuje pokój, jednak nie mieszka z rodzicami), jest dobrze ubrany i nigdzie nie pracuje. Nie mam pojęcia skąd bierze kasę, dragami nie handluje. Na pewno nie powie, bo się nie lubimy, a jest 3x bardziej pewniejszy siebie ode mnie. Ma 31 lat
Ja mieszkam z rodzicami, mam swój pokój. Byłem za granicą, wróciłem bez oszczędności (wszystko na bieżąco), mając 6 koła, dla mnie to bardzo dużo. Chciało się pobzykać, więc 4 koła poszło na imprezy, a i tak nie pobzykałem - laski kończyły gadkę przy "mieszkam z rodzicami". Nie mogę znaleźć pracy mimo niezłych umiejętności, a kawalerka to koszt trochę ponad 1 koła + kaucja za pierwszy miesiąc - dla mnie to dużo bez stałego źródła dochodu. Plus ojciec despota i alkoholik w domu, co też wpływa na psychikę. Każdy mówi, żebym poszedł na swoje, ale ja po prostu nie mam za co.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3936

"Pierwsze spotkanie było bardzo fajne i miłe, na drugim dałem jej kwiatka i czekoladę, bo już byłem zafascynowany"

Do podstaw kurwa, zamiast płakać o mieszkaniu i porównywać się z jakimś Adminem z grupy to zacznij chociaż do zrozumienia relacji damsko męskich i tego co się robi i co działa na kobiety, a co nie działa i czego się nie robi i jakiej postawy proszącej się mieć nie powinno.

Kwiatka i czekoladę, błagam kurwa. Zacznij czytać materiały, podstawy i blogi, bo robisz takie byki na starcie, a później swoje niepowodzenia usprawiedliwiasz niby tym, że nie masz chaty i pieniędzy i wyglądu, nie troluj bo polecisz.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3635

Roztrwonileś cale siano, a teraz nie masz za co wynająć mieszkania. Stawiales pewnie laskom drinki, a gdy sie już nachlały to się zawijały.

W oczach tej dziewczyny jesteś łajzą i życiowym przegrywem. Nie rozumiem jak można się doprowadzić do takiego stanu.

dakmen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Szczecin

Dołączył: 2019-06-28
Punkty pomocy: 565

chyba nie ma tutaj naprawdę nadziei....
zaimponowała mi tym że: Ona jest bardzo ładna, fajna, inteligentna, wiecznie uśmiechnięta i stosuje antykoncepcję.
jak widać tą antykoncpecje stosuje, ale nie z tobą. Spotkałes sie 2 razy nawet nie znasz jej ,a traktujesz już jak bóstwo.

Najpierw zacznij od swojego zycia, znalezienia pracy, ogarnięcia się itp. a potem sie bierz za kobiety. Poczytaj podstawy strony kilka razy. Z taki podejściem do zycia, minsetem, nikt z tej strony nawet by nie chciał być Twoim znajomym.

Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne – żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.

Samarytanin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Świętokrzyskie

Dołączył: 2020-11-28
Punkty pomocy: 176

"Czy da się tu coś zdziałać? Teoretycznie tak, ale po co?"
Słucham? Choćby z ciekawości, bo sytuacja wg mnie jest beznadziejna.

Nie ma beznadziejnych sytuacji... teoretycznie Smile

Mówiła, że spędzają miło czas, miziają się, przytulają, ale niby nic nie było.

Jakbyś poczytał podstawy, to wiedziałbyś jak na takie coś zareagować. Na szybko podpowiem Ci, że drążenie tego tematu, nie jest wskazane Laughing out loud

Ona jest bardzo ładna, fajna, inteligentna, wiecznie uśmiechnięta i stosuje antykoncepcję.

Ta antykoncepcja, to i mnie imponuje, aż sam mam ochotę się z nią umówić... kurwa... iks de...

Pierwsze spotkanie było bardzo fajne i miłe, na drugim dałem jej kwiatka i czekoladę, bo już byłem zafascynowany - jako że nie uważam się za przystojnego, więc cieszyłem się jak dziecko że zgodziła się w ogóle spotkać, ponieważ ładne dziewczyny mnie onieśmielają. Żyję w ciągłym stresie, co też odbija się na wygladzie.

Stary, znów takie dylematy są opisane obszernie w podstawach Smile Myślisz, że mnie stres się nie odbił na wyglądzie? Staram się coś z tym robić, jeżeli jeszcze mogę.

Ona na drugim spotkaniu powiedziała, źe absolutnie nie chce się wiązać bo to ogranicza i że ma niby jakiegoś "kolegę", do którego czasem jeździ na seks, bo im obojgu to pasuje - to nie był ten obecny. Potem spytała "z ciekawości" czy ja też uznaję takie rzeczy, powiedziałem że tak i że jak chce to możemy mieć taki układ, to powiedziała, że ze mną raczej nie, bo boi się, że się zaangażuję, poza tym jest pewna że jakbyśmy się przespali to by to zniszczyło naszą relację.

Bo chce zrobić sobie z Ciebie przyjaciółkę z penisem. I tak, na takie akcje są patenty, również opisane w podstawach.

Oboje należymy do pewnej grupy singli na fb.

Czyli, to nie jest żadne AA, tylko grupa singli?

Admin tej grupy ma dobre auto, mieszka sam (nie wiem czy mieszkanie jest jego i dodatkowo wynajmuje komuś pokój czy sam wynajmuje pokój, jednak nie mieszka z rodzicami), jest dobrze ubrany i nigdzie nie pracuje. Nie mam pojęcia skąd bierze kasę, dragami nie handluje. Na pewno nie powie, bo się nie lubimy, a jest 3x bardziej pewniejszy siebie ode mnie. Ma 31 lat

Chłopie... serio, co Cię to obchodzi? Nie zaglądaj innym w portfel, może być milion wytłumaczeń na takie coś, łącznie z pracą zdalną tego faceta, nie mówiąc, że może dostał coś po rodzicach/dziadkach, a może brnie w długi? Skup się lepiej na sobie, bo ja np. wolałbym mieszkać z rodzicami, jeżeli nie miałbym dochodu. Odłożyłbym coś, wziął się za robotę i dopiero wtedy coś wynajął, jak sam widzisz, ile ludzi, tyle różnego podejścia.

Wiesz, że dla mnie to bije od Ciebie kompleks braku takiej kasy? I o ile u mnie to nie jest problem, to u Ciebie jest, może tu też leży przyczyna, jeżeli tak przedstawiasz siebie innym? hmm?

Ja mieszkam z rodzicami, mam swój pokój. Byłem za granicą, wróciłem bez oszczędności (wszystko na bieżąco), mając 6 koła, dla mnie to bardzo dużo. Chciało się pobzykać, więc 4 koła poszło na imprezy, a i tak nie pobzykałem - laski kończyły gadkę przy "mieszkam z rodzicami (...)

To są konsekwencję Twoich decyzji. 6 koła, to również dla mnie spora suma, spokojnie mógłbyś wynająć coś w stolicy i myślę, że jakbyś szukał pracy to byś znalazł, mimo pandemii i jakbyś nie był wybredny. Nie wiem, jakie masz umiejętności, usiądź sobie na spokojnie, zrób dobre resume i wysyłaj. Gdzieś czytałem, że pracy powinno się szukać, tyle ile chce się pracować, czyli, jak chcesz pracować od 8 do 16, to od 8 do 16 wysyłasz cv, szukasz pracy, czytasz ogłoszenia, robisz listy motywacyjne i inne chuje muje. Nie wiem, czy autor tej porady uwzględniał ogólny rozpierdziel gospodarki, ale coś się znajdzie, a teraz naprawdę nie ma co wybrzydzać.

Co do tego, że skreślało Cię mieszkanie z rodzicami. Ja poznałem kilka dziewczyn, jakoś żadna nie kończyła przez to, że mam podobnie. Mało tego, mówiłem o bankructwie, spadku motywacji, ale nadziei, że może udać się drugi raz. Jakoś kosza nie dostałem, wiem, że im bardziej rozszerzyłbym swoje poszukiwania, tym wzrosłaby szansa, że też bym coś niemiłego usłyszał, ale... ja z tego nie robię problemu, stało się i tyle. Dla mnie to ekonomicznie bardziej opłacalne i na pokaz nie będę marnował kasy Laughing out loud Ale mam z drugiej strony, jakiś plan i wydaje mi się, że wiem, co robię Smile

A jeżeli chodzi o kawalerkę... to ja zaczynałem od wynajęcia pokoju Smile Grałem tym, co miałem, a nie tym, co chciałem mieć. Z kolei na pokój zarobiłem, w wakacje pracując w call center za 6,70 zł/h, co było idiotyzmem, ale nie znałem wtedy życia. Później poszukałem czegoś lepszego, później był biznes, a później partnerka, z którą wynająłem mieszkanie i jakoś poszło.

Plus ojciec despota i alkoholik w domu, co też wpływa na psychikę.

Uważasz, że wejdziesz na forum o podrywie, zaciągniesz laskę, która potrzebuje stabilnej sytuacji i będziecie się ruchać w Twoim pokoju, który masz od dzieciaka, gdzie w każdej chwili ojciec alkoholik może zrobić awanturę? Chcesz to sobie robić?

Nigdy nie mówię innym, co mają robić z pieniędzmi, ale zamiast na imprezy, może lepiej byłoby wydać na terapię?

Każdy mówi, żebym poszedł na swoje, ale ja po prostu nie mam za co.

Ja też to Ci mówię Smile

I wiesz, jak to ma się do tej panny, że może jej czymś zaimponowałeś, może dałoby radę coś zrobić, ale ona dzieci już ma, czwartego dziecka nie potrzebuje. Dziwnie mi to tłumaczyć komuś starszemu ode mnie.
Tak, jak ktoś napisał, że ona też ma prawo ułożyć sobie życie. Mnie nie podobało się to, że za bardzo daje do zrozumienia priorytet kwestii finansowych, ale jak teraz to sobie przeczytałem, to będąc nią, postąpiłbym chyba tak samo.

Podsumowując i rozwijając kwestie, że się da. Tak, da się. Wystarczy, że ogarniesz się finansowo i psychicznie, czy akurat wyjdzie z tą? Nie wiem, zależy ile czasu Ci to zajmie, poza tym, przemyśl sobie, czy chcesz pakować się w relację, gdzie dziewczyna ma nie jedno, a trójkę dzieci, bo teraz pokazałeś, że ciężko Ci ogarnąć swoje życie, a będziesz musiał razem z nią dzielić obowiązki. Nie wiem, czy byłeś w związku, gdzie dziewczyna miała dzieci/dziecko? Jeżeli nie, to naprawdę poukładaj to sobie w głowie Smile

Pozdrawiam i wesołego jajka życzę Smile

Molith
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 21
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2017-10-30
Punkty pomocy: 59

Ja nie wierzę w to co czytam.. przecież ja przez komputer czuję że masz się za totalnego przegrywa i jesteś aż spragniony kogoś uwagi. Żadna panna na ciebie nie spojrzy z takim podejściem, kumasz? Wgl aż ciężko uwierzyć że panna może komuś zaimponować że się uśmiecha i bierze antykopy hehe a ja lubię żelki,też ci imponuje? Tongue przepraszam ale to żałosne... Albo się otrzasniesz albo będzie zle.