Witam
Mam do Was pytanie. Poznałem w internecie pewną dziewczynę z którą generalnie przez 3tygodnie spotkałem się 3 razy. Nie wylądowaliśmy w łóżku ani nie było KC (byłem trochę chory więc nie chciałem się na nią rzucać wiedząc że nie skończy się to dalszą eskalacją sytuacji). Problem jest tego typu że o ile na początku otwarcie informowała mnie kiedy może się spotkać i raz zadzwoniła żeby przenieść spotkanie bo ma w pracy dłuższy dzień, to teraz trochę się to zmieniło.
Generalnie teraz twierdzi że ma dużo pracy, a w weekendy ma szkolenia w innym mieście(w ten weekend ostatnie). Żeby nie być nachalnym odpowiedziałem jej że nie chcę się narzucać i niech się do mnie odezwie jak będzie miała czas na spotkanie. Wcześniej pisaliśmy raczej mało, głównie w celu umówienia się na spotkanie/lub dzwoniłem, natomiast po tej wiadomości od kilku dni nie dostałem odpowiedzi. Rozumiem że może mieć sporo pracy, ale uważam że milczenie oznacza że jej po prostu nie zależy. Poczekać kilka dni i podziękować za znajomość czy brnąć w to dalej? Ciężko mi stwierdzić czy wiadomość na propozycję spotkania była na odczepnego, bo odpisała dość rozbudowaną wiadomość, w takim samym stylu co wcześniej.
Poczekaj aż się odezwie.
Odzywa się = zainteresowana.
Nie odzywa się = niezainteresowana = next. Niezainteresowana, a raczej nie zajęta, bo laska jak nawet ma milion rzeczy na głowie, to wszystko odwoła, żeby się spotkać z facetem, który ją kręci.
Nie przejmuj się tak tym..To tylko jedna na kilka miliardów kobiet na świecie
Pzdr,
DF
Dałeś jej mało emocji na spotkaniach (nawet same próby pocałunku są dużą dawką emocji dla laski, nawet jeśli są nieudane), żeby miała o Tobie myśleć. Spotkała się z Tobą 3 razy, stwierdziła że jesteś niekonkretny/nie wiesz czego chcesz(poprzez brak prób kc) i wrzuciła Cię do szufladki kolega. A że nie pociągasz jej jakoś bardzo, to stwierdziła że już szkoda marnować czasu na spotkania. W skrócie, Twoje attraction spadło poniżej pewnego poziomu -> to wszystko będzie miało zastosowanie jeśli się już do Ciebie nie odezwie - wnioskuję że na 90% tak będzie.
Jeśli się jednak odezwie, z wyczuciem atakuj z kinem oraz koniecznie próbuj ją już pocałować na spotkaniu.
Zadne dziekowanie za znajomosc, to niepotrzebne. Poza tym spalisz sobie most. Co do tematu to dziewczyna sie miga przed spotkaniem z toba, widocznie wasze 3 spotkania wystarczyly aby sobie ocenila twoja osobe I stwierdzic czy chce kontynuowac. Absolutnie sie tym nie zrazaj, bedzie milion innych. Chodzi tylko o to zeby ci uswiadomic ze tu juz nie ma co ugryzc
"Rozumiem że może mieć sporo pracy, ale uważam że milczenie oznacza że jej po prostu nie zależy. Poczekać kilka dni i podziękować za znajomość czy brnąć w to dalej? Ciężko mi stwierdzić czy wiadomość na propozycję spotkania była na odczepnego, bo odpisała dość rozbudowaną wiadomość, w takim samym stylu co wcześniej."
Dobrze, rozumiesz. Nie dziękuj, ani nie brnij to dalej. Olej ją, tak jak ona ciebie. Nie toleruj takiego zachowania i nie reaguj na jej zagrywki. Po co robić z siebie jakiegoś betę. Zajmij się swoim życiem, a może ona w końcu sama wprosi się do niego. Jak nie chce, to nie. Zazwyczaj takie laski kogoś już poznały, albo są nieogarnięte, same nie wiedzą czego chcą. Może też po prostu straciła tobą zainteresowanie i porzuca cię w stylu gotującej się żaby. Wcale się nie dziwię, bo widać, że nie jesteś obeznany z kobietami.
Tak naprawdę ona liczy na to, że stracisz cierpliwość i wzorem innych 'mężczyzn' po prostu zakończysz to w stylu 'KONIEC Z NAMI, ZLEWASZ MNIE, TRAKTUJESZ JAK ŚMIECIA BŁEEEEEEE'. Natomiast jeśli sam będziesz nachalny, też przegrałeś... bo jesteś nachalny! Zajmij się sobą i udowodnij jej, że olewanie ciebie to zła droga. A zrobisz to jedynie koncentrując się na sobie.
~
Typowa sytuacja, prawdopodobnie Cię teraz zleje. Odpuść, nie pisz nic. Odezwie się wtedy możesz się zastanawiać. Przerabiałem to i tak też powiedziałem dziewczynie która się migała. Nie odezwałem się więcej i ona również nie. Trzeba mieć swoją godność, zostawiłeś znajomość w jej rękach. Jak to "opluje" to nie jest warta twojego czasu. Proste.
No generalnie ma Cię gdzieś, więc nic nie pisz, nie dzwoń. A broń Boże, nie dziękuj jej za poświęcony czas. To jest strasznie słabe i świadczy o braku szacunku do samego siebie.
Dziwi mnie, że rada "Poczekaj aż się odezwie" ma najwięcej plusów. Jeśli nie pykło (nie było seksu), to stwierdzenie do kobiety "odezwij się kiedyś tam" jest najlepszą techniką, gdy chcesz pozbyć się tej znajomości. Zawsze tak robię, jak wiem, że już nic z tego nie będzie. Póki nie było seksu, to raczej pewne, że sama z siebie nie odezwie. Na początku trzeba cisnąć do celu i tyle.
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.