Witam Panowie. Poznalem laske na badoo, świetna laska ! Jest ode mnie oddalona 150km (miasto w ktorym bede pracowal od 3 Lipca i tam mieszkal). Piszemy juz 3 dzien, gadamy przez telefon, nawet wpadlismy na pomysl ze usuniemy badoo. Zartujemy sobie w takich tematach ze bedziemy miwszkac razem, dzieci ślub itd. Martwi mnie tylko fakt że nie możemy sie spotkać przed tym 3 lipca bo ani ja ani ona nir mamy jak. Jak pisac z nia ten caly miesiac aby jej to nie znudziło ?
Na pewno nie tak jak teraz, dzisiaj se żartujecie "a jutro jej nie bedzie" , to po raz.
Zanim wyjedziesz to się tak wkręcisz ze nie będziesz myslal o ważnych sprawach, robocie..tylko o niej. Ja bym się nie wkręcał i traktował jak kolezanke, to po dwa.
Jakoś nie wierzę, że w ogóle się spotkacie. Jakbyś nazywał się Brad Pitt, czy nie wiem kto tam teraz jest symbolem męstwa jakieś bibery i inne pewnie, to wpierdoliłaby się do ciebie jeszcze tego samego dnia. Nie wierz w takie głupoty, 150 km to niektórzy do roboty dojeżdżają codziennie. To, że żartujecie sobie o dzieciach itp. to ja sobie żartuje po 15 minutach, więc też to nic nie znaczy. Poszukaj sobie innej laski, do tej napisz w lipcu, ewentualnie zadzwoń raz na jakiś czas. Jak laska ma aplikację randkową, to myślę, że w ciągu miesiąca będzie miała sto różnych opcji, znajdzie innego i poczęstuje cię wymówką, że jednak nie może spotkać się przed 3-cim ale sierpnia.
~
Od siebie dodam tylko małe ostrzeżenie (spostrzeżenie) - już zaczynasz "płynąć" w temacie i za chwilę założysz temat, że ona nie wykazuje zainteresowania. Spotkaj się z nią, ale co najważniejsze - zajmij się sobą, gdyż nawet jeśli jest tak cudowna, jak ją opisujesz (to jeszcze musisz zweryfikować) to i tak wysyłasz sygnały, że Twoje życie zaczyna stanowić jej osoba. Ostrzegam, ogarnij się zawczasu bo będzie bolało.
Bardzo wartosciowe rady ! Dzieki.
Tylki jak sie ogarnac ? Olac ja ?
Nie jesteś w stanie ją "olać" bo nawet to olewanie byłoby nastawione po to, aby ją zyskać - ciągle byś myślał, czy przynosi to skutek, a jeżeli tak, czy jest on dla Ciebie satysfakcjonujący.
Jak się ogarnąć? To zależy. Podpowiedź z mojej strony jest taka, abyś robił wszystko co trzeba (mentalnie, fizycznie), aby doprowadzić do stanu, w którym o niej nie myślisz oraz nie ma to dla Ciebie znaczenia, czy i co z tą "relacją" się wydarzy. Na pewno dojdziesz do rozwiązania, ale pamiętaj, że będziesz musiał przejść przez pewnego rodzaju "wrota", podczas przekraczania których trzeba będzie ją sobie darować. Na tym polegać będzie cała zabawa, tj. aby się wyzwolić z uwiązania należało będzie "dać jej odejść". Let go and let God.
Ze swoich doświadczeń mogę powiedzieć, że związki na odległość nie mają większego sensu. Fajnie pogadać przez tel albo wysyłać wiadomości Ale najważniejsze są spotkania "w realu". Tam największe emocje są. Jak sie chcesz spotkać to sie spotkaj Ale jak to ma być znajomość internetowa to daj sobie spokój.
Ze swoich doświadczeń mogę powiedzieć, że związki na odległość nie mają większego sensu. Fajnie pogadać przez tel albo wysyłać wiadomości Ale najważniejsze są spotkania "w realu". Tam największe emocje są. Jak sie chcesz spotkać to sie spotkaj Ale jak to ma być znajomość internetowa to daj sobie spokój.
Długość Waszego stażu znajomości jest oszałamiająca, całe 3 dni, normalnie internetowe love story, a do tego ona jest "taka świetna". Właśnie przebijam Twoją bańkę iluzji! Zamiast tracić czas na pisanie o wspólnym domu i dzieciach, po prostu się spotkajcie. Jeszcze z dwa, trzy dni i ta miłość z wielkimi planami na przyszłość zostanie pogrzebana.
Wlaśnie wkręciłem się, jest po prostu super laską. Taka jaką zawsze chciałem
Ma wszystko w wyglądzie co mi odpowiada - w spodniach obcislych wyglada mega, na silownie chodzi, posladek, brzuch, no ciało ma mega 
Dodatkowo bardzo w porzadku sie z nia gada i pisze.
Wiem ze nie moge sie wkrecac. Nie pisze do niej pierwszy -To ona pisze rano , dzien dobry. Martwie sie tylko ze znudzi się pisaniem. Albo ze za bardzo pokaze jej ze nie mam co w zyciu robic. Bo nie mam co robic oprocz siłowni czasami
Dodam tez ze ona czasami urywa rozmowe. Piszemy piszemy i nagle ona napisze np:
- hahaha
Ja napisze
Haha
I koniec, nikt nic nie pisze kilka godzin i albo ona wysyla filmik albo ja cos napisze.
Wiadro zimnych pomyj na głowę:
"Wlaśnie wkręciłem się, jest po prostu super laską. Taka jaką zawsze chciałem". Zakładaj już najlepiej pampers, bo łapie Cię już niestrawność.
"Ma wszystko w wyglądzie co mi odpowiada - w spodniach obcislych wyglada mega, na silownie chodzi, posladek, brzuch, no ciało ma mega" - masę takich kobiet mijam co dziennie na treningach, rude, czarne, blondyki, murzynki. Wszystkie mają to co trzeba. Może ona ma nawet lepszy brzuch od Ciebie
?
"Dodatkowo bardzo w porzadku sie z nia gada i pisze.
Wiem ze nie moge sie wkrecac. Nie pisze do niej pierwszy -To ona pisze rano , dzien dobry. Martwie sie tylko ze znudzi się pisaniem." - zacząłeś "właśnie wkręciłem się" tu piszesz, "wiem, że nie mogę się wkręcać" po czym piszesz "martwię się, że się znudzi pisaniem. Mam wrażenie, że na stacji benzynowej szukałbyś wody, żeby wlać do baku i miałbyś problem, że jest tylko "butelkowana" i nie masz lejka.
"Albo ze za bardzo pokaze jej ze nie mam co w zyciu robic. Bo nie mam co robic oprocz siłowni czasami" - co kurwa? o czym ty mówisz. Dziewczynę musisz wprowadzić odpowiednio w swój styl życia i ją na tyle nim zainteresować, żeby chciała sama odkryć coraz to więcej i więcej a Ciebie to w zasadzie można by było wymienić na psa i pewnie opowiedziałby tyle samo "ciekawych życiowych historii" co ty, skoro jak twierdzisz "nie mam co robić".
"Dodam tez ze ona czasami urywa rozmowe. Piszemy piszemy i nagle ona napisze np:
. "laska odpisuje hahaha i nic więcej nie pisze", może jesteś zbyt nudny i masz zbyt nudne życie?
- hahaha
Ja napisze
Haha
I koniec, nikt nic nie pisze kilka godzin i albo ona wysyla filmik albo ja cos napisze." Matko święta, najgłupsza rzecz jaką tu czytałem chyba
+ fakt, że mieszka 150km od Ciebie to ty chyba nie bardzo wiesz co Ty sam robisz w tym momencie
"Jeśli nie chcesz być najlepszy to nawet nie zaczynaj"
o chuj, 3 dni piszecie, ale już wiesz że jest zajebista i będą z tego dzieci i rodzina
niby se żartujesz a na prawdę wkręcasz sobie w łeb śrubę pt. "ona jest taka cudowna" a tak na prawdę to może się rucha na lewo i prawo albo lubi jak ktoś jej sra na klatę. CHuj w to, ona jest ta jedyna, będziemy razem.
Przeczytaj sobie swój wpis i sam zobacz jak to wygląda.
Tak na prawdę, możesz i spotykać się z nią pół roku i się okaże, że jest chujowa. Dlatego spokojnie kowboju.
Umów spotkanie i dopiero jak dojdzie do seksu, będziesz mógł stwierdzić coś więcej.
__________________________________________________________
"Babie trzeba założyć chomąto. Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole."
"Nie próbuj! Rób albo nie rób, nie ma próbowania."