Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Jak zapomnieć ?

16 posts / 0 new
Ostatni
ZipLbn
Portret użytkownika ZipLbn
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Lbn

Dołączył: 2013-11-05
Punkty pomocy: 18
Jak zapomnieć ?

w sumie nie wiedziałem gdzie ten wpis umieścić(jeżeli jest to złe miejsce to proszę o przeniesienie). Problemu w podrywaniu nie mam, wstydliwy też nie jestem, problemu z kontaktem z kobietami nie mam ale....

Rozstałem się z ex w październiku po 5-letnim związku ale do tej pory mam ją w głowie jakoś nie mogę sobie tego wytłumaczyć, sypiam z innymi, poznaje naprawdę fajne dziewczyny, na brak innych zainteresowań też nie narzekam ale jednak cały czas ona pojawia mi się w głowie. Zrobiłem trochę błąd bo sypialiśmy ze sobą po naszym rozstaniu i jak nie było żadnej gąski na celowniku to zazwyczaj spotykałem się z ex na seks, wiem że chciała być ze mną bo mi to mówiła (nawet nie dawno ale jak chciałem o tym pogadać to nie chciała się zobaczyć), wiem też że spotykała się z innymi chłopakami nie było ich dużo ale raczej ciasta nie lepili.

Nie wiem czego tak mam, próbuję znaleźć powód w tym że byliśmy tyle ze sobą i byłem blisko z jej rodziną, wydaje mi się tez że trochę ruszyło mnie to że spotykała się z innymi. Powoli zaczyna mnie to irytować bo ona żyje swoim życiem a ja swoim, czasami nachodzą mnie myśli czy była by jeszcze z nas para chodź wiem że to nie było by dobre dla mnie, nie ukrywam czasami brakuje mi tego że nie mam nikogo ale to chyba przyzwyczajenie. Nie wiem jak już się z niej leczyć, czasu trochę minęło, ze mnie trochę też już zeszło ale to nie jest pełen looz taki jak bym chciał.

Miał ktoś kiedyś podobnie? Czy zasada że trzeba odczekać połowę związku żeby zapomnieć to prawda?(jakoś nie chce mi się czekać 2,5 roku)

Pająk z Kujaw
Portret użytkownika Pająk z Kujaw
Nieobecny
Wiek: po 30stce
Miejscowość: Kujawy i Mazowsze

Dołączył: 2010-12-04
Punkty pomocy: 18

Nie trzeba odczekać polowy zwiazku.
Nie spotykaj sie z nią, nie pisz, usun ja calkowicie ze swojego życia. Pozbadz sie pamiątek i wszystkiego co Ci sie z nią kojarzy. Zero seksu z nią! Żyj swoim zyciem i poznawaj inne. Mialem dluzszy związek i do trzech miesięcy sie wyleczylem, a cierpiaem bardzo i prawie codziennie ja widywalem.

Pajczk

Kammil
Portret użytkownika Kammil
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 26
Miejscowość: \_____/

Dołączył: 2012-05-08
Punkty pomocy: 199

5 lat to całkiem sporo.
nie ma czegoś takiego że odczekasz pół roku i nie będziesz pamiętał o ex.
nie dla Ciebie jest seks z ex, to trochę strzał w kolano był.
najlepszym lekarstwem są inne kobiety. skoro nie masz problemu ze wstydliwością, nic nie stoi na przeszkodzie żebyś poznawał ich więcej i więcej.
tylko ich nie idealizuj ani nie porównuj do ex, bo w tym wypadku będzie Ci ciężej.
Wink

"Przegrany jest ten, który nie spróbował"

EasyRider
Nieobecny
Wiek: 007
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2013-11-12
Punkty pomocy: 274

Toxic W chuj. Musisz zrozumieć, że trzyma Cię przy niej głównie przyzwyczajenie. 5 lat to kawał czasu, jednak nadszedł moment, że trzeba podjąć męską decyzje i wyjebać ze swojego życia wszystko co ma jakikolwiek związek z nią. Póki masz z nią kontakt bezpośredni/ lub nawet internetowy stoisz chłopie w miejscu. Zastanawiasz się co u niej etc. i po chuja, niech się spotyka z innymi, bo czas idzie do przodu. Ty też dalej spotykaj fruźki, baw się życiem, w końcu przyjdzie moment, że nawet się nie zorientujesz jak nowa dupcia wjedzie do Twojego życia z buta

a te przepowiednie 2,5 roku itp to jak wróżenie z fusów, pierdol to. Takie rozkminy same napędzają błędne koło i trzymają Cie w tym gównie

opos1
Portret użytkownika opos1
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Krakow

Dołączył: 2014-05-12
Punkty pomocy: 604

http://www.podrywaj.org/jak_zapo...
Albo :
http://www.podrywaj.org/jak_odko...

Poczytaj sobie Wink

Perry
Portret użytkownika Perry
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Gdynia

Dołączył: 2013-10-04
Punkty pomocy: 862

Nie no taka postawa jest żałosna, czasami myślę że ten portal powinien nazywać się nie podrywaj.org a lametfrajerow.pl

"sypiam z innymi, poznaje naprawdę fajne dziewczyny, na brak innych zainteresowań też nie narzekam ale jednak cały czas ona pojawia mi się w głowie"

Ta sypiasz z innymi...chyba z misiem pluszowym. Gdyby tak naprawdę było i gdybyś poznawał jak to napisałeś "naprawdę fajne dziewczyny" to byś nawet nie pamiętał jak twoja ex ma na imię. Po prostu jesteś śmierdzącym leniem i chętnie wrócił byś do byłej bo z nią ci było wygodnie. Te wszystkie emocje i uczucia związane z twoją ex wynikają z tego że masz nie dobór dziewczyn w życiu.

Przestań walić w chuja, bo kolegę oszukasz, sąsiada oszukasz, rodziców oszukasz ale sam siebie nigdy.

Nigdy nie rań SIEBIE! Podrywaj tylko takie które NAPRAWDĘ ci się podobają

Nech0
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Bolesławiec

Dołączył: 2013-09-25
Punkty pomocy: 32

A widzisz ? Pisałem, że jak w kabarecie Laughing out loud

Cześć Wink

Perry
Portret użytkownika Perry
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Gdynia

Dołączył: 2013-10-04
Punkty pomocy: 862

Najlepsze w tym wszystkim że po rozstaniu kobiety zazwyczaj sobie świetnie radzą i długo nie rozpamiętują bez względu na to czy to one zerwały czy też zostały porzucone.

A faceci? Szkoda gadać. Zarówno na tym portalu jak i w rzeczywistości widać, że mężczyźni po rozstaniu najczęściej lamentują i robią z siebie ofiary losu. Pół biedy jeśli ten lament trwa krótko, bo często bywa tak że nawet rok od rozstania nie mogą się z tym pogodzić. Ostatecznie wychodzi na to że to kobiety mają większe jaja od facetów.

Kurwa Panowie- wstydźcie się co nie którzy. Ja ostatni raz w związku byłem 2 lata temu, po rozstaniu chodziłem smutny max miesiąc a później się otrzepałem i wszystko wróciło do normy. Na pewno nie użalałem się z tego tytułu na portalu internetowym. Zachlałem mordę z kolesiem raz, drugi, trzeci i było ok. Tyle w temacie rozstań.

Teraz spotykam się ze śliczną kobietą i tak samo- jak nic z tego nie będzie to nie będę robił tragedii i będę dumny z samego faktu że miałem możliwość poumawiać się z taką rakietą.

Dla cycków i pizdy jesteście zdolni robić z siebie największe cioty na świecie. WSTYD I ŻENADA.

Nigdy nie rań SIEBIE! Podrywaj tylko takie które NAPRAWDĘ ci się podobają

Biodegradowalny
Portret użytkownika Biodegradowalny
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Tu i tam

Dołączył: 2013-09-20
Punkty pomocy: 425

Źle się do tego zabierasz, oczekujesz od siebie czegoś, czego nigdy nie zrobisz Tongue Tak naprawdę stricte zapomnieć nie uda Ci się nigdy. Można stracić uczucia co do osoby, ale NIGDY nie stracisz wspólnych wspomnień i ogólnych rysów emocji, jakichś opinii które na jej temat masz. Ja widząc swoje byłe nadal mam taki przyjemny dreszczyk Smile Nie jest to ani stres, ani jakaś miłość, ale po prostu taka przyjemna emocja, świadomość, że jest ona wpisana w karty Twojej historii.

Nie staraj się zapomnieć, bo prędzej poliżesz swój łokieć. Traktuj ją jak dobrą kumpelę (o ile nie zrobiliście sobie jakichś jazd przy rozstaniu), rób to co podobno robisz (w co też trochę nie wierzę, no ale), a zauroczenie (uzależnienie?) samo minie nawet nie zauważysz kiedy.

Miej wyjebane, a będzie ci dane!

Igorsky
Portret użytkownika Igorsky
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2013-09-17
Punkty pomocy: 133

Jest dokladnie tak jak Biodegradowalny pisze. Predzej czy pozniej sam zapomnisz, warunkiem jest kompletne zerwanie kontaktu. Ja sie ponad pol roku leczylem ale chyba skutecznie bo jak ostatnio spotkalem swoja byla to jej nawet nie poznalem, a kiedys na kilometr potrafilem ja wyczyluc. Stary jest srodek lata tyle fajnych dziewczyn chodzi po ulicach, ze szkoda czasu na rozkminy o ex, bylo minelo. Zawsze zostaje sentyment szczegolnie po tak dlugim zwiazku, jezeli sie rozstaliscie na przyjacielskiej stopie to juz w ogole looz powonienes miec.

ZipLbn
Portret użytkownika ZipLbn
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Lbn

Dołączył: 2013-11-05
Punkty pomocy: 18

Perry udowadniać Ci nie muszę i nawet nie był bym stanie czy jak Ty to napisałeś mam nie dobór dziewczyn w życiu ale ja osobiście nie narzekam, nie wiem skąd wyciągnąłeś takie wnioski ale trochę nie są one trafne. Jak już raz napisałem zaczyna mnie to irytować, nie tnę sobie z tego powodu rąk, przybity też nie chodzę więc ,,nie walę w chuja'' tylko pytam czy miał kiedyś podobnie. Teksty typu ,,jesteś śmierdzącym leniem'' raczej nie są odpowiedzią na moje pytanie więc jeżeli masz się wypowiadać w ten sposób to może zachowaj to dla siebie. Za pizdę się nie uważam, wierz lub nie zajebiście spędzam czas nie mając dziewczyny, może nie rucham co tydzień nowej laski ale na brak ruchania teraz nie narzekam.

ps. lamentfrajerow.pl dobra sprawa masz pomysł na fajną stronę

PUA, dokładnie tak jak mówisz próbuje się dowiedzieć czy ktoś miał podobnie, piszę to tutaj bo kiedyś już podobna strona mi pomogła.

Biodegradowalny, no właśnie starałem się tak do tego podejść ale jakoś mi nie wychodzi, nie chce jej w głowie idealizować.

Wiem że ciężko jest pojąć że mając ex w głowie coś działam bo sam się kiedyś śmiałem z takich wypowiedzi, wkurwia to bardzo bo spaliłem już sporo sytuacji przez to bo porównuje inne panny do byłej, wiem że jest to złe ale te 5 lat chyba trochę mi w głowie namieszały.

Christiano
Portret użytkownika Christiano
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2013-05-11
Punkty pomocy: 697

Sam stoje drętwo w miejscu. Rozpamiętywanie, analizowanie, przeglądanie jej statusów na fejsie i zastanawianie się co ona może robić ? To może przyprawić o chorobę psychiczną.
Myśle że rzeczywiscie trzeba podjąć męską decyje. Usuwam ją z mojego życia. Usuwam numer, usuwam ze znajomych na fejsie, nie szukam spotkań.
Ja czekałem rok na to że "może ona sie odezwie" niby sie odezwała ale w nieciekawy sposób, a jak sie spotkaliśmy po tym czasie to zauważyłem że ona wogóle żyje w jakimiś innym świecie i nie widzi swoich błedów a mnie ma za coś przeszłego.
To po prostu raczej nie ma sensu. Wiem, boli jak sie myśli "kurwa już jej nie bede dotykał, nie będziemy rozmawiać jak kiedyś, bedzie spać z kimś innym" to trudne wszystko ale trzeba dać sobie spokój.

"Sumiennie wszystko planuje. Inni zazdroszą mu farta, nie wiedząc, że on szczęściu pomaga, wybierając odpowiednie szkoły, zapinając pasy w aucie, a nawet planując dietę. Często samotny, bo nawet seks staje się dla niego jednym z zadań do wykonania."

anduin
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Szn

Dołączył: 2014-04-14
Punkty pomocy: 1

Byłem (jestem?) w podobnej sytuacji do ciebie kolego, przeżyłem 5,5 roku z kobietą którą znam od 10 lat. I to co mówi Perry tutaj jest kompletnie chybione, inaczej odczuwa się związki które trwają miesiąc,rok a 5 lat. To kawał życia i choć od lutego już nie jesteśmy razem,spotykam się z innymi mam sex, to przychodzą momenty gdy o niej myślę ale staram się otrząsnąć z tego szybko i iść dalej. To prawda jednak że trzeba mieć kobiety obok siebie,pasje znajomych - to wszystko pomaga. 1 miesiąc byłem w totalnej dupie i jedynie myślenie o niej było celem mojego dnia. Gdy zaczęły się pojawiać kobiety, pierwsze sukcesy to jakoś nieco to ucisza te głos od środka, tyle że nie potrafię się zaangażować nie czuję żadnych głębszych emocji do poznawanych dziewczyn, myślę że tak jak mówią inni , obrać azymut i przeć do przodu i pewnego dnia wszystko się jakoś ułoży, czas leczy rany. Tak nieco odbiegając od tematu to mam wrażenie że im człowiek starszy, tym te emocje , stany zakochania są mniejsze niż gdy miałem np.20 lat,dawniej poznałem dziewczyne to po 2 spotkaniach byłem cały w skowronkach snująć już z nią plany na przyszłośc,teraz raczej na chłodno podchodzę ''nie uda się? życie next'' niby to zdrowsze dla mnie samego , ale brakuje mi tego uczucia zakochania, bo pożadanie jest ..tylko że często po sexie nudzę się partnerką i powszednieje mi .ciekawe czy ktoś ma podobnie ?