Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Kiedy podrywacz przestaje być podrywaczem?

8 posts / 0 new
Ostatni
Vratasky
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 24
Kiedy podrywacz przestaje być podrywaczem?

Zalogowałem się na to forum kilka dni temu i nie ukrywam, że spędziłem nad zebranymi materiałami kilka godzin. Myślę, że nauka uwodzenia rozwija jak mało co. Odkrywasz życie na nowo i uczysz się z niego brać to co najlepsze dla Ciebie. Nic tak nie buduje pewności siebie.

Tylko właśnie...

Mam nieodparte wrażenie, że w podrywaniu wychodzimy z pozycji ciągłej rywalizacji z kobietami. Gdzie jest (i czy jest) moment kiedy podrywacz przestaje być podrywaczem?
Mam na myśli ten moment kiedy świadomie i z własnej woli decydujemy się na to, że ta kobieta będzie naszą partnerką - nie kolejną dupą Wink

Do napisania tego skłoniło mnie kilka artykułów stąd. Odniosłem wrażenie, że część facetów jak raz dostaną po dupie to wpada w drugą skrajność i tak bardzo starają się być "podrywaczami", że zamykają sobie trochę drogę na zdrową relację z kobietą Smile

MrSnaki
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: legnica

Dołączył: 2016-02-17
Punkty pomocy: 13

Co Ty chcesz od podrywaczy? Zmień swoje myślenie bo widzę że postrzegasz podrywanie i postać uwodziciela jako człowieka, który był, jest i będzie zły na wieki wieków amen i będzie się topić w piekle i broń boże by przyszła wybranka Twego serca się nie dowiedziała o innych kobietach.
W sumie to w ogóle nie rozumiem Twego wpisu i z czym Ty masz problem? Ale by Ci pomóc jeszcze bardziej to zrób tak.. Jeśli decydujesz ŚWIADOMIE że kobieta jest Twoją kobietą a nie następną dupą to wtedy już nie jesteś podrywaczem. Nie jesteś podrywaczem i nigdy już im nie będziesz bo masz kobietę z która chcesz mieć wspaniały związek i Ty odsuwasz się od całego PUA. Lepiej? Pozatym bycie ciągłym podrywaczem , flirtowanie z innymi laskami przy sposobności kontaktu np na zakupach czy w pracy wcale nie zwalnia Cię z poczucia bycia w porządku wobec kobiety. Problem wzięty z kosmosu.

Vratasky
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 24

@MrSnaki

Kto mówi, że mam z tym problem? Napisałem co sądzę o uwodzeniu i wyraźnie zaznaczyłem POZYTYWNY stosunek do tego, więc bez piany Wink

MrSnaki
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: legnica

Dołączył: 2016-02-17
Punkty pomocy: 13

zadałeś pytanie - " Gdzie jest (i czy jest) moment kiedy podrywacz przestaje być podrywaczem? " kiedy podrywacz przestaje być podrywaczem? o co Ci chodzi haha

MrSnaki
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: legnica

Dołączył: 2016-02-17
Punkty pomocy: 13

Ja zawsze stawiam sobie za cel by kobietę suma sumarum zaciągnąć do łóżka a potem niech się dzieje co chce. Od początku gdy jestem na 1 spotkaniu z kobietą ja już to wiem że ją szturchnę
szczerze mnie to już nawet nie kręci. Ciągle te same schematy, rozmowy, triki, gierki, sztuczki, tematy, większość lasek jest taka sama, seks też podobny, wszystko staje się z czasem rutyną. Ktoś kiedyś dobrze prawił że przez spanie z wieloma kobietami czasem nasz mózg się pierze.. i nie wychodzą z tego dobre rzeczy. Niewiem jak to ubrać w słowa ale z kwestią czasu takie podejście jest co raz bardziej chore. Niszczymy samych siebie

Vratasky
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-01-15
Punkty pomocy: 24

I to jest naprawdę dla mnie wartościowa wypowiedź - dzięki za to Smile