Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Kilka spotkań brak bliskości czy to już friendzone?

44 posts / 0 new
Ostatni
lecebokiem
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2014-11-23
Punkty pomocy: 3
Kilka spotkań brak bliskości czy to już friendzone?

Siema wszystkim. Na szybko o mnie. Nie jestem w sumie nowy bo forum przeglądam regularnie. Miałem wcześniej konto lecz jakimś dziwnym trafem nie mogę się zalogować...
Do rzeczy.
Poznałem dziewczynę przez portal znany wszystkim.
Były 3 spotkania w odstępie 2 tygodni. Wcześniej trochę pisania. Iii urwało się wszystko w momencie kiedy mieliśmy iść razem na wesele gdzie to ja ją zaprosiłem. Najpierw powiedziała, że pójdzie jakieś 1,5 tyg przed odmówiła.
Urwałem kontakt na miesiąc i ku mojemu zdziwieniu odezwała się po tym miesiącu. Tutaj nastąpiła zmiana ponieważ od tego momentu spotykamy się co tydzien zawsze w weekend piątek sobota niedziela z racji że oboje pracujemy nie ma czasu w tygodniu. Niestety brak na tych spotkaniach zbliżenia jakieś tam łapanie za ręce owszem ale nigdy jej nie pocałowałem. Coś mnie blokuje chyba obawy, że się odwróci i nie będzie chciała.
Coś mnie do niej ciągnie chociaż nie wiem co bo znam wiele ładniejszych kobiet ale ona jest inna.
Nie pisze z nią prawie w ogóle tylko w piątek przed spotkaniem kontakt o której się widzimy. Ostatnio nawet sama dwa pod rząd spotkania zaproponowała.
Proszę o rady czy jest szansa jeszcze na to żeby było coś więcej? Nie chce być jej kumplem.
Rady w stylu całuj ją jak najszybciej ok. tylko coś wiecej jak to zainicjować? Może głupie pytanie ale nie chce jej "wystraszyć".

Kando
Portret użytkownika Kando
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2014-11-08
Punkty pomocy: 6

Zawsze w drodze na spotkanie możesz iść do baru i wypić szybko dwie 50-siątki, może wtedy przełamiesz pierwsze lody..

Na budowanie pewności siebie masz zbyt mało czasu.. ona tyle nie będzie czekać.

niech ten przypis przeczyta elita.. że każda śmietanka na deser jest bita.

EasyRider
Nieobecny
Wiek: 007
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2013-11-12
Punkty pomocy: 274

Budowanie pewności siebie na alkoholu? Nic fajnego, nie warto zaczynać....

Kando
Portret użytkownika Kando
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2014-11-08
Punkty pomocy: 6

Bardziej miałem na myśli jednorazową aplikację w celu zbudowania większej pewności siebie i pocałowania jej, wtedy następne pocałunki będą o wiele łatwiejsze.

niech ten przypis przeczyta elita.. że każda śmietanka na deser jest bita.

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

taaaaa? a jakiej odpowiedzi sie spodziewasz? czyzby szczerej?

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

EasyRider
Nieobecny
Wiek: 007
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2013-11-12
Punkty pomocy: 274

Idź z nią na jakiegoś grzańca, tam stosuj kino, wprowadzaj dobrą atmosferę i ją pocałuj. To wszystko.

I nie spinaj się tak...muszę zbudować attraction, muszę stosować kino, muszę być zabawny, muszę to, muszę tamto...wyluzuj się. Jedyne co masz robić to dobrze się bawić.

lecebokiem
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2014-11-23
Punkty pomocy: 3

Z tą 50-siątką to średnio bo zazwyczaj jeżdżę autem jak się mamy spotkać. Nie mamy do siebie aż tak daleko bo ok 15 km. Tylko że dojazd innym środkiem jest kiepski.
Podejrzewam, że po tym weselu to bym wiedział na czym stoję no ale wyszło jak wyszło.
Co do tego że nie ma innego na horyzoncie to nie do końca. Bo na początku napierdzielała z kimś przez tel jak się spotkaliśmy ale to mnie do tego stopnia wkurzyło, że jej powiedziałem, że nie podoba mi się to jak pisze z kimś i zainteresowana jest telefonem a nie mną. Od tego momentu telefon ma w kieszeni Smile
Druga sprawa ma przyjaciela, o którym trochę opowiadała i się tam spotykają ale w sumie znają się już kilkanaście lat więc podejrzewam, że jakby chciała zabić nudę to by miała z kim, a nie koniecznie ze mną. Jakieś dwa spotkania temu właśnie ten jej przyjaciel chciał się spotkać i dzwonił do niej ale akurat była ze mną i kolo się rozłączył jak mu powiedziała.
Aaa... tutaj może to istotne bo na poprzednim spotkaniu wyjechała z tekstem, że trzeba by sobie znaleść faceta. Ostatni tydzień w ogóle się nie odzywałem i sama wczoraj napisała Trochę pogadaliśmy nie podała terminu spotkania konkretnie tylko zapytała kiedy pozwiedzamy znów. Miała na myśli miejcówki typu punkty widokowe ostatnio taką tam zajawkę mieliśmy i kilka takich zwiedziliśmy Widziałem, że jej się to podobało bo była zachwycona. No i jak widać raczej to jej nie nudzi skoro chce.
Tylko to i tak nie zmienia faktu bo nie wiem jak to ruszyć do przodu.
Czy np jakoś w samochodzie można hmmm nazwę to "zgrabie" zainicjować pocałunek? Ostatnio już byłem bardzo blisko jej ust co spotkało się z pytaniem jej czemu tak dziwnie siedzę.
Wcześniej poznawałem dziewczyny na imprezach gdzie alko dochodziło i z pocałunkiem nie było najmniejszego problemu. Tutaj jest niestety wszystko na trzeźwo co też może być powodem takich akcji.
Radźcie Panowie.
Aaa w sumie może ważne dziewczyna ma 19 lat.

sabaaa
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: łódź

Dołączył: 2013-10-19
Punkty pomocy: 3

Witaj, tak jak koledzy radzą. Pamiętaj, żeby zdobyć dziewczynę musisz być gotowym ją stracić. Z mojego doświadczenia długie zwlekanie z "najogólniej" mówiąc kinem powoduje, że później będzie Ci coraz trudniej cokolwiek zainicjować. Nie mówię żeby od razu na pierwszym spotkaniu lecieć w ślinę ale o stopniowym przyzwyczajaniu jej do Twojego dotyku. W tej relacji musisz się określić, pokazać dziewczynie o co Ci w tej znajomości chodzi. Tylko jej tego nie mów. Pokaż to. Powodzenia!

Captain
Portret użytkownika Captain
Nieobecny
!
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: ------

Dołączył: 2012-04-19
Punkty pomocy: 437

Lecebokiem, masz honor? Laska poleciała z Tobą w kulki z tym weselem, miała chociaż jakiś konkretny powód?
Odezwała się po miesiącu a Ty już rozkimna, kupa w majtkach.
Założyłem z ciekawości tam konto jakiś czas temu, w celach czystko eksperymentalnych. Do tej pory, zauważyłem tam taki rozkład procentowy(moja własna subiektywna obserwacja)

30%- średnie, ładne, ładniejsze, które nie wiedzą czego chcą, są tam dla zabicia czasu, poprawy własnej wartości
45%- zdesperowane pasztety
20%- rozwódki, młode po rozstaniach szukające na szybko nowej miłości
5%- w miarę normalne dziewczyny, oraz dojrzałe kobiety po przejściach

Zrobisz jak uważasz, jednak ja bym sobie dał z nią spokój i z całym tym portalem na Twoim miejscu Wink

EDIT:
Nie nazwałbym tego friendzonem, a badozabijaczoczasuzonem

Filozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych.

lecebokiem
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2014-11-23
Punkty pomocy: 3

Dobra. Jeżeli faktycznie zabija mną czas. To co zrobić jak sama do mnie pisze? Po prostu olać nic nie odpisywać. Jeszcze kwestia, dzwonienia bo po jakiejś godzinie mojego milczenia dzwoni. Mam jej nic nie odpowiadać po prostu zamknąć temat?

Captain
Portret użytkownika Captain
Nieobecny
!
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: ------

Dołączył: 2012-04-19
Punkty pomocy: 437

Nie napiszę Ci co masz zrobić, bo to Twoje życie, ja Ci przedstawiłem swój punkt widzenia i w jakiś sposób spróbowałem go uzasadnić.

Podejmij decyzję.

Filozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych.

Rafał89
Portret użytkownika Rafał89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Czy to ważne?

Dołączył: 2012-11-11
Punkty pomocy: 835

Sratatata. Zabija czy nie zabija, sprawdź to. Spróbuj pocałować. Dziwnie siedzisz? No proszę, nie pesz się, jak się przygotowujesz i wtedy Cię 'zaskoczy' to powiedz co chcesz zrobić. Pewnie powie grzecznie 'spierdalaj' czy cokolwiek, ale już wie co się święci. Potem próbujesz dalej. Kolejna skucha, kolejna próba, w końcu dasz radę, albo będziesz wiedział, że jednak nic z tego i będziesz mógł się skupić na innej Smile Ja osobiście żeby nie było 'zaskoczenia' łąpię za podbródek i przybliżam do siebie. Albo 'foch' albo wchodzi Smile
Btw. wczoraj próbowałem 4 razy, nie weszło. Ustawię się z nią drugi raz (tak, to była nasza pierwsza randka) i myślę, że pójdzie pomyślnie. Niech sobie gra cnotę, w sumie podoba mi się, że od razu nie podaje wszystkiego na tacy Smile

Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie

lecebokiem
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2014-11-23
Punkty pomocy: 3

Wiesz co twierdzila ze powodem bylo to ze musiala osc do pracy. Fakt wczesniej pracowala w weekendy przez co moze nie miala tyle czasu na spotkania. Teraz zmienila prace i cala sytuacja sie zmiemila bo widac to ze ma wiecej czasu. Trochę zaluje ze jej nie olalem bym przynajmniej rozkmin teraz nie miał. Ale też nie było tak jak mówisz tzn podnieta z mojej strony. Raczej na luzie do tego poszedłem i z grzeczności z nią gadałem. Zaproponowała spotkanie to ja kolejne i tak w sumie od tamtej pory regularnie to trwa.

Rafał89
Portret użytkownika Rafał89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Czy to ważne?

Dołączył: 2012-11-11
Punkty pomocy: 835

Zegarek tyka. Jak najszybciej okaż, co chcesz zrobić. Z każdą minutą topnieją Twoje szanse, a friendzone się przybliża.

Powodzenia Smile

Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie

lecebokiem
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2014-11-23
Punkty pomocy: 3

Doszła sytuacja z dzisiaj. Odezwala się znów sama. Pogadalisnmy i zapytala kiedy sie zobaczymy lecz nie podala terminu. Ja na to dopiero po ok godzinie zadzwoniłem bo wczsniej nie miałem czasu. Powiedziałem ze będę za 30 minut niestety ona na to ze jej nie ma w domu teraz i ze mi da znać jak wróci. Dała mi znać ale stwierdziłem ze dziś już nie ma sensu tym bardziej ze bylo juz po 21. Odpisalem ze właśnie pije drinka. I milczenie z jej strony.

Rafał89
Portret użytkownika Rafał89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Czy to ważne?

Dołączył: 2012-11-11
Punkty pomocy: 835

Ale, że w sumie co chcesz na to? Bo rozumiem, że myślisz, że kontrolujesz sytuację?
Wiesz, jak dziewczyna chce się spotkać to nie ma żadnego sensu zgrywać jakiegoś kowboja, bo na chuj. Jak możesz to się ustaw, jak nie to nie.
Większość facetów nie lubi, jak laska gra w jakieś gierki, więc po co samemu zaczynać? Takie odniosłem wrażenie, że chcesz coś 'pokazać', a wg mnie to jest bezsensowne, ale to tylko moje zdanie.

Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie

lecebokiem
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2014-11-23
Punkty pomocy: 3

Hmmm... w sumie bardziej chodzi mi o to, żeby nie sprawić iż będzie myśleć, że ma mnie na każde zawołanie.
A z innej beczki. Powiedzmy że odbija moją próbę pocałunku odsunie się jak to później rozegrać. Bo szczerze wtedy jest chu.. niezręczna sytuacja. Nie powiem bo zdarzyło mi się tak z inną dziewczyną, ale wtedy akurat nie weszło w usta bo obróciła się to poszło w policzek i ok.

Rafał89
Portret użytkownika Rafał89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Czy to ważne?

Dołączył: 2012-11-11
Punkty pomocy: 835

No gadasz sobie o czymś tam dalej. Nic się nie stało przecież złego. Działasz dalej, to jest po prostu kolejny element tańca godowego Smile Po jakimś czasie można ponowić próbę, i jeśli znowu skucha to i tak jest spoko Smile Sam sobie wkręcasz w bani, że to jest niezręczne. Wyjdzie to super, nie wyjdzie to też spoko.
Jak się zapyta co robisz to mówisz, że wyglądała tak, jakby chciała żebyś ją pocałował, albo prosto z mostu 'całuję Cię' i tyle, zero spiny. Jesteś facetem, taka Twoja natura Smile

Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie

czysteskarpety
Portret użytkownika czysteskarpety
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 2595

Wyjątkowo nie chciało mi się czytać komentarzy sorki ;p Rzuciło mi się od razu w oczy "nigdy jej nie pocałowałem. Coś mnie blokuje chyba obawy, że się odwróci i nie będzie chciała." No to słuchaj, to takie proste, bez pocałunku nie tyle, że stoisz w miejscu, ale wręcz się cofasz w relacji. Próbą pocałunku zdziałasz wiele, będziesz wiedział na czym stoisz, nie wpadniesz w FZ, dowiesz się ogólnie czy to ma sens. Więc jakie jest ryzyko, żadne. Same korzyści.

lecebokiem
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2014-11-23
Punkty pomocy: 3

Szczerze to ta dziewczyna serio mi się podoba. Fakt jest taki, że nie mam na obecną chwilę innego targetu chociaż powoli się za jakimś rozglądam, w razie gdyby w tej relacji nie było szans coś jeszcze ugrać. W każdym razie muszę się zastosować do waszych rad tutaj o ile nie jest za późno i ją w końcu pocałować i niech się dzieje co chce.
Powiedźcie mi tylko jeszcze jedną rzecz czy dobrze robię nie odzywając się do niej w ogóle? Bo taka prawda, że piszę tylko wtedy jak się mamy spotkać nigdy nie pisze jakiś wiadomości jak leci, co tam itp...

lecebokiem
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2014-11-23
Punkty pomocy: 3

Czy ja wiem. W sumie ja nie latam jakoś za nią. Nie oddzywam się w ogóle od 2 tygodni zawsze w weekend ona zaczyna kontakt. W tygodniu jest milczenie z obu stron.
Fakt jest, że myślę o niej dość często ale nie napinam się jakoś na nią zbytnio.

Gumiśśś
Portret użytkownika Gumiśśś
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 12

Z ciekawości jak z wiekiem? Ona? Ty?

lecebokiem
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2014-11-23
Punkty pomocy: 3

Ja 21 ona 19.

lecebokiem
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2014-11-23
Punkty pomocy: 3

UPDATE:
Na ostatnim spotkaniu zbliżyłem się do niej rączki zaczęły latać tu i tam. Iii... ku mojemu z dziwieniu dostałem w mordę liścia. Przestałem jasna sprawa. W sumie ona nie drążyła tego tematu już ale dziwnie wyszło. Po spotkaniu coś zaczęła mi wyjeżdżać przez sms z tekstami typu żebym się opanował. Jestem zbity z tropu.
Moje pytanie jest takie czy to świadczy o friendzone czy raczej jakaś gra? Dodam, że to było raczej na spokojnie z mojej strony chodzi o to, że czule a nie jak jakiś napaleniec.
Ja myślę że już raczej wszystko stracone. No ale chcę jeszcze znać waszą opinie co by mieć pewność. Trochę mi szkoda tej znajomości, ale jak mam być "przyjacielem" to raczej wole spalić za sobą mosty.

lecebokiem
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2014-11-23
Punkty pomocy: 3

Hahha rozbawiło mnie to z przyjacielem. Ale coś w tym jest. Czyli wynika z tego, że najlepiej będzie zakończyć tą relację?

Rafał89
Portret użytkownika Rafał89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Czy to ważne?

Dołączył: 2012-11-11
Punkty pomocy: 835

Nie no, to absolutnie normalne, że się dostaje w ryj od kobiety, której się podobasz Smile Ja ostatnio dostałem 4 pod rząd i jestem z tego powodu szczęśliwy Tongue Ogarnij się gościu. Zastanawia mnie gdzie te rączki 'latały'. Jak jej w majtki 'czule' wsadzałeś łapska to nie ma się co dziwić, jeśli jednak badałeś neutralne grunty, to w takim razie bym jej sam podziękował.

I pytanie za 100 punktów: pocałowałeś ją w końcu? Próbowałeś chociaż? Jak tak to przeczytałem jeszcze raz, to nie widzę tego.

Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie

lecebokiem
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2014-11-23
Punkty pomocy: 3

No właśnie wtedy poszło pocałowałem ją ale bez języka i mimowolnie moja ręka poszła na dół. No i nie zdążyłem dobrze jej języka wsadzić a ta mnie odepchnęła i jeb liścia.
Tak mniej więcej to wyglądało.

Rafał89
Portret użytkownika Rafał89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Czy to ważne?

Dołączył: 2012-11-11
Punkty pomocy: 835

No dobra, w dół, ale jak bardzo w dół? I z której strony?

Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie

lecebokiem
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2014-11-23
Punkty pomocy: 3

No po myszce chciałem pogłaskać Laughing out loud
Za tyłek jak ją złapałem kiedyś nawet jej jeszcze nie pocałowałem wcześniej tylko tak ją po tyłku klepnąłem to nie spinała nic.

Rafał89
Portret użytkownika Rafał89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Czy to ważne?

Dołączył: 2012-11-11
Punkty pomocy: 835

Haha ale agent z Ciebie Laughing out loud Czaił się przez pół roku żeby pocałować, a jak się zdecydował to na całą pulę. Ogarnij się Smile To, że dziewczyna się z Tobą całuje nie oznacza, że od razu do łóżka Ci wskoczy. Wyszedłeś teraz na napalonego psychola (przez długi czas nic nic, a nagle jeb). Klepnąć po tyłku, a jeździć łapą po kroczu to dwie różne sprawy. No nic, przynajmniej się czegoś nauczyłeś.

Z tym całowaniem to też od razu języka jej nie ładuj, trochę wyczucia.

Żyj chwilą, ale myśl perspektywistycznie

lecebokiem
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2014-11-23
Punkty pomocy: 3

Właśnie nie wiem, ale ta dziewczyna działa na mnie jak nie wiem co ehhh:D
No trochę poszedłem po bandzie fakt.
Teraz tylko zastanawiam się co zrobić jak się odezwie. Udawać że nic się nie stało czy olać ją?