Witam.
Pisałem już na forum kilka razy, lecz ten temat będzie związany zupełnie z inną dziewczyną, jednak ponownie koleżanką. Ogólnie znamy się z rok czasu, często się spotykaliśmy zawsze było sporo żartów itp ale bardzo mało kina. Od jakiegoś czasu jak stopniowo je zacząłem wprowadzać, dziewczyna w końcu poczuła się pewnie i sama ciągle szuka kontaktu fizycznego, a jak już to robi to jest to dość silna eskalacja ( dosłownie kładzie się na mnie, ciągle przytula, czasami nawet gryzie ). Nie boi się już spotykać ze mną sam na sam, bardzo często się po prostu na mnie gapi gdy siedzimy w kilka osób. I teraz tak się zastanawiam... czy to, dla Was, są zwykłe koleżeńskie wybryki, czy może ona liczy na coś więcej? Bo wcześniej raczej nie zwracałem uwagi, ale teraz tak zacząłem się zastanawiać. A, że laska fajna to nie powiem, że mógłbym spróbować, ale wolałbym uniknąć fail'a, bo dla mnie jest okej jak jest, a wiadomo, że gdybym poszedł krok dalej a tu okazałoby się, że jednak ona wcale zainteresowana nie jest to raczej nasze koleżeństwo nie byłoby takie jak wcześniej.
Generalnie to zastanawiam się, jak odróżnić takie koleżeńskie wybryki od zainteresowania?
No tak, napisałem, że laska fajna i nie omieszkałbym spróbować. Tylko nie kosztem koleżeństwa, oznaki zainteresowania są, tylko pytanie czy to koleżeńskie wybryki czy może coś więcej.. właśnie to chciałbym wiedzieć przed spróbowaniem, a nie jestem w stanie tego rozróżnić. Na dniach będę miał mega okazje nawet na coś dużo więcej, więc chyba spróbuje.
Stary nie ma nic za darmo. Albo ryzykujesz albo dajesz sobie spokój. Nie chcesz stracić koleżeństwa i nie stać cię na podjęcie ryzyka no to chyba sam sobie odpowiadasz na swoje pytanie.
Kto wie co jej w głowie siedzi, może to koleżeńskie wybryki a może coś więcej - żebyś wiedział musisz spróbować i podjąć ryzyko - nie ma innego sposobu bo nikt w czyiś myślach czytać nie umie.
Krótka piłka, dążysz do pocałunku, a jak się nie uda obracasz to w żart i tyle . Nikt Ci nie powie jak ona Ciebie traktuje. Powodzenia.
Nothing is impossible.
Dążysz do pocałunku, a jak się nie uda obracasz to w żart i tyle
Ty tak na serio?
Widzę że niektórzy wchodzą na tę stronę i zapominają o motcie które bije w oczy...
Stary miej jaja by robić czy mówić to na co masz ochotę! Tyle w temacie!
Kredyt umarł , kryzys żyje, kto nie płaci ten nie pije !
Łapiesz ją za kudły i ciągniesz do jaskini.
Jak nie Ty jej nie pokażesz swojego suma to kto inny to zrobi.
W jaja ma Cię ugryźć abyś wziął się do działania?
Nigdy jeszcze nie miałem koleżanki, która mnie gryząć oraz gapiąc się na mnie jak chciałaby mnie zjeść, nie miała ochoty na coś więcej...
Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana, pocałuj ją, to dużo wyjaśni
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki